rek
rek

Zastanawialiście się, ile osób wciąż bawi się w Pokémon Go?

Zastanawialiście się, ile osób wciąż bawi się w Pokémon Go?
Ja też nie. Ale warto odnotować, że liczba codziennych logowań DRASTYCZNIE spadła.

Megahit Niantica bił w ubiegłym roku rekord za rekordem. Grę pobrano 650 milionów razy i w szczytowym okresie zarabiała ona niemal tyle, ile reszta mobilnych tytułów razem wzięta (co przełożyło się na wpływy rzędu 950 milionów dolarów!). Ukoronowaniem sukcesu było wydanie pewnego nader specjalnego magazynu.

Na dwa tygodnie od premiery w samych tylko Stanach w Pokémony pocinało codziennie przeszło 28,5 mln graczy. Czyli ok. 15% Amerykanów dysponujących smartfonami. Jak jednak twierdzą analitycy ComScore, popularność tytułu mocno spadła i pod koniec minionego roku mógł on liczyć w ojczyźnie wuja Sama na „raptem” 5 milionów dziennych logowań. Oczywiście nie jest wykluczone, że wynik nieco poprawiło nadejście drugiej generacji stworków (o aktualizacji pisaliśmy tutaj), ale w tym przypadku jesteśmy skazani na gdybanie.

\
(Kliknij, by powiekszyć)

Pytanie do publiczności: wciąż gracie? A może zamroziliście kariery trenerów w oczekiwaniu na wprowadzenie przez Niantic dodatkowych funkcji?

rek

32 odpowiedzi do “Zastanawialiście się, ile osób wciąż bawi się w Pokémon Go?”

  1. Ja też nie, ale war

  2. Mieszkam w miasteczku gdzie średnio mozna dziennie zdobyc 15 pokebali…jedno miejsce tylko je daje,Nie dzieki nantic

  3. Grałbym, bo sama koncepcja gry jest bardzo dobra(gorzej z wykonaniem, ale PokeGo nadal jest całkiem fajne). Problem z tym, że mając telefon Xiaomi (zatem działający ze zmodyfikowanym Androidem jako systemem operacyjnym), aplikacja myśli, że mam zrootowany telefon i nie pozwala mi się zalogować -_-

  4. Ale wiecie, że 5 mln to nie jest źle? To dalej więcej niż 90% mmo.

  5. Ja tam sobie gram jak wychodzę z psem na spacer albo wracam z pracy.

  6. ROZUMIECIE???? |DRASTYCZNIE!!!!!! |Nie żeby mogło być inaczej, po hype zawsze mocno spada, w każdej grze a dodając hejt znikąd, za samą popularność i obrażanie grających nie wiem czemu tu się dziwić

  7. Ale dobrze ze są takie informacje może się skończy „Ktoś w to jeszcze gra??” nareszcie

  8. @Yeti Lumia 735 pozdrawia 😛

  9. Dane wyglądają „tragicznie” tylko dlatego, że liczba graczy na początku była gigantyczna przez hype – praktycznie każdy grał. Ilość graczy była nieporównywalnie większa do innych gier mobilnych. Mimo iż wykres poleciał na łeb to Pokemon GO nadal przędzie jak topowa gra na smartfony, po prostu skala tego spadku wywołuje takie wrażenie.

  10. Jeśli twórcy gry wreszcie zbanują wszystkie osoby, które korzystają z botów (czyli odpalają grę na komputerze, a program sam „chodzi”, przejmuje gymy i tak dalej), to pewnie sporo osób wróci.

  11. Sami są sobie winni. Żelazo trzeba kuć póki gorące. Ludzie prosili o opcję wymiany pokemonów między graczami, prosili o pojedynki PvP, a także o więcej pokemonów. A oni co? Nacieszyli się kasą i tyle. Nic z tego nie zrobili. Teraz to mogą sobie robić update’y – mało komu będzie chciało się to znowu pobierać.

