23.05.2013
67
Xbox One: „Jeśli jesteś wstecznie kompatybilny, tak naprawdę jedziesz na wstecznym”
W przeciwieństwie do Xboksa 360, Xbox One nie będzie posiadał wstecznej kompatybilności. To oczywiście kwestia innej architekury sprzętu, ale nie tylko. W jednym z wywiadów przedstawiciel Microsoftu stwierdził, że implementacja opcji uruchamiania gier z X360 jest po prostu nieopłacalna.
Don Mattrick, szef interaktywnej rozrywki w Microsofcie, w rozmowie z internetowym dziennikiem Wall Street Journal stwierdził, że tylko „niewielki procent” osób gra w starsze produkcje. Dlatego też implementacja takiego „ficzera” jest – z punktu finansowego – mało sensowna. Użył też bardziej dosadnych słów.
Jak mówi:
Stworzyliśmy urządzenie, które ma działać wydajnie we wszystkich współczesnych zastosowniach i możliwościach. A jeśli byłoby wstecznie kompatybilne, tak naprawdę jechałoby na wstecznym. [w oryg.: „If you’re backwards compatible, you’re really backwards”].
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
67 odpowiedzi do “Xbox One: „Jeśli jesteś wstecznie kompatybilny, tak naprawdę jedziesz na wstecznym””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W przeciwieństwie do Xboksa 360, Xbox One nie będzie posiadał wstecznej kompatybilności. To oczywiście kwestia sprzętu, ale nie tylko. W jednym z wywiadów przedstawiciel Microsoftu stwierdził, że implementacja opcji uruchamiania gier z X360 jest po prostu nieopłacalne.
Dokładnie, racja. Takie PS2 było przez lata najlepiej sprzedającą się konsolą wychwalaną przez fanów ponieważ właśnie nie oferowała kompatybilności z PS1…a nie czekaj
A na PC wszystko działa „wstecz”. Hah, screw U consoles 😛
Wow [beeep], ja znowu w mniejszości bo gram w gry na PS2. Normalnie czuję się jak hipster.
@Sharp_one z drugiej strony wsteczna kompatybilność to nie to co sprawiło że PS2 było jedną z najlepszych konsol ever. Tylko gry, coś czego microsoftowi brakuje. Brak wstecznej kompatybilności to akurat nie problem bo x360 nie miał gier do których chciałby się powracać. Gorzej ze sprzętem bo ponoć wszystkie headsety/kierownice/inne bzdety nie będą na xone działać, więc jak ktoś będzie chciał kupić nowego xboxa (…raczej niewielu) będzie musiał kupić ten sprzęt na nowo.
PR Nightmare.
Dla mnie kompatybilność wsteczna to jeden z plusów kupienia obecnej generacji konsol.
Krótko mówiąc. Czekajta na nowe części gier, albo wersje HD, które będą kosztować tyle co nowe gry.
Chamstwo ze strony M$
Po co Xbox one wsteczna kompatybilność? Jak w dniu premiery nie będzie ciekawych gier na niego zawsze możesz przełączyć na tryb TV. A tak przy okazji GTA 5 będzie na Xbox one?
Co do cytatu to średnio brzmi.
Wsteczna kompatybilność to i tak nic w porównaniu do tego http:kotaku.com/xbox-one-does-require-internet-connection-cant-play-o-509164109
A teraz pomyślcie o Windowsie, który dźwiga ze sobą cieżar 20-letniej wstecznej kompatybilności.
Nieładnie to zabrzmiało, szczególnie że hipokryci z M$ zaraz pewnie wymyślą sposób jak odświeżyć, wdrożyć i sprzedać gry z poprzedniej generacji. Zobaczymy kto wtedy pojedzie na wstecznym…
Facet ma 100% rację jeśli chodzi o naprawdę stare tytuły jak z PS1, PS2 ale już z PS3 czy Xbox 360 to ktoś kto nie miał nigdy tych konsol sporo straci. Głównie tu chodzi o wątki fabularne z gier kontynuowanych na nowych konsolach. Z drugiej strony trzeba mieć naprawdę dużo wolnego czasu i brak życia żeby cofać się i grać we wszystko dobre co wyszło i jeszcze czekać na to co wyjdzie. Sam do tej pory nie grałem w Max Payne 3, Far Cry 3, Tomb Raider (2013), Dishonored, Deus Ex (2012), Resident Evil 6.
