rek
rek
Często komentowane 153 Komentarze

Do przegadania: Wyniki badań – ?Jeśli jesteś graczką, będą cię jechali w sieci?

Do przegadania: Wyniki badań – ?Jeśli jesteś graczką, będą cię jechali w sieci?
Szalenie ciekawe wyniki badań przytacza serwis Gamasutra. Według Jeffreya Kuznekoffa z Uniwersytetu Ohio, kobiety grające w sieci narażone są na trzy razy więcej nieprzyjemnych uwag niż męscy odpowiednicy.

Celem badania było sprawdzenie, jak gracze reagują na partnerów/przeciwników w grach sieciowych, w zależności od tego, czy słyszą w słuchawkach męski czy żeński głos. W ramach badań przeprowadzono 245 meczów online przeciwko 1660 graczom, w trakcie tych meczy odgrywano te same próbki wypowiedzi (oczywiście dopasowane do gry) zarówno z męskim jak i żeńskim głosem. Reakcje graczy w trakcie meczu były nagrywane i poddane analizie. Okazało się, że gdy gracze słyszeli w słuchawkach żeński głos, trzy razy częściej obrzucali jego posiadaczkę inwektywami, przekleństwami i nieprzyjemnymi uwagami – trzy razy więcej w porównaniu do sytuacji, gdy w słuchawkach był męski głos lub nie było go w ogóle.

To szalenie ciekawe odkrycie. Ciekawi nas wasza opinia na ten temat, a najlepiej wasze własne doświadczenia – szczególnie pań, które widzą podobny problem. Być może stworzymy na podstawie waszych wypowiedzi jakiś tekst na ten temat do magazynu, mamy nadzieję, na wasze fajne wypowiedzi.

rek

153 odpowiedzi do “Do przegadania: Wyniki badań – ?Jeśli jesteś graczką, będą cię jechali w sieci?”

  1. Szalenie ciekawe wyniki badań przytacza serwis Gamasutra. Według Jeffreya Kuznekoffa z Uniwersytetu Ohio, kobiety grające w sieci narażone są na trzy razy więcej nieprzyjemnych uwag niż męscy odpowiednicy.

  2. SportCiekawyJest 15 lutego 2013 o 07:15

    Brak szacunku do kobiet w tym wypadku bierze się przypuszczalnie z tego, że stereotypowo kobiety są uważane za znaczenie gorsze w grach. Te z kolei, budzą bardzo często skrajne emocje, które są bardzo często wyładowywane w ten, lub inny sposób. Szukając powodu, żeby kogoś obrazić, powód „bo to kobieta” jest najwyraźniej satysfakcjonujący. Inny możliwy powód to brak odpowiedzialności na internecie, a także buzujące hormony, które u młodzieży i młodych mężczyzn często prowadzą do skrajnych zachowań.

  3. Ciekawią mnie te „próbki wypowiedzi” wykorzystane w badaniu. Chciałbym usłyszeć barwę głosu, ton, sens wypowiedzi.

  4. Idioci zawsze wszystkich jadą , niezależnie od płci ,wyników w grze itd. Nie warto się przejmować ,ja tam zawsze jestem miły dla kogoś kto jest miły dla mnie ,nie ważne czy to kobieta czy mężczyzna ani jak gra 😉 .

  5. Szczerze mówiąc, chyba NIGDY nie spotkałem się z obrażaniem kobiet na serwerach. Właśnie zwykle jest odwrotnie – cieszą się ogromną atencją, są podrywane i w ogóle stawiane na piedestale, ludzie starają się im pomóc itd. I to oczywiście jest z pewnością dla nich niezwykle denerwujące, ale to nie to samo co obrażanie. Znając logikę kobiet, to takie przesadne zainteresowanie uznały za obrażające i takiej odpowiedzi udzielały w ankiecie czy jak to badano 😉 ) Aha, jest jeszcze możliwość, że dziewczyny biorące u

  6. To chyba tylko w Stanach, nie spotkałem się z jechaniem po kobietach. Nawet powiedzialbym ze zazwyczaj jest odwrotnie- wiecej sie im wybacza pomylek niz facetom.

  7. dziewczyny biorące udział w rozgrywce po prostu nie znały się na grze. I to nie jest szowinizm. Faceci z natury wolą np. FPSy i lepiej się w nich czują oraz lepiej sobie radzą. Co nie znaczy, że kobieta nie może być lepsza od mężczyzny, wszystko zależy od konkretnego przypadku.

  8. Faktycznie ciekawe – badania tym samym pokazują jaki statystycznie procent graczy ma niewiele wspólnego z kulturą osobistą, wypowiedzi i chyba kulturą w ogóle… Grywam w sieci, spotykam też tam kobiety ale nie byłem świadkiem się by ktoś je szkalował, mieszał z błotem czy poniżał. Może ma tu znaczenie rodzaj gier? Ciekawe tylko czy do badań brano graczy z całego świata czy tylko np. z USA.

  9. no jak siedzi taki no-life i wie ze se całe zycie juz nie porucha nic innego od swojego kompa to im cisnie xd

  10. ferrou, o prosze wlasnie tez mysle w kierunku debilizmu zaawansowanego wiekszosci amerykanow xp

  11. Moim zdaniem to świadczy o braku opanowania i kultury. Gra jest tylko grą i powinna sprawiać przyjemność, jeżeli kogoś denerwują nooby (bo przecież on od kołyski jest pro graczem i ma prawo obrażać innych bez względu na płeć) – to po co w ogóle gra? Nawet jak ktoś mnie denerwuje to nie obrażam go/jej, bo przecież będzie kolejny mecz z kimś innym w drużynie 🙂

  12. Jak jeszcze grałem w MMO, to chyba nigdy nie spotkałem się z obrażaniem kobiet. Jeśli ktoś się wyzywał to raczej nie było to przez płeć, a po prostu przez słabą grę. Osobiście, lubię grać z kobietami, całkiem inaczej mi się z nimi gada 🙂

  13. moim zdaniem bardziej o kompleksach, ktorzy maja Ci gracze, muszą sie niezle wyzyc bo w prawdziwym zyciu sa smieciami i pewnie kazdy z nimi jedzie, a w grze moga byc najlepsi

  14. Zależy to od tego jacy ludzie grali w jakie gry. Np. w mmo takie coś nigdy nie miałoby miejsca. Ale jeśli chodzi o takie gry jak cod czy halo to bym się nie dziwił. Większość graczy w nich to małe wypierdki nawijające słowami o których nie mają pojęcia. Niech zrobią badania dlaczego większość graczy w tych grach ma 18- lat jak gra jest przeznaczona dla 18+ …

  15. Gwynbleidd11 15 lutego 2013 o 08:27

    przyznam ze jak wiekszosc ponizej zadziej spotykalem sie z ponizaniem wobec plci pieknej|chociaz nawet jesli procent przeklenstw wobec kobiet bylby wiekszy niz do mezczyzn to i tak wiecej mozna spotkac bluzgow w stosunku do faceta bo ilosc graczy jest i tak wieksza od ilosci graczek

  16. IHS 360 stopni odmienne poglądy? Czyli dokładnie takie same bo zrobiłeś kółko!

  17. Po sieci dużo nie gram, ale ogólnie w Internecie (nie tylko w grach, ale i na forach itp.) nie spotkałem się z obrażaniem dziewczyn/kobiet, wręcz przeciwnie. A swoją drogą: choć nie zgadzam się z większością haseł feministek, to uważam, że szowinizm należy tępić.

