rek
rek
17.04.2013
Często komentowane 32 Komentarze

Xbox 720: Plotki, ploteczki. Zapowiedź w maju, stałe online to nieprawda

Xbox 720: Plotki, ploteczki. Zapowiedź w maju, stałe online to nieprawda
Zarejestrowany na NeoGAF użytkownik Chesemeister dostał pokaźną porcję informacji o nowej konsoli Microsoftu od człowieka "z wewnątrz". Informator powiedział wszystko, co wie, więc informacji jest sporo. Mówi między innymi o oficjalnej zapowiedzi w drugiej połowie maja i mocno daje do zrozumienia, że obowiązek stałego połączenia z internetem to wymysł.

Informator zaczyna od kontrowersyjnej kwestii połączenia nowej konsoli z internetem. Wypowiedź jest wymowna i nie ma pozostawić wątpliwości:

Nie musisz być połączony z internetem, by uruchamiać gry na Durango, a Microsoft NIGDY nie brał pod uwagę podobnego rozwiązania. Teraz proszę, przeczytaj ostatnie zdanie jeszcze raz i jeszcze raz, zanim w końcu dotrze. Dotarło? W porządku.

Informator wspomina też, że znane do tej pory informacje dotyczące specyfikacji technicznej urządzenia, publikowane przez serwis VGLeaks, są prawdziwe. Ponadto każdy egzemplarz nowej konsoli ma być rozprowadzany razem z miniaturowym Xboxem 360 (tak zwanym SOC). W ten sposób możliwe będzie zachowanie kompatybilności wstecznej i takie rozwiązanie było przyczyną współpracy Microsoftu z wieloma specjalistami doświadczonymi pracą w Intelu i AMD. Połączenie dwóch urządzeń zwiększa też techniczny potencjał nowej konsoli.

Jeśli chodzi o Kinecta 2.0 — jak twierdzi informator, dotychczasowe doniesienia także są prawdziwe. Ponadto lag ma być niewidoczny gołym okiem.

Lepsze wrogiem dobrego — podobno niewiele zmieni się pad, poza lekkim usprawnieniem krzyżaka i modyfikacji zwiększającej żywotność baterii o 16% nie powinniśmy spodziewać się nowinek.

Miniaturowy X360 ma też znaleźć się na pokładzie urządzenia multimedialnego Xbox TV/Xbox Mini, służącego do uruchamiania filmów oraz gier z Xbox Live Arcade, nieposiadającego fizycznego napędu. Microsoft chce swoim nowym dzieckiem odgryźć kawałek rynku zajętego przez Apple TV. Urządzonko ma kosztować około stu dolarów.

System operacyjny ma być oparty na Windows 8 i współpracować — po dostosowaniu obsługi kontrolera — ze wszystkimi aplikacjami i grami, jakie znajdą się w windowsowym sklepie cyfrowym. To ciekawa wiadomość dla twórców, którzy nie będą musieli myśleć w różnych kierunkach podczas prac nad programami, nie zawracając sobie głowy nadmiernie uciążliwą konwersją.

I ostatnia rzecz. Pierwotnie zapowiedź nowej konsoli miała huknąć 18 kwietnia, jednak ze względu na prace nad okularami wirtualnej rzeczywistości Microsoftu przesunięto prezentację na maj. Zgadza się to z wcześniejszymi plotkami, wspominającymi o 21 maja.

rek

32 odpowiedzi do “Xbox 720: Plotki, ploteczki. Zapowiedź w maju, stałe online to nieprawda”

  1. Zarejestrowany na NeoGAF użytkownik Chesemeister dostał pokaźną porcję informacji o nowej konsoli Microsoftu od człowieka „z wewnątrz”. Informator powiedział wszystko, co wie, więc informacji jest sporo. Mówi między innymi o oficjalnej zapowiedzi w drugiej połowie maja i mocno daje do zrozumienia, że obowiązek stałego połączenia z internetem to wymysł.

  2. Po samym źle brzmiących plotach mamy w końcu negatywne. Wygląda podejrzanie, zobaczymy co M$ pokaże w maju.

  3. Jeżeli to z tym minaturowym xboxem 360 okaże się prawdą, to chyba jednak zdecyduję sie na nowego xboxa (jedną nową konsolę kupię na pewno). Do tej pory skłaniałem się do PS4, ale jeżeli faktycznie nie trzeba będzie mieć stałego dostępu do internetu plus miniatura 360 to naprawdę oferta godna uwagi. Tym bardziej, że POLACY!, nie ma co się oszukiwać, nawet jeżeli serwis sony GAIKAI umożliwi grę w tytuły z PS3 to w Polsce długo nie uświadczymy tej usługi. Marzę jednak, żebym był w błędzie w tym aspekcie.

