rek
rek

Czy gry to sztuka?

Czy gry to sztuka?
Nie zastanawiamy się nad tym zagadnieniem od wielu lat, ale dziesiątki kandydatów na współpracowników proponowały nam rozprawki na ten temat, czas więc wreszcie rozwiać wszelkie wątpliwości. 

 

 

 

Tak.

 

rek

77 odpowiedzi do “Czy gry to sztuka?”

  1. Nie zastanawiamy się nad tym zagadnieniem od wielu lat, ale dziesiątki kandydatów na współpracowników proponowały nam rozprawki na ten temat, czas więc wreszcie rozwiać wszelkie wątpliwości. 

  2. Czy gry to sztuka? – Głupie pytanie. Oczywiście, że tak.

  3. SHADOW00713 1 lipca 2016 o 18:05

    Moim zdaniem gry mogą być równocześnie sztuką lub „ważną” nauką życiową.

  4. KRZYZAK1410 1 lipca 2016 o 18:11

    Nie.

  5. I to jest NEWS! MQc ostatnio tworzy je nieczęsto, ale za to jaki konkret! To mi się podoba! To jest prawdziwe dziennikarstwo growe, moi mili.

  6. tl;dr

  7. @Rickerto: Dziękuję za docenienie. Zawsze uważałem, że JAKOŚĆ, nie ilość! I to nie jest NEWS, to jest najprawdziwsza PUBLICYSTYKA (zwana na naszej stronie ARTYKUŁEM).

  8. Zgodnie z definicją to kupa jaką robi Smugler w WC także jest sztuką.

  9. Czy gry to sztuka? Cóż, zakończyłem dziś Life is Strange. Znacie odpowiedź. 😉

  10. Chyba Cross w publicystyce napisał, że nie bo trudno wskazać wybitnych twórców ;p Chociaż mógłbym paru wymienić.

  11. Sporemaniak1 1 lipca 2016 o 18:35

    Tak,w końcu to także ukazuję nasza kulturę, nasz sposób życia, itp..

  12. Czyyyli jak nak00rviam demony w Doomie, to jest sztuka?! YEAH! Science witch! Już składam papiery do ASP

  13. P.S. Dlaczego ARTYKULE o SZTUCE patronuje zdjęcie nieogolonego Crossa?

  14. Nie wszystkie, ale część na pewno, np Bioshocki czy Valiant Hearts chyba mogę tak określić

  15. @MQc – a, tak, tak, mój błąd, faktycznie – w takim razie uznam to za niesamowicie napisany felieton. Ta ekwilibrystyka (słowna) to przecież twój firmowy znak 🙂 Bez ironii, na którą zwykle nieudanie silę się pod artykułami/newsami Crossa.@Kirrin, Otóż to, I coudn’t agree more.

  16. Bardzo, ale to bardzo rzadko. W absolutnej większości (śmiem twierdzić, że w ok. 99%) jest to po prostu zwykła, pustawa rozrywka.

  17. Nie.

  18. Skoro dzisiaj nawet zdjęcie ziemniaka jest sztuką wartą miliony dolarów, to gry też są. W sumie to wszystko jest sztuką, nawet nasze życia są w pewien sposób sztuką. Ale długo by o tym rozmawiać, a znaków mało. Jak dla mnie nawet największe gnioty są sztuką, bo, mimo fatalnej jakości, przekazują jakąś treść.

  19. Zawsze uważałem sporą część moich kolegów (tych nieczytających książek, nie oglądających wartościowych filmów itp.) za bandę chuliganów. Dzięki wam wiem, że są kulturalnymi odbiorcami sztuki- w końcu grają w CS`a!

  20. Gry czasem starają się być sztuką, ale zwykle z marnym skutkiem. Niestety, ale dzieła sztuki się ogląda co jest największym problemem tego typu gier (ostatnio z „Dragon, My Cancer” czy jaki tam tytuł).|Czasem są, ale sposób w jaki to robią nie jest doskonały. Wyjątkiem jest Shadow of the Collosus, który jest grywalny i „piękny” jednocześnie.

