rek
rek

„Te Pokemony są coraz brzydsze”, czyli dlaczego tak naprawdę narzekamy na nowe generacje

„Te Pokemony są coraz brzydsze”, czyli dlaczego tak naprawdę narzekamy na nowe generacje
Za nami premiera Pokemon X/Y. Przez kilka ostatnich miesięcy mieliście okazję komentować stopniowo ujawniane nowości, jakie miała przynieść szósta generacja gier z tej serii. Jedną z najważniejszych jest oczywiście kilkadziesiąt nowych stworów, które - podobnie jak kilkaset poprzednich – spotkały się z wieloma negatywnymi reakcjami. I wiecie co? Problem leży nie w projektantach, a w nas samych.

Ktoś dokonał kiedyś zabiegu doskonale obrazującego to, o czym za chwilę przeczytacie. Wytworzył na jego potrzeby alternatywną rzeczywistość, w której piąta generacja gier Pokemon (Black/White, Black 2/White 2) wydana została jako pierwsza. Po niej następowała czwarta i tak dalej, aż do Bulbasaura. Potem zebrane zostały oskarżenia, jakie najczęściej rzucane są w kierunku osób projektujących nowe Pokemony – że brak wyobraźni, że idiotyczny design, że stworzenie oparte na przedmiocie nie miałoby prawa bytu i tak dalej. Obdzielono tymi zarzutami stwory z pierwszej generacji. Jak się domyślacie, pasowały idealnie.

A to dlatego, że Game Freak wcale nie obniżył poziomu przy wymyślaniu nowych Pokemonów. To my się zestarzeliśmy. Idealizujemy pierwszą generację, nie zważając na to, że przepełniona jest nonsensem i abstrakcją w równym stopniu, co pozostałe.

pokemony-generacje-magnemite_bzh6x.jpg

Ze względu na design, Pokemony dzielimy na cztery rodzaje – humanoidalne, zwierzęce, roślinne oraz te, na które narzekamy najwięcej – użytkowe, czyli powstałe na bazie przedmiotów. Zaliczamy do nich na przykład Vanillite (Pokemon-lód) albo nawiedzony miecz – Honedge, który pojawił się w wersjach X i Y. To ten rodzaj wywołuje zawsze największe kontrowersje. Gracze zdają się bowiem nie zauważać, że towarzyszy on serii od samego początku, i to w całkiem zrównoważonych ilościach. Pierwsza generacja miała ich aż siedem – wystarczy wspomnieć Magnemite’a (magnes), Voltorba (Pokeball) albo Ditto (…glut?), stanowiącego ostateczny argument przeciwko tezie „Game Freakowi kończą się pomysły”. Dla porównania, ostatnia generacja zawiera pięć Pokemonów-przedmiotów, piąta – dziewięć, czwarta – pięć, trzecia – siedem, druga zaś tylko jednego – Unowna – ale w aż dwudziestu sześciu formach. Jasne, że generacje te różniły się całkowitą liczbą Pokemonów. Niemniej jednak nie można mówić o zastraszającej tendencji wzrostowej – odsetek stworów użytkowych od początku pozostaje na podobnym poziomie.

Zdaję sobie jednak sprawę, że krytyka nowych Pokemonów nie ogranicza się do tych opartych na przedmiotach. Szczególna wrażliwość przy poznawaniu nowych starterów jest oczywista, ale potrafimy kręcić nosem nawet na podrzędnego odpowiednika Rattaty. Dlaczego co generację podoba nam się coraz mniej kieszonkowych potworów?

pokemony-generacje-exeggutor1_bzh6y.jpg

A wzięliście pod uwagę fakt, że kiedy po raz pierwszy zetknęliście się z Pokemonami – i nauczyliście się wszystkich 151 na pamięć – byliście młodsi, mniej wybredni i znacznie bardziej skłonni do entuzjazmu? Że lewitujące klucze (Klefki) wydają wam się absurdalne, bo myślicie w innych kategoriach, niż gdy pierwszy raz zobaczyliście stworzenia oparte na ludzkim alfabecie albo latające magnesy? Do tych dziwadeł z początku serii przywykliśmy. Wydają się nam oczywiste, neutralne. Nie bylibyśmy w stanie spojrzeć na nie jak na coś nowego i poddać je tej samej krytyce, co na przykład emo-świeczkę – Litwicka, którego poznaliśmy całkiem niedawno, gdy większość z nas była już dorosła.