I dlatego facet ma sporo racji bo gdyż jeśli grasz w starsze tytuły to jak już będziesz się brał z nowości to te będą już sporo po premierze a na choryzoncie już będą nowsze tytuły, więc będziesz cały czas jechał na wstecznym a nie na pełnym gazie. Kolejny punkt to jeśli chcesz grać w starsze tytuły to po co kupujesz najnowszą konsolę. Kup używaną PS3/360 za grosze.
Podobnie wszelkie peryferia. M$ zapowiedział, że i na tym polu nie będzie kompatybilności ze starymi zabawkami. Kupiłeś horrendalnie drogą kierownicę Fanateca? Oj, jak przykro, schowaj ją do szafy, już się nie przyda. Ale nie martw się graczu, zadbamy byś mógł kupić nową. Pewnie trochę droższą, ale postęp kosztuje, a chyba nie chciałbyś się cofać przez fakt korzystania z archaicznego sprzętu?
Nie bądźcie śmieszni. Chodzi tylko o kasę. Teraz ludzie nadal będą kupowali X360, choć zapewne dużo taniej. Gdyby gry z poprzedniej generacji chodziły na XO to nikt nie zawracałby sobie głowy płaceniem choćby złotówki za poprzednią. To samo dotyczy peryferiów – zwykły skok na kasę.
@eustachy80 – Kierownice Fanateca nie są najdroższe, a to highend w sumie jest. W dodatku są obsługiwane przez PC, PS3, X360 i najpewniej PS4. Jakim cudem mają się nie przydać?
@Selekt. To źle, zabronisz/-nią mi? A może zamiast trzymania 4 konsol chciałbym trzymać tylko 1 i nie przełączać się co chwilę z kablami? A może chciałbym pograć sobie w Forzę 4 a kupować tylko gry naprawdę warte zagrania? No cóż „wsteczniaki” takie jak ja, którzy na kompie z i7 i 5850 ostatnie co ukończyli to GTA: Vice City i dopiero teraz kupili sobie np. Alana Wake’a podziękowali konsoli. Nie mam zamiaru kupować za ciężkie pieniądze X1 i dokupywać starej generacji jak będę chciał zagrać w np. Halo 3…
Właściwie to się z nim zgadzam. Tylko jest jedno „ale”. Wszystko byłoby dobrze, gdyby gry, które na ten komputer wyjdą, wykorzystywały przynajmniej 80% możliwości tego sprzętu. Niestety, lecz na początku gry nie będą wykorzystywały możliwości nowych konsol nawet w połowie.
@lubro, a ilu graczy kupiło kierownicę Fanateca tylko i wyłącznie z uwagi na fakt kompatybilności z klockiem? Tylko po to by komfortowo pograć w Forzę Motorsport? No właśnie? |Fanatec to high-end, ale zdecydowanie za drogi, przynajmniej dla odbiorcy z naszej części Europy, gdzie euro nie jest standardem. Jasne że są jednostkowe droższe modele, ale to już przedział cenowy z gatunku niedorzecznie-absurdalnych. Na PC nic pokroju Forzy czy GT nie ma i nie będzie, a chyba nie po to ludzie zainwestowali w klocka
…i Fanateca, aby teraz grać w rFactora czy Race 07? W Polsce też się takie osoby znajdą. Teraz M$ dyma ich bez mydła. Super. Im powiedz, że te drogie kierownice jeszcze się przydadzą|Ale tylko w przypadku zakupu PS4 i GT, bo z Forzą, niejednokrotnie ulubioną grą, przyjdzie się im pożegnać.|I nie brakuje głosów, że w przypadku ewentualnego braku kompatybilności nabywcy Fanateca Xboxa One i Forzę sobie odpuszczą.
