rek
rek
24.05.2013
Często komentowane 40 Komentarze

Xbox One: Opłata aktywacyjna za „używki” wyniesie prawie 200 zł? Czy na pewno?

Xbox One: Opłata aktywacyjna za „używki” wyniesie prawie 200 zł? Czy na pewno?
Korzystanie z gier używanych na Xboksie One ma wymagać uiszczenia pewnej opłaty aktywacyjnej. Jakiej? Tego nie wiadomo, ale z nieoficjalnych wieści, które pojawiły się w sieci, wynika, że może ona wynosić prawie 200 zł…

Serwis MCV powołując się na jednego ze sprzedawców twierdzi, że by móc sprzedawać używane kopie gier na Xboksa One sklepy będą musiały zaakceptować regulamin, który nakłada na nie obowiązek instalowania w swoim systemie programu Azure. Jeśli klient ze chce oddać swoją „używkę”, wówczas produkcja zniknie z jego konta Xbox Live.

Sprzedawcy będą mogli ustalać indywidualnie ceny gier używanych, ale będą musieli dzielić się pewnym procentem zysków z Microsoftem oraz wydawcą danego tytułu. Portal ConsoleDeals twierdzi, że wyniesie on 10%, a więc znacznie mniej niż w przypadku obecnych konsol. Inna sprawa, że gigant z Redmond zarobi na czymś innym – opłatach aktywacyjnych w wysokości około 35 funtów (171 zł). Oczywiście to tylko niepotwierdzona plotka, więc do tych informacji należy podchodzić z dużym dystansem.

Co ciekawe, poproszeni o komentarz przedstawiciele Microsoftu tym razem nie wymigali się standardowym „nie komentowaniem plotek i spekulacji”. Oto, co powiedzieli w oficjalnym oświadczeniu:

Wiemy, że istnieje pewne zamieszanie wokół używanych gier na Xboksie One, które chcielibyśmy wyjaśnić. Choć braliśmy pod uwagę wiele różnych scenariuszy, potwierdziliśmy na razie, że Xbox One będzie pozwalał naszym klientom na wymianę i odsprzedaż gier w sklepach. Poza tym nie potwierdziliśmy niczego więcej. Wyjaśnień wymaga też granie u przyjaciela – jeśli zechcesz grać o kolegi, nie musisz uiszczać żadnej opłaty, gdy jesteś zalogowany na swoje konto.

Zastanawia trochę wyraźne oddzielenie obu kwestii – sprzedaży „używek” i grania u znajomych. Całkiem możliwe, że opłata aktywacyjna dotyczyć będzie tylko sytuacji, w której chcielibyśmy pożyczyć koledze daną produkcję. Gdyby plotki serwisu MCV okazałyby się prawdą, miałoby to sens – przy oddawaniu gry do sklepu, znikałaby ona z naszego profilu Xbox Live, a tym samym nie byłoby sytuacji, w której dwie osoby korzystałyby z tej samej kopii. Inna sprawa, że mówiąc o opłatach Microsoft koncentruje się właśnie na pożyczaniu płyt znajomym, omijając zręcznie kwestię „używek”.

rek

40 odpowiedzi do “Xbox One: Opłata aktywacyjna za „używki” wyniesie prawie 200 zł? Czy na pewno?”

  1.   Korzystanie z gier używanych na Xboksie One ma wymagać uiszczenia pewnej opłaty aktywacyjnej. Jakiej? Tego nie wiadomo, ale z nieoficjalnych wieści, które pojawiły się w sieci, wynika, że może ona wynosić prawie 200 zł…

  2. Gdzieś jest wyciek, że nowe gry będą kosztowały około 100 euro, więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby prawie połowę tyle trzeba było zapłacić za używki.

  3. Why M$? Dlaczego nie może być tak jak do tej pory? Zarabiacie dużo hajsu na Livie, grach cyfrowych? Dlaczego mi to robicie? Chcę kupić nowego Xboxa ale wy (M$) mnie do tego skutecznie zniechęcacie. Mam nadzieje, że to tylko plotki albo zmienią politykę ;/

  4. Tak się zastanawiam kto ma większą sprawdzalność: prognoza pogody czy osoby powołujące się na „anonima”, który nawet nazwy xboxa nie mogli przewidzieć:) )

  5. SkywalkerPL 24 maja 2013 o 11:56

    „omijając zręcznie kwestię „używek”.” – bo żadnych nie będzie. System jest wymyślony tak, żeby z tym walczyć i tylko sklepy typu gamestop będą mogły odsprzedawać gry, z przychodem dla MS i dystrybutora.

