29.01.2015

[10 dni z M&M Heroes III HD] Frakcje ? Cytadela

Powoli kończymy nasze codzienne wspominki, a że temperatura dyskusji nieco spadła, pozwolę sobie rzucić: Cytadela to najsłabszy zamek w grze, jaranie się nią to kolarstwo, a oślizgi i gnolle to lipa i wuj. ... i tak to tutaj zostawię.

Tatalia, bo tak nazywa się w uniwersum Mocy i Magii państwo jaszczuroczłeków, szczególnie głęboko wciągnęła nas w swe bagna podczas kampanii Chronicles: Revolt of the Beastmasters. Mini-rozszerzenie było o tyle ciekawe, że wkładało szprychy w klasyczną narrację „dobrzy ludzie, złe demony”, przedstawiając czarną kartę historii Erathii, rządzonej wówczas przez Szalonego Króla, spod panowania którego staraliśmy się uwolnić.

Sama frakcja bywa uznawana za najgorszą w grze. Są ku temu powody, choć przytyki czynią zazwyczaj nieopierzeni stratedzy. Bądźmy szczerzy – podbicie rozwiniętej Cytadeli graniczy z cudem; podwójna fosa w zestawie z wilczymi dołami (plus 2 do obrony dowodzącego miejskim garnizonem bohatera) i obeliskiem krwi (plus 2 do ataku zawiadującego frakcyjnym regimentem herosa). W dodatku jest to jedno z tańszych państw, stąd rozwinąć je relatywnie łatwo (rzadko które zabudowanie wymaga czegoś więcej, niż złota, drewna i kamienia). Żeby jednak nie było za słodko: podobnie jak w prezentowanej wczoraj Twierdzy, gildię magów możemy rozbudować do raptem trzeciego poziomu. W kuźni zakupimy natomiast namiot medyka, najmniej przydatną z tzw. „machin oblężniczych”.

Rozpoczynając zabawę warto postawić na ~~Tolka Banana~~ Gerwulfa (balista), Korbaca (znajomość drogi) i/lub Taazara (każdy z władców bestii rozpoczyna przygodę z płatnerstwem, ale tylko on się w nim specjalizuje). Wiedźmy, teoretycznie, można posadzić na koń, ale właściwie po co? Pewien sens ma to jedynie na mapach ze sporym morzem, kiedy to niegłupim jest zaprzyjaźnić się z Voy (jej nawigacja pozwala na szybszą eksplorację akwenów).

Bagienna armia ma trzy zasadnicze wady: jest powolna, strzelcy (sztuk jeden) – mówiąc delikatnie – nie należą do rewelacyjnych, a na oddziały latające – choć mają spory zasięg ruchu – należy chuchać i dmuchać przez wzgląd na mizerną wytrzymałość. Pierwszopoziomowy Gnoll nie wyróżnia się niczym, jaszczuroczłek/reptilion ma całkiem niezły atak i obronę, ale ani nie uderza obszarowo (jak magogi z Inferno), ani nie wystrzela dwukrotnie na turę (kusznicy z Zamku), w dodatku stoi z łukiem samotnie. Oślizgi nadają się nieźle do ubijania dalekich strzelców, bo też szybkie to skurczybyki. Paradoksalnie Cytadela ma całkiem przyjemny start. No bo po co babrać się z jaszczurkami, gdy już w pierwszym tygodniu można sprawić sobie parkę jaszczurów, a konkretniej – wiwern i bazyliszków.

W ogóle godzi się zauważyć, że od czwartego do siódmego stopnia czeka na nas mocny skład. Gorgona to nie tylko doskonałe statystyki, ale i (po awansie) jedna z najbardziej kozackich umiejętności w grze – zabijanie spojrzeniem. Z zastrzeżeniem, że zdolność tę docenia się zwłaszcza wtedy, gdy gorgon królewskich mamy naprawdę dużo – o ile solistka ma 10% szans na dodatkowe ubicie jednej jednostki, to już sześćdziesiąt jeden sztuk oznacza 70% szans na ustrzelenie od jednej do siedmiu! Że nic? To znakomity sposób na pozbycie się z pola walki archaniołów, czy innych czarnych smoków! Smakowicie prezentują się również obie hydry – być może nie mają one największej liczby punktów zdrowia i nie uderzają najmocniej, ale jak już walną, to w kilka przyległych pól, a przy okazji powstrzymają swe ofiary od kontrataku. W dużym zagęszczeniu wrogów oznacza to mały pogrom.

