
[3 dni z Project CARS] Samochodem dookoła świata
![[3 dni z Project CARS] Samochodem dookoła świata](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/a15aa1bd-5670-4798-bf33-ab098aca3b75.jpeg)
W przypadku Project CARS dostaję obie te rzeczy, a twórcy chyba chcieli iść w rekord biorąc pod uwagę ilość oddanych miejscówek. Powyżej setki różnych tras, w ponad 30 lokacjach to liczby, które robią wrażenie. Wrażenie robi też dbałość, z jakimi zostały przeniesione do wirtualnego świata prawdziwe tory – Nürburgring, Le Mans, Laguna Seca czy Road America to nazwy dobrze znane miłośnikom wyścigów, a to tylko część miejsc, w których przychodzi walczyć o miejsce na podium. Jest też kilka brytyjskich torów, przechwyconych do gry przy użyciu technologii skanowania laserowego – proces ten pozwala na wyłapanie najmniejszych detali co do milimetra, choć trzeba przyznać, że nawet przy „zwykłych”, nieskanowanych trasach, panowie z Slighty Mad Studios świetnie poradzili sobie z odwzorowaniem rzeczywistości, co doskonale pokazują materiały stworzone przez społeczność, ogrywającą buildy gry w wersji beta.
Wśród fikcyjnych tras obsadzonych w prawdziwych miejscach znajdują się też takie, w których trzeba przebrnąć od punktu A do punktu B, zatem nie wszystkie wyścigi polegają na robieniu kółek na zamkniętym torze. Świetnym przykładem jest tor California Highway – kilkanaście kilometrów do przejechania plus dynamicznie zmieniająca się pora dnia przed dotarciem do mety. Robi wrażenie!
Szkoda tylko, że nie pokuszono się o stworzenie prostego edytora tras – szerokie możliwości tuningowania aut w grze aż się prosi o to, żeby zbudować sobie własny tor, by przetestować jazdę bokiem czy rozwijanie olbrzymich prędkości. Na szczęście lista dostępnych miejsc jest na tyle długa, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “[3 dni z Project CARS] Samochodem dookoła świata”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jako osoba lubiąca się wirtualnie pościgać, potrafię czerpać sporo frajdy ze zwiedzania wirtualnych torów w ciekawych lokacjach. Choć osobiscie preferuję mniej monotonne, wymyślone trasy, trudno mi wzgardzić świetnie odzwierciedlonym prawdziwym torem.
Fikcyjne trasy będą miłym urozmaiceniem ale to te wszystkie prawdziwe tory wyścigowe są tym co w tej grze jest najważniejsze. Juz się nie mogę doczekać 3, 6, 12 i 24 godzinnych wyścigów na takich torach jak Circuit de la Sarthe, Nürburgring Nordschleife, Silverstone, Spa Francorchamps czy Zolder. Kierownica już rozgrzana 🙂
Odliczam sekundy