rek
rek

Xbox rośnie, ale głównie dzięki zewnętrznym developerom

Xbox rośnie, ale głównie dzięki zewnętrznym developerom
Microsoft opowiada o swoich sukcesach, acz tradycyjnie robi to nieśmiało.

Rozliczenia kwartalne zwyczajowo obfitują w duże liczby. I faktycznie, Microsoft pochwalił się m.in. popularnością usługi Xbox Live i wpływami generowanymi przez XBO. 

  • Ogółem przychody giganta wyniosły 26,8 mld dolarów (wzrost o 16% w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Słowem: więcej niż przewidywali analitycy), co przekłada się na 7,4 mld zysku.
  • Wpływy xboksowego oddziału wzrosły o 18% i stanęły na poziomie 2,25 mld dolarów, przy czym rosła nie sprzedaż sprzętu, lecz gier oraz aplikacji i usług. Większość tej kwoty wygenerowały firmy trzecie (w rodzaju Rare, które odpowiada za najszybciej sprzedającą się nową markę w historii XBO). Firma pokłada duże nadzieje w tegorocznych debiutach State of Decay 2 i Crackdowna 3.
  • Liczba aktywnych użytkowników Xbox Live wynosi 59 milionów (pamiętajmy jednak, że liczba to odnosi się zarówno do posiadaczy konsoli Xbox One, jak i pecetów z Windowsem 10 czy urządzeń mobilnych).
  • PS: W przeciwieństwie do Sony Microsoft nie dzieli się z nami informacjami na temat sprzedaży XBO (i Xboksa One X).

    rek

    20 odpowiedzi do “Xbox rośnie, ale głównie dzięki zewnętrznym developerom”

    1. Mam nadzieje, że dalej będzie się rozwijał. I nie padnie jak Windows Phone. Konsoli jeszcze nie mam, może kiedyś kupię.Papkin fajnie ujął problem jaki jest z Microsoftem; „robi to nieśmiało”. Trochę brutalniejszego marketingu przydało by się z ich strony, głownie dla tego aby zamknąć usta hejterom. Jeśli spojrzeć tak obiektywnie to nawet mocno hejtowany Windows Vista był kamieniem milowym jako system operacyjny- chodzi o to co wprowadził,a nie o wydajność.

    2. „pamiętajmy jednak, że liczba to odnosi się zarówno do posiadaczy konsoli Xbox One, jak i pecetów z Windowsem 10 czy urządzeń mobilnych” a co ma piernik do wiatraka… konta gold to konta użytkowników którzy płacą i niema tu znaczenia na ilu urządzeniach się logują?

    3. @Krax|Bo oni lubią używać tej liczby, aby pokazać, że Gold jest popularniejszy od PSN, który jest dostępny tylko na konsolach Sony. Zresztą zyski to też w dużej mierze pochodzą z rynku komórkowego i PC.|Niech się w końcu ruszą i wezmą przykład z Sony, które stawia na Single i dobrze na tym wychodzi, a nie ogromne, ale puste gry multi jak Sea of Thieves, State of Decay czy Crackdown.|Sony jest potrzebna porządna konkurencja, a nie MS, który używa GamePass, aby podbijać sobie wyniki sprzedaży.

    4. @Scorpix Ale to właśnie dobrze że M$ został lekko w tyle, dzięki temu starają się jak mogą co dla graczy oznacza same korzyści. No błagam ponad 100 gierek za 30zł + Najnowsze exy? M$ robi teraz wszystko dla nas, graczy i to jest świetne, również trzymam za nich kciuki i myślę że wiele się nauczyli przez obecnie trwającą generację.