  6. dragonrider01 24 maja 2013 o 11:59

    „Jak w kilka dni zniszczyć zaufanie, na które pracowało się przez dekadę” – podręcznik by Microsoft

  7. Coraz bardziej mi żal konsolowców. :>

  8. @SerwusX – Przecież na PC gier używanych nie ma już ponad poł dekady lol :V

  9. lubro – zapomniałeś dodać że ceny gier PC są o połowę niższe

  10. kumpel33333 24 maja 2013 o 12:19

    @lubro|A ja się wymieniam gram z CD-Action z kolegą -.-

  11. kumpel33333 24 maja 2013 o 12:20

    gram* = grami* błędzik 😛

  12. SkullfacePL 24 maja 2013 o 12:24

    super, 200 zł za samą aktywację + kupienie używanej kopii od właściciela będzie pewnie kosztować tyle co nowa gra.

  13. 200 zł za używkę? W sumie, logiczne. Mirrors Edge 2, którego karta pojawiła się na niemieckim amazonie, był wyceniony na 100 euro.

  14. NarcissusBaz 24 maja 2013 o 12:40

    Co do cen gier na konsole nowej generacji to możliwe, że macie rację – na amazonie gry na PS4 wszystkie kosztują 100E. Ale ani jedna z nich nie jest jeszcze nawet w przedsprzedaży, więc może to taka umowna „defaultowa” cena, póki jeszcze data premiery konsoli nie jest nawet znana. No bo nie ukrywajmy, że 100E za grę to kosmos…

  15. Tyle tylko że steam to nie tylko wersje cyfrowe. Kupując gry pudełkowe które są na steama (choćby Cod, pierwsze skojarzenie) gra przypisuje się do konta i później mimo że ją sprzedasz to nikt jej nie zainstaluje chyba że dasz mu konto. To samo tyczy się origina od ea więc praktycznie większość gier obecnie jest „jednorazowa” bo bez pozbywania się konta gry nie sprzedaż a mało kto robi dla każdej gry osobne konto żeby móc je sprzedawać później, a mając kilkanaście gier na koncie nie oddasz konta z powodu gry

  16. Jak gry będą po 500, 600, to nie tak źle.

  17. komentarz do tego może być tylko jeden :|watch?v=o5G1vG_QT7U

  18. NarcissusBaz 24 maja 2013 o 13:07

    Brian – dokładnie tak jak mówisz. Mam kilka Asasynów i z tego co wiem to kod przypisany jest do konta i druga osoba nie może go użyć drugi raz na swoim koncie. Nie mogę tego nawet za darmo oddać kumplowi – leżą i się kurzą pudełka bez sensu.

  19. Nigdy nie kupie Xboxa One więc niech sobie robią co chcą z tą swoją puszką

  20. To już nawet nie śmieszne, to już dobijanie leżącego, który przedtem odstrzelił sobie nie tylko dwa kolana… Po premierze konsoli sony, gracze krzyczeli ah, oh! Przed premierą xboxa zapowiadano, że świat się zaczyna, a po zapowiedzi widzę tylko same Buuuuu! 😀 | Ciekawie jak to się odbije na sprzedarzy obu konsol…

  21. Zachłanność X nie znaleźć granic…|Trzeci karniak.

  22. Zachłanność X nie znaleźć granic…|Trzeci karniak.

  23. Zapraszamy do wielkiej rodziny PlayStation gdzie każdy znajdzie jakiś kąt dla siebie. Microsoft z tego pomysłu musi się jak najszybciej wycofać jeżeli chce sprzedaż kilka konsol inaczej nie ma szans z PS4, prędzej czy później to zrobią.

  24. Już i tak drakoński system używanych gier został jeszcze bardziej powykręcany przez żądnych kasy korporacyjnych dziadów. Jak Angry Joe wyjaśnił jak to wygląda w praktyce, to wygląda to makabrycznie. Inaczej mówiąc, płacisz za używkę, potem musisz dopłacić jej pełną, oryginalną cenę. A jeżeli chcesz koledze wypożyczyć grę, to i twój kolega musi za nią dopłacić za samo sprawdzenie czy dana gra jest warta zakupu. PO. PROSTU. ŻENADA. KONIEC.

