rek
rek
Często komentowane 40 Komentarze

Thief ? minizapowiedź. Bohater!

Thief ? minizapowiedź. Bohater!
Kolejna część naszego sześcioczęściowego cyklu minizapowiedzi przybliżających najważniejsze innowacje w nowym Thiefie. Dziś … Bohater!

Czasem marzenia się spełniają: król złodziei powraca – pomyślało moje nieco młodsze i bardziej sentymentalne ja tuż po prezentacji nowego Thiefa w siedzibie Eidosa Montreal. Myśl tę jednak zakrzyczały inne osobowości: analityk zaczął recytować listę kanonicznych nieścisłości i rozbieżności zaobserwowanych w trakcie pokazu. Przerwał mu cynik wygłaszając z emfazą coś o żerowaniu na nostalgii i rozmienianiu marki na drobne. Dał się słyszeć jednak także słabiutki zwykle wewnętrzny optymista, który przypomniał dwa podobnie odnowione tytuły, Deus EksaTomb Raidera, których autorami jest także Eidos. Spór zamknął głos rozsądku pytając, czy nie warto z podsumowaniami i osądami zaczekać aż do premiery samej gry, planowanej na PC PS4 na 2014. Tak w ogóle zaś co jest naprawdę unikatowego w tym nowym Thiefie?

… Bohater
Nie da się ukryć: już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to Garrett jakiego znaliśmy z poprzednich gier serii. Nawet na grafice powyżej wyraźne są zmiany wizualne (niektórzy mówią „emogarrett”, ale aż tak źle na szczęście nie jest) – wymuszone jak twierdzą twórcy tym, że dotąd nie było właściwie ustalonego wyglądu tego bohatera. Intrygujące jest jednak to, że pozostawili jego sztuczne oko zbudowane przez Karrasa The Dark Project. Potwierdza tezę, że nowy Thief stanowi jeśli nie bezpośrednią kontynuację poprzedniej trylogii, to przynajmniej rozgrywa się w tym samym świecie. Potwierdza to w sumie sam Garrett mówiąc już we wstępie „powróciłem do Miasta po latach”. Szkoda tylko, że zdanie to wygłoszone jest nie kultowym głosem Stephena Russella, lecz podobnym tylko Romano Orzari, którego gracze pamiętają jako Ezio Auditore da FirenzeAssassin’s Creeda II.

thief-bohater-01_4bcx.jpg
Thief

Eidos nie ograniczył się jednak tylko do wymyślenia Garretta HD. Stworzył go na nowo także w kwestii umiejętności. Przede wszystkim ten król złodziei stał się znacznie bardziej mobilny – porusza się szybciej, jest w stanie wspinać się na meble, a nawet dokonywać „swoopa” – błyskawicznego, a niepostrzeżonego przemieszczenia się pomiędzy cieniami (coś jak niemagiczny blink z Dishonored). Wszystko to jednak blednie w zestawieniu z najpotężniejszą bronią w jego arsenale – umiejętności „koncentracji”. Ten nowy fokus to zdolność, którą wykorzystać można przy tym zarówno do działań typowo złodziejskich, jak i w trakcie walki. W tym pierwszym przypadku koncentracja podświetli aktywne obiekty i wartościowe przedmioty, pozwoli także błyskawicznie okraść przechodniów, a także uprości otwarcie najtrudniejszych nawet zamków. Z kolei w trakcie walki wyrówna szanse pozwalając unieszkodliwić napastników. Uwaga jednak: koncentracja to zasób skończony, więc nie da się skończyć gry wyłącznie przy jej pomocy.

thief-bohater-02_4bcx.jpg
Thief

Więcej informacji i więcej grafiki z nowego Thiefa już jutro. Megazapowiedź w najnowszym CD-Action już we wtorek!

rek

40 odpowiedzi do “Thief ? minizapowiedź. Bohater!”

  1. Kolejna część naszego sześcioczęściowego cyklu minizapowiedzi przybliżających najważniejsze innowacje w nowym Thiefie. Dziś … Bohater!

  2. „a nawet dokonywać „swoopa” – błyskawicznego, a niepostrzeżonego przemieszczenia się pomiędzy cieniami” |widzę, że licytacja na coraz większe idiotyzmy trwa w najlepsze, kto da więcej? 😀 😀 😀

  3. Znacznie bardziej wolę wygląd Garreta z Thief: Deadly Shadows. Ten wygląda tak jakoś… średnio…

  4. kolejnydurnynick 5 kwietnia 2013 o 13:29

    Nowy Garret jest Ghej!