  4. DOTARŁO KMIOTY!? – rzecznik prasowy Microsoftu udający anonima 😀

  5. Przedostatni akapit potwierdza fakt, iż Microsoft chce połączyć wszystkie 3 sklepy – Windows 8, Windows Phone 8 i Xbox w jedną całość. To już sami twórcy aplikacji ustalą, czy jednak aplikacja będzie możliwa do ściągnięcia na konkretnym urządzeniu, czy będzie napis „Aplikacja nie jest dostępna na Twoje urządzenie.” 😉

  6. Fajnie , Już zdecydowałem że zbieram na next gena a po zapowiedzi xboxa zdecyduje się czy będe kupował sprzęt od Sony czy Microsoftu

  7. Unifikacja platform…zawsze o tym marzyłem. Oby się udało!

  8. Im więcej plotek słyszę o nowej konsoli MS tym bardziej jestem do niej zniechęcony. A tak naprawdę jej jeszcze nawet nie zapowiedzieli. Eh, przynajmniej x360 był konsolą przez jakiś czas a dopiero potem zamienił się w netflixboxa. Teraz wygląda na to że już na dzień dobry zaserwują ludziom pudełko na którym nie ma gier ale za to można oglądać telewizję, heh.

  9. „Microsoft NIGDY nie brał pod uwagę podobnego rozwiązania” raczej po gigantycznej fali hejtu, zrezygnowania z tego rozwiązania w PS4 i WiiU zmieniono decyzje.

  10. @DeeJay85 Mocno wątpliwe. Takich rzeczy nie zmienia się w ciągu miesiąca.

  11. @QuadDamage ale pierwsze plotki o stałym wymaganym internecie i ich kolejne potwierdzenia były znane już bardzo dawno temu. MS mógł mieć to w planach, ale też obserwować konkurencje i sytuacje na rynku jak zareaguje odbiorca po kontrolowanym przecieku. Jak wiemy gracze są przeciwni stałemu połączeniu gdy nie jest wymagane do gry ( SimCity ) i każdy chwalił Sony za grę Offline. Akurat to kwestia softu więc można to zmienić bez problemu czego nie można powiedzieć o Dev kitach.

  12. Kolejny raz się potwierdza, że NeoGAF to najlepsze i najbardziej rzetelne branżowe forum na świecie.

  13. Żeby nie było że jestem Hejterem MS to wszystko to plotki i niczego pewnym być nie można. Ale w sytuacji gdy coraz więcej mówi się u dużych wydawców o graniu w chmurze, DRM ze stałym połączeniem oraz tym że nowy Xbox ma być w dużym stopniu zintegrowany z usługami sieciowymi nie wierze że NIGDY O TYM NIE MYŚLELI jak sugeruje wpis.

  14. A wracając do konsoli to widzę dobry ruch Microsoftu, jeżeli chodzi o zachowanie kompatybilności wstecznej. Przykładowo: setki godzin rozegrane w trybie kariery w grach serii Forza Motorsport nie pójdą w zapomnienie, a my ciągle będziemy mogli kontynuować przygodę w danej grze, ale już na nowej konsoli. Brawo.

  15. jak na razie nigdzie nie widziałem w zapowiedziach najważniejszego elementu, a mianowicie mozliwości podłączania klawiatury i myszki pod nowego Xboxa. To jest dość kluczowy element więc może szykują go dopiero na 21 maja. Oby

  16. Jeśli te wszystkie doniesienia są prawdziwe to nie mogę się doczekać na nowego Xa. Way to go, MS!

  17. Wgl przypomniałem sobie teraz analogiczną sytuację z gameboy’ami. Advance sam w sobie nie byłby w stanie emulować GBC, ale tą niedogodność usunięto dodając procek z wcześniejszego modelu do Advance’a. Kosztowało to grosze a dawało nowej konstrukcji możliwość korzystania z dorobku poprzednika. Wsteczna kompatybilność to duży plus, zwłaszcza na początku cylku zyciu konsol.

  18. @Ziemas – po co ci podłączać klawiaturę i myszkę do konsoli? Przy okazji, już do 360 można podłączyć klawiaturę pod USB, co prawda służy ona tylko do komunikacji ze znajomymi, a nie do gry, ale zawsze to coś, biorąc pod uwagę jak męczące jest pisanie wiadomości za pomocą pada…

  19. @Ziemas http:www.robson.pl/index.php?p=16&id=8718 , przez jakiś czas się nad tym zastanawiałem ale w ogóle nie gram na Xklocku więc odpuściłem.

  20. Co za bzdura, lepiej kupić konsolę, przejściówkę i dwa razy droższe gry, żeby grać na konsoli jak na pececie, niż po prostu peceta?

  21. @Ziemas, nie licz na to, ze gry beda natywnie obslugiwac klawiature i myszke. Gracze konsolowi musza sie liczyc z padem albo bawic sie w adaptery. Po pierwsze gra na klawiaturze z uzyciem TV jest zazwyczaj (ok, mozna sobie zorganizowac odpowiednio miejsce) niewygodna. Po drugie bylo by to faworyzowaniem tych graczy, ktorzy by z tej opcji korzystali. Po trzecie, developer musialby sie dodatkowo postarac i pomyslec o optymalizacji gry pod inny kontroler zamiast pada. W PS4 to samo.