  25. Oni już nie strzelają sobie w stopę, oni strzelają sobie w głowę bazooką.

  26. Zapewne te 100 euro za grę jest nie prawdziwe, jest to jakby cena sugerowana dopóki konsola nie wyjdzie na rynek. Jak wiadomo prezes Sony zagwarantował że cena gier się nie zmieni a nawet część nich będzie sporo tańsza(pewnie chodzi o indyki).

  27. Ja tam myślę, że wszystkie to plotki na temat Xboxa to jakieś bzdury. Być może wymyśla je konkurencja z Sony 🙂 Po co spekulować i stękać, wystarczy poczekać. Moim zdaniem M$ sobie w stope nie strzeli, nie są tacy głupi.

  28. Jeśli będzie to tylko jednorazowa opłata to jest to chyba jedyną słuszną decyzją biorąc pod uwagę to, że gry mają być przypisywane do konta xbox live. Bez takiej opłaty rozwinąłby się na allegro biznes polegający na „wypożyczaniu” konkretnej gry przez internet za odpowiednią opłatą.

  29. Papa Microsoft. Przegraliście. Wszyscy wybiorą PlayStation, albo zainwestują w lepsze PCty. Xbox One to będzie epicka porażka.

  30. Z tego co powiedział co powiedział Phil Harrison („do tej pory, gdy pożyczyliśmy daną produkcję koledze, grać mogła tylko jedna osoba, a teraz jednocześnie tą samą kopią cieszyć się będzie mogło dwóch i więcej graczy. Oczywiście, o ile zapłacą.”) można jednoznacznie wywnioskować, że faktycznie ta „opłata aktywacyjna” będzie kosztowała 35 funtów, ponieważ ta aktywacja oznacza tak na prawdę kupno tej gry w cyfrowej wersji !|A z tym płaceniem 10 % przy oddawaniu gier do sklepu to czyste złodziejstwo !

  31. @mateo91g te 10% zapłaci sklep a nie ty.

  32. Nawet jeśli to wszystko nie będzie prawdą, w oczach wielu graczy (w tym moich) konsola została już z góry ogłoszona największym failem ostatnich lat. To jest wręcz samobójstwo, Ech, a liczyłem na kolejną wyrównaną generację…

  33. Jak sprzedaż będzie podobna co w tej generacji to takiego zabiegu spodziewałbym się po sony w kolejnej generacji pewnie będą mówić że trzeba iść z duchem czasu. Nie chwaliłbym nikogo za w czasu.

  34. Spoko microsoft zajął się tv to w polsce sprzedałby się tuner DVB-T z hbbtv ale tam w ameryce pewnie mają inne tv

  35. @cali – zapłaci sklep ? Widzę, że kompletnie nie wiesz jak działa rynek. Wiadome jest, że te 10 % sklep potrąci ci z odsprzedaży gry ! Do tego dojdzie marża sklepu itp. i się okaże, że kupiłeś grę za 200 zł, a odsprzedać ją możesz tylko za 80 zł !

  36. @mateo91g W empiku jeszcze gorzej oddajesz dwie gry nowsze a dostajesz jedną najnowszą

  37. @Kricz na PS3 jak kupujesz gry na PS Store możesz udostępnić komuś konto i mogą 2 osoby naraz w tą samą grę grać, wcześniej było że 5 osób i jakoś nie widzę żeby na allegro rozwijał się biznes polegający na „pożyczaniu” gier więc ni cholerci to nie jest słuszna decyzja a strzał w stopę, kolejny w sumie

  38. @Brian w głowę ile można sobie w stopy strzelać 😀

  39. santiago619 24 maja 2013 o 21:52

    Jeszcze nie dawno poważnie zastanawiałem się czy zrezygnować z kupna nowych podzespołów do kompa na rzecz konsoli nowej generacji. Ten news rozwiał moje wszelkie wątpliwości…

  40. @Brian – microsoft już miał tyle tych strzałów w stopę co do ich nowej konsoli, że może już nic nie zostało nawet do jej amputacji. Oklaski na prezentacji będące tworem pracowników MS, online check raz na 24 godziny, opłata aktywacyjna za grę na dwóch profilach (prawdopodobnie nawet na tej samej konsoli), brak możliwości działania bez kinecta.. To Microsoft już nie ma w co strzelać nawet, ze stopy kikut został.

Dodaj komentarz