Nostalgia wprowadza też fałszywe wspomnienie pierwszej generacji. Pełno w niej przecież Exeggutorów, Victreebeli czy Koffingów. Nawet przy większej tolerancji dla kiepskiego designu, pod koniec lat 90. przeciętny ośmiolatek był w stanie wskazać całkiem sporo Pokemonów, które zwyczajnie mu się nie podobały. Działa to też w drugą stronę – przejrzyjcie sobie stwory, które dodane zostały w Pokemon X/Y i z ręką na sercu powiedzcie mi, że żaden design nie przypadł wam do gustu. W czym Talonflame gorszy jest od Pidgeota, Pyroar od Arcanine’a albo Yveltal od Moltresa? I czy Tyrantrum naprawdę nie robi na was wrażenia?

pokemony-generacje-talonflame_bzh6y.jpg

„Te Pokemony są coraz brzydsze” to strasznie niesprawiedliwy osąd. Rzadko kiedy wsparty jest chłodnym, nieskażonym nostalgią porównaniem. Oczywiście duże znaczenie ma też gust każdego z was – jeżeli coś się wam po prostu nie podoba, nie jestem w stanie przekonać was, że jest inaczej. Każdego, kto krytykuje nowe generacje będę jednak namawiać, by spojrzał na listę wszystkich stworów i zrewidował swoje poglądy. Ja to zrobiłem i teraz już wiem, że gdyby Pokemony zaczęły się od szóstej generacji, wszyscy narzekalibyśmy na Squirtle’a, Charmandera i Bulbausaura. Ot, żółw, jaszczurka i jakaś ropucha z cebulką na grzbiecie. Też mi design. Skończyli się.

rek

49 odpowiedzi do “„Te Pokemony są coraz brzydsze”, czyli dlaczego tak naprawdę narzekamy na nowe generacje”

  1. Dawid „spikain” Bojarski 17 października 2013 o 22:07

    Za nami premiera Pokemon X/Y. Przez kilka ostatnich miesięcy mieliście okazję komentować stopniowo ujawniane nowości, jakie miała przynieść szósta generacja gier z tej serii. Jedną z najważniejszych jest oczywiście kilkadziesiąt nowych stworów, które – podobnie jak kilkaset poprzednich – spotkały się z wieloma negatywnymi reakcjami. I wiecie co? Problem leży nie w projektantach, a w nas samych.

  2. W sumie dobre argumenty zostały tu przedstawione, ale mi osobiście ciągle się podobają prawie wszystkie Pokemony aż do 4 generacji, ale w 5 mi się obrzydziły. Po prostu są jakieś kanciaste, ich design jest prosty, nawet ich oczy mnie denerwują co widać na tym pseudo Lwie. Dlatego nie mogę się przyzwyczaić do nowych generacji, po prostu większość z pokemonów jest zbyt kanciasta.

  3. Ja jestem zniechęcony do nowych pokemonów bo już nie idzie mi ich spamiętać. 😛 Nie znam nawet wszystkich z 2 generacji i przy tym ile ich teraz jest, to czuję się trochę przyparty do muru.

  4. Chciałbym zagrać w te Pokemony, ale niestety nie mogę. Dlaczego to musi być tylko na 3DS’a? 🙁 Chociaż może jak wyjdzie ta wersja, bez 3D i to tańsza, to kto wie…?