@eustachy80 – No i dalej będą mogli grać w 4 gry z serii Forza na x360. W dodatku jak wreszcie porzucą konsole od MS i wezmą coś lepszego typu sprzęt Sony i czy PC, to będą mieli gotową kierownicę. Nie widzę problemu.|A high-end ma to do siebie, że jest drogi lol. Czy będziesz wymachiwał rączkami, że Titan/hd7990 to koszt rzędu 1000 dolarów? Za 150 dolarów możesz sobie kupić standa Ferrari 458 od Thrustmastera, który nie ma shiftera, jest plastikowym śmieciem, który sie do niczego nie nadaje. Twój wybór.
No, ale „If you’re backwards compatible, you’re really backwards”, prawda?
Błagam cię proszę nie pisz na tematy, na które nie masz zielonego pojęcia. PC to nie tylko 10-letni rFactor i równie stare Race07. Jest CARS, które po odpowiednim dostosowaniu asyst jest przyjazne dla nowych użytkowników, a jednocześnie nie idzie na kompromisy i daje solidne wyzwanie bardziej wymagającym (coś czego Forza nie potrafi). Będzie Assetto Corsa – to samo. Drugi rFactor, Raceroom, AutoClubRevolution. Że nie ma setek samochodów? Jest GT5/GT6 na konsoli konkurencji.
PC ma wsteczna kompatybilność ;] zapraszam
Stzał w stope…nie pierwszy i nie ostatni, mam nadzieje,że PS4 będzie lepiej zrobione od tego XSyfa
W sumie to nie głupie, bo jak ktoś ma X360 z dużą ilością gier to jak kupi x1 to nadal może sobie grać w starsze tytuły, jedyny problem, że miejsca to troche bedzie zajmować.
PS4 przecież też nie jest backwards compatible
taaaa, chyba „backwards” z kasą miał na myśli.|”Stworzyliśmy urządzenie, które ma działać wydajnie we wszystkich współczesnych zastosowniach i możliwościach” <-czyli wsteczna kompatybilność z co najmniej poprzednią generacją nie jest jedną z współczesnych możliwości?
A ten cały Xbox Mini? Nic o nim nie wiadomo?
Główny problem to nie brak wstecznej kompatybilności bo z tym trzeba się pogodzić u MS i u Sony. Ale zły marketing.|Microsoft odpowiada na to czymś w stylu „chyba was pogięło, jesteście zacofani czy coś?”|Kiedy Sony sprytnie odpowiada „Niestety nie odpalicie gier z ps3, ale pracujemy nad możliwością grania w gry z ps3 w chmurze.”|Tak na marginesie, przypuszczam że za jakiś czas Sony(a może i MS) znajdzie sposób na emulowanie poprzedniej konsoli tak jak to jest z ps2 na PSStore(i nie mam namyśli wydań HD).
Strzał w stopę tak samo że gdy komuś pożyczymy grę to on nie będzie mógł w nią zagrać dopóki nie zapłaci jakiejś sumy (najprawdopodobniej tyle ile gra kosztuje). :/
Chyba na ręcznym.
Xbox 360 nadal będzie się dobrze sprzedawał. Ale Xbox One-to porażka, tej konsoli nawet gry nieuratują.|Bo jeżeli chce grac z kumplem podczas wakacji na działce, bądz podczas wyjazdu wieczorem to biorę konsole i gramy. po co komu internet połączenie. Konsola to konsola i gra koniec kropka.|Myślę że teraz XBOX ONE przegrał żeby mial nawet super mega hit to przegra. W sumie to szkoda bo gears of war czy halo, alan wake, fable to [beeep] gry. Ale chcieli tylko kase to mają zero. Witam ps4 w domu.
@lubro, co ty za farmazony wypisujesz? C.A.R.S de facto jeszcze nie ma i długo nie będzie. Asetto Corsa, o ile wiem, nastawione będzie wyłącznie na model sieciowy, jak rFactor i reszta przykładów, które podałeś. Tym co ludzi przyciąga do Forzy są przede wszystkim rozbudowany tryb single, ze swego rodzaju kampanią, czy jak kto woli trybem kariery i zatrzęsienie marek i modeli aut fabrycznych. Coś czego an PC nie ma, nie było i nigdy nie będzie.
Równie dobrze możesz człowiekowi, który ma chęć na tort czekoladowy wciskać flaki wołowe, bo przecież lepsze. To nic, że dana osoba tego nie chce, a na myśl o rzeczonej potrawie zbiera się jej na wymioty. Liczy się to, że ty uważasz dane danie za lepsze. Serio?