    5. Pamiętam jak za czasów dominacji x360 MS kazał sobie płacić za wszystko i nic nie dawał. Teraz jako użytkownik XO dostaje co miesiąc fajne gry w ramach XBL (które są moje na zawsze, tak więc mając x360 pozbierałem sobie trochę gier na One i teraz używam), ganialny deal z GamePassem czy (chociaż sam nie używam) wspólne kupowanie gier na Xbox’a i PC. MŚ poczuł się za pewnie po poprzedniej generacji i taki kubeł zimnej wody dobrze im zrobił, a my gracze na tym zyskujemy 🙂

    6. scorpix „Bo oni lubią używać tej liczby, aby pokazać, że Gold jest popularniejszy od PSN, który jest dostępny tylko na konsolach Sony. Zresztą zyski to też w dużej mierze pochodzą z rynku komórkowego i PC.” what? przeczytaj artykuł… przeczytaj co napisałem… przeczytaj co napisałeś… sprawdź czym jest gold. na pc mobilnych? jaki idiota płaciłby za golda nie posiadając konsoli? nie kolego. wynik windują posiadacze 360.

    7. btw. gold obowiązuje na konsoli domowej więc posiadacze jednej/dwóch konsol nie będą kupowali usługi na więcej niż jednym koncie.

    8. @Krax|Nie wiem dokładnie jak to działa, ale Xbox Live też jest dostępny na komórkach i PC, więc ostatecznie trudno powiedzieć jak oni to wyliczają. Co do zysków, to na pewno większa część to zyski z oprogramowania oraz przemysłu mobilnego, bo jeśli Sony ma zysk z PS4 na poziomie 1,6 mld, to patrząc na sprzedaż XO, to raczej nie mają lepszego wyniku, tym bardziej że dopłacali do produkcji nowej wersji Xboxa, licząc na zwrot pieniędzy przez usługi – stąd rozwinięcie GamePass.

    9. Problemem konsoli MS jest brak określenia, co czeka graczy w przyszłości. Mają najpotężniejszą konsolęna rynku i miast korzystać z mocy tej konsoli i wydać potężnego system sellera na miarę Halo czy Gears of War, to anulują obiecującego Scalebound i oferują powrót do przeszłości, która choć jest wspaniała, to jednak gracze oczekują nowych gier, a nie grania w hity z X360 czy Xboxa. Reklamowanie Gamepass za pomocą Sea of Thieves też im średnio wyszło.

    10. Scorpix dostępny? bo co jest apka? to na tej samej zasadzie masz dostęp do plusa na wszystkich platformach… liczba wynosi 59 milionów a to oznacza że tyle kont ma status gold… to że Microsoft nie rucha w tyłek tak jak sony i nie każe płacić Bóg jeden wie ile kasy nic nie zmienia. Microsoft na x360 + xbox one ma więcej użytkowników niż sony na 3 ( ps4, ps3 i vita). pitolenie sot jest genialny. skończ trolować, albo idż spamować pod sony.

    11. @Krax|Przeczytaj dokładnie. Tam nie pisze Xbox Live GOLD, ale tylko Xbox Live, czyli wystarczy konto, aby Cię policzyli do statystyk. Do grania w Sea of Thieves na PC jest potrzebne konto Xbox Live, ale nie w wersji GOLD.|BTW: Jak Sony oszukuje swoich klientów? |Sea of Thieves to baza pod świetną grę, ALE nie ma w tym za wiele zawartości jak na grę za 260 złotych.. Jest po prostu zbyt powtarzalna, choć klimat piracki w tej grze jest, a woda jest przepiękna. Przez swoją pustkę jednak słabo reklamuje Gamepass

    12. @Krax – 59 mln to nie konta Gold, tylko konta Xbox Live. To zasadnicza różnica. Ja jestem użytkownikiem XBox Live na PC (każdy kto ma W10 może nim zostać), a Xboxa nie mam (więc tym bardziej Golda też). Nie myl tego. Gdyby chodziło o Golda MS by to z pewnością wyszczególnił w raporcie, a tymczasem widnieje tam tylko Xbox Live, którego konto jest darmowe. Jak Golda będzie opłacać 20-25 mln użytkowników, to i tak będzie sukces.

    13. cd. Konto Xbox Live to coś takiego jak konto PSN w przypadku Sony. Każdy aktywny użytkownik konsol Playstation go ma, ale nie każdy opłaca Plusa.