  5. Święta prawda – tak samo jest jeśli chodzi o „kiedyś robili lepszą muzykę/filmy/gry”. Już dawno olewam takich płaczków

  6. Ja uwielbiam pierwsze dwie generacje ponieważ w porównaniu do następnych są tak jakby… proste. W późniejszych generacjach jest za dużo kolorów, jakichś pióropuszy, włosów etc. etc. etc. Ogólnie kreska jest jakaś taka.. niby jest lepsza i ładniejsza ale wolę tą starszą, „prostszą”. Nie umiem tego wytłumaczyć łowami, przepraszam :C

  7. @Yatsu|To się nazywa sentyment! 😉

  8. To chyba też mam ten sentyment, bo na nowe czasem patrzeć się nieda.|Czasem mi się wydaje, że na siłę wymyślają te nowe pokemony, biorą powiedzmy psa czy kota, i mówią ,, no tu będzie fajnie, jeszcze tu kolorek tu parę piór, tu kolorek będzie super” i nie pokemon z tego wychodzi, tylko pokolorowany kot czy pies z piórami.

  9. Ja tam i tak pozostaje przy swoim, gdzie sie podziały bestie typu Rhidon, Nidoking, Golem, jeden Tyrantum ich nie zastąpi. Te trzy na zdjęciu oczywiście bardzo spoko, ale 1 i 2 generacji nie dorównują. Co do starterów z 151 poków, ich wygląd jest o wiele wiele lepszy niż starterów z 5 generacji, Aszałat ? serio ? dopiero jako Sammurot wygląda okej, a taki Charmander czy Bulbasaur już w drugiej formie ewo wyglądają kozacko, a trzecie formy w ogóle wymiatają.

  10. Oczywiście, że pokemony z nowszej generacji są gorsze. Już tłumaczę dlaczego to nie tylko sentyment. Po pierwsze pokemony z pierwszej generacji odwoływały się do większej ilości rzeczy z prawdziwego świata, nie były to jakieś nienaturalne rzeczy tylko jakieś elementy które znamy. Typu pokemon gołąb albo pokemon lis, szlam itp itd. Te same odwołania w następnych generacjach dalej nam się podobają. Ale pokemony takie jak Licky Licky albo Wobbuffet? Nowsze generacji mają zdecydowanie więcej brzydkich poków.

  11. Albo startery. Niech ktoś mi powie że pokemon świnia albo pokemon ninja żaba > pokemon smok albo żółw z armatami. Innymi słowy my dorośliśmy, a pokemony zdziecinniały jeszcze bardziej.

  12. @Dezlator – no, na przykład taki Growlithe to pies z tygrysimi paskami, albo Meowth, który jest zwykłym kotem z monetą na czole. No i Psyduck. Przecież on wygląda jak zwykła kaczka! |A nie… chwila… |To przecież pokemony z pierwszej generacji…

  13. @Takuim- tak się tłumaczysz z tego ze nie raz wubbuffet ci dokopał??trza było mieć sneasel`a ze sobą.

  14. grałem do 3 generacji, ale przeglądając kolejne na bulbapedii w każdej moge znaleść sporą ilosć designów które mi się podobają|@Spikain-Thumbs up za Emo-świeczkę:)

  15. mnie boli to, że te nowe pokemony są zbyt przejaskrawione, za dużo takich dodatków, kolorów, nie mogą być proste tak jak do 4 generacji (chociaż 4 gen to już zaczyna się przekolorowywanie), ja uwielbiam anime pokemon, gdy mogę to oglądam i anime do 4 generacji jest w pytke (3 gen to najlepsza część anime)

  16. chociaż te pokemony co wstawione są w temacie (5 gen) to są ładne, ale one są wyjątkami niestety

  17. Xerber – ale o tyle ile Meowth i inne pokemony, które wypisałeś, były skromnie narysowane, o tyle te nowe trzeba pokolorować wszystkimi kolorami tęczy, a żeby tego było mało niech teraz nasz kotek dostanie dodatkowo pióra, dziób, skrzydła, pancerz i dziwne inne części ciała itd.|Niedługo będzie pokemon wyglądał jak czołg z oczami dla 6 letniej dziewczynki.