  18. Jak w WoW-ie coś poszło na raidzie nie tak od razu zjebka, ale płci pięknej to nie dotyczyło (:

  19. Ja się spotkałem wiele kobiet w grach i nigdy się nikt ich nie czepiał 😉

  20. ok ciekawe te badania kiedyś grając w AoC ni z tego ni z owego padł dowcip „czym się różni kobieta od…..” temat został podłapany prze paru graczy (ja też swoje 5 groszy wtrąciłem) a serwer mało co nie zapadł się w czarną dziurę „poważni gracze” tak się przestraszyli tych 3 lub 4 dowcipów że miałem wrażenie jakby wszyscy się wylogowali aby nie być nawet w tej samej sieci co autorzy tych dowcipów w obawie przed gniewem… w sumie nie wiem kogo więc nie dawałbym wiary tym badaniom…

  21. Gdy podczas gry wyda się, że jestem dziewczyną ( to już samo w sobie jest niefajne – żeby mieć spokój nie mogę się ujawnić :/ ) to spotykam kilka reakcji :|1. Natychmiastowa pomoc w grze – od razu inni gracze są przekonani, że sobie nie daję rady.|2. Seksistowskie teksty w stylu pytanie o numer stanika, wymiary, ile kosztuję.|3. Wypytywanie mnie o adres, telefon, dane osobiste żeby się spotkać.|4. Nie dawanie spokoju – non stop ktoś ode mnie chce itp.|5. Normalne potraktowanie jak zwykłego gracza (rzadko)

  22. …na większe obelgi naraża się polak który na europejskim serwerze KotOR śmie przemówić w ojczystym języku ( szczególnie od polaków)

  23. Wychodzi na to że gracze amerykańscy rodzaju męskiego to nie tylko ćwierć-główki ale w dodatku chamy, wielu polaków na serwach jest nielubianych z powodu „fakosłownictwa” ale chociaż damy zostawiają w spokoju |@ Firlus to działa także w drugą stronę – jak dziewczyna z Lineage-a dowiedziała się że jesteśmy z tego samego miasta to też mi żyć nie dawała 😉 dopiero postraszenie żoną zadziałało 😛

  24. LouisFreakman 15 lutego 2013 o 09:35

    „W ramach badań przeprowadzono 245 MECZY (…)” Jakoś nie po polsku…

  25. HinataSenpai 15 lutego 2013 o 09:35

    hahaha a ja nie mam takiego problemu ;p najpierw wbijam przeciwników w ziemie a dopiero później im mówię, że jestem dziewczyną, żeby się z tej ziemi nie podnieśli XD

  26. @belerofon może bez przekleństw, ale sam tak robię w innych grach. Jeżeli siedzisz na serwerze angielskojęzycznym i na globalnym używasz języka niezrozumiałego dla innych, zamiast pogadać sobie na gildyjnym/prywatnym/etc, zachowujesz się w sposób niemiły, żeby nie powiedzieć „jak burak”.

  27. Co do badań – doświadczenie przez nich przemawiało. Pewnie, że są dziewczęta pogrywające dla zabawy. Z tym, że reputację mają rozwaloną przez pewną grupę (najczęściej z zachodu, ale nie jest to regułą), która gra dla „pokazania się”, aby ją podziwiano i wielbiono, bo przecież dziewczyny w grach to taka rzadkość… Dowcipy w stylu „Im gamer girl, dont hit on me silly boys” są w gruncie rzeczy przerysowanym odbiciem takich właśnie dziewczyn – nie spotykanych już aż tak często, ale szkodę już narobiły.

  28. 3x więcej wyzywania od noobów? Pozdrawiam dziewczyny grające w Lola 😉

  29. Ja na polskich internetach zauważyłem odwrotną tendencję. Grające dziewczyny są w mniejszości, więc generalnie są traktowane lepiej i nie wymaga się od nich tak wiele. A jak np. mi gorzej pójdzie, to leci we mnie tyle mięsa, że mógłbym się nim wyżywić przez miesiąc

  30. thereisnohope 15 lutego 2013 o 09:55

    Podejrzewam, ze wiekszosc z tych inwektywow, o ktorych mowa w badaniu, to teksty typu „lepiej wracaj do kuchni”, „zamknij sie i idz robic kanapki”, etc. Z takimi rzeczami faktycznie sie czasem spotykam i choc nie jest to stricte bluzganie i czesto jest na zarty, to jednak nadal nie jest zbyt przyjemne. Zazwyczaj jednak mam podobne doswiadczenia jak Firlus.

  31. Meh, mnie tam cieszy jak spotkam podczas pykania online płeć przeciwną. Pamiętam że w Aionie każda kobieta w gildii była specjalnie traktowana z racji ich niewielkiej ilości 😛

  32. Jeśli w tą stronę idzie amerykańska młodzież, to ja nie chcę by to do Europy zawędrowało. I jeszcze na jakiej platformie sprawdzali? Nie zdziwiłbym się jak na Xboxie, tam to strasznie niski poziom potrafi być. Grałem w niejedno MMORPG z nie jedną dziewczyna/kobieta. I nie ważne czy w gildii było dużo nastolatków i tak zawsze kobiety były traktowane z szacunkiem, a i do tego miały różne przywileje. Bo każdy chciał jak najbardziej się przymilić.

  33. Swojego czasu jak grałem w WoW’a to dziewczyny były trochę traktowane protekcjonalnie przyznam. Nie spotkałem się jeszcze z wyzywaniem i seksistowskimi żartami, może dlatego, że siedziałem cały czas na gildyjnym a mieliśmy ogarniętych ludzi. Dziewczyn u nas było sporo i trzymały poziom normalnego gracza. Przypominam w grach liczy się spostrzegawczość, spryt, refleks i logika, nie siła mięśni. Z tego co wiem to rzeczy które wymieniłem w dużej mierze są domeną kobiet^^

  34. @Firlus|W co Ty grasz w takim razie ? xP|Ja nawet w CSie na polskim serwerze nie widziałem takich pytań ; P.

  35. obserwując inną kobietę w grze, nigdy nie spotkałam się z gorszym jej traktowaniem. sama zawsze podaję się za faceta, (nie gram z mikrofonem) i nie wypominam innym, kiedy nazwą mnie per „dude”, bo po prostu nie mam czasu na takie błahostki i chcę zająć się grą. jak już mówimy o płciach to spotykałam się ze zdarzeniami, gdzie niektóre osoby płci żeńskiej ciągle przypominały innym, że są kobietami i niekiedy domagały się specjalnego traktowania. 🙂 ale to są oczywiście rzadkie przypadki

  36. Rzeczywiście, szalenie ciekawe odkrycie…

  37. @Kuba1pl | potwierdzam słowa @Firlus – najczęściej widziałem takie „zaloty” w mmorpg-ach , w fps-ach nie ma czasu na amory 😛

  38. Serio? Ciekawe tylko co takiego mówiły, bo te same słowa wypowiedziane przez faceta i kobietę mogą mieć różne znaczenie i być zdecydowanie inaczej odbierane. Ale czy to źle? Niemniej jednak nie spotkałem się z jakimiś natarczywymi obelgami i poniżaniem jakiekolwiek dziewczyny na multi, no chyba, że wyjątkowo sobie na to zasłużyła. NP. ostatnią apteczkę na 4 osobową drużynę zużyła lecząc swoje marne 10% obrażeń :/ A nawet wtedy nie było to nic wielkiego, tupu: Co ty wyrabiasz? umiesz w to grać? Najpierw…

  39. …zagraj w singla a nie się pchasz na multi! – to wszystko. W kilku klanach mieliśmy dziewczyny i fajnie się z nimi grało, atmosfera na kanale była wręcz niesamowita, jeśli ktoś coś do nich miał to mówił to normalnie, jednak bez obelg jak to często było w przypadku kłótni facetów.