Cytadela to mały ewenement – nigdy wcześniej ani nigdy później jaszczuroczłeki nie pojawiały się jako osobne państwo, a jeśli już widzieliśmy mniej lub bardziej znajome jednostki, to zawsze na służbie u innych frakcji. Rozumiem krytykę zamku: to powolne oddziały, nastawione raczej na defensywę niż blitzkrieg. Nie należy ich jednak lekceważyć, bo we właściwych rękach mieszkańcy mokradeł mogą rozdawać w grze karty.

Jednym zdaniem: Nie dajcie się zwieść Cezarowi – najlepszą obroną jest obrona!

Czytaj dalej

32 odpowiedzi do “[10 dni z M&M Heroes III HD] Frakcje ? Cytadela”

ArekJakub 29 stycznia 2015 o 10:13

To zdecydowanie moja ulubiona frakcja. Wielka szkoda, że nie pojawiła się już w żadnej następnej części Herosów.
konjoo 29 stycznia 2015 o 11:03

Również moja ulubiona. Autor w mojej opinii nie docenia oślizgów które przy dużej liczebności mogą naprawdę uprzykrzyć życie armii przeciwnika – dodać do tego kamienną skórę na wszystkie jednostki i okazjonalnie przyśpieszenie, mamy biegające czołgi…
Klajkopka 29 stycznia 2015 o 11:08

A ja ich nie lubię. Ale ja jestem człowiekiem który tylko zamkiem umie grać, więc może lepiej się nie wypowiadam:D
Cypisek0905 29 stycznia 2015 o 11:19

Kto w ogóle robił ten opis? Graelś człowieku chociaż raz Cytadelą ? to jest tak wypasiona frakcja,że aż za bardzo.Super szybkie oślizgi z fajną specjalnością,Bazyliszki zamieniające w kamień,kozacka Gorgona postrach wszystkich 7poziomowych stworów,szybka Wiwerna i Hydra jebiąca wszystko dookoła,no idealnie,szkoda tylko,ze strzelec jest cienki.Ale i tak dla mnie to Zamek który ląduje na 1 miejscu,jeszcze pod dowodzeniem Tazara z płatnerzem,nie ma kozaka na Cytadele.
Piewca 29 stycznia 2015 o 11:36

Uwielbiałem grać cytadelą, chociaż grając innymi frakcjami wybierałem bohaterów skierowanych na magie. W defensywie nie ma lepszego zamku a i w ataku daje spore możliwości.
Jackoss 29 stycznia 2015 o 11:40

Oslizgi słabe? Masz ich ze 100 to masz latająca śmierć. Do tego można je podzielić na kilka oddziałów, aby miały zadanie czysto taktyczne – zdejmowanie sprzyjających czarów z przeciwników 🙂 Wiwerny + boh od wiwern (nie pamiętam jak on tam miał) = dominacja w powietrzu. Szkoda tylko, że z wytrzymałością u nich słabiej 🙁 Gorgony i bazyliszki to po prostu świetne tanki, a hydra jest słaba, rzadko w nią inwestuje :/ |P.S. Raptiliony po patchu to jedne z najlepszych jednostek 2 lvl 🙂
nerf0 29 stycznia 2015 o 11:41

@Cypisek – A ty w ogóle ten opis czytałeś? Papkin napisał tam dokładnie to samo co ty. Tylko ładnie. ;]
slawiusz 29 stycznia 2015 o 11:57

Na start polecam bohatera innego – Bron (chyba, nie pamiętam jak on dokładnie ma), jego specjalnością są bazyliszki, i na początku może nawet 5 dostać 😉
Papkin 29 stycznia 2015 o 12:33

@Piewca – wstęp to jest czysta prowokacja.|@slawiusz – dziękuję za przywrócenie wiary, że ktoś czyta więcej niż wstęp 😉
Kirrin 29 stycznia 2015 o 13:30