  22. KrzychuG@ weż pod uwagę taki fakt, że obecnie w dobie monitorów 27′ i więcej z dużą ilością wejść wielu graczy ma obok PC do monitora podpięte konsole i granie jest wtedy równie wygodne.SerwusX@ niektóre gry wyszły tylko na konsole po to kupiłem Xboxa360. Nie po to aby użerać się z padem ale aby mieć dostęp do np. Red Dead Redemption ale chciałbym w to grać komfortowo myszka i klawiatura a nie masochistyczny pad i o to się tu rozchodzi.

  23. @Ziemas|No właśnie exlusivy. Ale moim zdaniem nie warto dla kilku gier kupować całą platformę, z resztą na PC też jest ich dużo.|A z tego co słyszałem, nawet z tym urządzeniem do podłączania klawiatury nie jest tak różowo – trzeba podobno ustawiać w każdej grze od nowa klawiszologię, a pamięć mieści tylko dwa ustawienia – co to za komfort?

  24. @SerwusX @Ziemas Po to jest pad żeby się wygodnie grało na kanapie, fotelu itp. Gry są robione pod sterowanie pada (Bioshock, Assasins’s Creed, Batman, Uncharted, Rage, Dead Island, Tomb Raider itp), tak jak i poziom trudności jest dostosowany do tego sterowania. Wasze gdybanie o klawiaturach i myszkach to coś w stylu – „po co się męczyć na dwóch kołach jak można do roweru wstawić kółka po bokach i wtedy nie trzeba się uczyć jazdy na 2”. Możecie sobie wtedy zaszpanować w skateparku na takim rowerku 🙂

  25. Obecnie gram na PS3 w Bioshock którego kiedyś przeszedłem na PC ze dwa razy. Pamiętam że nie kupowałem żadnych plazmidów oprócz podstawowych do ataku. Na PS3 już jest inna bajka bo przy wyborze broni jak i plasmidów czas się zatrzymuje. Pozwala to na rozgrywanie pojedynków taktycznie. Na PC walki kończyły się często tym że palce latały po całej klawiaturze i zanim wybrałeś odpowiedni plasmid czy broń to już cię nie było. Gram na poziomie Survivalist i gra jest przednia. Na PC gra byłaby frustrująca.

  26. Aha i PC’towcy mają to do siebie że jak mają myszkę tzn. że zawsze muszą trafiać precyzyjnie, nie obchodzi ich że twórcy tak skonstruowali grę że jeśli coś jest trudniej trafić to można rozmieścić pułapki, obrać taktykę ataku z flanki, zainwestować w pancerz czy inne cuda. Nie tak się nie da muszą być same Headshoty tak jak by to miało cokolwiek wspólnego z realizmem.

  27. @Selekt |Co jest złego w możliwości wyboru? Ja chętnie powitałbym na konsolach dodatkowe peryferia. Już pal licho klawiatury i myszy, ale większy wybór w innych kontrolerach byłby dobrą rzeczą, bo każdy mógłby wybrać co komu leży i skończyłyby się narzekania typu: „Niezła konsola, ale pad na ręce japończyków.”

  28. „Na PC walki kończyły się często tym że palce latały po całej klawiaturze i zanim wybrałeś odpowiedni plasmid czy broń to już cię nie było.” Jednym niewydgodnie jest grać na padzie, tobie palce latają po klawiaturze… Co za różnica? |Co do headshotów; hehe, bo strzelanie z trigerrów jest znaaacznie bliższe realizmowi niż wciskanie lpm:) Tak cię boli, że ludzie chcą się cieszyć grami na swój sposób?

  29. Zresztą gadanie, że „na konsoli to gra się wygodnie, w fotelu” jest nieaktualne od 2006r.:P

  30. Znowu wojenka PC-Konsole. Do 23 roku zycia grałem na PC, od 2 lat gram na konsoli. Dlaczego? Bo na PC nie wychodzi mnóstwo świetnych gier. Co z tego że są pecetowe ekzkluziwy, skoro najczęściej takowe to MMO które mnie totalnie nie interesuje, RTS które też mnie nie interesują (a turówki które lubię- heroes i disciples mogę odpalić na swoim parchatym netbooku). Bo czym zastąpię sobie chociażby God of War czy Gears of War (2 i 3)? Czym zastąpię Mortal Kombat? Heavenly Sword? Oddysey to the West?

  31. To są naprawdę świetne gry, i produkcje pecetowe (poza chlubnymi wyjątkam oczywiście) nie dostarczają w singlu tylu wrażeń.

  32. @Ganjalf – niby tak, ale w życiu widziałem 1 raz podpięty PC do TV. Później koledze się sfajczyła grafika i tyle było.

Dodaj komentarz