  40. @szajbus23 – nie są domeną kobiet, i pewnie wielu powie ci że jest wręcz przeciwnie. To co jest gdzieś domeną zależy nie tyle od zdolności co zwyczajnie od podejmowanych przez nas wyborów, naszych zainteresowań itd. oczywiście w dużej mierze kształtowanych przez nasze otoczenie i kulturę. To trudny i kontrowersyjny temat który bym radził unikać…|Dobrze wiem, że faceci bardzo lubią kobiety grające w gry i zazwyczaj są wyjątkowo dla nich mili, ale jeśli gra opiera się na rywalizacji, to już jest inna bajka.

  41. He he, pamiętam jak raz grałem normalnie w Left 4 Dead 2, tyle, że przez mikrofon mówiła moja mama! Wszyscy byli zaskoczeni i myśleli, że to właśnie ona tak wymiata, nawet jej gratulowali umiejętności i podejścia do gier ;P Polecam zrobienie czegoś takiego, zabawa gwarantowana!

  42. Badania można powtórzyć np. dając facetów z bardzo łagodnym, albo piskliwym głosem – jestem niemal pewien że efekt będzie podobny (zwiększona agresja). Kiedy się rywalizuje, to automatycznie szuka się słabości przeciwnika nie tylko w grze ale i psychice, mamy już tak zaprogramowane, to tkwi w naszej nieświadomości, że łagodność = słabość choć to oczywiście nie musi być prawda.

  43. Gram w multi od ok. 12 lat, FPS i MMORPG i jakos nigdy sie nie spotkalem z obrazaniem kobiet-graczy. Jedyne dwie nieciekawa sytuacje jakich bylem swiadkiem to sprzeczka dwoch lasek z gildii na ventrillo (ale ze nie bral w tym udzialu zaden facet, to sie nie liczy) oraz klotnia jednego z naszych tankow z main healerka (tyle tylko, ze byli malzenstwem, wiec to tez sie chyba tu nie kwalifikuje). Za to wirtualne flirty inicjowane tak przez facetow jak i laski zawsze dostarczaly innym rozrywki. 🙂

  44. Ja to widzę tak:|1. Rywalizacja z obcymi facetami – gorsze traktowanie|2. Rywalizacja/Kooperacja z znajomymi facetami – normalne traktowanie|3. Kooperacja z obcymi facetami – lepsze traktowanie

  45. Mam w plutonie Battlefielda3 koleżankę i gra się świetnie. Jest bardzo dobrym graczem K/D 2,6 celność 21% Czasami jak się okaże że na serwerze gra dziewczyna jest WOW! Bardzo lubię z nią grać gdyż jest bardzo opanowana i zdyscyplinowana. Gracz na medal. I mam nadzieje że kobietek będzie przybywać bo wprowadzają naprawdę miła atmosferę.

  46. Z punktu widzenia kobiety grającej ponad 10 lat, granie w gildii/ze znajomymi – pełna taryfa ulgowa od mężczyzn- możesz coś spaprać i kolega z gildii dostałby ochrzan, ale twoje błędy są pomijane milczeniem lub jest ci oferowana pomoc – dla mnie bywa to frustrujące, wolałabym żeby traktowano mnie na równi, żeby liczył się tylko skill…. Z obcymi, którzy wiedzieliby że jestem kobietą nie grałam, po nicku wniosków o płci się nie wyciąga w sieci. Generalnie zgadzam się z McGrave

  47. W Fifie 13 rzadko można trafić na kobietę, co nie dziwi, bo generalnie mało lasek lubi kopaną, a co dopiero jeszcze w nią grać na kompie. Jest jednak kilka panienek, relatywnie rozpoznawalnych. Czy są to faktycznie kobiety, czy też goście podszywający się pod nie – nie wiadomo, ale ja sam wśród znajomych mam 2 dziewczyny, że tak powiem „potwierdzone” co do swojej płci 😛 Zaznaczam jednak, że jedna z nich jest zdeklarowaną lesbijką a drugiej, młodej kacapki, już wieki aktywnej na Originie nie widziałem.

  48. Dodam, że online gram tylko w Fife 13, a jeśli pojawia się jakaś kobietka (prawdziwa czy nie, ale wskazywałby na to nick, sposób przedstawiania się), to ZAWSZE wprowadza to jakieś poruszenie i zainteresowanie wśród męskiej tłuszczy. I choć debili wśród grających online w Fifie nie brakuje, to dziewczęta mogą być spokojne – zawsze będę otoczone zainteresowaniem i miłymi gestami ;] Toteż zapraszamy drogie panie, przybywajcie strzelać gole i łagodzić obyczaje 😀

  49. Moim zdaniem wręcz przeciwnie,gdy tylko okaże się ze jakaś dziewczyna gra to zaczyna się szpan,lizusostwo itp.

  50. Hmmm w sumie dziwne te wyniki, bo też gram na multi dobre kilka lat i raczej spotykam się z bardzo ciepłym przyjmowaniem do społeczności kobiet. Osobiście na ten przykład ani raz nie spotkałem się z obelgami kierowanymi pod adresem gorzej grającej koleżanki. W sumie kolegi też. Albo trafiam na rozsądnych i rozgarniętych ludzi, albo te testy były przeprowadzane na tych 12-latkach z cs 1.6 i CoDa których nagrania z meczy wrzuca się do sieci otagowane słowem „RAGE”.

  51. I to ciepłe przyjmowanie, o którym wszyscy mówią (posty poniżej). Może dla dziewczyn noobów to jest fajne, ale pierwsze 15 min wygląda zawsze w gildii tak:|1) Mężczyzna – Witamy nowego klegę – i zaczyna się normalna rozmowa|2) Kobieta – witamy nową koleżankę – wreszcie mamy jakąś panią lub to jest druga pani, będzie nam łagodzić obyczje itd, itp. LUdzie ja CHCĘ ZABIJAĆ ORKI lub DAWAĆ WYCISK INNYM – czy muszę być jakąś szarą myszką, która łagodzi obyczje….

  52. Grałem swego czasu dużo w DEFCON, symulacja wojny termojądrowej. Ogólnie mała jest społeczność tej gry, ale znalazły się 2 dziewczyny. Jedna z Austrii, bardzo dobra graczka grająca od dawna, bardzo szanowana, tak że jak się jakiś newbe źle do niej odezwał to go wszyscy doprowadzali do porządku. Druga natomiast była z Australii, nowa, ale bardzo miła, udzielała się sporo na forum, rysując w stylu „manga” podobizny graczy. Ale do niej już się czepiali, tak wielu obrońców się nie znalazło, no i zrezygnowała.

  53. Propozycje towarzyskie najczęściej otrzymywałam w grach w których nie monitorowano za bardzo chatu. Ostatnio np podczas gry w Duel of Champions :/ albo Battlefield.

  54. Jestem niedobrym człowiekiem ale śmianie się z graczek na serwerze jest zabawne. Najlepsze są ich reakcje XD. Do dziś pamiętam jak jakaś Madzia czy coś w TF2 na mnie ciągle rageowała jak mówiłem, że nie ma dziewczyn-graczy

  55. @Solvena mało kobiet gra = faforyzowanie na każdym kroku. Gdyby na 10 kobiet przypadał 1 facet sytuacja mogłaby wygladać inaczej.