Oślizgi? Ja pamiętam, że to były Ważki. o.O
Kirrin 29 stycznia 2015 o 13:35

Co do zamku – lubię go ze względu na klimat i wygląd jednostek. Na taktyce się zbytnio nie znam, a i nie było potrzeby.
Shurikan 29 stycznia 2015 o 13:36

@Kirrin, są chyba 2 tłumaczenia Heroesów III, a po screenach wersji HD widzę, że otrzymamy trzecie, znowu nieco inne. Nie rozumiem, po co znowu inaczej tłumaczyć nazwy niektórych jednostek…
t.U.r. 29 stycznia 2015 o 13:46

Uwielbiam Cytadele, to jedna z moich ulubionych nacji. Podczas setek godzin spędzonych z H3 zdecydowanie najczęściej wybierałem właśnie Cytadelę, bądź Fortecę.
ZAGGI 29 stycznia 2015 o 14:34

Sorry ale argument o niepodbijalności cytadeli do mnie nie trafia. To ja mam podbijać, a z relatywnie dość słabym i powolnym wojskiem jest to raczej trudne. Oczywiście wierzę że są tacy co potrafią wyczyniać tym zamkiem cuda. Ale nie ja. Przy okazji: miałem chyba ze 3 różne wersje (xtra klasyka) i w każdej przy sprawdzaniu armii wrogiego herosa brakowało ilości, w zamkach było ok. Za to na angielskiej pirackiej kumpla było normalnie. Podobnie jak na tej z goga (też eng). Ktoś wie w czym rzecz?
Bluearga 29 stycznia 2015 o 14:53

Cytadela ogólnie uchodząca za jeden ze słabszych zamków ale ja bardzo ją lubiłam za swój osobliwy klimat. Szkoda, że Ubisoft nie postanowiło umieścić tego zamku w kolejnych częściach, bardzo nad tym ubolewam :/
Dyzio19 29 stycznia 2015 o 15:16

ZAGGI@ Nie wiem czy dobrze pamiętam ale poznanie liczby wojsk pozyskiwało się poprzez zdolność bohatera, lub jego czary. Czasem też wróg mógł używać czaru „ukrycia???” by oszukiwać co do danej liczby.
ewerlord 29 stycznia 2015 o 15:37

Cytadela to mój ulubiony zamek.|Czytając tekst widać że osoba która się wypowiada ma małą wiedzę o Heroes 3.|Cytadela to jedyny zamek w którym bohater (Bron) startuje z jednostkami 4 poziomu (bazyliszki).|Sama frakcja posiada jednostki ze środka stawki co świadczy o jej sile, żadna jednostka nie jest wybitnie słaba.
ewerlord 29 stycznia 2015 o 15:41

Największym brakiem inteligencji wykazał się Papkin w swojej rozprawie o Reptilionach.|Ubisoft w Heroes 3 HD dał Jaszczuroczłekom/Reptilionom statystyki nie z oryginalnego Heroes 3 : The restoration of Erathia ale z dodatku Armageddons Blade.|O ile w oryginalnym Odrodzeniu Erathii byli słabi tak w Ostrzu Armagedonu stali się najsilniejszymi łucznikami 2geigo poziomu. |Jaszczuroczłeki nie tworzyły tego państwa tylko i wyłącznie niedouczona jednostku.|Tatalia była państwem Władców Bestii.
ewerlord 29 stycznia 2015 o 15:46

Z ińszych ciekawostek jeden z twórców Diablo 2 w jednym z wywiadów stwierdził, że wygląd 3 aktu w dużej mierze właśnie miał właśnie ten zamek z Heroes 3.
SirXan 29 stycznia 2015 o 16:42

[Jestem niesłyszący] Zgadzam się z większości opinie. Może Cytadela na rzut oka to najsłabszy zamek, ale w ręce doświadczony strateg plus odpowiednie czary, może zmienić te armie na wyjątkowe groźne przeciwnicy. 🙂 Po prostu grało mi inaczej od armie Rycerza. Cytadela to często niedoceniony zamek. 😉
ZAGGI 29 stycznia 2015 o 19:08

@Dyzio19: To nie to. Wyświetlało jednostki wroga ale bez oznaczeń ilości, same grafiki. Poza tym na anglojęzycznych wersjach problem ten nie występował, tylko na polskich z xtra klasyki.
Kursownik 29 stycznia 2015 o 20:20