  21. Po części są, ale w mniejszym stopniu niż sztuka teatralna, filmowa czy w postaci książki. Oczywiście, wśród wyżej wspomnianych gatunków też zdarzają się gnioty, ale wśród gier mniejsza ilość tytułów jest tych wartościowych – co chwilę wychodzi nowe Call of duty i battlefield, a w innych gatunkach sztuki zdarza się to rzadziej (choć niektórzy mają wątpliwości co do serialowej Gry o Tron). Ale ogólnie rzecz biorąc, to prawda – gry to sztuka.

  22. Sztuka jest wtedy kiedy coś nie jest tylko tym czym z pozoru ale metaforycznie porusza jakiś inny temat. Znam w sumie jedną grę którą można by uznać za sztukę- papers please.

  23. @Dede0601 Filmy ogólnie nie są sztuką. Tylko część z nich jest. Szybcy i Wściekli nie są, Avengers też nie, Andriej Rublow tak. Tak samo książki, muzyka i wszystko inne.

  24. Jeśli przez sztukę rozumieć bezproduktywne „wygibasy estetyczne” i „wyrażanie siebie”, to nie. Granie od zawsze ma wybitnie użytkowy feature – w tym sensie „prawdziwe gry”, to nie sztuka. W każdym razie grywalności ze sztuką nie po drodze, gdy jakaś produkcja bierze się za bycie „sztuką dla sztuki” to zwykle dostaje [słuszny] łomot. I dobrze, gdy słyszę sztuka, w kontekście growym, odbezpieczam broń.

  25. iammyownpet 1 lipca 2016 o 19:49

    Czy sztuka to gra?

  26. Gry nie zawsze są dobrą sztuką, ale sztuką jest zrobić dobrą grę 😉

  27. Skoro film może być, to dlaczego nie gra? Więcej doznań estetycznych i uniesień doznałem podczas grania niż oglądania, więc uważam, że jak najbardziej.

  28. Wiatrownik320 1 lipca 2016 o 20:58

    Zależy jaka gra. Takiego Terrorist Takedown lub Uprising 44 na 100% nie, natomiast Wieśka lub GTA V można zaliczyć do sztuki. Kwestia klimatu, fabuły scenariusza i itp, nawet nie wiadomo od czego zacząć, bo to dosyć szeroki temat. Co jak co, ale news stworzony ewidentnie do nabicia wyświetleń 😛

  29. @Kosarz5 Czyli dla Ciebie sztuka to po prostu dobrze zrobiony produkt?

  30. Według mnie , aby coś uznać za sztukę to musi to przekazywać jakieś uczucia lub wartości . W muzyce, na obrazie i rzeźbie można je odnaleźć (oczywiście nie ograniczam tego to tych trzech przykładów , bo czerwona plama na płótnie może przedstawiać np. jakąś brutalność) , a gry ,w większości, zabijają tylko czas i są tworzone w celach komercyjnych. Nie ma co się tutaj oszukiwać, mało które gry przedstawiają jakieś wartości i emocje , a jeszcze mniej jest tylko po to tworzonych.

  31. Sztuka? Tak.|Sztuka wysoka? Co ty xDDD

  32. Niestety, ale gry w 98% nie są dziełami sztuki. Z prostej przyczyny – to biznes, i w grach przede wszystkim liczą się teraz pieniądze, dla których w większości są one robione. |Spotkałem się z opinią, że dzieło sztuki to coś co posiada jednosobowego, konkretnego autora, a nie kilku. I tu się zgadzam. Trudno, by więcej niż jedna osoba dzieliło tą samą wizję tego jak dzieło ma finalnie wygladać i sobą symbolizować. Dzieło sztuki ma mówić o autorze i ma prezentować jego wizję świata. Ale mam wieczorne flow 😀

  33. Nie ma takiej dziedziny sztuki jak Gry -.- Bardzo mi przykro

  34. Według wiki sztuka to cześć dorobku kulturowego cywilizacyjnej. Więc z definicji możemy nazwać gry sztuką. Prawdziwe pytanie nie powinno być czy gry są sztuką, ale, czy sztuka jeszcze jako tako istnieje. W dobie Przemysłu rozrywkowego definicja sztuki została mocno zamazana i trudno ją wprost zdefiniować. Więc gra to sztuka, ale mocno zamazana przez przemysł rozrywkowy.