  56. Zaczynałam przygodę z sieciową grą od Diablo 2, następne 5 lat spędziłam na serwerach GW 1 w międzyczasie grając w Borderlands’a 1, a obecnie gram w D3 i Borderlands 2. Nie ominęły mnie też przygody z sieciówkami na przeglądarkę m.in. Blood Wars, zawsze też staram się choć z chwilkę pograć w inne gry typu MMORPG, żeby zobaczyć czy znajdę tam klimat dla siebie. Nie jestem typem Super Gracz-Wymiatacz, ale daję sobie nieźle radę w świecie gry. Nigdy nie spotkałam się z niemiłym, niegrzecznym traktowaniem…

  57. …ze strony innych graczy, choć zawsze wiedzieli, że jestem kobietą. (Za wyjątkiem może z dwóch przedszkolaków, ale oni traktowali wszystkich.) Mogę wręcz powiedzieć, że płeć nieraz mi pomagała, gdyż zawsze gracze chętnie mi pomagali uznając, że pewnie taj pomocy potrzebuję jako słabsza w ich mniemaniu strona 😛 Do dziś też utrzymuję kontakty z ludźmi poznanymi w ten sposób i mimo, iż nasze zainteresowania „growe się rozeszły, gadamy czasem na gt lub przez czat stemowy o grach i nie tylko.

  58. Eee, coś mi tu nie pasuje…|Z reguły, kiedy gracze się dowiadują, że jestem płci zeńskiej, reaguja bardzo pozytywnie, wręcz staraja się przymilać, heh. Pamiętam moje początki ze StarCraftem, kiedy to w trakcie meczu potrafiłam wykrzyknąć: „Ło, ja też mogę budować statki!” – przyjmowane to było raczej z usmiechem, ale tam trafiłam na naprawdę fajną bandę. W D3 i D2 też same pozytywy.|Uważam, że dziewczyny maja względy, co często irytuje, bo wcale nie chcę być traktowana jak jednostka specjalna.

  59. Spot(y)kałam się z podobnym zachowaniem co Firlus w Diablo II, jednak i zdarzali się gracze, którzy byli bardzo pomocni 🙂 . Zwykle mało kto mi wierzył, że jestem graczką (i zaczynały się teksty „udowodnij”, prośby o zdjęcia itd) 🙂 .

  60. Wiadomo, czasem, kiedy coś spartolę, mały opr się należy 😉 Inna sprawa, że moja „ekipa” to taka „starsza młodzież” 😉 i żadne z nas nie podchodzi do grania jak do misji na Marsa. Przede wszystkim ma być zabawa, a nie strasznie poważne granie, od którego zależą losy wszechświata. A nawet jeśli gramy „serio serio” i leci mięcho, to nie w stronę graczy, tylko w kosmos 😉 |Tak naprawdę wszystko zależy od ludzi i ich poziomu kultury. Zawsze znajdą sie jacyś „pro-elo-ziom-madafaka”, ale ich się olewa i tyle.

  61. Ha! Teraz mi sie przypomniało w związku z postem LKC. Raz wyczytałam na czacie „Wyjdź za mnie, no błagam, zostań moją żóną”. Haha, ale to pół żartem było, zreszta jak wszystkie „propozycje”… przynajmniej ja ich serio nie traktuję i obracam w żart. |No i mam kolegę z D2, dla którego zawsze już chyba będę lamą, haha. Poznaliśmy się zaraz na początku mojej gry (dekadę temu) i jak zobaczył moje itemki, wykrzyknał „Ty lamo” i tak juz zostało, hehe. Tyle, że w tym przypadku to pieszczotliwa ksywka, nie obelga.

  62. Po prostu do grania w multi trzeba dorosnac. Mnie zirytowac potrafi tylko ktos, kto ewidentnie oszukuje, stosujac wallhacka i/lub aimbota, ale wtedy po prostu wychodze z meczu, bo po co ktos tak zalosny, ze nie potrafi grac bez uzywania hackow ma mnie denerwowac. Za to niektorzy nie sa w stanie zaakceptowac wlasnych porazek, odbieraja je jako straszna tragedie i przejaw cudzej zlosliwosci i zamiast zacisnac zeby i zaakceptowac fakt, ze ktos moze byc od nich lepszy, od razu zaczynaja rzucac inwektywami…

  63. *Badanie przeprowadzono na amerykańskich 12-latkach pykających w CoDa na XBL 😉

  64. @ up +1Ja gdy słyszę żeński głos czy to w grze, czy na tsie zachowuję się inaczej 🙂 |Po prostu gimbusom brak szacunku do kobiet 🙂

  65. Kiedyś grając w Haxballa (taka internetowa piłka nożna) grałem w jednej drużynie z jakąś dziewczyną, przegraliśmy przez nią a ona napisała że to moja wina i zaczęła mnie wyzywać… Nie lubię z nimi grać, zawsze są jakieś problemy.

  66. Jak ktoś przegrywa to jest wyzywany. Gdy wygrywa, też (w niektórych środowiskach). Nie sądzę, że płeć ma aż takie znaczenie. To raczej wynika z faktu, że „niektórym” łatwiej jest obrażać kobietę aniżeli mężczyznę.

  67. Grając w WoW mieliśmy w gildii kilka kobiet. Wszystkie damy nas bardzo mocno nienawidziły kiedy pytaliśmy ile mają skila w cookingu i czy by nam łatki na spodnie nie zacerowały. Na nieszczęście nasze były healerami więc czasem zdarzały się bardzo ciekawe wipe-festy z serii „nie będę leczyła tego trolla” Po pewnym czasie baliśmy się powiedzieć złego słowa o nich. W sumie nie uważam że kobiet mają jakieś zmniejszone możliwości w wygrywaniu. Chyba tylko jakaś gimbaza może kogoś obrażać myśląc stereotypem…

  68. … że jak baba to do lalek a nie cody i wowy w głowie.

  69. Minie zdarzyło się (jeszcze ) grać z dziewczyną w sieci ale gdybym sie zorientował że to kobieta to chętnie bym takiej pomógł gdyby lamiła(gdyby to była istota która zaje***cie piszczy to bym zabił od razu. Dziewczyny które grają to rzadkość ale jest ich coraz więcej.Moja siostra też lubi grać (jest raczej niedzielną graczką)ach pamiętam te dni kiedy graliśmy razem w Beyond Good & Evil ,taka siostra to SKARB!!

  70. no nie wiem. W runes of magic kobieta nie należy do rzadkości. I ich poziom jest całkiem wyrównany w gildiach.

  71. Ja ogólnie mam ostatnio stałą drużynę (razem ze mną 3 osoby) z którą gramy w coopy, mamy w teamie dziewczynę i jakoś nam to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie 🙂 Zawsze fajniej wiedzieć, że panie grają, staram się nikogo nie wyzywać bo to przecież tylko gra, nieważne czy wygramy czy przegramy liczy się zabawa. 2 razy jednak zostałem sam zwyzywany (raz w Cartel multi i raz w Bad Copmany 2 multi) przez to, że… zabijałem wrogów (graczy z przeciwnej drużyny) więc ci zaczęli wyzywać 😛 |Ech te grające dzieci 🙂

  72. Jak spotkam jakąś kobietę w grze, no to jestem pozytywnie nastawiony na nią 🙂 . Chyba, że będzie niezwykle upierdliwa no to co innego.

  73. Ja mam gdzieś z kim gram, ważne by ta osoba była normalna i dało się przyjemnie spędzić czas w grze.

  74. Ja raczej jestem otwarty na to z kim gram przez multiplayer i nie przeszkadza mi to czy to kobieta czy facet.

  75. Jeśli grają w taki syf jak Call of Duty to należą im się te obelgi tak samo jak reszcie osób dających się wyzyskiwać Kotickowi.

  76. Z moich doświadczeń wynikało zawsze że dziewczyny o ile nie zachowywały się chamsko to były zawsze bardzo ciepło przyjmowane przez różne środowiska graczy. Trochę jak maskotki 😛 Ale potrafiły też przywalić z rakietnicy czy smart guna i nie psuły zabawy. Może testy zrobiono na jakiejś grupie co grać nie umie i psuje innym zabawę?