@shurikan nie może być takie samo, bo jest ochrona własności intelektualnej… Skoro tłumaczy inna firma to nie mogą zrobić identycznie bo będzie kwas.|Poza tym tłumaczenie zawiera zawsze ten element indywidualizmu, gdzie każdy tłumacz wnosi małe różnice. Btw. tak samo jest z Giant: Citizen Kabuto – są już dwa różne tłumaczenia…|A co do Cytadeli, jest świetna, bardzo mi się podoba a Demigorgony lubie na równi z Minosami z Lochów 🙂
DeSon 29 stycznia 2015 o 20:59

Chyba mam wybrakowany egzemplarz, bo nie mam wpływu na to jakim miastem chcę grac 🙂
DeSon 29 stycznia 2015 o 21:03

tzn nie mam wpływu na to jakim gram (bo chcieć to sobie mogę ) 🙂
HeklusDwa 29 stycznia 2015 o 21:25

Bardzo lubię Cytadelę, ale niestety nie umiem nią grać. Ma fajne jednostki, świetny klimacik, ale ciężko mi się nią gra. Bardziej podchodzi mi Twierdza, Loch i Bastion.
DuncunIdahho 29 stycznia 2015 o 21:59

Nie jest taka slaba, jak wszyscy pisza, jedynie co jest wnerwiajace to teren na ktorym jest, powoduje on ze kazdy bohater zrobi pare krokow i juz po ruchach. Strasznie malo mobilna rasa. DOpiero z logistyka i znajdowaniem drogi porusza sie tak jak inni bohaterowie na normalnym terenie. Jednostki ciekawe, gorgona hydra i wiwerna daje rade, oslizgi tez sie przydaja. Z dwoch podbnych zawsze wolalem Cytadele, ten pustynny klimat bardziej do mnie przemawia
DuncunIdahho 29 stycznia 2015 o 22:03

oczywiscie mialem na mysli Twierdze:)
BIGMIKI 29 stycznia 2015 o 22:03

ewerlord|”żadna jednostka nie jest wybitnie słaba.”|no chyba że wiwerny, mało życia i brak jakiejś dobrej umiejętności (zatrucie jest fajne ale zdecydowanie d*py nie urywa) moim zdaniem najsłabsza jednostka 6 poziomu.
Iselor 30 stycznia 2015 o 17:45

Moje ulubione miasto, na równi z Lochami. Tazar to dla mnie najlepszy bohater bo płatnerstwo to świetna umiejętność. |Poza tym – to najbardziej klimatyczne miasto ze wszystkich i z najfajniejszą muzyką.
Shedra 31 stycznia 2015 o 09:10

nie wiem co mam napisać jako że całe wypracowanie mi się ciśnie na „usta”. Więc skrótowo Obrona fakt bardzo dobra ,ale i atak oślizgi ,wiwerny ,gorgony i hydry. Wbrew posądzaniu hydr o kiepskawe ,powiem że z czarem teleportacja na mistrzu lub taktyce i przyśpieszeniu (artefaktowym lub czarowym) ,to ta jednostka jest pogromcą łuczników z poziomów aż do piątego. A jeśli nie mamy arcydiabełków czy nag królewskich (itp) to jedynie łucznikami można rozwalić armię tak złożoną.
Voro 3 lutego 2015 o 15:23

„Cytadela to najsłabszy zamek w grze, jaranie się nią to kolarstwo, a oślizgi i gnolle to lipa i wuj.”|Większej bzdury na temat Heroes III nie przeczytałem. Nie jestem jakimś specjalnie doświadczonym graczem w HoMM, ale Cytadelą rozegrałem dziesiątki, jak nie setki godzin i uważam, że lepszej jednostki od gorgon królewskich w grze nie ma. Dodajmy do tego atak hydry na 3 sąsiednie pola, zamianę w kamień bazyliszkiem i mamy jeden z najsilniejszych zamków w grze. Najsłabsze w grze IMO jest Nekropolis lub Zamek
VenomsssZoR 3 lutego 2015 o 20:39

@Voro|I tu się kłania czytanie ze zrozumieniem. 😉