World of Warcraft: Shadowlands – Premiera nowego dodatku już dzisiaj w nocy [WIDEO]

Blizzard przygotował z tej okazji moją nową ulubioną zagrywkę marketingową.

Przed premierą nowego dodatku fani WoW-a trzymają kciuki, żeby prawo rozszerzeniowej sinusoidy ponownie zadziałało. Rozochoceni świetnym Legionem gracze sparzyli się na nieco mniej (eufemistycznie rzecz ujmując) udanym Battle for Azeroth, nadzieje związane z Shadowlands są więc w pełni zrozumiałe. Co prawda stan techniczny niedawnej bety pozostawiał wiele do życzenia – stąd zresztą przesunięcie premiery na listopad – ale nie przeszkodziło to graczom w złożeniu największej liczby preorderów w historii dodatków do World of Warcraft.

Już za 11 godzin wraz z największymi bohaterami Azeroth wkroczymy w tytułowe zaświaty: Shadowlands. Zmierzymy się tam niejakim Jailerem oraz służącą mu Sylvanas Windrunner, znaną i (nie)lubianą dawną przywódczynią Forsaken. Historia zapowiada się zresztą na dość rozbudowaną, przede wszystkim za sprawą wejścia na nowy, kosmiczny poziom – poznamy tu w końcu ojczystą krainę Śmierci, jednej z sił walczących o dominację nad całym uniwersum. Dotychczasowe informacje są dla fabuły przełomowe (ot, chociażby pochodzenie Nathrezimów), jednak trudno powiedzieć, jaki kierunek obrali ostatecznie scenarzyści Blizzarda.

Z braku nowych klas czy ras (choć zapewne doczekamy się kolejnych sprzymierzeńców w toku dodatku) główną atrakcją pozostają Covenanty – nasza postać będzie musiała dołączyć do jednego z czterech przymierzy rządzących zaświatami, oferujących nam unikatowe zdolności. Z innych świeżynek ciekawie prezentuje się inspirująca się roguelike’ami wieża Torghast, którą docenią zapaleni singliści. Rzecz jasna prócz tego czekają nas nieznane dotąd krainy, podziemia i rajdy. Część zmian weszła w życie wraz z prepatchem – za jego sprawą mogliśmy chociażby wypróbować nowy system levelowania.

Przy okazji premiery Shadowlands Blizzard zdecydował się też na chyba mój ulubiony krok marketingowy ostatnich miesięcy. Studio wypuściło specjalne Lo-Fi remiksy (wzorowane na klasyku, od dawna ratującym naszą efektywność w pracy czy nauce) utrzymane w stylu każdego z covenantów:

A oto i pełny czterogodzinny miks:

World of Warcraft: Shadowlands na serwery trafi już o północy.

Czytaj dalej

11 odpowiedzi do “World of Warcraft: Shadowlands – Premiera nowego dodatku już dzisiaj w nocy [WIDEO]”

Juneo 23 listopada 2020 o 12:24

I zapewne serwery znów nie wytrzymają ilości chętnych do gry 🙂
Quelxes 23 listopada 2020 o 13:37

@Juneo Nie ma co do tego wątpliwości 😀 ale i tak będę czekał w, zapewne kilkutysięcznej, kolejce by wejść na serwer i zagrać. Nie mogę się doczekać by wypróbować Torghast, Tower of the Damned – jako zapalony solista (no chyba, że akurat gramy z żoną) to coś w sam raz dla mnie (nas).
taz195 23 listopada 2020 o 13:53

Kto to ten Jailor?
Juneo 23 listopada 2020 o 14:24

@Quel Legion był dla mnie super dodatkiem, bawiłem się świetnie. Jeśli chodzi o BfA to kompletnie ominąłem, jakoś mnie nie zaciekawił. Patrząc jak w kratkę wychodziły im dodatki, to po Shadowlands można się spodziewać dobrych rzeczy akurat. Tylko kurde granie w Wow’a ma dla mnie taki problem, że wykupując abonament czułem presję gry, bo czas mi leci. Wiem, że to błędne podejście ale tak miałem. Jest abonament – graj tylko w Wow’a… Jednak kusi zagranie w ten dodatek.
Juneo 23 listopada 2020 o 14:27

@ taz159357 Jailer, to prawdopodobnie główny boss dodatku. Chyba, że na akimś etapie, jak fabuła się rozwinie i będzie „plot twist” może się okazać inaczej 😉
Revanchist 23 listopada 2020 o 14:56

Jakoś wolałem te starwarsowe remiksy, brzmiały bardziej zgodnie z ideą lofi. Tutaj dzieje się za dużo i jakoś mam wrażenie, że nie brzmi to jak trzeba.
taz195 23 listopada 2020 o 15:31

@Juneo Wiem, ale Witold wspomina o jakimś Jailorze, chyba dobry brat bliźniak Jailera…
Quelxes 23 listopada 2020 o 19:36

@Juneo no ja tej presji nie mam. Mogę mieć opłacone z góry za 6 miesięcy, a 3 w ogóle nie grać. Tak miałem teraz pod koniec dodatku BfA. Kupiłem kolejne 6 miesięcy bo naprawdę miałem plan grać, ale po jednym miesiącu zacząłem Baldur’s Gate EE i przez 3 miesiące (a może 4) do WoWa logowałem się może raz w tygodniu. Wraz z pre-patchem zacząłem znowu bardziej regularnie bywać ale też nie mam tak bym musiał się logować dzień w dzień.
Quelxes 24 listopada 2020 o 09:32

No i wyszła bardzo dobra premiera. Dość spory lag przed 23 (UK) we wszystkich krainach ale jak tylko wybiła 23 i przeniosłem się do Shadowlands lag całkowicie zniknął i gra stała się czystą przyjemnością. Myślałem, że może się to zmienić gdy w końcu dotrę do Oribos ale i tam nie było najmniejszych problemów.
freynir 24 listopada 2020 o 11:52

To miała być muzyka do nauki i/lub relaksacji? No to nie dla mnie bajka, po niecałej minucie usnąłem na laptopie.
taz195 24 listopada 2020 o 12:38

@freynir Czyli bardzo dobrze relaksuje 🙂