
Xbox 360/Xbox One: Microsoft zniósł opłaty za aktualizacje gier? [UPDATE]
![Xbox 360/Xbox One: Microsoft zniósł opłaty za aktualizacje gier? [UPDATE]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/121ee564-1c56-4bed-8397-012b858d0e7d.jpeg)
Tymi ptaszkami są anonimowi developerzy, na których powołuje się serwis Eurogamer. Twierdzą, że Microsoft zmienił swoją politykę odnośnie publikacji łatek i zrezygnował z opłat za zgłoszenie ich do certyfikacji. Wyjątkiem są sytuacje, gdy twórcy wielokrotnie wysyłają tę samą aktualizację do sprawdzenia po zakończonych fiaskiem poprzednich próbach.
To duża zmiana. Do tej pory po premierze danej gry na X360 jej producenci mogli za darmo udostępnić tylko jeden patch – za pozostałe musieli płacić Microsoftowi. Docelowo miało to wymóc na developerach dopracowanie ich gier, ale rzeczywistość okazała się inna – sprawiło to, że ekosystem Xboksa 360 stał się bardziej zamknięty, co zniechęcało niezależnych twórców do publikacji swoich dzieł na X360.
Decyzja firmy może być początkiem większego otworzenia się na indyki na Xboksie One. Choć na E3 na polu gier niezależnych wygrało Sony, plotkuje się, że Microsoft wkrótce zaprezentuje swoją nową strategię dotyczącą produkcji indie. Na pewno zniesienie opłat jest ku temu dobrym krokiem.
[UPDATE]:
Marc Whitten, wiceprezes Microsoftu ds. Xbox Live potwierdził, że firma zrezygnowała z pobieranych od developerów opłat za publikacje łatek. Wspomina jednak tylko o produkcjach wydawanych w Xbox Live Arcade.

Czytaj dalej
18 odpowiedzi do “Xbox 360/Xbox One: Microsoft zniósł opłaty za aktualizacje gier? [UPDATE]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Największym problemem developerów tworzących gry na X360 są opłaty pobierane przez Microsoft za certyfikację i publikację każdego kolejnego patcha. W ten sposób małe – a przy tym biedne studia – nie są w stanie wydawać aktualizacji do swoich produkcji. To się jednak ponoć zmienia – ptaszki ćwierkają, że gigant z Redmond zrezygnował ponoć z opłat.
Jest bardzo dobrym krokiem.
Na pewno jest to bardzo dobry krok dla małych zespołów, przeniesienie gry z Windowsa na Xbox One nie będzie praktycznie żadnym problemem, a jak Microsoft zadba o takie studia to swoje gry przy okazji wydawania ich na PC chętnie wydadzą na Xboxa One.
Ja nawet nie wiedziałem, że za patche w X360 trzeba płacić (ze strony dewelopera). Śmiech na sali
Jeśli to co piszą tutaj: http:penny-arcade.com/report/article/xbox-one-vs.-indies-microsoft-bullies-developers-into-signing-with-publishe jest prawdą i to się nie zmieni to znoszenie opłat niewiele pomaga w sytuacji.
Ilosc wpadek Microsoftu oraz zmiany polityki pod wplywem opini publicznej czy tez dzialan konkurencji sprawia ze nalezy sie zastanowic KTO TAM PRACUJE ? Biedronka ma lepszy dzial marketingu… Nie mozna bylo od razu wyjsc z gotowym, dobrym, dopracowanym, przemyslanym, przyjaznym produktem i strategia zamiast ulepszac bubla i naprawiac wpadki na oczach calego swiata ? Wyglada to wszystko po prostu zalosnie…
Opłata za aktualizacje? ocb?
Jak to o co? Konsole 🙂 Świat sępów, korporacji i opłat za wszystko.
NoNamePL – opłaty za dodanie gry do XBLA nadal są bez zmian.
przepraszam: dodanie i utrzymanie (pobierają dwie).
brak słów nie udało się ograbić graczy to grabią twórców i jak ten rynek ma się rozwijać a mogę się założyć że twórcy tę opłatę odbiją sobie na graczach 🙂 niech przestaną myśleć o kasie tylko popatrzą co się dzieje tym rynkiem po za USA 🙂
To ile rzeczy musi zmienić Microsoft, żeby być choćby na równi z Sony jest porażająca. Step up MS.
@HiP0L – trochę przesadzę, ale doskonale zobrazuje to o czym mówisz: co się musi stać, żeby dopracować samolot? Odpowiedź prosta, największe udoskonalenia są skutkiem katastrof lotniczych. Założenie teoretycznie dobre mieli jednak się nie sprawdziło to teraz naprawiają. Oczywiście, można wsadzać tylko sprawdzone patenty, ale ktoś kiedyś je musi sprawdzić a brak takich błędów u konkurencji nie jest stąd, że robią to z miłości, tylko wykorzystują to co sprawdzone – najczęściej przez MS-a własnie.
@ AoS – rozumiem Twoj tok myslenia, ale troche sie nie zgodze. Katastrofy lotnicze eliminuja mikrobledy, lub punkty w ktorych moze zawinic najslabsze ogniwo czyli czlowiek. Premiere samolotu poprzedzaja lata pracy konstruktorow i tysiace godzin testow. W przypadku konsol dzial marketingu powinien zbadac rynek i dac informacje firmie na co czeka rynek i czego potrzebuje. No chyba ze Microsoft uwaza ze nie musi dopasowywac sie do rynku bo to rynek ma sie dopasowac do MS. I chyba tak wlasnie mysleli…
@Skywalker: Ja wiem, jednak zawsze to jakiś krok do przodu, choć i tak uważam że konsole nowej generacji to w szczególnie w Polsce ze względu na ceny gier jak i samych konsol średnio udany interes, bo obecne przedpremierowe ceny PS4 to ponad 1500 zł, co daje nam na prawdę przyzwoitej klasy komputer, a Xbox One ma być droższy…
@NoNamePL nie to nie komputer z tej prostej przyczyny że nie mozna na nim robić 99% rzeczy które na PC można robić
Cała branża „indie” dostała w tym momencie zielone światło. Brawa dla Microsoftu, bo widać, że słuchają głosu ludu.
Niech się cieszą że wogóle wydaje ktoś gry na xbox 360, a tu developerzy muszą płacić za certyfikację i publikację każdego patcha. Śmieszni są.