  35. Są gry w które twórcy wkładają serce – to jest sztuka, są też gry które mają prostu robić hajs co już sztuką nie jest.

  36. Lubię budyń.

  37. Dla mnie to oczywiste od wielu lat. skoro telewizję nazywa się sztuką, a nawet odchody w słoiku nazywa się sztuką, to gry są sztuką na 100%

  38. Jak tu ktoś wspomniał.|W dziedzinie sztuki nie ma takiego czegoś jak gry|Więc ślepo zapatrzony twórca artykułu, cóż, gratulacje zgłębienia tematu i definicji słowa? XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

  39. @Zdzisiu Ale tak samo można mówić o muzyce, filmach, występach w teatrze i obrazach. Są takie, tworzone tylko dla hajsu i są takie, w których autor włożył serce. Muzyka zalicza się do sztuki pomimo to, że różnego rodzaju gwiazdki grają cały czas to samo, żeby zdobyć hajs.

  40. @ubi5 „W dziedzinie sztuki nie ma takiego czegoś jak gry” no to gratuluję zagłębienia temu, bo „ktoś” jest niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie sztuki. Ponadto „XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD ” dodaje powagi komentarzowi.

  41. A tak serio, to gra jako sztuka to najbardziej osobista kwestia jaka chyba może być, jak ze wszystkim, sztuką dla kogoś może być taki Postal czy Hatred a dla innych To The Moon, jeżeli artykuł jest ForTehLulz, spoko, jeżeli nie, to troche BEKA

  42. Paladyn_Rage 1 lipca 2016 o 22:16

    Clickbait! Woohoo!

  43. @Twiniu|Zwykłem podkreślić me parsknięcie przed ekranem komputera takim właśnie sposobem, bez urazy

  44. @Twiniu|Good point z odchodami w słoiki, mam wrażenie że gry są jednak dziełem docierającym do odbiorców w stopniu DUŻO mniejszym niż telewizja, prasa, radio, czasopisma, muzyka, w zasadzie cokolwiek innego, ludzie chłoną te wszystkie rzeczy przy okazji poznawania świata dlatego biorą je za jako taką „sztukę” czyli wyodrębniają to co im się w taki czy inny sposób podoba BARDZIEJ od innych rzeczy, gdyby gry były bardziej rozpropagowane pod względem sztuki jako tako pojętej, myślę że sytuacja też by była inna

  45. A że zabrakło znaków w komentarzu to dodam że tą całą sztukę wciska się ludziom, oni rzadko ją wybierają samodzielnie. Szkoła? To ma być dla Ciebie sztuka i koniec, to że to są niebieskie zasłony to jest sztuka i uj, więc no…

  46. Sztuką jest zrobienie dobrej gry.

  47. misterDVader 2 lipca 2016 o 00:43

    Kurczę, ale wysypało znawców.

  48. Wszystko może być sztuką.

  49. gorbaczovsky 2 lipca 2016 o 06:20

    Śmieszki Wy.

  50. Czy gry sa sztuka? A czym sie rozni takie a-bo-ja-wiem-Limbo od „Gdzie jest Polly”? Ze w Polly nie mamy wyboru kiedy nastapi nastepne zdarzenie? |Gry sa sztuka. Ze w wiekszosci przypadkow niskiego lotu, to niczym nie rozni ich od filmow, gdzie znaczna wiekszosc z nich to prosta rozrywarka boom boom bang.

  51. ScrollGameplay 2 lipca 2016 o 08:11

    Ej, ale przystopujcie trochę z tymi śmieszkowymi postami, serio. Ja się pytam, gdzie gra o CD-Action? Żyje to jeszcze?

  52. Produkt może być mocno komercyjny i kiczowaty na wierzchu, ale posiadać dużo głębi artystycznej w swoich komponentach. Aż mi się przypomniała historia z analizą filmu Batman na ASP. Sztukę można znaleźć prawie wszędzie a zwłaszcza w tak złożonych produktach jak gry komputerowe.|Ludzie są coraz bardziej wymagający i takiego dobitnego kiczu jest coraz mniej – do tego stopnia, że teraz nawet powoli zaczynamy dostrzegać sztukę w perfidności kiczu (patrz kung-fury).