Nie ma się czym za bardzo przejmować, zawsze jest tak, że przeciętny komputer po około 1-1,5 roku od wprowadzenia nowej generacji na emulatorze odpala gry ze wcześniejszej generacji konsol. już teraz istnieją emulatory X360 na kompy, przy odrobinie dobrej woli będzie je można zainstalować na nowym xbox’ie ponieważ i tak będzie jechał na windowsie 8…
Co się wyższości PC tyczy, podobnie. Dla tych ludzi tym „lepszym”, jak to ująłeś, sprzętem jest właśnie Xbox, z uwagi na fakt, że to jedyna platforma gdzie Forza jest dostępna i to właśnie ta gra zdeterminowała zakup konkretnej konsoli i kierownicy. Na PC, jak wspomniałem, nie mają czego szukać, bo niczego podobnego nie znajdą, ani dziś, ani jutro i prawdopodobnie nigdy, więc to żaden argument. Nawet jeśli zainwestują w PS4 dla części GT będzie niepełnowartościowym substytutem.
Porównanie z HD7990, to również żaden argument, a niezamierzony żart. Po cholerę kupować coś takiego? Przecież to nawet nie jest high-end, a absurd-end. Karta dla ludzi którzy nie mają co z kasą robić i uwielbiają wyrzucać ją w błoto. „Normalny” gracz zadowoli się HD7970/GTX670, HD7950/GTX660Ti i niżej. Porównanie miałoby rację bytu tylko i wyłącznie w sytuacji, gdyby rynek kart przedstawiał następująco, najpierw HD7750 potem długo nic i HD7990. Bo tak rzecz wygląda z kierownicami na klocka.
Oczywiście, że nieopłacalne. Przecież gracz grając w ulubioną grę z poprzedniej generacji, do której ma sentyment będzie pewnie mógł te samą grę pobrać w wersji cyfrowej oczywiście wcześniej za nią płacąc i tak sprytnie 2 razy zapłaci za to samo.
Wielka kupa lub Fanatec, który wprawdzie ma ileś tam modeli w ofercie, ale każdy drogi, za drogi. Albo półka b. niska, albo bardzo wysoka. Co z wysoką, czy średnią? Ano nic, nie ma. Nazywasz taką sytuację mianem normalnej? Możliwością wyboru? Ja nazywam to kpiną z konsumenta.|Ilu z posiadaczy klocka kupiłoby Fanateca, gdyby mieli jakąkolwiek sensowną alternatywę? Na PC masz np. Logitecha DFGT, który oferuje dobrą w stosunku do ceny jakość. Masz G27 nieznacznie ustępującego produktom Fanateca.
Jedyne czego nie znajdziesz to gry pokroju Forzy czy GT. Dla tych ludzi jedyną opcją w tej chwili pozostaje Sony. Kupili drogi sprzęt, jak im się zdawało na lata, z myślą o nowych odsłonach Forzy, teraz dowiadują się, że wcale nie. Mogą poczuć się oszukani? Według Ciebie chyba nie. Mają przecież wybór, kupić nową, być może jeszcze droższą kierownicę, mimo że mają już taką najwyższej klasy, albo odpuścić sobie Forzę z powodu której decydowali się na wymuszony brakiem alternatywy zakup.
Że tak strzelę suchara. Sony wygrywa z Microsoftem 4 do 1.
Kolejny gwoźdź do trumny dla Microsoftu
XONE nie ma kompatybilności wstecznej, ponieważ zmiana architetkutry systemu wymagałaby pełnej emulacji X360, a każdy kto się tym interesuje wie, że do tego potrzebne jest przynajmniej pięciokrotne przebicie w mocy obliczeniowej. O czym to świadczy?
@Kugron kaz Hirai przedstawił to na wykresie ;D
http:i.minus.com/iBzvb2JSpQNRM.gif – czuje się tak samo jak ten koleś
jest to dla nich nieopłacalne … tak jak by mało kasy mieli ze sprzedaży gier i z płatnego multi … jakoś sony sobie radzi i daje wsteczna kmpatybilnosć
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA, wymiękłem.
@sebko6PL serio w ps4 będzie wsteczna kompatybilność ?!
