
[Akcje i reakcje] Jestę ekspertę!
![[Akcje i reakcje] Jestę ekspertę!](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/e743f9b4-f3ec-4184-8800-1c574307ffab.jpeg)
1. Jeżeli się reklamują w TV, to znaczy, że się kiepsko sprzedają.
Zatem Coca-cola i Pepsi sprzedają się fatalnie, sądząc z ilości reklam. 🙂 Reklama służy temu, by sprzedawać jeszcze więcej, a zwykle jak ktoś cienko przędzie, to go na reklamy w TV nie stać.
2. CDA jest za drogie, pismo tej objętości powinno kosztować góra 10 zł.
Dziwnym trafem, obok tureckiego i rumuńskiego Levela za ok. 14 zł, CDA jest chyba najtańsze w Europie w segmencie „luksusowe pisma o grach”. Szczególnie gdy się porówna z podobnymi objętościowo pismami z Czech (ok. 30-40 zł) i Węgier (bodaj 32 zł), że o niemieckich itd nie wspomnę. A w razie czego zapraszamy – stwórzcie własne pismo w tej cenie i wykoście całą konkurencję. Sami czynem udowodnijcie, że się da.
3. Powinni obniżyć cenę, a wtedy sprzedadzą więcej egzemplarzy.
Dlaczego nikt nie sprzedaje nowego samochodu za 5000 zł, toż wtedy sprzedaliby ich miliony egz. Pomyślmy… może dlatego, że ta zasada zasadniczo działa tak długo, póki cena produktu jest wyższa niż koszta produkcji?
4. Jak potrzebują więcej kasy na pełniaki, to niech dadzą więcej reklam.
Jak potrzebujesz więcej kasy, to traf 6 w Totka. Rada jest 100% sensowna, ale też w 100% bezużyteczna, bo jakoś nie widać tłumów błagajacych „druknijcie nasze reklamy” ani przed redakcją CDA, ani żadnego innego pisma na świecie, ani też nie widać tysięcy ludzi trafiających 6 w totka. Pisma dają tyle reklam, ilu jest chętnych na to, by za ich zamieszczenie zapłacić…
5. Recenzje są nieobiektywne.
Jak wiadomo ogólnie przyjętym światowyn wzorcem obiektywności są właśnie gusta konkretnego „eksperta”.
6. Powinni dać [tu zestaw pełniaków].
I frytki do tego. Zakup licencji to nie jest wizyta w Empiku, gdzie po prostu bierzesz to, co chcesz i na co masz kasę. Niestety. Ale owszem, sami też wpadliśmy, że jakbyśmy dali np. Crysisa, Wiedźmina 2 i Assasin’s Creed w jednym zestawie za 15.99 zł, to na pewno byśmy mieli niezłą sprzedaż. Oczywiście drobnostki w stylu „jak wyrwać te gry” (co zdecydowanie proste nie jest) oraz „i jak – płacąc straszną kwotę za licencje – wyjść na swoje” to już problemy redakcji, nie eksperta.
7. Powinni dawać gierki na konsole.
Pomysł zaiste genialny, bo jak widać dotąd nie wpadł na to nikt na świecie, tzn. żadna redakcja dowolnego pisma. Na pewno więc pracują tam sami durnie. No bo przecież „widać jest to niemożliwe z różnych powodów” to nie jest żadne tłumaczenie.
8. Bierzcie przykład z [tu tytuł pisma].
Aha. Albo mamy brać przykład z pisma, które dawno temu zbankrutowało (i też zbankrutować?) albo z pisma z Zachodu, które kosztując np. 30-40 zł daje jakiegoś tam pełniaka. No to bierzcie przykład z Amerykanów i też zarabiajcie 4x tyle, co teraz, drodzy eksperci. Wtedy was będzie stać na pismo za 30-40 zł, a nas na dawane przez nich pełniaki. (Które pewnie i tak trafią albo już trafiły na nasze DVD…).
9. Nie dawajcie gier na Steama, bo ja go nie mam.
OK. Następna równie sensowna propozycja to zapewne „i dajcie coś na C-64, bo ja go mam”. A reszta, która nie będzie tym zainteresowana? A kogo to obchodzi, na pewno nie eksperta. A przecież pismo istnieje tylko po to, żeby JEGO zadowolić.
10. Piszcie lepsze (i tak dobrze, że nie „leprze” – Smg) recenzje.
Piszcie sensowniejsze propozycje. 🙂
A jako podsumowanie pozwolę sobię przytoczyć maksymę: „wszystko jest bardzo proste – dopóki nie masz zielonego pojęcia, o czym mówisz”.
No i wyrazić żal, że tak wiele samorodnych talentów ekonomiczno-literacko-dziennikarskich marnuje swój cenny czas na forach, zamiast trzaskać grubą kasę w korporacjach na swoich genialnych pomysłach.

Czytaj dalej
128 odpowiedzi do “[Akcje i reakcje] Jestę ekspertę!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tym razem będzie nietypowo – zrobiłem kompilację rozmaitych „eksperckich” tekstów poświęconych CDA z różnych for. Jak wiadomo „ekspert internetowy” tym się różni od eksperta, że ten drugi nie wie wszystkiego (tzn. wie, że nie wie) i nie ma na wszystko prostych recept. Ekspert internetowy zaś wie wszystko (ew. wie LEPIEJ) i głosi to tonem namaszczonym i wykluczającym jakikolwiek sprzeciw.