  77. SomekindofDevil 15 lutego 2013 o 16:04

    Nie wzieli jednej dość ważnej rzeczy pod uwagę. Nie widząc twarzy bardzo łatwo pomylić głos kobiecy z głosem dziecka neo płci męskiej, przed mutacją. Podejrzewam, że to przez tego typu pomyłki kobiety są częściej obrażane.

  78. Wszystko fajnie, tylko nie uwzględnili tego, czy Panie grały dobrze czy nie. Jeżeli grały jak ostatnie lamy, to faceci nic innego nie zrobią, jak nie zwyzywają lasek, bo niby to słabsza płeć jest. Ale świat się zmienia i mogę powiedzieć, że jak gram on-line w sieciowego FPS-a to widzę dużo grających dziewczyn. I uwierzcie mi, że jak jeszcze w grze się skumacie z dziewczyną, a potem dołączycie na TS3 to luuuudzie: zupełnie inne doznania w graniu! Zawsze jest fajnie słyszeć kobiecy głos, kiedy się gra! 🙂

  79. @farols|Brawa za „yntelygencje”, w nagrode dostajesz stolek. Dzieki niemu bedziez jeszcze wyzej postawionym przedstawicielem gimbazy. Jak to cie tak boli, na co inni wydaja wlasne pieniadze, to wez moze jakis panadol albo apap…

  80. Ja lubię grać z dziewczynami. Mam kilka koleżanek które zmiotły by wszystkich moich kolegów i jakoś nie zauważył by je ktoś obrażać

  81. Znam parę dziewczyn które grają w gry i jakoś nie narzekają na obrazę z strony przeciwnej:)@Shader775 skąd my się znamy kolego:P fajnie widać znane twarze 😀

  82. Te badania były przeprowadzane chyba na tzw. „gimbusach”, bo nie wyobrażam sobie, by inna (starsza) grupa wiekowa obrażała kobiety z powodu gier. Nigdy nie miałem takiej sytuacji, a gdy już jakaś koleżanka mnie zabiła, to byłem bardziej dumny, niźli zły, że znam dziewczynę, którą naprawdę fascynują „te głupie gry”. 🙂 Pozdrawiam.

  83. @farols pomimo tego, ze nowe cody to crap, cod2 i cod4 to jedne z lepszych gier jakie powstały, wieu Ci to powie i niektóre fpsy do pięt im nie dorastają. A to, że Activision przez ostatnich kilka lat leci w kulki z bardziej ogarniętymi graczami i wydaje wybrakowany produkt dla ćwierćinteligentnego nastolatka, który potem uzupełniają wydając DLC to inna sprawa. Chcą, by ich marka była kojarzona z gimbusami to niech to robią, ich sprawa.

  84. Gram od ponad 10 lat i z mojego doswiadczenia i obserwacji wynika, ze kobiety w grach sa obrazane przez gimbusiarnie i bachory z podstawowki. Jesli gramy na dedykowanych serwerach i znajdzemy sobie bardziej dojrzala spolecznosc, to wiekszosc ludzi obrazajacych kobiety jest automatycznie wyrzucana z serwera lub banowana.

  85. Gram i w StarCrafta i CoD i choć w tym pierwszym nikt prawie nie mówi o tyle w tym drugim osoba z żeńskim nickiem jest rzeczywiście częściej wyzywana

  86. FragDolls.

  87. @Solvena@ Wam, kobietom, nigdy nie dogodzisz. Ja pisałem w kontekście Fify, bo tam jest naprawdę malo kobiet-graczy. I czy to źle, że panna na serwerze łagodzi obyczaje, sprawia, że mniej lub bardziej smarkaci „mężczyźni” zaczynają zachowywać się tak, jak by się nikt nie spodziewał? Przecież to jest siła, która to okiełznana przez kobietę może przynieść jej wymierne korzyści. Przykładów mamy w realu aż nadto ;] Nie ma co biadolić, tylko wykorzystywać przywilej bycia „rodzynką” i bawić się dobrze 😉

  88. W gildii WoW gdy jeszcze grałem mieliśmy kilka kobiet. Z moich obserwacji wynika że panowie automatycznie odchamiają się gdy w drużynie znajdzie się płeć piękna. Wszystko zależy od kultury i jeśli jej komuś brakuje, płeć nie ma znaczenia. I tak będzie kartoflem.

  89. Zazwyczaj inni gracze są przyjaźniej nastawieni, kiedy się okazuje, że jestem dziewczyną 🙂 Co prawda parę razy zostałam z tego powodu zwyzywana, ale tego typu uwagi trafiały do mnie z ust typowych „gimbusów”, które były wielce oburzone, że dziewczyna gra, nawet kiedy wychodzi jej to dobrze.|Także ogólnie nie narzekam, wręcz przeciwnie 😀

  90. Nie mieści mi się w głowie, że można obrażać płeć przeciwną w grach (i w życiu też nie należałoby). Świadczy to tylko o mizernym poziomie kultury osobistej jednego czy drugiego gimbusa. Zresztą podobnie jak chyba większość – z takową agresją się po prostu nie spotykałem, więc mówię tylko teoretycznie. Za to romanse/flirty zdarzały się nader często – co więcej, sam byłem takowego uczestnikiem, więc wspominam nader miło. 😉 Kobiety w grach to sporo dobra. Lepiej się z nimi gada i jest mniej ciśnienia.

  91. Sam poznałem kilka nietypowo, bo w bardzo męskiej grze jaką jest Quake LIVE. Nie powiedziałbym żeby grały gorzej.

  92. Na sto procen testowali to w multiplayerze BO2 na Xboxie – tam (a w szczególności USA), 10 latkowie, klną gorzej niż taki 'typowy’ smakosz wina z kartonu. Ja się tam nie dziwie takiemu wynikowi. Ogólnie podczas gry w FPS’y spotkałem jedną przedstawicielkę przeciwnej płci, która Voip’a używała w grze. Ogólnie rzecz biorąc: wszyscy na serwerze nagle grzeczni się stali ;D W WoWie już częściej się to spotykało – a jak dziewczę odwalało jakieś dziwności to się jej jeździło jak każdemu innemu graczowi 😛

  93. O kant [beeep] te badania rozbic. KAzdy jest obrazany w grach po rowno. Niech powiedza jaka gra, jak gral gracz ktry udawal kobiete, i czy to byla gra oparta o team play.|Juz widze jak jakis cholkrny [beeep] niszczy mi gre w dote 2 bo robi badania i puszcza jakies glosiki kobiece. Dopasowuja sobie badania do wynikow a nie wyniki do badania, zalosne.

  94. A ja nie gram online, więc…

  95. Osobiście zdziwiłem się wynikom tych badań, gdyż gdy sam w grach internetowych spotykałem „graczki”, grały one nawet dobrze i nie były za nic krytykowane. Wręcz przeciwnie – nawet dogadywały się z innymi graczami.

  96. LazarusGreyPL z n o P 15 lutego 2013 o 23:24

    @slocik, weź se coś na uspokojenie chłopie… Do tej pory żyliśmy w czasach dominującego patriarchatu, który nakazywał kobietę uważać za „coś” gorszego, tak, właśnie „coś”, a nie „kogoś”, kobietom po kolei były odbierane podstawowe prawa i przywileje, a także godność i możliwość równego z mężczyznami obcowania – na wielu płaszczyznach. To była jawna dyskryminacja rodzaju żeńskiego, co mamy zresztą do dziś, do dziś np granie jest uważane za „męski sport”, pokutuje mit o tym, że kobiety nie grają, a jak grają

  97. @LazarusGreyPL z n o P|Oj, ty mnie zlego nie widziles.|I kogo obchodzi co bylo kiedys, patrzyma na sytuacje i duyskryminacje teraz. |A co do gier jako meski sport, to gry to sa tylko dla facetow.|Sa dla facetow robione przez facetow o facetach. 95% devow to mezczyzni, 85% studentow infy to mezczyzni, coderzy to zawsze meszczyzni. Jak laski zaczna robic gry to wtedy moga sobie nazekac ze sa nie skierowane do nich.|A tach niech sie odczepai od mojego hobby i sbei niech zaczana same gry robic.