  18. Ludzie… Narzekaliście na przesyt newsów o GTA V. Ale to nic w porównaniu do ostatniego ZALEWU newsów na temat Pokémonów… Wprawdzie wiadomości nt. GTA jest parokrotnie więcej, ale to bardzo popularna w Polsce gra, w przeciwieństwie do niszowego X/Y, któremu poświęcanych jest parę newsów dziennie! |A skoro już tu jestem, napiszę, że pierwsze Pokémony były prostsze i bardziej przemyślane. Przyznam, że nie jestem żadnym fanem tej serii, ale dzięki temu mogę spojrzeć na sprawę zimnym okiem.

  19. aleksdraven – To chyba oczywiście że mówię (jak wszyscy zresztą) o wyglądzie, a nie o statach czy umiejętnościach.

  20. Kiedyś Pokemon’y były bardziej przemyślane, były wśród nich głupie, ale mniej niż teraz. Ostatnimi czasy, wygląda na to, że Pokemon leci na ilość, nie jakość. Ważne, że są nowe, a to, że idiotyczne, nie ważne, są nowe, jest ich więcej i to się liczy.

  21. nie, tu nie chodzi o to, ze te pokemony sa coraz brzydsze, tu chodzi o to, ze te pokemony sa coraz bardziej przekombinowane, a widze, ze tworcy jak i autor powyzszego tekstu tego nie widza, co jest chyba najgorsze|kiedy widze pokemony np. z 1 generacji, to zauwazam, ze bardzo latwo moze je okreslic, te pokemony sa zwyczajnie proste, maja prosta konstrukcje, kolory, dzwieki, zachowanie itd. ich wyglad po prostu pasuje do tego czym one sa, np. wezmy cos abstrakcyjnego, pokemon-magnes, osoba ktora nie zna tego

  22. uniwersum, a wie, ze pokemony to „takie male stworki” kiedy slyszy „pokemon-magnes” to pierwsze co to wyobraza sobie cos na ksztalt magnesu, zapewne jest malo ruchliwe, kwadratowe lub kanciaste i ma cos wspolnego z pradem, a kiedy porownujemy takie wyobrazenie z magnemitem, to mozna zauwazyc, ze taki PROSTY opis pasuje do niego jak ulal i wlasnie o to chodzi, prosta budowa, i design pasujacy do tego czym jest, mowisz pokemon-palma, czyli pewnie wysoki, brazowy, ma kszoki na gorze itd. czy exeggutor

  23. KB1-Pokemony niszowe?|Nie jestem przekonany-krotki rzut oka na oferty na allegro pozwala dostrzec ile egzemplarzy sie slrzedaje tej serii:)

  24. Pokemony z pierwszej generacji mają wielką wadę – są strasznie proste. Jeden kolor, kształt i oczy – tak wygląda większość starych pokemonów. Tyrantrum jest pełen szczegółów, a nie jak Exeggutor – ciało to jajo i parę kresek, głowa to parę liści i kulek z oczami. W każdej części są dobre i słabe designy, a w Pokemonach X i Y ze względu na 3D widać wszystkie niedoskonałości starych, „pięknych” Pokemonów

  25. nie pasuje do tego opisu? pasuje, pomimo, ze taki opis potafi powiedziec kazdy, co to jest rattata? zapewne pokemon-szczur, a cos trudniejszego, rhyhorn? nie wiem, ale pasuje do nosorozca, jest duzy, powolny, wyglada na silnego, twarada skora, rog na lbie itd. pokemon-duch? czy gastly lub hunter nie wygladaja jak duchy? wygladaja, bo to dosc PROSTE, ze jak pokemon jest duchem to wyglada jak duch|inna sprawa, ewolucje, co to ewolucja? pewnie zmiana, rosniecie itd. jak cos ewouluje, to pewnie jakos rosnie,

  26. zmienia sie itd. ale gdy na niego popatrzymy, to mozemy wyraznie wskazac z jakiego pokemona ewoulowal, pewnie troche urosl, cos sie zmienil, ale jest wciaz tym samym pokemonem ktorym byl, to tez jest dosc PROSTE i logiczne|ale jak widze jakiegos pokemona, ktorego ciezko mi okreslic, jest pelen nieregularnych ksztaltow, jaskrawych i kontrastujacych kolorow i nagle pod koniec ogona ma cos na ksztalt rakiety, to mi sie chce [beeep] rzygac, lub gdy widzialem te ewolucje ktore przed premiera x/y wyszly, gdzie