A najlepiej to żebyście te gry rozdawali za darmo 😛
Smuggler – mistrz narzekania cały czas na to samo, bez badania progresu w tej sprawie. Dlaczego wypowiedzi z rodzaju tych, które wymieniłeś widzę 100* rzadziej, niż całkiem sensowne. Tym bardziej, że na sensowną krytykę prawie nikt nigdy nie odpowiada…
Smuggler – mistrz narzekania cały czas na to samo, bez badania progresu w tej sprawie. Dlaczego wypowiedzi z rodzaju tych, które wymieniłeś widzę 100* rzadziej, niż całkiem sensowne. Tym bardziej, że na sensowną krytykę prawie nikt nigdy nie odpowiada…
„6. Powinni dać [tu zestaw pełniaków].”|Przecież sam założyłeś temat w którym ludzie to piszą.
A najzabawniejsze jest to, że te wszystkie żale (może z wyjątkiem gier na Steama) czytałem już w 2006, gdy zacząłem kupować CDA. Ech, pewne rzeczy się nie zmieniają…
@gutol12 – proponuje przeczytać początek tego tematu, ubaw po pachy 😉
@Yuan|No przeczytałem i co. Coś sugerujesz?
Punkt 7 – przeciez mozna dac odpowiedz, ktora „krytyka” zadowoli: „MS i Sony chca 50 zlotych od kazdej sprzedanej gry, a nie wydaje nam sie, by znalazl sie ktos kupujacy pismo za kolo 70 zlotych”. |A odpowiedz „niemozliwe z roznych powodow” to jedna z najgorszych odpowiedzi. |Jakbyscie zlecili komus badanie dlaczego coraz mniej osob kupuje CDA i dostali w odpowiedzi trzy slowa „z roznych powodow” na pewno rzucilibyscie kasa w taki osrodek badawczy…
gutolku,chodzi o to że ten temat powstał tylko po to by nie zaśmiecać reszty forum postami typu „dajta asasina”,dajta wieśka”itp.
Tekst troszkę sztampowy (wałkowane było to dziesiątki razy i w AR i na forach przeróżnych), ale na pewno warto to powtarzać – jeśli chociaż jedna osoba uzmysłowi sobie swoją głupotę czytając takie teksty, to było warto.
@Szaryduncan|No tak, to czemu smugg się czepia? Ja już nie widzę ludzi spamujących o tym pod newsami, więc w czym problem? I jestem gutol, szaryduncanku.
bohater8 – nie możemy odpowiadać na wszystkie zadawane nam pytania, bo duża część szczegółów stanowi tajemnicę handlową. Pełne wersje to w ogóle bardzo drażliwa sprawa, o której możemy się wypowiadać tylko w ograniczonym zakresie.
Moglibyście pisać lepsze recenzje.
Tekst zaprawdę sztampowy, mówi o samych truizmach. Wszystkie dziesięć postulatów to chyba symulacja rozumowania antyfanów CDA (którzy są już na wymarciu, nikomu nie chce się nienawidzić tego pisma).
„5. Recenzje są nieobiektywne.”|Ahh, jak człowiek przeczyta taki tekst to od razu humor mu się poprawia.
Oj, oj… Panie Smuggler. Już drugi raz w swoim krótki 22-letnim życiu mogę Cię poprawić. Wyrażenie 'ilości reklam’ jest błędne. Powinno być 'liczby reklam’. 😉 …a teraz wracam do pływania w krwi dziewic.
@KB1 Wystarczy poczytać komentarze pod newsami o zapowiedzi/premierze kolejnego numeru. ZAWSZE znajdzie się jakiś z powyższego grona.
Tu najlepszy tekst :”Gta 4 kosztuje 65 zł a teraz w CD-ACTION 09/2013 był kod do age of wulin za 50 zł i abonament PS+ na miesiac za ok . 50 zł to i Dead Island to jakby na nastepnej plytce bylo Gta 4 to redakcja by nie przeplacila .” 😀 :D:D:D
„5. Recenzje są nieobiektywne.| Jak wiadomo ogólnie przyjętym światowym wzorcem obiektywności są właśnie gusta konkretnego „eksperta”.” |I można rzec, że ten punkt wyczerpuję pół tematu ;D
@MQc co nie zmienia faktu że różne powody nic nie tłumaczy, nawet mniej niż tajemnica handlowa. „Różne powody” to może równie dobrze być „z badań wynika że czytelnicy ich nie chcą”, więc dobrze jest wytknąć powód którego obejść nie jest ławo, choćby tę tajemnicę. Część ludzi pytających wie o swojej niewiedzy i uświadomiona zrozumie.|A w kwestii ekspertów – lepsi są ci co totalnie nic nie wiedzą i piszą głupoty od tych co po napisaniu jednego artykułu stają się alfą i omegą i szczerze wierzą w swoją wyższość
@gutol12-Problem w tym iż wciąż są ludzie którzy wyobrażają sobie Bóg wie co i hejtują niemal każdą grę która się pojawia w cda,zamiast cieszyć się że za liche 16 zeta mają 3 dość dobre gry+czasopismo do poczytania,GUTOLKU,trolololo
E tam. Smugglerowi najwyraźniej się nudzi, bo pisze o rzeczach, które wałkowane były, czy to pod zapowiedziami numeru, czy pod przeciekami, czy w AR. |No i śmieszy mnie ta stała gadka o fanach i antyfanach.
Smuggler jak zwykle wielka spina o nic. Felieton o dupie maryni, bo ponarzekać zawsze można, a olać już tak sobie.