  98. LazarusGreyPL z n o P 15 lutego 2013 o 23:33

    to są traktowane jako wyjątki od reguły… Ludzie, mamy 6-7 miliardów ludzi na tej planecie, kobiet i mężczyzn, mniej więcej po równo się rozkłada proporcja. Żyjemy w dobie tzw. globalizacji. Od czasu ujawnienia się zjawiska zwanego feminizmem, kobiety dostają coraz więcej praw, ale nadal są traktowane nieco po macoszemu, czy raczej „ojcowsku”… Mówi się – to nie jest „kobiecy zawód”, że to i tamto jest „męskim sportem”. Ja tu widzę pewną dychotomię – „męski świat”, vs – „damski świat”. Czyli kobiety …

  99. LazarusGreyPL z n o P 15 lutego 2013 o 23:40

    … do garów, itp… a to negatywne zjawisko, które nie widziane było 10000 lat temu, kiedyś kobiety były uosobieniem boskiej mądrości. Przez rozbuchany patriarchat zostało to odebrane. Powtarzam się? Owszem, po to aby zwrócić uwagę na fakt, że kobiety mają w sobie aktualnie potencjał samodostrojenia do otaczającego świata, mogą być znakomitymi kierowcami. Mogą być znakomitymi graczkami, a męskie ego nie pozwala takich myśli dopuścić do rdzenia mózgowego, czy tam gdzie indziej, gdzie powstają konkluzje…

  100. U mnie na roku na polibudzie byly 2 dziewczyny na 120 osob. Z grafikow ktorych znam tylko jedna to kobieta. Z dziewczyn ktore znam zadna nie gra w nic poza mmo rpgi i angry berdsy. Wiec powiedz mi jak mozna uznac ze obe plcie traktuja to medium na rowni powaznie ? |A i jest powod dlaczego mowi sie o meskim sporcie i zawodzie. Mezczyzni sa silniejsi, szybsi i bardziej wytrzymali. Dopuki koiety nie zaczna biegac 9,6s na 100 metrow mam nadziej ze tak zostanie.

  101. LazarusGreyPL z n o P 15 lutego 2013 o 23:47

    Slocik, właśnie przez tego typu patriarchalne myślenie nie ma kobiet informatyków w zadowalającej ilości, a mogę założyć się o swój komputer czy PS3, że na takiej sytuacji gracze mogliby tylko skorzystać – jakby było po równo graczek i graczy, każdy mógłby wnieść coś od siebie, coś unikalnego, coś jak tzw. francuski dotyk – french touch – tylko, że my, faceci mamy tendencję do uznawania właśnie gier jako coś naszego, jako NASZE zabawki, tak jak piłkę nożną, „Wy kobiety weźcie sobie np siatkówkę, a poza tym”

  102. LazarusGreyPL z n o P 15 lutego 2013 o 23:54

    „-… do GARÓW” „Jak nie chcą grać to ich zdanie i ich wina”, a właśnie, że nie, trzeba patrzeć szerzej. A poza tym, co? Angry Birds i MMORPGi to nie gry czy jak? Jeśli gra w WoWa dajmy na to czy w Guild Wars czy w inne MMORPG to już nie jest hardkorową graczką? Moja siostra gra w RPGi typu Mass Effect i Dragon Age, Baldurs Gate, H’n’S typu Diablo II i III i co? Powiesz mi – wyjątek od reguły? Bzdura, kobiety też grają, a te badania są jak najbardziej podstawne. Pokazują, że faceci potrafią się przede…

  103. LazarusGreyPL z n o P 16 lutego 2013 o 00:02

    … wszystkim nieźle wkurzyć jak się wejdzie na „ich” teren co moim zdaniem dobrze pokazuje fakt, że kobiety były traktowane słownie o wiele gorzej niż mężczyźni. A jak ich rola ma wg mężczyzn być sprowadzana tylko do reprodukcji i dbania o to by potomstwo dobrze rosło, czytaj: wychowywanie dzieci, to dziękuję wam faceci za zniszczenie psyche kobiet, które nie chcą grać tak jakby mogły grać. I nie mów mi, że plotę bzdury przypadkiem, co mamy w hinduiźmie? co mamy w islamie? co mamy w buddyźmie i…

  104. @LazarusGreyPL z n o P|Co ty pieprzysz. Jedyny powod dla ktorego nie ma kobiet iformatykow, to dlatego ze informatyka i gry sa dla kujonow nieudacznikow grubasow i brzydali. Laski chca sie bawic, wygladac ladnie i najlepiej to zeby kazdy do okola nich sikal. Inne maja amibicje i nie zamierzaja skonczyc robiac te bzdurne gry i ida na medycyne i prawo. Co to w ogole za praca „robienei gier”, siedzi taki i gra w gierki caly dzien zarabaiac 1500zl. Glupota i ignorancja jest przyczyna braku game devow kobiet.

  105. Chlopie, kogo interesuje czy kobieta jest hardcorowym graczem czy casualem. Jak gra w samego wowa to znaczy ze nie obchodzi ja branza, nie obchodza ja gry jako medium ktore powinno stac na rowni z filmem i ksiazka. Oczywiscie sa koboty gracze ktorych to kreci, ale to same wyjatki, zwlaszcza w polsce.|I grja kobiety tyle pewnei i co faceci czesto, ale w pasjansa i kulki w robocie, pelno takich znam nawet tam gdzie robillem. Gracz graczowi nie rowny,

  106. LazarusGreyPL z n o P 16 lutego 2013 o 00:11

    … w chrześcijańśtwie? Odpowiedź: d-y-s-k-r-y-m-i-n-a-c-j-a, z rozważaniami typu: „czy kobiety w ogóle mają duszę?” No tak, szlag człowieka trafia, gdy się widzi taką niesprawiedliwość, a Ty jeszcze sobie powiesz: „I kogo obchodzi co bylo kiedys, patrzyma na sytuacje i duyskryminacje teraz.” To co „teraz” mamy zaczęło się ze 2000 tysiące lat temu albo i jeszcze wcześniej – z 8000 lat temu… +/- 6 tysięcy lat temu. Więc nie ględź mi tutaj, że nie widzisz związku między historią świata i ludzkości a…

  107. A rola faceta dzisiaj to zeby mial dobra robote, samochod byl zabawny i inteligentny i zeby kobiete utrzymal. Wiesz, ha nei bede nikogo przepraszal za to jak nas natura stworzyla. Kobiety ma wlasnie zadanie zapewnienia potomstwa jak chcemy przezyc jako gatunek.|Kraje trzeciego siwat tez mnie nie inetresuja, oni pradu i cieplej wody ani opieki zdrowotnej nie maja a co dopiero gierek. Gadamy o polskich warunkach.A co do siostry, to nalezy do malego grona. jak pelnoletnia i ogarnieta to chetnie poznam ;]

  108. LazarusGreyPL z n o P 16 lutego 2013 o 00:20

    Być może, że kobiety mają/wyznaczają sobie inne priorytety ale nie gadaj mi tutaj, że to co było kiedyś jest nieistotne, bo jest istotne, jak przez parę tysięcy lat ktoś by Ci mówił co masz robić, a czego nie robić, to ciekaw jestem jakbyś zareagował…, a nie byłbyś w stanie przy***** takiemu kafarowi, który by ci mówił „to męska rzecz”… ech szkoda na Ciebie słów, żyj sobie w tym iluzorycznym świecie bez poznania przyczyn dla których żyjesz i jak żyjesz. Kobiety los był zdeterminowany przez patriarchat..