  53. Za długi ten artykuł, nie doczytałem do końca :/

  54. Definicja sztuki ze słownika języka polskiego pwn.pl: „dziedzina działalności artystycznej wyróżniana ze względu na reprezentowane przez nią wartości estetyczne; też: wytwór lub wytwory takiej działalności”. Zgodnie z powyższą definicją TAK gry komputerowe są sztuką. Pamiętajcie drogie koleżanki i koledzy, że nie piszemy tu nic na temat jakości:)

  55. Patrząc na to co czasem ludzie potrafią nazwać sztuką, to ciezko stwierdzić czy zaliczenie do niej gier jest dla nich pochwała czy obrazą.|A ostatnio skończyłem MGS4, mimo pewnych niedociągnięć to musze stwierdzić że jeśli to nie jest growa sztuka wyższa, to nie wiem co ;P

  56. @lukaszsa A samochody są sztuką? |Ta definicja jest do bani. Dziedzina działalności artystycznej… A tworzenie gier to działalność artystyczną? Definicja która nic nie wyjaśnia, prawie odwołuje się sama do siebie.

  57. Czy sztuka może być komercyjna? Bo gry AAA są robione dla zysku i tu chyba nikt protestował nie będzie.

  58. @nortalf Spora część największych dzieł sztuki pierwotnie była komercyjna, malowane/pisane/rzeźbione itd po to by to sprzedać. To że potem to trafiło do muzeum niczego nie zmienia 😛

  59. @Veldrim to że coś jest na sprzedaż nie znaczy koniecznie, że jest komercyjne, ale ok część była na zlecenie bogatych itd. Ale nie uważam żeby porównywanie gier i malarstwa, rzeźby albo architektury było trafne. Bo te trzy nie są dziedzinami nastawionymi na opowiadanie historii Ale na względy wizualne. Grom jednak bliżej do filmów i książek. Czy filmy akcji nazywany sztuką? Szklaną pułapkę albo zabójczą broń? To czemu MGS miałby nią być? Dlatego że gry sztuką bardziej, że gra o strzelaniu jest bardziej

  60. sztuką niż film o strzelaniu? A może dlatego że wśród gier trudno znaleźć cokolwiek co pasowało by do bardziej wymagających kryteriów? That Dragon Cancer , Papers Please też. Może Darkest Dungeons i może to jest właśnie sposób w jaki gry powinny być sztuką. Bo ta gra (papers też) są zrobione w taki sposób, żebyś podejmował jakieś decyzje i chodzi o to jak się z nimi czujesz. Tego nie zrobi żadne inne medium. Ale nie GTA, nie MGS

  61. CzeszireKat 3 lipca 2016 o 00:03

    Ile za tę intelektualną ucztę zapłacono?

  62. @nortalf – sa sztuka i nikt tego nie zmieni. Ich specyfika pasuje do tej definicji(wyciales kawalek probujesz podwazac. Po co?) sie z definicja. Tak jak dodalem na koncu nie rozmawiamy o jakosci ale o czyms oczywistym. Tak jak Szklana Pulapka jest sztuka czysto rozrywkowa tak i GTA. Gry w ktore malo ludzi gra ale maja wieksza wartosc artystyczna sa sztuka wyzsza tak i Dama z lasiczka.

  63. Pomijajac kurczowe trzymanie sie definicji to my odbiorcy decydujemy co dla nas jest sztuka i czy chcemy za nia placic.

  64. @nortalf – akurat filmy są uznawane za sztukę. A porównywanie MGS’a do filmów typu „szklana płapka” jest słabe, bo zapominasz o wszystkich filozoficznych motywach np. MGS’a 2.