Smuggler jak zwykle wielka spina o nic. Felieton o dupie maryni, bo ponarzekać zawsze można, a olać już tak sobie.
Smuggler jak zwykle wielka spina o nic. Felieton o dupie maryni, bo ponarzekać zawsze można, a olać już tak sobie.
NIe znam się wieć się wypowiem, DAJCIE Jakiś plakat, już chyba z rok nie było :/
@JokeMaster|W CDA nie dają już plakatów ponieważ nie zwiększają ilości sprzedanych czasopism, a zwiększają koszty produkcji.
Ja mam propozycje. Moze jakas konsekwetnosc w ocenianiu gier ?|Bo taki pajac jak Berlin pacnie na kazda gre 9/10 jezli tylko mu sie gralo fajnie niezaleznie od jej jakosci, zaraz kolo recenzji od jakiegos cormaca lub allora ktory stara sie pisac obiektywnie. A pomiedzy nimi kolejny pajac ktory daje kazdej grze 6/10 bo 10/10 i 9/10 zostawia tylko dla nieosigalnych idealow.No sorry ale obeiktywnosc i koneskwetnosc ostatnimi czasy w czaopismie nei istnieje, szkoda patrzec nawte na oceny i podsumowania.
CD-A +18|z sesjami bohaterek z gier xD|albo majtki w groszki jak w japonii xD.|(mega genialne pomysły xDDD)
Do jasnej ciasnej, recenzja NIE MOŻE być obiektywna. Obiektywnie można przedstawić jedynie suche fakty jak na przykład ilość dostępnych w grze jednostek, ale ocena wrażeń recenzenta z gry z natury jest SUBIEKTYWNA. Wbijcie to sobie do główek. Recenzent ma prawo i obowiązek wyrażania własnych opinii na temat gry, i ma prawo ocenić ją wedle własnego uznania, a recenzja jest uzasadnieniem owej oceny, z którym możecie się zgadzać lub nie. Temat wałkowany od zarania dziejów, a i tak nie „rozumią tłumoki”.
„Wybiorę najgłupsze opinie z internetu, uproszczę do bólu i za ich pomocą przedstawię wszystkich którzy mają coś negatywnego do powiedzenia o CDA”|Smuggler, 2003-2013
slocik – wszystkie „pajace” z CDA (Berlin, CormaC, Allor itd.) pacną 9/10, jeśli im się dobrze grało, bo tylko od tego właśnie uzależniona jest ocena. I uwierz, nikt nigdy nie napisał i nie napisze obiektywnej recenzji.
@MQc|Sorry ale w tekim przypadku to po co w ogole oceny ? Po co recjenzje ? Fajnie to moze sie grac nawet w najwieksza kaszane, gusta i gusciki.|No ale nie o obiektywizm mi chodzi ale o konsekwetnie ocenianie. Gry podobne jakosciowo powinny byc z blizone w ocenie, a nie byc zalezne od widzimisie recenzenta danego dnia. Po to ludzie szukaja crytykjow z zblizonym gustem do nich samych zeby wiedziec czy gar jest warta uwagi czy nie. |A nie dlatego ze nie maja nci lepszego do roboty.
Co pism zachodnich: W Holandii też jest czasopismo o grach, kosztujące chyba 10 euro i nie dające żadnej pełnej wersji. Ba, z tego co wiem, fakt, że CDA daje TAKIE pełne wersje wywołuje zazdrość i nienawiść ze strony wielu innych nacji. No bo, jak to ? To Polacy mają pismo za 5 euro i do tego 2-3 pełne wersje co miesiąc, a my nie ? Nawet nie wiecie jakie to miłe uczucie mieć coś lepszego od innych 🙂
Według mnie prawdziwy obiektywizm nie istnieje, więc po co wogóle sprzeczać się o jego obecność w recenzjach? Od wielu lat czytam CDA i przekonałem się, że w 80% przypadków gier, które przechodziłem, moja ocena nie różniła się więcej niż o 1 (w skali dziesieciostopniowej) od oceny recenzenta. Przy czym wiem jakie gatunki mi się podobają i potrafię czytać ze zrozumieniem całą recenzję. Dlatego nie rozumiem absolutnie zamieszania ze skalą ocen.
slocik jeżeli CDA ma szukać pracowników z podobnym gustem do każdego gracza, to nie wiem ile etatów potrzebują.Jeżeli nie podoba ci się pismo nie kupuj, nikt nie będzie się starał dopasować do każdego.Domyślam się, że daną grę recenzują osoby, które w dany gatunek gier lubią grać, a do tego należy pamiętać, że recenzują to gracze dla graczy.|Artykuł trafny, widać że do niektórych osób dotarło, bo już można przeczytać komentarze, że Smu nie ma co robić, artykuł niepotrzebny itp.
@slocik „Obiektywna recenzja” mówi wszystko
@Darkylf|Kompletnei nie rozumiesz o czym pisze. Nie chcem zeby cda chcialo zadowolic kazdego potenjcalnego czytelnika, jest to oczywiscie niemozliwe. Chcem zeby cda trzymalo rowny poziom, wtedy kazdy czytelnik moze sam zadecydowac czy gust tego pisma mu pasuje czy nie.|Wystarczy takich troli jak berlin wrzucic do pisanai tylko do pisania zapowiedzi albo zatrudnic takich ktorzy przynajmniej staraja sie podejsc powaznie do recenzji ktora pisza.