  5. Błąd w tekście. Romano Orzari gracze pamiętają jako Giovanni’ego ojca Ezio 😀

  6. kolejnydurnynick 5 kwietnia 2013 o 13:35

    Miks Assassin Creeda i Dishonoured podlany sosem a’la gimbaza.Zniszczyliście mi młodzieńcze wspomnienia you bastards! How could you?!

  7. teraz prze miesiąc będą sypać wiadomościami o tej grze i wszyscy poznają tą grę zanim ktoś ją w ogólę kupi

  8. kolejnydurnynick – dokładnie to samo miałem napisać: Assassin’s Creed + Dishonored + pierdoły dla konsolowych gówniarzy. Szkoda.

  9. aaach jak pięknie tu pasują słowa Victorii przed naszą wyprawą do Angelswatch :DViktoria: Is this really Garrett the Master Thief I hear talking? If danger is going to be a problem for you, then…

  10. Oho, Hut znów postanowił powalczyć z Piotrkiem w kategorii „błędy merytoryczne”. Orzari nie grał Ezio tylko jego ojca.

  11. Ciekawe po co dali nowemu Garrettowi sztuczne oko? Z tego, co piszą twórcy gra nie jest ani prequelem ani sequelem…

  12. Ten Garrett wygląda jak by mial podbite oczy ale slyszalem ze gra będzie EXTRAMALNIE grywalna

  13. Praktycznie wygląda jak Desmond 🙂

  14. @Allen Stawiam, że twarz robili na podstawie Francisco Randeza, modela z Montrealu na którym oparty jest Desmond.

  15. Czy Orzari nie grał przypadkiem Giovanniego?

  16. mi to zbyt przypomina zabójce niż złodzieja ;/|złodziej to czarny typ którego nie trzeba się koniecznie bać ale podejrzewać że cię okradnie albo ma złe zamiary.|A po tym panu bym bał się o własne gardło niż o sakiewke.

  17. @Kodaemon dokładnie przypatrz się kto jest autorem newsa. Pozatym jedna jaskółka wiosny nie czyni…

  18. @gienek880 Wcześniej jako autor widniał Hut.

  19. A co do błędów Huta – nie zapomnę jak napisał, że Rise of the Triad powstało na fali popularności Duke Nukem 3D i korzysta z jego engine’u

  20. „którego gracze pamiętają jako Ezio Auditore da Firenze” a ostatnio pisali, że jego ojca.

  21. „swoopa” – błyskawicznego, a niepostrzeżonego przemieszczenia się pomiędzy cieniami (coś jak niemagiczny blink z Dishonored).” I’ve got a bad feeling about this.

  22. Deus ex, Tomb Rider gdy czytam artykuł i dostaje wspomnienie o tych grach odrazu jest tekst o nacisku gry „thief” na bohatera. Właśnie Deus ex miał dobrego bohatera, Tomb Rider … nie moge powiedzieć że to było dobre umiejscowienie bohaterki ;]|W tych grach bardziej kulały inne aspekty.|JA thiefa pamientam dobze … bo ja się z nim utozsamiałem … ide z cienia w cień, 'tule’ ściany, …|Jednak on był zwykłym śmiertelnikiem i to co ja widze to on widzi.|Te motywy typu fokus oraz 'blink’ to będzie klęska.

  23. Romano Orzari podkładał głos Giovanniemu.

  24. Nie podoba mi się to za bardzo, ale gry jeszcze nie przekreślam.

  25. Czy wiadomo już coś czy do tej gry potrzebna będzie znajomość poprzednich części?

  26. Mi również nie podoba się w zasadzie przeważająca większość ogłoszonych zmian. Zwłaszcza, że oficjalne forum Thiefa 4 działa już KILKA LAT (2? 3?), i twórcy doskonale wiedzieli, na co mają ochotę fani serii. A szczególnie denerwuje mnie traktowanie nas jak idiotów – głosu Stephena Russela nie będzie, bo stoją temu na przeszkodzie „problemy techniczne”. Zamiast Garreta złodzieja tworzymy Garreta zabójcę wyskakującego przez okna, co „wymuszone jest tym, że (…) że dotąd nie było właściwie ustalonego wyglądu

  27. tego bohatera”. Pomimo że dalej byłbym przeciwny ogłaszanym od kilku dni zmianom w stosunku do poprzednich części, to jednak nie byłbym tak zdenerwowany, gdyby traktowano nas poważnie i powiedziano wprost – np. zmieniamy grupę docelową do której kierowana jest gra, bo uważamy że rynek na skradanki takie jak dotychczasowe Thief-y skurczył się zdecydowanie przez ostatnie 2-3 lata.

