
PlayStation VR – a duży pokój masz?

Dla przypomnienia: premiera gogli będzie miała miejsce 13 października tego roku, a prócz zestawu podstawowego (za 399 dolarów / 1769 zł w przedsprzedaży) w sklepach będzie również rozszerzony, z kamerką oraz dwoma kontrolerami Move.
Ten drugi wyceniono na 499 dolarów, co w Polsce przy obecnym kursie powinno przełożyć się na około 2380 zł. (Zestaw podstawowy jest jednak o około 200 zł tańszy, niż to wynika z prostego przelicznika, więc być może także ten rozszerzony będzie kosztował mniej. Albo oba – więcej.)
Do tego trzeba oczywiście mieć również samą konsolę i to najlepiej w wersji Neo, która póki co oficjalnej ceny wprawdzie nie ma, ale będzie to najpewniej między 400 a 500 dolarów, czyli według kursów walut i VAT-u, między 1900 a 2390 zł.
Boli?
Dla wielu osób nie mniejszym problemem będzie jednak konieczność wygospodarowania wolnego miejsca. W instrukcji jest to pokazane w taki sposób:

Czyli trzeba mieć wolne miejsce o wymiarach 3 x 1,9 m, pośrodku którego znajdzie się fotel z graczem.
Niepokojący jest zwłaszcza fakt, że to wymagania odnośnie gry na siedząco.
Dla porównania takie na przykład HTC Vive można rozstawić choćby na biurku i nadal będzie bezproblemowo działało.
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że na schemacie uwzględniona jest kamerka, więc jeśli jej nie masz, to kupno tańszego zestawu PSVR nic nie da.


Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “PlayStation VR – a duży pokój masz?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zdobycie kasy na zestaw to wcale nie koniec kłopotów. Równie ważne będzie także znalezienie miejsca, by bo rozstawić.
Miłego grania, ja raczej się nie skuszę.
@Aargh|Zgodnie z legendą obszar pokrywany przez kamerę zaznaczony jest kolorem szarym i ma kształt stożka. Na biało zaznaczony jest natomiast „Play area”.
Może to jest maksymalny obszar w którym można się poruszać?
@Geralt10|To byłoby logiczne, ale niestety nie wynika z instrukcji. Bo w niej nie ma zakresów (jak to ma miejsce np. u HTC) tylko konkretne liczby…
ten i inne wynalazki skończą na śmietniku historii tak samo jak w latach 90ch VFX1 i z tego samego powodu – zbyt wysokiej ceny , po prostu skórka za wyprawkę się nie opłaca
„…by bo rozstawić”? nie powinno być go ? 😛
@makkoj Taka technologia za taką cenę to okazja, a nie „zbyt drogo”. Jak ktoś zarabia polską płacę minimalną to rzeczywiście go nie stać, nie zmienia to faktu, że to jest przełomowa technologia i z biegiem czasu będzie tanieć.
Już się przestraszyłem, że będę musiał siedzieć 3 metry od kamery, ale patrząc na rysunek „Play Area” jest od 0,6 do 3 metrów, więc nie jest tak źle. Kamerka ma służyć do wychwytywania pozycji kontrolerów i gogli. W przypadku gogli kamerka rejestruje odchylenia. Obracanie, czyli właściwie główna funkcja, ma być realizowana przez akcelerometr wbudowany w gogle. Więc teoretycznie przy grach, gdzie nie będzie trzeba się jakoś mocno wychylać, ani używać move’a, kamerka nie będzie potrzebna…
…Dla pełnych wrażeń jednak warto kupić zestaw rozszerzony.
@xqallanx no wiesz , waluta walutą przelicznik przelicznikiem, no ale za liczbę godzin jaką musiałbym przepracować by kupić to cacko to powinienem dostać coś na miarę star-trekowego holodeka lub matrixa (bez chirurgii karczycha oczywiście) i „przelicznik” interesuje mnie tak samo jak sprzedających, a wy drodzy gracze płacicie za różne gry itp często nawet tysiące więc nie bądzcie pokornym klientem jak te barany idące na strzyżenie, żądajcie tyle ile płacicie