
World of Warcraft: Shadowlands najszybciej sprzedającą się grą na PC w historii

Zdania na temat najnowszego dodatku do World of Warcraft są – chyba tradycyjnie – podzielone. Każdy wowijczyk (wowianin?) w redakcji ma o nim inną opinię, a podobne różnice zobaczyć można w szeregach fanów. Z oceną całości musimy jednak oczywiście jeszcze zaczekać – w końcu Warlords of Draenor w momencie premiery było wynoszone przez niektórych pod niebiosa (prócz warstwy technicznej), a prawdziwa tragedia zaczęła się dopiero później.
O Shadowlands już teraz możemy powiedzieć za to co innego: rozszerzenie z pewnością okazało się komercyjnym sukcesem. Activision Blizzard pochwaliło się, że pierwszego dnia na rynku produkcję zakupiło 3,7 miliona osób. Jak informuje firma, czyni to z niej najszybciej sprzedającą się grą na PC w historii. Wieniec wcześniej należał do Diablo 3, które w 2012 sprzedało się w chwili debiutu w liczbie 3,5 miliona kopii.
Dzięki premierze Shadowlands oraz Classicowi WoW jest teraz w bardzo dobrej formie.
W miesiącach poprzedzających wydanie dodatku oraz w czasie po premierze gra osiągnęła i utrzymywała największą liczbę graczy w ramach miesięcznych lub długoterminowych subskrypcji w porównaniu z tym samym okresem przed i po wydaniu jakiegokolwiek rozszerzenia do gry w ciągu ostatniej dekady, zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie.
Gracze spędzają także w Azeroth więcej czasu niż przy okazji premier innych dodatków, a w porównaniu z analogicznym okresem w zeszłym roku liczba ta wręcz się podwoiła.
World of Warcraft dalekie jest więc chyba od śmierci, choć jego przyszłość zależy od tego, co dalej serwować będzie nam Blizzard w ramach Shadowlands.

Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “World of Warcraft: Shadowlands najszybciej sprzedającą się grą na PC w historii”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Osobiscie jestem zawiedziony, liczylem na zmiany w procesie progresowania w grze, a niestety po wbiciu 60 co zrobilem juz pierwszej nocy z kumplem, gra zamienia sie w nic innegoo jak grindfest. Taki sam jak w poprzednim dodatku czego juz wtedy mialem po dziurki w nosie, a teraz zniechecilo mnie to zaledwie po tygodniu. Marzy mi sie WoW, ale wydany w postaci takiej jak Final Fantasy xiv gdzie content odblokowujesz po kolei, a samo wbicie max lvla nie wbijasz nie zajmuje dnia lub dwoch.
@HeklusDwa Jeśli marzy ci się wolne lvlowanie to masz od tego classic. Mi tam prędkość lvlowania odpowiada. W tym dodatku nie ma na szczęście grind festu w stylu Artifact Power, a jak nie chcesz wbijać animy to zdobądź tylko 1000 na weekly quest. Dodatkowi jak narazie bliżej dobremu legionowi niż kiepskiemu bfa, ale to dopiero początek ekspansji, jeszcze wszystko może się zmienić.
@taz159357 wiem, ze jest Classic, problem w tym… ze to Classic, ktory jako calosc mi sie zupelnie nie podoba. Nie za bardzo chce mi sie grac w 16 letnia gre mmo. Nie jest to zadne rozwiazanie problemu jaki moim zdaniem ma Retail.
@HeklusDwa: Może po prostu już z formuły MMO wyrosłeś? Ja się z Warcraftem rozstałem w Legionie, z kilku różnych powodów takich jak grind, powtarzalność, konieczność nadkładania drogi, żeby gdziekolwiek dotrzeć, zagęszczenie przeciwników, kolejny bieg przez płotki, żeby odblokować latanie itp. upierdliwości, które bleezard zaczął dodawać od czasów Warlords of Draenor. Już miałem dość ich formuły MMO.
@HeklusDwa Może po prostu za dużo grasz? Jeżeli wbiłeś max level już pierwszego dnia to musiałeś nabić sporo godzin tegoż dnia. Może sam nałóż sobie jakieś ograniczenia. Mi wbicie max level zajęło tydzień, nie spieszyłem się, grałem może 2h dziennie, czytałem opis każdego questu, etc. Jak ma się tak dużo czasu na granie jak ty i się nie limituje tego w jakiś sposób to oczywistym jest, ze nie tylko będziesz starał się zrobić wszystko jak najszybciej, a do tego szybko się wypalisz. Dla mnie w nowym dodatku
jest wręcz za dużo rzeczy do robienie na max poziomie. Ilość dailies, weeklies, Torghast, dungeony, jeszcze do tego raid. Dla kogoś kto nie chce spędzać przy grze więcej niż 2h dziennie (trochę więcej w weekend) to jest masa rzeczy! Jak na razie dodatek jest super. Krainy są ciekawe, story jest fajnie poprowadzona – dobrze, ze poszli tym razem liniowa ścieżką.
@Poganin mozesz miec racje, tez o tym myslalem, ale przy takim Final Fantasy XIV poki co bawie sie znacznie lepiej, formula gry bardziej mi odpowiada. @Quel no wlasnie te dailies, weeklies i nawet dungeony juz mnie nie bawia zupelnie. Chyba czas sobie juz odpuscic na dobre WoWa, choc nie przychodzi to tak latwo:p
„wow dead game” No i jak zawsze, pieski szczekają a karawana jedzie dalej.
no nieźle blizzard
@HeklusDwa Polecam właśnie sobie odpuścić. Ja przez kiepski początek bfa odpuściłem sobie WoW-a na 2 lata i po powrocie bawię się bardzo dobrze.
Według jakich statystyk? Gdyż po Cataclysm populacja graczy zaczęła spadać i dodatki tylko chwilowo podbijały statystyki kiedy to gracze wracali po to aby po miesiącu to wszystko zaczęło znowu spadać. Jest dobry powód dla którego Acti-Blizz nie wypuszczało statystyk jak kiedyś.