  65. @lukaszsa to jest główną osią twojej definicji. I nie, nie pasują, dopóki nie udowodnisz że tworzenie gier to działalność artystyczną. Bo n tych słowach opiera się cała ta definicja „reprezentowane przez NIĄ wartości”, „wytwory TAKIEJ DZIAŁALNOŚCI” tak , na tych słowach opiera się cała definicja i cały czas się do nich odwołuje. To nie jest wyjęty z kontekstu fragment. Nie nie my decydujemy co jest sztuką. Gdyby tak było sztuką byliby Avengers oraz disco polo. Sorry na sztukę trzeba sobie zasłużyć inaczej

  66. @Bladjes nie napisałem że filmy nie są, ewentualnie ze filmy akcji nie są. I nie wiem co było w MGS2 Ale ktoś chyba wspominał GTAV i MGSV. Ale rambo pierwszy poruszał tematy społeczne, czy to czyni go sztuką?

  67. @nortalf – ale rambo i tak jest uznawany oficjalnie za sztukę, rozumiem jednak czemu go za nią nie uważać. Ale MGS’y to inna sprawa, bo tutaj zarówno fabuła i gameplay są na bardzo wysokim poziomie. I co z tego, że pierwszy Rambo „poruszał tematy społeczne”, gdy MGS zalewał cię pytaniami, krytyką wojny, twoimi łzami i nawiązaniami do kultury. A zakończenia MGS’a 2 i 4 to jedne z najpiękniejszych rzeczy w gamingu moim zdaniem.

  68. Chociaż i tak stwierdzenie, że ogólnie filmy akcji nie są sztuką i tak jest nieprawdziwe.

  69. Dyskusja o niczym, choć te desperackie próby zaprzeczenia oczywistości są nawet całkiem zabawne. Macie „rację”, chłopcy: malarstwo jest sztuką, ale stworzenie całego wirtualnego świata od podstaw już się do tej kategorii nie zalicza. Dobre.

  70. @Bladejs Dobra na temat MGSa nie będę się wypowiadał, bo znam tylko Phantom Pain. „stwierdzenie, że ogólnie filmy akcji nie są sztuką i tak jest nieprawdziwe” Co przez to rozumiesz?

  71. Że może ogólnie filmy akcji to tylko robione na pokaz blockbustery, ale nie tyczy się to wszystkich filmów gatunku.

  72. Z tym się mogę zgodzić, bo ile żaden taki przykład nie przychodzi mi w tej chwili do głowy, to na pewno nie byłoby rozsądnie mówić, że żaden film akcji nie może sięgnąć miana sztuki.

  73. W teorii sięgają wszystkie. Z ostatnich polecić mogę nowego Mad Max’a czy Pacific Rim. Pamiętajmy też, że nic nie musi być niesamowicie poważne by być nazwane sztuką.

  74. Dlatego dyskusje odnośnie tego czy gry są sztuką nie mają sensu bo czym innym miałyby być?

  75. Imachuemanch 6 lipca 2016 o 09:12

    Czy gry to sztuka? Nie. Jeśli ktoś tak mówi, albo jest mało mobilny intelektualnie, albo zajmuje się marketingiem. Cześć.

  76. Technicznie rzecz biorąc – tak. Dlaczego? Gry same w sobie prowadzą do wielu dyskusji na ich temat, chociażby takiej jak ta czy rzeczywiście jest nią czy nie. Niektórzy się zachwycają czy to aspektami graficznymi, dźwiękowymi czy też fabularnymi. Sam tak parokrotnie miałem. Ale nie ma za dużo takich gier, które do tych refleksji prowadzą. Nikt nie poda jako przykładu gry jako sztuki takiego CSa czy innego LoLa.Ale tak na dobrą sprawę – porównajmy gry do sztuki współczesnej, dla niektórych to faktycznie

  77. sztuka, a dla innych totalne dziwactwa. I tak samo jest z grami. Jednych urzeknie styl Bioshocka, innym spodoba się epickość Elder Scrollsów, a kto inny zachwyci się po prostu grafiką Crysisa (czy co tam teraz jest takiego topowego graficznie). A inni potraktują gry po prostu jako formę rozgrywki, może sport.Ale cóż, sztuka ma za zadanie skłaniać do przemyśleń i gry tę funkcję spełniają:)PS. Jeszcze jeden argument – do gier czesto zatrudnia się różnych artystów przecież, od kompozytorów po grafików 😛

Dodaj komentarz