    14. o f… rzeczywiście. tylko że na na 10 aby się zalogować do usługi( i być aktywnym użytkownikiem) musisz włączyć xbox app (windows phone tak samo ma, a w zasadzie miał bo system jest oficjalnie martwy) nie wiem jak na androidzie – ale z tego co wiem sony też ma apke dla tego systemu a i zalogować przez przeglądarkę by być aktywny możesz. Scorpix nie napisałem że oszukuje… użyłem takiego a nie innego słowa bo soniak zdziera z klientów drugi raz za to samo.

    15. Ale to stara, dobrze znana zagrywka MS – specjalnie mieszać w raportach tak, by jak najwięcej osób dało się wprowadzić w błąd (tak jak ty). Jak kiedyś łaskawie podadzą ilość subskrybentów Golda (choć nie zrobią tego prędko, bo oni ukrywają niewygodne dla nich liczby), to będzie można to porównać z niespełna 40 mln subskrybentów PLUSA. Aktywnych użytkowników PSN (lub SEN jak to jest obecnie nazywane) będzie pewnie już ponad 100 mln (ok. 70 z PS4, z 30 z PS3/Vita i reszta z Playstation Now).

    16. @Krax|Tobie chodzi o remastery i remaki zamiast wstecznej kompatybilności. Moją pierwszą konsolą jest ps4 to dla mnie te remaki to świetna sprawa. Mam nadzieję że PS5 będzie miał wsteczną kompatybilność, bo z taką biblioteką na starcie.już na początku zada potężny cios MS. Swoją drogą, pamiętaj, że Xbox dostał w.k. dopiero 2 lata po premierze, gdy MS uznał, że prawdopodobnie przegrają tą generację. Usługi ma świetne, ale po średnim SoT, to tylko Ori mnie interesuję z ich nowych gier.

    17. Konto PSN da się założyć na kompie, ale w zeznaniu Sony podaje ilość kont Plus, a nie ogólną ilość wszystkich kont.|Jak mówiłem, niech MS się weźmie do roboty i zacznie oferować ciekawą przyszłość miast nostalgicznych podróży do 7 i 6 generacji, bo Sony jest potrzebna konkurencja, aby PS5 nie stało się PS3 bis.

    18. Scorpix – PS2 nie miało prawdziwej konkurencji (konsole Nintendo to całkowicie inny target), a nie przeszkodziło jej to w zostaniu najlepiej sprzedającą się konsolą wszechczasów, posiadającą świetną i różnorodną bibliotekę gier. Poza tym ja tak nie uważam PS3 w żadnym razie za porażki – masę miodnych gier mi ta konsola dostarczyła.

    19. @smd87|Chodziło mi o to, że pod względem konstrukcyjnym i rzez to również cenowym, to było nieporozumienie. Architektura konsoli była tak skomplikowana, że dopiero pod sam koniec generacji, twórcy potrafili użyć potencjał tej konsoli. Miodne gry powstawały, ale samo PS3 było średnią konsolą i dzięki temu X360 spokojnie wygrał tamtą generacje, tym bardziej że bez prezerwy oferował coś nowego graczom. Przez ten fakt MS uznał, że tak wypracowanej pozycji nie można stracić. Mylił się i to bardzo.

    20. No konstrukcyjnie PS3 było z pewnością dziwne. Niby było technologicznie silniejsze niż X360, ale tak skomplikowane w tworzeniu gier, że multiplatformy wyglądały ciut lepiej na X360 (ex-y to inna sprawa). Co do lidera tamtej generacji, to nie mogę się zgodzić z tym, że X360 ją wygrał. Prowadził w wyścigu przez 99% czasu, ale ostatecznie PS3 go dopadło i nawet lekko wyprzedziło, ale wg mnie był bardziej remis. 87 mln sprzedanych konsol PS3, 86 mln X360. Gier: 0,975 mld sprzedanych na PS3, 1,007 mld na X360.

    Dodaj komentarz