  27. mewtwo sie zmienia w cos tam, a inny w cos tam, i nie rozpoznam z czego on ewoluowal, to wtedy naprawde takie pokemony wydaja mi sie przekombinowane, nielogiczne i glupie|sorry, takie jest moje zdanie, jak ktos sie z nim nie zgadza to trudno, bywa

  28. @Gwynbleidd11 „to mozemy wyraznie wskazac z jakiego pokemona ewoulowal, pewnie troche urosl, cos sie zmienil, ale jest wciaz tym samym pokemonem ktorym byl” Yhym… Dragonite? Exeggutor? Gyardos? Venomoth? Golem? Haunter? Gengar? Gloom? Fearow? A co do opisów – to pokemon miecz nie pasuje? Pokemon klucze też nie? Pokemon hydra, pokemon mrówka, pokemon sęp, pokemon żyrandol, pokemon zębatka, pokemon meduza. Teraz je sobie znajdź. A później jednym słowem opisz Bulbazaura, Tangelę, Kadabrę i Oddisha.

  29. @KB1 ostatniego zalewu newsow o pokemonach? serio? a o czym jest ten weekend? przeciez cda nam zapowiedzialo, ze bedzie robic weekendy „tematyczne”, wiec cie troche nie rozumiem, bo tematem obecnego weekendu sa pokemony, wiec nie dziwie sie, gdy wiedze taka ilosc newsow o nich, a szczegolnie, ze mialy niedawno premiere

  30. @KB1- przemyślane?? 36 poków typu Poison?? wszystkie Trawiaste dual type(grass/poison) z jednym tylko wyjątkiem??Jak dla mnie balans rozgrywki wtedy kulał.

  31. @aleksdraven|Chodzi mi o wygląd. Statystyk nie oceniam, bo nie grałem w żadną grę z serii. Nie jestem również fanem Pokémonów, ale prawie każdy zna te klasyczne – po prostu stwierdziłem, że ich design był mniej przekombinowany od tych dzisiejszych (których pewnie nie ujrzałbym na oczy, gdyby nie przesyt newsów o tej tematyce).|@The Naturat|Nie mów mi, że konsole Nintendo są popularne w naszym kraju…

  32. Podpisuję się pod większością tego co napisał spikain ale mimo wszystko w 1 i może jeszcze 2 generacji raczej nie było pokemonów o wyjątkowo paskudnym designie. A spójrz na takiego np Regigigasa i powiedz że jest choć trochę ładny.

  33. Ja tam zawsze byłem fanem magnemaitów, od razu pokochałem klinklanga, a duch-miecz jest moim ulubionym pokiem z 6 geny 😀

  34. @KB1 – skoro nie są popularne, to dlaczego przechadzając się po mieście mój streetpas cały czas wyłapuje nowych posiadaczy konsolki? Nie jest ich oczywiście strasznie wielu, ale i tak byłem zdziwiony biorąc pod uwagę warunki finansowe mojego województwa i te całe plotki o śmierci Ninny w Polsce. |@ZAGGI – a po co Regigas miałby być ładny? Przecież to cholerny golem!

  35. @Xerber: Golem też jest „cholernym golemem” a przynajmniej jakoś wygląda, pomijając typowo mangowe oczęta 😉

  36. Jest w tym trochę racji 🙂 . Ja grałam po pierwszej generacji (Yellow na starym dobrym GB) od razu w trzecią, a dopiero później w drugą. Trzecią naprawdę bardzo lubię, zwłaszcza Altarię i Salamence ewoluującego z przesłodkiego Bagona. Za to w drugiej, oprócz Flaaffy, żaden mnie nie urzekł 🙁 …