  109. LazarusGreyPL z n o P 16 lutego 2013 o 00:22

    … powiedziałem co wiedziałem, rzekłem ja – LazarusGreyPL

  110. @LazarusGreyPL z n o P|To co teraz mamy zaczelo 4,5 mld lat temu razem z uformowaniem tej kupy gruzu ktory zwiemy ziemia, od czasu kiedy wypelzalismy z kaluzy sporo sie zmienilo. Wiec czemu zatrzymywac sie 2tys lat temu, poszukajmy powodow dla braku zainteresowania u kobiet matematyka i informatyka u naszych malpich przodkow. wtedy faceci tez pewnie byli silniejsi.|Albo gadamy na powaznie o dzisiejsze sytuacji kobiet w polsce albo mozemy dumac bez konca.

  111. LazarusGreyPL z n o P 16 lutego 2013 o 00:35

    Dopowiem jednak jedną rzecz – „Albo gadamy na powaznie o dzisiejsze sytuacji kobiet w polsce albo mozemy dumac bez konca” Jedno nie wyklucza drugiego, ale jest coś takiego jak możliwość alternatywnej historii do papki serwowanej nam przez media głównego nurtu. Ustalonej przez naszych włodarzy i osóby postawione wyżej nad nimi. Ja wierzę w tę możliwość, Ty niekoniecznie musisz, kończąc naprawdę tę dyskusję stwierdzam – miło się dyskutowało, dyskusja była dosyć zażarta, choć nie musi być to złe, to do niczego

  112. LazarusGreyPL z n o P 16 lutego 2013 o 00:36

    … konkretnego nie doszliśmy, a szkoda.

  113. @LazarusGreyPL z n o P|”bez poznania przyczyn dla których żyjesz i jak żyjesz”|Mnie nie iteresuje dlaczego, tylko jak. Inaczej poszedlbym na jakis skierunek historyczny a nie na polibude. |Kobiety nie potrzebuja zebys ty sie za nimi wstawial, jak beda chcaily grac w gry i je tworzyc to zaczna, jak nie, to niech nie oczekuja ze gre beda pod nie ukladane i beda spogaldane na rowni z facetami graczami.|Żegnam ;]

  114. Schizofrenia 16 lutego 2013 o 04:02

    Lol what? jakies dziwne te badania 😛 W ogóle nie prawda. Jak juz to sie mnie bardziej czepiaja jak mysla ze jestem facetem, ale jak sie dowiedza prawdy, od razu zaczynaja byc super mili az do przesady, co jest jeszcze bardziej wkurzajace ;p Przynajmniej w WoWie i GW2, w LoLu narzekaja na wszystkich bez wyjątku :<

  115. Hmm, za czasów kiedy Codemaster wydawał RF Online mieliśmy trochę kobiet w gildii i trzeba przyznać że atmosfera była ogólnie lepsza. Później w Aionie te mieliśmy ich sporo i też było git, a nawet nauczyły jednego aparata gotować „coś tam z czegoś tam” XD Czyli definitywnie kobiety w grach czy to mmorpg czy multi fps’y prze zemnie są zawsze mile widziane, aczkolwiek wszystko fajnie do puki każdy zachowuje kulturę 😉 Niestety trafiają się czasami panienki cholernie pyskate, które wręcz żyją aby psuć nerwy.

  116. Ps. A co do tych badań to się nie dziwię bo taki średnio rozgarnięty facio w grze psioczy na baby nawet jak nic nie robi… ot tak dla zasady =) Bywało i tak że wielu notorycznie wyrażało się o kobietach w sposób dość niesmaczny, a wszystko oczywiście sprowadzało się do podtekstów o zabarwieniu seksualnym. O dziwo nie były to tylko szczeniaki w wieku do 20lat, ale również osoby po 40tce, a przynajmniej miałem nieprzyjemność kilku takich słuchać ;/

  117. ja właśnie tak jechałem jedną w BF3 a grała okazyjnie zabijałem ją też z noża gdy zabrakło mi amunicji na innych. Można powiedzieć ,że stałem się jej prześladowcą w BF podobnie jak inni, ,,wypie… do garów”, ,,ten kill to za zasłoną zupę” słyszała wiele razy. Według mnie najbardziej babską grą jest wiedźmin 2 i troche mass effecty i tak powinno pozostać ,bo ciągłe uproszczenia dla bab do niczego nie prowadzi dobrego

  118. @Schizofrenia graj w fps-y lub bijatyki, jeżeli grasz na takie multi to daj znać

  119. @slocik szlag mnie trafia jak czytam co piszesz. Grająca kobieta to już nie jest jeden przypadek na milion. Może ty akurat trafiłeś tam, gdzie jest ich niewiele, ale np. u mnie jest wręcz przeciwnie – jeśli chcę z kimś konkretniej pogadać o grach, to muszę się zwrócić do moich koleżanek, bo chłopaki tylko kiedyś grali w Fifę i wg nich gry są domeną wyalienowanych dzieci beż życia. Również na wydarzeniach gamingowych pojawia się coraz więcej dziewczyn.|Oczywiście liczba grających kobiet nigdy się nie..

  120. …wyrówna z liczbą grających mężczyzn, ale to już nie ten etap, kiedy na 500 graczy płci męskiej przypadała 1 graczka 🙂

  121. Trudno dojść do jednoznacznego wniosku bo przyczyn mogą być setki. Dobrym pomysłem byłoby przeprowadzenie sondy wśród graczy jadących dziewczyny.

  122. No właśnie ja bym powiedział że przynajmniej część z nich staje się milsza. Dziewczyna wciąż traktowana jest jako nowość w wielu grach, nagle serw/drużna taka specjalna się staje i wszyscy chcą jej bronić 🙂 |A negatywne nastawienie? Albo po to by poczuć się fajniejszym, w końcu „skoro dziewczyna to nie potrafi grać”, albo pomylą taką z dzieciakiem. Często słychać jak takie młode grają i tym piskliwym głosem się drą i to wkurza ;p

  123. SZOK! To jakie bezsensowne, oczywiste badania przeprowadzimy teraz?

  124. @ktyto|Taki sam nick masz w BF3? jeśli nie to pochwal się jaki, o ile się nie boisz. Bo co prawda kobieta nie jestem, ale nie znoszę takich zakompleksionych gnojków jak ty, więc chętnie ”uprzyjemnię” ci trochę życie w grze n00bie.

  125. hmm ja osobiście zauważyłem wręcz odwrotny trend. Więc trochę się zdziwiłem tymi wynikami. Z moich doświadczeń ja wywnioskowałem, że głos kobiecy raczej wywoływał w płci męskiej chęć pomocy czy nawet zaimponowania a na ewentualne błędy pań przymrużało się oczy. Może w Polsce jest pod tym względem inna kultura i kobiety hołubimy bo Polki są ładne a np. amerykanki spasione na „mcdonaldach” i chipsach mają grube tyłki i tylko wzbudzają takie a nie inne odczucia 🙂

  126. @ Schizofrenia |Racja w LoL’u głownie Polacy narzekają jak ktoś się uczy grać 😛 . A co do badań to są lipne bo w każdą grę multi jaką gram/grałem to gdy była jakaś niewiasta to każdy starał się być miły etc, wręcz faworyzuje się dziewczyny szczególnie w BF i CoD 😛 . A co graczy którzy obrażają graczki, po prostu jest im wstyd jeśli je zabije kobieta „Jak to baba mnie zabiła grr!”, a jeśli im nie wychodzi to trzeba pokazać jaki to „fajny” jestem i obrazić ją i się dowartościować.