To zeby jedna sosoba recenzowala gry z jednego gatunku ma juz naprzyklad jakis sens.|@ Kontakt|Przestan powtarzac jak malpa to idietyczne sformulowanie. Kazdy dobry recenzet powinnien starac sie pisac obiektwnie w miare jego mozliwosci, nawet jezeli recenzje sa z natury subiektywne.|Takie rzeczy jak jakosc garfiki ( nie mylic z stylem graficznym ) dobur muzyki, fabula, brak bugow to naprzyklad rzeczy ktore latwo porownnac miedzy gram i powiedziec ktora sie pod tym wzgeledem wybija na tle rezty.
ktoś mógłby napisać program do generowania obiektywnych recenzji a najlepiej niech cd action to zrob zaraz…klocuch mistrz robi same obiektywne recenzje na youtube
klocuch robi najlepsze recenzje!
A mnie się tam CD-Action podoba takie, jakim jest. Cena dobra, zawartość wszechstronnie satysfakcjonująca, gry dodawane oscylują między pierwszą klasą a drugą, często występuje tutaj wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom czytelników. Takimi ekspertami to są typowe zrzędy i marudy, które by narzekały na ciężar walizki, jeśliby otrzymały w niej milion złotych. Dobrze jest, trzymajcie tak dalej 🙂
@slocik|W trosce o wzrok innych użytkowników pisz wolniej i pieczołowiciej, ewentualnie skorzystaj ze słownika ortograficznego, bo oczy bolą, jak się czytuje twój „dobur” słów.
@slocik|Nie, nie, i jeszcze raz. Recenzje nie były, nie są i nigdy nie będą obiektywne. Jakość grafiki i dobór muzyki to też rzeczy czysto subiektywne. Bo to, co podoba się jednemu, drugiemu już nie musi.
NARESZCIE! Nareszcie ktoś napisał jakiś sensowny post, a nie typu sonda porównująca Dead Island i Symulator Farmy.
Dlaczego tytuł wpisu musi być na modłę nędznego mema?
@Revanchist |Bo oddaje charakter tego wpisu
@blazkowic6Czy dzisiaj nic się nie da zrobić bez używania memów z kwejka?A po samym wpisie spodziewałem się czegoś ciekawszego niż paru sztampowych tekstów. Czy naprawdę jest sens o takich bzdurach pisać?
Po pierwszym wpisie myślałem, że będą to naśmiewki z różnych ciekawych dziedzin życia a okazało się to być naśmiewką z dzieciaków, które piszą dziwne niestworzone rzeczy po to aby zaistnieć na stronce cda. Jakby skomentował to osobnik piszący takie brednie – „żal.pl” pisownia gimbazy „zal pe el”.
Szkoda, że nie ma tutaj czegoś takiego jak np. polemika z jakimiś ciekawymi (choć nieprawdopodobnymi) „teoriami spiskowymi”, takie coś bym chętnie poczytał.
@Sefnir|No ba, napewno nie zobaczysz rozniczy pod wzgledem technicznym miedzy piewszym quakiem a crysis 3, rozdziwlczosci textur nie widac, a katow na postaciach nie da sie policzyc. Muzyki powiedzi chlopakiem wrzeszcacym do mikrofonu za 5zl a okiestra symfoniczna tez nie uslyszysz ?|Nie przesadzaj, coice acting muzyka grafika, takie rzeczy jestesmy w stanei calkiem obiektywnie ocenic porownujac je do inncyh gier na rynku.
Ja też pragnę wyrazić żal, ale jest on spowodowany tym tematem. Wygrzebałeś najgłupsze opinie ludzi, którzy prawdopodobnie nie skończyli jeszcze gimnazjum i na ich podstawie próbujesz pokazać jakim niesamowitym pismem jest cd action. W ogóle co to za forma odpowiedzi, napisałeś to konkretnie do tych gości, tak jakby mieli oni to kiedykolwiek przeczytać. : d Jeśli w taki sposób próbujesz przekonać odwiedzających waszą stronę, że jest ona w komplecie z czasopismem i że warto je kupić, to chyba nie wyszło.
@ Idanraell|Oj mysle ze moja fatalna ortografia nikomu oczy nie wydlubie.|A te kurduplowate okienko z malymi literkami cale pokreslone tymi czerwonymi slaczkami do tego stopnia ze ledwie tu cos widze napewno mi nie pomaga.
Tukan nie wiem jak często odwiedzasz tą stronę, ale zawsze kiedy zbliż się wydanie nowego numeru możemy przeczytać właśnie takie teksty jakie podał Smuggler. Nie chodzi o same te teksty, ale o to żeby ludzie w końcu zrozumieli, że nie przypadkowo CDA zdołało utrzymać się na rynku, podczas gdy inne pisma cały czas upadają.(najwidoczniej obecna polityka jest opłacalna).
@DarkylfCiekawe jak długo CD-A pociągnie? Poza tym każdy rozsądny człowiek nie komentuje w powyższy sposób, a takie teksty powinno się po prostu olać, a nie cierpieć katusze z ich powodu.
slocik ale gra to nie tylko grafika muzyka, ale całokształt wrażeń jakie pozostawia po sobie produkcja, a tego się nie da ocenić obiektywnie.To jest jak z oceną filmu, książki czy czegokolwiek. Jeżeli podajesz w wątpliwość kompetencje ludzi którzy w branży są dłużej niż niektórzy czytelnicy na świecie i w dalszym ciągu ich pismo jest najlepsze w Polsce to chyba popełniasz błąd. Jeżeli jakąś grę kupuję czytam multum recenzji, opinii graczy itp i dla mnie nic nie znaczy 1czy10, po prostu lubię czytać to pismo
Uwielbiam Smugglera za tą walkę z ludzką głupotą, niby walka z wiatrakami ale za to w jakim stylu!