  37. Dokładnie poki na bazie przedmiotów to głupi pomysł po co je robić aby zmylić z tymi prawdziwimi przedmiotami ?Ale przyznam 😀 Lodzik mnie zaskoczył chciałbym zobaczyć jak się przyjażni z Sorlaxem(Ten brzuchaty żarłok i śpioch)

  38. Dla mnie pokemony skończyły się na emerdalu, a właściwie na crystalu (w nowsze generacje już nie grąłem). I tak najbardziej podobają mi się 1 i 2 generacja. I to nie dla tego że sentyment itp itd. |Uważam po prostu że nowe pokemony wybajerzane są na siłę. Pierwsze generacje były miały prosty desing. Nie były skomplikowane, nie miały zbędnych wystających bajerów, następujące formy były bardzo do siebie podobne. Nie to co teraz, wystarczy spojrzeć na startery nawet 3 generacji.

  39. Chciałbym się jeszcze dowiedzieć co to za eksperyment z alternatywną rzeczywistością? Jakieś źródło, może chociaż nazwisko, a nie „ktoś, kiedyś” to ma być argument? I na jego podstawie zbudowane tezę która stanowi cały artykuł? |A co do końcówki, mi właśnie taki żółw, jaszczurka czy ropucha się podobały i podobam nie lubię za to wybajerzonych kolorowych nie wiadomo czego. Ale co komu się podoba. I to w cale nie nostalgia, bo fanem pokemonów nie jestem, nawet nie wiem która seria teraz wychodzi ^^

  40. Powodów dla których ludzie narzekają jest pełno. Za dużo zbędnych dekoracji na pokemonie, durnowate uczłowieczanie, ożywianie przedmiotów, to tylko kilka z nich. Poki pierwszej generacji mogły mieć przedmioty jako swoje elementy(Magnemite) lub je przypominac(Voltorb), ale szło jakioś wytłumaczyć czemu ewoluowały w ten sposób. Pokemony które po prostu są przedmiotami codziennego użytku które normalnie tworzy człowiek są już idiotyczne. W pierwszych generacjach jedynym pokemonem „udającym” by Voltorb, (cdn)

  41. (cd), ale Voltorb miał być mylony, i wybuchać, taki gag. Mylenie i lizanie pokeloda jest dość marnym gagiem. Obecne pokeprzedmioty nie mają sensu istnienia poza pełnieniem roli daneog przedmiotu.|Tlumaczenie że stare generacje też miały niefajne poki jest strasznie durnowate, bo nowe generacje fajne pokemony też mają. Problemem jest to że jeśli kiedyś 10% pokemonow było nadmiernie udziwnionych, to teraz ledwo te 10% nowych pokemonó jakoś ujdzie.

  42. Mi sie strasznie podobaja te pierwsze 151 pokemonow, moze nie wszystkie udane ale poprzez bajke jakos utorzsamialem sie z nimi i akceptowalem ich wyglad. Teraz te coraz to nowsze pokemony sa jakies takie dla mnie nijakie, malo jest takich co mi sie podobaja, glownie chodzi mi o wyglad

  43. Zgadzam się z @Nir , trafiłeś w samo sedno.

  44. te pokemony są coraz brzydsze…

  45. co?! ja rozumiem że można zabłądzić na YT, bo zdarza mi się to często, ale na stronie CDA?

  46. @Anubis, weekend tematyczny, mówi Ci to coś ?

  47. KB1-nie mowie,ale sprawdz sam ile sztuk tego tytulu sie sprzedaje.

  48. A mi się nowe nie podobają, ponieważ mają zauważalnie inną kreskę. Znałem pierwszą serię, potem DŁUGO nic i teraz patrząc na nową generację mogę to stwierdzić.

  49. Pierwsza seria sie wyrozniala czyms z czym potem byla bieda – prostota. Stwory nie mialy miliarda linii a kolory byly stonowane, wspomniany pigeot ma naprawde stonowany design porownujac go z pokazanymi powyzej, pozatym jeden sie wylamywal – electabuzz i osobiscie odbieram jego design jako kiepski. A dla porownania gengar – dusknoir, porownywanie typami daje niezle wyniki, widac co sie dzialo z designem

Dodaj komentarz