  127. Przecież istnieje tylko podział na gracza i gimbusa rzucającego mięsem ile tylko się da i gdzie się da 😛

  128. @ktyto|Pewnie Cię dziewczyny w realu biją >:D

  129. (…) mamy nadzieje, że wasze fajne wypowiedzi.”? ocb

  130. „To szalenie ciekawe odkrycie”. Tak samo jak przeświadczenie odnośnie „baby za kierownicą”?

  131. Graczki ?? :O Od kiedy w kuchniach montują komputery ?? xD Nie no żarcik, uwielbiam grające panie, ale nienawidzę z nimi przegrywać ;_;

  132. Ale odkrycie… :u

  133. @gregorem DOLFgrad88 z nożna ubije cie ubije @KewL nie dziewczyny mnie nie biją i nie wiem za co ten heit

  134. @KewL właśnie nie wiem za co ten heit skoro to nie było moją inicjatywą by jechać w na BF a dołączyłem się jak mi się wydawało do reszty, a chorwackich serwerach jest jeszcze gorzej

  135. Czemu faceci w grach boją sie PvP z kobietą?|Bo to siara,jak ci kobieta skopie tyłek

  136. Prawdą jest, że moi przeciwnicy w multipleyer używają słów niecenzuralnych, lecz nie są one skierowane pod moim adresem, tylko stosowane jako „przecinki w zdaniu” | Ale wiem z kim ustawiam się do wspólnej gry. |Gdy gram na publicznym serwerze , gdzie spotykam „obcych”… na szczęście ich nie rozumiem …..|Bogda.

  137. „…trzy razy częściej obrzucali jego posiadaczkę inwektywami, przekleństwami i nieprzyjemnymi uwagami” widocznie trzy razy częściej kobiety wygrywają w starciach online, żadko kiedy gram w sieci, ale zauważyłem, że jak komuś dobrze idzie, to zaraz wyzywają go od cheaterów do k@$%^&synów

  138. bogda501-jeśli nie jesteś fejkiem to przywracasz mi wiarę w ludzi;)

  139. remigiusz764 17 lutego 2013 o 11:56

    To dlatego, że grając chcemy na chwilę odetchnąć od obecności płci pięknej 🙂

  140. Czy ja wiem. Mam jedną znajomą graczkę, i wcale jej aż tak nie hejtują (ksywka ostro sugeruje jej płeć).

  141. „To szalenie ciekawe odkrycie” srsly? Hut, chyba wkręciłeś się za bardzo w obłudę panującą na świecie… Jeżeli zapytałbyś gracza płci męskiej np. w wywiadzie w telewizji czy nie irytuje go bardziej przegrana z dziewczyną (najlepiej siedzącą obok) niż z facetem to odpowie oczywiście że nie, ale już na czacie gry, gdy siedzi sobie wygodnie i względnie anonimowo, wychodzi cała prawda ;] Nie można oczywiście generalizować ale w takich badaniach bierze się pod uwagę zachowanie większości, a większość taka jest.

  142. A kogo nie wkurzają „gamer gurlz”? Srsly, ludzie mają w dupie że jesteś kobietą dopóki się z tym nie obnosisz. |Serio, większość grających dziewczyn to atencyjne dz*wki które i tak nie grają w nic poza LoLem, CoDem czy jakimś tam MMO. Graczki to pelbs.

  143. mała poprawka: grające dziewczyny to ZAZWYCZAJ atencyjne dzi*wki

  144. Gdy w CS 1.6 gra dziewczyna cały serwer spoconych napaleńców próbuje zdobyć jej serce. Na szczęście to ja jetem samcem alfa (adminem) lol.

  145. Podsumowując moje doświadczenie jest przeciwne – gdy jest dziewczyna na serwerze, to wszyscy próbują ją jak gdyby poderwać. Ogólnie rozmawiają. Dla administracji to nawet przydatne, więcej graczy jest wtedy na serwerze i ja nie żartuję 🙂 . To oczywiście zależy też od gry i serwera, czyli jakie środowisko takie zachowania.

  146. oj jejku jejku nie od dziś wiadomo że gry wywłuja emocje szczególnie te sieciowe. Dla mnie najbardziej FPS-y BF3 czy CoD , sam czasem rzuce jakimś mięsem jak koleś mnie 5 raz z rzedu ubija a ja jego ani razu :X Co do kobiet u mnie jest wrecz odwrotnie nawet gdyby mnie sfragowała 100 razy nie wyzwałbym 😛 Mam jakąś słabośc do nich hmmmm 😀 haha

  147. 90 % dziewczyn ktore spotkalem w sieci podczas grania okazywaly sie malolaltami z wackiem podszywajacymi sie pod dziewczyne. Coniektorzy sa chyba tak spragnieni kobiet ze ich brak rekompensuja sobie w ten sposob. Zalosne…..

  148. @Elenthar|I myślę, że właśnie to jest największa przyczyna tego „hejta”.|Dla facetów esport to męska zabawa ( z resztą nie tylko dla facetów, dla niegrających kobiet/dziewczyn bardzo często w moim odbiorze to też dominująca opinia ) co za tym idzie faceci mają być lepsi.Dodać do tego, że „hajterzy” już generalnie próbują wyładować swe pokłady agresji/niskiej samooceny* na zapewniających anonimowość łączach internetu to pod groźbą przegranej z płcią „słabszą” muszą być dodatkowo aktywni.

  149. Obecność kobiet w grach imo jest in+ każdy próbuje pokazać jakim jest gentlemanem i zachowuje się w miare przyzwoicie, niektóre jednak przypadki bawią mnie do łez, grając kiedyś w mmo z koleżanką przyłaczyliśmy si do gildii gdzie wydało się że jest kobietą i od tej pory miała swój własny orszak śliniących się graczy, nim się obejrzałem miała 2x większy poziom i znacznie lepsze eq bo wszyscy jej pomagali, dawlai itemy i gold, normalnie aż mi sie przypomniały filmy z NG o zwierzatkach jak walczą o względy etc

  150. Mi nie przeszkadza, że kobiety sobie grają. Nigdy żadnej nie obrażałem bez powodu (jedynie jedną, bo wybrała rangę zamiast znajomych) Ale wkurza mnie, jak ktoś się podlizuje. Ja rozumiem, bycie gentelmanem jest ważne, ale tak jak napisał niżej użytkownik BugenHagen, też miałem wiele takich przypadków. Ciekawą sprawą jest też fakt, że np. na różnych serwerach, to dziewczyna prędzej otrzyma jakąś rangę od chłopaka – ciekawe nie?

  151. meczy czy meczów? Zdecydujcie się 🙂

  152. Zgadzam się w 100% z wynikami tych badań. Wszyscy myślą, że mam cały harem facetów wchodzących mi w tyłek na każdym kroku i rzeszę innych graczy, którzy się do mnie ślinią, ale częściej niż dobre słowo słyszę na scenie „k… do garów, g… się znasz idiotko, zawołaj jakiegoś chłopaka, żeby to za ciebie zrobił” – na dzień dobry.

  153. Gdy gram online, to zdecydowanie większość sytuacji była taka,że stado napaleńców „podrywało” samicę… to jest według mnie żałosne :> Lepiej niech wyjdą z domu i znajdą sobie kobietę.

Dodaj komentarz