No to wtedy masz do czynienie a z selektywnym oceninaiem tej gry, ignorujesz wady skupiajac sie tylko na zaletach. Tym tokiem myslenia mozna znalesc cos dobrego w kazdej grze i trzepnac jej 10/10 i goty.|Albo oceniamy gre za caloksztalt albo nic nie warta jest ta ocena.|A co do pisma, z braku laku …|”Jeżeli podajesz w wątpliwość kompetencje”|Jak najbardziej. Nikt nie jest doskonaly, niezaleznie od wieku, George lucas rezyserem dobry nie jest choc jest veteranym branzy filmowej. A CDA to nie idelane pismo.
Ten temat był wałkowany już tyle razy. Naprawdę tak ci to przeszkadza? (Nie to, żebym obstawał za tymi „ekspertami”, po prostu ich olewam)Sorry Smuggler, ale wyczuwam popularny ostatnio tzw. ból d*py. Bez urazy 🙂
Łapka w górę za treściwe odpowiedzi, nie wiem czy grupa cda odpowiada w komentarzach, ale nie odpowiadajcie – nie warto. Nie kupuje waszego pisma, ale codziennie przeglądam stronę dla nowinek i wszystkiego. Dziękuje. Nie dajcie się 13-15 latką. Bo zawsze starszy napiszę z sensem komentarz i z powodami, przecież „rozprawka” nie boli.
Ooo jak wszyscy pięknie piszą o subiektywności recenzji. Szkoda tylko, że jak wyjdzie taka z oceną nie taką, jaką życzyłoby sobie szersze grono graczy, to pojawiają się raczej teksty w stylu: „CDA jest opłacane przez firmę XYZ”, a nie: „to subiektywne wrażenie recenzenta”
@Jaam|Może zamiast przeglądać stronę CDA przejrzysz sobie słownik?”Bo zawsze starszy napiszę z sensem komentarz i z powodami, przecież „rozprawka” nie boli.” możesz powiedzieć co to zdanie miało znaczyć? Czytam z 10 raz i nie rozumiem.
Smuggler, po tylu latach powinieneś się przyzwyczaić, ze zawsze znajdzie się grupka osób narzekających na pismo. Nie wiem tylko, po co wylewasz swoje żale publicznie.
To może ja też dorzucę kilka „mondrych” pomysłów: wywalcie połowę ekipy to zmniejszycie koszty zatrudnienia dwukrotnie. Zacznijcie też recenzować gry na iOS, Androida, PS Vitę, konsole Nintendo i może Ouyę, to przybędzie wam klientów. Gry na PS3 i X360 za drogie? To dawajcie pełniaki na smartfony i tablety, przecież teraz wszyscy je mają. A najlepiej do każdego numeru dorzućcie apapa i coś na żylaki, żeby przekonać do gier starszych ludzi. A reklamy dawajcie co drugą stronę. Ale ze mnie geniusz biznesu.
W tytule newsa jest błąd: „jestę ekspertę” 😉 A tak na serio Smuggler, to trochę dziwię się, że po tylu latach w CDA jeszcze nie jesteś ponad to. Pamiętam, że już w latach 90, większość z przytoczonych przez Ciebie malkontenckich komentarzy trafiała się w Action Redaction.
@Darkylf|”w dalszym ciągu ich pismo jest najlepsze w Polsce…”|Po czym wnosisz ze cda to jest najlepsze pismo w Polsce?
@ AnubisInk zapewne chodziło mu o najlepsze pismo z kategorii tych o grach. A tak w ogóle czy CDA ma obecnie jeszcze jakąkolwiek konkurencję? Większość tytułów, które pamiętam już dawno zakończyła działalność. Zostało coś jeszcze?
„Powinni” we wszelkich formach jest chyba najbardziej nadużywanym słowem w Internecie. Powinni obniżyć cenę, powinni rozwiązać UE, powinni nakręcić kontynuację, powinni zmienić trenera. Paradoks polega na tym, że im mniej na dany temat wiemy, tym prostszy się wydaje. Ludzie z autentyczną wiedzą na dany temat zwykle są bardziej powściągliwi w rzucaniu „oczywistymi rozwiązaniami”.
Ogolnie zamiast „powinni” ludzie powinni smile_prosty.gif [http://x.forum.cdaction.pl//public/style_emoticons/default/smile_prosty.gif] mowic „powinienem…” i wtedy ten swiat bylby duzo lepszy. Bo jak mowi chinskie przyslowie „jesli chcesz zmienic swiat – zacznij od siebie”. Jesli chcesz oczekiwac wiele od innych – zacznij najpierw rownie wiele wymagac od siebie.
A poza tym
1. Tak, te tematy ciagle wracaja. A skoro tak, to widac trzeba o nich pisac.
2. Nie, nie mecza mnie, wiec o nich pisze i sie uzalam na to (skad w ogole takie dziwne teorie?). Pisze o nich, bo mnie smiesza. Pisze o nich, bo moze ktorych z „ekspertow” sie zreflektuje czytajac owe kpiny… choc watpie. No ale sprobowac nie zawadzi.