  12. A ja nie gram. Bo u mnie nie ma pokemonów. O

  13. Nah, nie gram i na ten moment nie wiem już w sumie co mogliby wprowadzić, żebym wrócił 😛

  14. Zapewne spada przez problemy z logowaniem, wiele osób nie może się zalogować z niewiadomego powodu.

  15. Sezonowa gierka. W kolejne wakacje wyjdzie kolejna kaszanka itd. Co roku jest i będzie tak samo.

  16. Szczerze mówiąc grałem tylko w wakacje… Od września nie złapałem ani jednego Pokemonka XD

  17. giercuję idąc z/do pracy i włącze czasem w domu bo zaraz obok jest pokestop, prócz wielu błędów to wkurza mnie to że gra często mnie wkręca że niby jadę samochodem no i nie nalicza kroków do jajek

  18. Do głowy mi nawet nie przyszło aby się zainteresować czymkolwiek związanym z pokemonami…

  19. Mam 3dsa, więc mogę grać we wszystkie poki od dsa i nowsze, także tej namiastki zwanej górnolotnie grą nawet nie dotknąłem.

  20. @Dj Ogi Czemu?

  21. @Boskipan|Gdy te koszmarki wkroczyły do Polski byłem już na to za stary, a więc nie mam do tego żadnego sentymentu (w przeciwieństwie np. do Mario, kolejki Piko czy klocków Lego). Poza tym najzwyczajniej w świecie nie podobają mi się.

  22. Jestem z wioski, a tam posucha. Grałem, biegałem, łapałem, co skapło. Jak poszedłem do miasta i zobaczyłem, ile złapałem w ciągu 5 minut (bez boosta) to odinstalowałem

  23. Offtop – Papkinie, oglądałeś już ekranizację Kaznodziei?

  24. @Tennessee Właśnie Pokemon Go to pokemony dla ubogich, toto ledwo aplikacje przypomina, o pełnoprawnej grze nie wspominając. Pokemon Red i Gold od lat można ogrywać na prostych telefonach obsługujących jave. Może już stary jestem, bo pomimo bycia sporym fanem poków, aplikacja Niantica nie zainteresowała mnie wcale.

  25. XanderMorhaime 4 kwietnia 2017 o 02:03

    Ja z powodu zimy nieco zawiesiłem wędrówki, ale że pogoda znowu sprzyja, to powoli zaczynam znowu łapać, jak się nadarzy okazja.

  26. Ja po wprowadzeniu 2 gen wróciłem do grania. Nadal brakuje podstawowych funkcji: komunikacji, pvp i handlu ale ponoć coś z tym robią. 2 gen była pewnym powiewem świeżości (znów było co robić). Niestety ów powiew się już kończy (większość graczy nałapała się już poków z jotho). Miejmy nadzieję że z aktualką wielkanocną wejdzie coś do roboty dla graczy bo inaczej pozytywna fala przeminie…|A co do spadającej liczby logowań – nic dziwnego. Wykrusza się większość osób które grały z powodu nostalgii.

  27. Sieć „Plus” odwala chamstwo i nie pozwoli płacić za przedmioty w poke go kasą z doładowań tym co mają mix lub na kartę ,także za aplikacje w sklepiku google, pozwalają jedynie tym co mają abonament

  28. To jednak nadal wyjątkowa gra jeżeli chodzi o połączenie marki, technologii i impaktu na rynek, jaki w swoim czasie spowodowała. Jeżeli zostaną wprowadzone ciekawie, innowacyjne czy przełomowe aktualizacje, to chciałbym móc je wypróbować bez tygodni grindu, a taka jest obecna natura tej rozgrywki. Więc powoli łapam se gołębie, pikacze, świnki i biedronki, no i oczywiście wstawiam do siłowni stworki o durnowatych nazwach, żeby patrzeć kto parsknie śmiechem gapiąc się w telefon na ulicy – znaczy że swój.

  29. W każdej dotychczasowej grze o Pokemonach żeby załapać jakiegoś pokemona trzeba byłoby z nim najpierw stoczyć pojedynek, a nie tylko machać palcem i rzucać piłki. Czy to zostało w końcu rozbudowane, czy wciąż jedynie chodzi o łapanie?

  30. Nie ma walk z prawdziwego zdarzenia, nie ma hitu. Proste. Pokemony zawsze opierały się na walkach i taktycznych zagraniach, a nie bieganiu po parku jak debil i rzucaniu pokeballami…

  31. Z innej beczki, ciągle czytam, że ludzie nie grali w zimę, ja odwrotnie, właśnie w zimę biłem swoje rekordy, największy dystans jaki pokonałem piechotą gdy termometr pokazywał ponad -10C to 47km, przyszła wiosna, wczoraj 25km i ledwo dałem radę.

  32. @KietnaQuTak nie i nie zostanie, The Pokemon Company chciało żeby to była prosta gierka i sami narzucili, że łapanie poksów właśnie będzie wyglądać tak a nie inaczej

Dodaj komentarz