  28. @deSpinoza grupa docelowa czyli gracze 'konsolowi’ ktorzy sa 'ważniejsi’ oraz potrzebuja 'mniej wymagajacych’ gier.

  29. skończcie pierdzielić o konsolach, bo taki Human Revolution przy całej swej ułomności w stosunku do jedynki to i tak był nadal kawał niesamowitej gry, nie mówiąc o ostatnich grach jak Far Cry 3 czy Bioshock Infinite, która są shooterami jak za starych dobrych latTu problemem jest czynnik ludzki, ego tych pajaców z Eidos Montreal, którzy na siłę chcą zmieniać to co jest dobre i kochane przez fanów.

  30. Hmm… jak to nie było ustalonego wyglądu Garretta? A Thief: Deadly Shadows? Przecież można było się przełączyć na perspektywę trzeciej osoby i zobaczyć jak wygląda Garrett. Co tylko potwierdza, że argument 'nie było właściwie ustalonego wyglądu’ jest z czterech liter wzięty.

  31. @taffer33 deus ex ?|liniowy rozwoj postaci praktycznie mapy typu od punktu a do punktu b(zero otwartosci wzgledem 1) juz nie wpominajac o zakonczeniu.

  32. @Ardeth711 Dyskusyjne, biorąc pod uwagę że już np. w cutscenkach wyglądał inaczej. Brak ustalonego wyglądu (czy nawet wieku) to jedna z rzeczy które czyniły głos Russella tak ważną częścią postaci. Niektóre wizerunki Garretta z pierwszych trzech gier (wszystkie oficjalne, żadne fanarty, rozmieszczenie losowe): http:i122.photobucket.com/albums/o258/Kodaemon/garretts_zpsf1599c04.jpg

  33. @alkair4 lokacje wiadomo bez porównania (np Hengsha a Hong Kong…), ale jednak imo mają znakomity Deusowy klimat, nawet pomimo tej beznadziejnej stylistyki, np etap w Tai Yong Medicals, to było już mistrzostwo świata na miarę Versa Life z jedynki, w Human Revolution przede wszystkim nędzna jest fabuła, nikłe odniesienia do jedynki, które równie dobrze można by wstawić do pierwszej lepszej gry, historia która niczym nie zaskakuje, itd brak nawiązań do różnych miejskich legend, rzeczywistych wydarzeń itp

  34. Ale w żadnym wypadku to nie jest wina konsol, bo w erze PS3 i XBox 360 nie ma już co zwalać, że nie pociągną otwartych przestrzeni. To gracze idiocieją a developerzy się cieszą, bo roboty mniej, a kasy więcej niż kiedyś. Zobaczymy co pokażą tytuły z Kickstartera, one zweryfikują czy twórcom nadal chce się tworzyć coś wspaniałego. Raczej tak, bo New Vegas było wspaniałe moim zdaniem.

  35. @taffer33 dlatego tytuły głownie na PC są porządne, a na konsole niewymagajace bo i taka spoleczność.|Deus ex był wyśmienity, 2…3 mankamenty nie czynia z gry koślawej zmory.

  36. @alkair4 Dark Souls. Twój argument jest inwalidą. (Jestem pecetowcem.)

  37. @Kodaemon zgodzę się z Tobą… Mimo wszystko patrząc na to co Eidos zaserwował to wolę wygląd Garretta z Deadly Shadows. Obecny wygląd raczej przypomina zabójcę niż złodzieja (co bodajże parę osób tutaj już podkreśliło).

  38. @Kodaemon jak to mówi powiedzenie … jedna jaskółka wiosny nie czyni ;]

  39. Lewy nakolennik mocno odstaje od kolana, będzie hałasował ocierając się o nogawkę, powracają wymagające skradanki

  40. Bardzo podobają mi się jego rękawice.

Dodaj komentarz