To jest jakiś fenomen. Od kilkunastu lat te same odpowiedzi Smugglera pisane w tym samym tonie. Kiedyś takie (bezpośrednie) podejście do czytelników lekko mnie denerwowało. Ale dzisiaj jest to nawet zabawne. Mam wrażenie, że wiele osób Smugglera.
..zwyczajnie podpuszcza.
I oczywiście odpowiedź Smugglera mnie nie zawiodła, na 8 stron komentarzy, z których jest trochę ciekawych pytań i zarzutów na ten głupi temat, nasz mistrz odpowiada znowu do wszystkich, czyli tak naprawdę do nikogo.
Mało mnie interesuje ten temat, ale za Alucarda zawsze piwko 🙂 (@Defthel)
Hahaha Rozumiem, że ci wszyscy profesjonaliści zawsze najgłośniej krzyczą jak wyjdzie nowy numer, w komentarzach pod zapowiedzią. 😀
Tukanie tukanie, czy lubisz stukac kanie? 🙂 To zebys nie narzekal, ze nie odpowiadam „indywiduwalnie”. A odpowiadam „ogolnie” bo zaden z konkretnych postow nie wymaga indywidualnego podejscia, generalizuje krotko mowiac. A co, zabronione, czy jak?
@Jacu – dokladnie wlasnie tak. Podpuszczam was nieustannie, bo lubie i ludzie tez to lubia (pod warunkiem, ze nie podpuszczam ICH, bo wtedy to juz od razu jest hamstwo”). Ot i cala tajemnica Smugglera, dziekuje za uwage.
@magnificencja – ale oprocz tutylu potrzeba jeszcze trosze tresci. Dopisz – zrob felieton „jestę redaktorę” i sie posmiejemy (mam nadzieje).
Smuggler nie nudzi Ci się tak wszystkim odpisywać?
No masz najpierw jeden marudzi, ze nie odpowiadam indywidualenie, potem jak odpowiadam to drugiego ciekawi, czy mnie to nie nudzi… Nie, nie nudzi. Nie placa mi za to, wiec robie to dlatego, ze chce.
Smuggler widać, że odkąd zostałeś naczelnym, masz dużo więcej czasu na udzielanie się na cdaction.pl. Bardzo mnie to cieszy 🙂
Smugglerze smugglerze, czy lubisz jeździć na rowerze? Dobrze wiesz o co mi chodziło, ci goście co to napisali na bank tego nie przeczytają, bo niby skąd mają wiedzieć, że są celem twoich śmieszków. Natomiast zwykli użytkownicy oleją to co napisałeś, bo wiedzą to już od dawna. Tak jakbyś koniecznie chciał pokazać, że „hej, nie jesteśmy wcale tacy źli”. No spoko, ale po co?
Tukan – masz straszny problem z tym tekstem, jak widze. Pogodz sie – czasem bede takie wlasnie minifelietony „o wszystkim i o niczym” pisal. 🙂
A ja nie przepadam za Steam’em. Nie mówię, że nie powinniście dawać pełniaków na Steam’a. Jakby nie było ma ogromną popularność. Umożliwia niezależnym lub początkującym twórcom rozwój. Małe produkcje „małych twórców” są często bardziej grywalne od wysokobudżetowych (dobre przykłady: Faster Than Light czy też Hotline Miami).
Wracając do samego Steama; nie podoba mi się ich polityka. Kupując na Steamie nie kupujemy gry, kupujemy usługę. A co jak firma Gabe’a upadnie? Stracimy wszystkie „usługi”? Może wam się to wydawać mało prawdopodobne ale naprawdę różnie to bywa z gigantami.
Jestę ekspertę, proszę o pytania!
@NinaAlbertoSan – a ja mam w domu sporo gier na fizycznych nosnikach – do C-64, do Amigi. I co mi z tego, platforma padla, zasadniczno nie ma jak grac. 🙂 Moge sobie kupic naturalnie ten kompek – ale czy dyskietki wytrzymaly te lata i gry odpala? Nie wiem. Wiec gram na PC, na emulatorze. 🙂 Jak widac „fizycznosc” nosnikow tez nie daje gwarancji. Nawet na PC mozesz miec okrutne problemy z odpaleniem gier spod DOSa (no chyba, ze jestes dobry w obsludze rozmaitych DoSBoksow). Nigdy nie masz 100% gwarancji…
@orzel 286 – mam pytanie – na ile dni chcesz bana 😛
@SMG|Na pierwiastek z ciastka plus pi razy drzwi. Proszę o następne pytanie!A! I zauważyłem, że zabrakło jednego gatunku eksperta (możliwe, że nie doczepia się on do cda) – jest to tak zwany „internet lawyer” – jeszcze nie skończył podstawówki, ale przeczytał preambułę do konstytucji i obejrzał całą sędzię Wesołowską, więc się zna!
Zauwaz, ze mowie o ekspertach wypowiadajacych sie o CDA, a nie o wszystkich internetowych madralach,
Ale CDA nie istnieje od wczoraj, i większość osób które się tym interesują nie ma już 10 lat, dlatego odpowiadanie na krytykę od 15 lat w tym samym, wymęczonym i niemerytorycznym stylu raczej już nie zrobi na nikim wrażenia. 3x NIE Panie Jerzy. Nie przechodzi Pan do następnej rundy. Dziękujemy!