@SkullfacePL. Bedzie ale dopiero pare miesięcy po premierze, dzięki tej całej usłudze Gaikai która kupiło Sony
Mikromiękcy zaczynają mówić językiem EA. Powoli zaczynam wierzyć, że wszyscy światowi menedżerowie prezentują poziom kompetencji i zdolności interpersonalnych prezentowany przez bohaterów komiksów z Dilbertem.
RIP Gaming 2013… Bedziemy tesknic… Za xboxem none, za to, na pewno nie. Niech sie wala z ich genialna inaczej konsola…
@Skullface – w pewnym sensie tak, zapowiedzieli streamowanie gier z PS3 poprzez Gaikai…
„Jeśli jesteś wstecznie kompatybilny … jedziesz na wstecznym” – [beeep] prawda. Po prostu wydadzą edycje HD dla najlepszych tytułów i znowu wyciągną kasę od naiwnych.
Cóż, wygląda więc na to, że jestem podwójnym wybrańcem.|Po pierwsze dlatego, że należę do owego „niewielkiego procenta” osób, o których mowa w artykule.|Po drugie dlatego, że na Xboxa One szczam ciepłym moczem.|I z obu powodów jestem dumny.
@Smilodon – …albo, jak postąpiłby każdy przy zdrowych zmysłach, czekać aż te „ciekawe gry” się pojawią i nie wydawać 2000 zł (bo w takich okolicach cena prawdopodobnie będzie oscylowała) na coś co w Polsce nie będzie nawet działało, zaś TV oglądać za pomocą dekoderów/kablówki i telewizora.
Hahah, już widzę te hasła reklamowe, po których każdy rzuci się po nowego Xboxa. „Och, oni mają rację z tą kompatybilnością, przecież gracze to kretyni, że chcą sobie odświeżyć klasyki”. Żenada to mało powiedziane. EA to najgorsza marka ever.
No brawo, co za absurd. Chociaż teraz będzie o Sony, to kurde dlaczego na PS3 pojawiły się praktycznie wszystkie największe hity z PS2 z doklejoną plakietką „HD” ? Dlatego, że nikt w nie nie będzie grał? Gdyby sensownie wytłumaczyli, że wsteczna kompatybilność na nowej platformie jest po prostu zbyt skomplikowanym procesem, to i tak byłby hejt, ale przynajmniej byłoby to dość dobre wytłumaczenie. A tak to po prostu robią z siebie buraków.
Microsoft jest chyba masochistą, tak się okaleczać… Z każdym słowem zmniejszają sobie grono potencjalnych klientów. Im więcej od nich czytam, tym szybciej jadę na wstecznym, jak najdalej od ich konsoli. To nie jest hejt, gracze powinni być co najmniej oburzeni takim traktowaniem. Szczerze mam nadzieję, że dzięki ostatnim „eventom” rynek gier wróci do stanu w którym to konsument dyktuje warunki.
Jesteśmy zbyt potulni, dajemy przyzwolenie wydawcom na dosłownie wszystko, nic dziwnego że zaczynają się tak zachowywać. Dla przykładu przy premierze Diablo 3 wszystkich wkurzyły chore zabezpieczenia DRM wymagające stałego połączenia z siecią nawet offline, ale większość narzekających i tak kupiła grę. Gdyby nikt tego nie zrobił, denerwujące zabezpieczenia znikły by w mgnieniu oka, a Blizzard by prosił o nasze pieniądze. Mamy internet, potężne narzędzie dzięki któremu możemy się organizować …
… nie powinniśmy tolerować takich praktyk. To nasz portfel decyduje.
Po raz kolejny strzelają sobie w stopę! Brawo! Po prostu brawo!
@xcd2 |Miejmy nadzieję że w przypadku Xboxa gracze się obudzą. W końcu konsola kosztuje nieco więcej niż gra.
Tak, a zaraz będą wychodzić hity z XBoxa 360 na Xbox One z dopiskiem FullHD. Brawo, brawo po prostu. A po drugie jak za parę lat trafię na jakaś fajną gierę w klasykach i przeczytam, że jest tylko na Xbox360 a tej konsoli już nie będzie można łatwo nabyć to co wtedy?