Zadziwia mnie nieumiejętność niektórych osobników do zaakceptowania faktu, że nie wszystko co ktoś napisze na tej stronie musi im się podobać. To że Smuggler popełni czasami taki tekst „z czapy”, nie znaczy że nagle zaczną tutaj publikować tylko takie. Zresztą jeżeli nie trawie czyjegoś poczucia humoru, to go nie czytam i nie tracę czasu (oszczędzam też na niepisaniu pod nim komentarzy). Swoją drogą fajnie, że coś takiego Smugglerze wrzuciłeś, bo w AR na takie kwiatki już nie ma miejsca, a ja mimo że co raz
starszy (w przeciwieństwie do młodniejącej reszty), wciąż lubię coś takiego przeczytać. 🙂
@SMG – zauważyłem. Chociaż… Jeden się (poniekąd) zdarzył, pisał, że zostanie prawnikiem i puści redakcję cda w skarpetkach – na co sypnąłeś paragrafami (to był jedna z tych kombinacji „głupi list – serio odpowiedź). 😀 @menadzer – jak krytyka jest od 15 lat tak samo wymęczona i niemerytoryczna, to co poradzisz? W ostateczności Smuggler może sam się (i cda) zbluzgać, kto wie – może wymyśli coś ciekawego. 😀
@menadzer – to, ze ty znasz tabliczke mnozenia, nie oznacza, ze nie nalezy jej wbijac do glowy tym mlodszym. Niektore tematy (chocby w stylu „piractfo to nie kradziesz”) wracaja jak bumerangi. A jesli duzo osob cos mowi, to trzeba na to odpowiadac. Nawet jesli robisz to od lat. „jak sie najales jako pies, to szczekaj” 🙂
PS. Ale oczywiscie tekst ten to po prostu wakacyjny minifelietonik, nie twierdze ze nie – lekki tekscik do szybkiego poczytania, przed np. wyjsciem na basen. Po te powazniejsze (moje) zapraszam do CDA. 🙂
Ktoś tutaj chyba wstał lewą nogą, więc postanowił napisać TO…coś.
Czemu mowisz o sobie w 3 osobie? Dziwne.
smugler.. jesteś poje****. … I za to cie lubie 😀
I w 2. punkcie wspomniałeś, że CDa jest najtańsze w Europie. Może i tak, ale pod względem pełniaków nie porównujcie się to tych pism z Węgier lub niemiec, bo mi się aż żal robi
CDA0413 – lub mnie bez wulgaryzmow, a co do pelniakow to kompleksow nie mamy zadnych, szczegolnie gdy sie pamieta ile za nie wraz CDA placicie.
Mi sie tez ich robi zal – ze kosztujac 2x tyle co my czesto nie daja nawet tego, co u nas juz dawno bylo. 😛
Cóż, styl Smugglera. Ale że zaczął rozmawiać sam ze sobą? :> To chyba efekt upałów…
Coz, najwyrazniej musze gadac z soba, zamiast z toba, gdy chce uslyszec cos madrego. 😛
Skąd możesz to wiedzieć Smuggler, skoro nie mieliśmy okazji :> No ale to cały narcystyczny Ty :>
Punkt 9 jest moim numerem 1 w kategorii „Beka z typa”. Założenia konta na Steamie boli niesamowicie, a do tego nie jest wcale łatwe.
Założenie konta może nie stanowi problemu, ale ściąganie i aktualizowanie steama i pobieranie przymusowych aktualizacji do gier po parę GB, kiedy ma się mobilny internet z limitem transferu stanowi poważną przeszkodę w instalowaniu gier opatrzonych znaczkiem steama.
Skąd możemy mieć pewność, że „Smuggler płatny” będzie traktował czytelnika poważnie, gdy „Smuggler darmowy”, łagodnie rzecz ujmując, nie przekonuje?
Zadnej. Ale jak mowi powiedzonko „nie ma zadnej gwarancji, ze zawsze wyscig wygra najszybszy, a walke najmocniejszy. ALe tak nalezy obstawiac”.
@idecreamdragon|To dziwne, ale chyba wszystkie „steamowe” gry dodawane do CD-Action są w najnowszych wersjach. Przynajmniej ja takie miałem, bo zaraz po instalacji mogłem w nie grać – Steam nie pobierał żadnych dodatkowych gigabajtów, czasami tylko drobny pliczek rzędu 1-5 MB.
Większość zdań 'ekspertów’ z tego tekstu to istna głupota, ale mnie Stem tez wkurza z tymi aktualizacjami wazacymi kilka gogabajtow…
„Recenzje są nieobiektywne.” – pozamiatał.
„może bym się skusił, gdyby nie było to wyrazem kolaboracji z oportunistycznym pismem, które pisze o bzdetach mówionych przez idiotów olabogaznawcówrynku lub developerów najgorszych tytułów psujących rynek, które to bzdety mają być wyłącznie kontrowersyjne i skupiać uwagę na, przepraszam za wyrażenie, gównianym temacie, bądź tytule. ocena czasopisma na przestrzeni lat w moim przypadku drastycznie spadła stosunkowo niedawno i sklep na stronie CDA to jakiś żart. liczę, że konkurs zakończy się fiaskiem.”
Dla mnie to najlepszy tekst o CDA jaki słyszałem xD
Nie wiem kto go wyglosil, ale wali od niego frustracja jak od zula skislym moczem.
Trochę to niepoważne odszczekiwanie na gówniarskie teksty w sieci przez redaktora sporego, komercyjnego pisma robiw podobnym stylu. CD Action IMHO wykosiło konkurencję nie tyle dzięki swojej genialności, tylko dzięki potężnemu zastrzykowi gotówki od Burdy – mam jeszcze pierwszy numer i kolejne z połowy lat 90 gdy przed dopływem niemieckiej gotówki CD Action „trochę” inaczej przędło i pisma które nie miały tyle szczęścia/zaradności w szukaniu inwestora nie wyglądały gorzej, ba nawet IMHO zdecydowanie lepiej.
Teraz wygląda to zdecydowanie inaczej i nie macie na PL rynku praktycznie konkurencji. Ale może warto wczytać się w te liczne głosy narzekające na cenę – jeśli tyle osób to podnosi, to coś jest na rzeczy. Nawet gry dołączone jako cover cd nie są już taką atrakcję – ktoś naprawdę nimi zainteresowany i tak kupi je wcześniej i zazwyczaj za mniejsze pieniądze. Przykład z najnowszego numeru z Dead Island vs DI GOTY z workiem innych gier w praktycznie tej samej cenie pokazuje jak to się zmienia.
Skoro tyle osób pisze o cenie to może coś jest na rzeczy, nieprawdaż? Zresztą redakcja sama to widzi odgrażając się w stopce sprzedającym archiwalne CDAction po 5 zł – rynek na to jest z konkretnego powodu. W sumie coraz rzadziej kupuje się numery CDAction i mocno je wybiera właśnie ze względu na cenę pisma – nie najgorszym pomysłem byłby powrót to 2 wersji – z CoverDVD i w niższej cenie „do poczytania”, tym bardziej że w czasach dystrybucji cyfrowej starsze pełne wersje mają coraz mniejsze znaczenie.
P.S. Coś jest nie tak z komentarzami – najpierw nie pojawiały się wcale, a potem wyskoczyły trzy jednocześnie – już myślałem że „zaginęły w akcji”. Przez to treść jest w dużej mierze zdublowana 🙁
No wiem, forum tak jakos ostatnio „tak ma” badania przyczyn tego stanu rzeczy trwaja.A co odszczekiwania sie, to sukces CDA – taka mam teorie – polega wlasnie takze na tym, ze nie zawsze zachowujemy sie jak „powazni redaktorzy powaznego pisma”. Nie wiem o jakiej Burdzie mowisz? Bauerze moze? Ale przypominam, ze Bauer kupil nas w momencie gdy bylismy juz niekwestionowanym liderem rynku. I dlatego wlasnie pewnie nas kupiono a nie powiedzmy Secret Service czy inne pismo. Wiec „twoj argument jest inwalida’ 🙂
SGK bylo w rekach Egmontu – tez poteznej firmy i jakos to mu nie pomoglo. GameStar wydawalo IDG – do tego mieli wsparcie redakcji oryginalnego GSa – i co, tez kiszka. Paly i KSG wydawal Axel Springer – kolos wydawniczy na skale miedzynarodowa… i co? Nie ma ich. Wiec chyba cos nie tak z twa teoria.
A w rozwoj pisma nam sie nikt nie wtrynial, niczego nie narzucal – zasada jest prosta „wy robcie swoje, bo sie na tym znacie, my sie nie wtracamy, grunt ze generujecie zyski”. I obie strony dobrze na tym wyszly.
Przepraszam najmocniej za pomyłkę z Burdą – pomyliło mi się z podobną sytuacją z CHIPem i zniknięciem z rynku typowo polskiego (pod koniec nawet nie) Entera i PCkuriera, z którymi związany byłem od przełomu 1990/91 r. i do tej pory leżą mi na strychu stosy tych wydań. Co by jednak nie mówić potężnego inwestora (Bauer) i jego wsparcie widać – obecne CDAction z przyjemnością bierze się do ręku i czyta, dostęp do zaplecza rynku, konferencji, materiałów przedpremierowych itp. – to się bardzo chwali (win-win).
Chodziło mi tylko o te narzekania na cenę – jak redakcja na pewno wie, większość bazy czytelników stanowią ludzie o dość chudych portfelach (uczniowie/studenci) i trzeba wybierać co kupić w danym miesiącu – czy np: CDAction czy 2 książki (15,98 łącznie dziś właśnie wydałem na Hobbita i Niedokończone Opowieści), a jak dojdą jeszcze „propozycje nie do odrzucenia” typu oba Wiedźminy EE za łącznie 20 zł czy 29 wczoraj za nowego TombRaidera na Gamefly wybór co kupić robi się naprawdę trudny 🙁 Stąd te narzekania
Tym niemniej twa teoria, ze „przyszedl inwestor z duza kasa wiec zadna sztuka zrobic dobre pismo wtedy” nie dala sie obronic. 😛 Na pewno duze wydawnictwo pomaga tworzyc pismo, ale jak widac z podanych nizej przykladow to nie wystarcza. Trzeba cos wiecej niz tylko kase w to wlozyc.
Oczywiście – nikt Wam nie odbiera wkładu pracy i zaangażowania, a zasobny inwestor tylko w tym pomógł. Widać też, że pismo jest profesjonalnie prowadzone. To już nie czasy „partyzantki” pism o grach w PL w latach 90 gdy czasem trafiały się w różnych pismach takie teksty, że aż trudno uwierzyć – trochę jak półamatroskich zinach. W sumie jak sam niżej podałeś – większość periodyków zyskało inwestora zachodniego. Aż dziwne że na rynku zostało miejsce tylko dla CDAction, ale jest to sukces i należy się uznanie.
To był komentarz z Waszego profilu na Facebooku odnośnie szukania nowych talentów sprzed jakichś dwóch miesięcy 🙂
Coz, moze jego praca nie znalazla uznania w naszych oczach. 🙂