
„Władca Pierścieni”: Poznaliśmy datę premiery serialu Amazonu. Pokazano pierwsze zdjęcie z produkcji

Twórczość J.R.R. Tolkiena nigdy nie mogła narzekać na brak popularności, jednak dopiero za sprawą filmowej trylogii Petera Jacksona Śródziemie stało się jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek świata. W późniejszych latach zainteresowanie tematem podsycały „Hobbity”, ale one nie wznieciły wśród fanów fantasy porównywalnego entuzjazmu. Już niedługo boom na „Władcę Pierścieni” wybuchnie raz jeszcze, a najbliższe lata będą aż kipieć od projektów osadzonych w uniwersum.
Oczywiście wszystko to jest zasługą Amazonu i jego nadchodzącego serialu, którego produkcja kosztuje astronomiczny miliard dolarów (acz trzeba pamiętać, że mowa o dziele rozpisanym na pięć sezonów). „The Lord of the Rings” ukaże dobrze znane czytelnikom „Silmarillionu” wydarzenia z Drugiej Ery (czyli na długo przed wydarzeniami z książkowego „Władcy Pierścieni”). Na informację o dacie premiery czekaliśmy wyjątkowo długo – w czym nie pomogła także pandemia – ale nareszcie dowiedzieliśmy się, kiedy raz jeszcze wybierzemy się do Śródziemia. A w bonusie dostaliśmy pierwsze zdjęcie z serialu:
„Władca Pierścieni” zadebiutuje 2 września 2022. Przypomnę, że w przyszłym roku ukaże się też The Lord of the Rings: Gollum, a w drodze jest anime o Rohirrimach.

Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “„Władca Pierścieni”: Poznaliśmy datę premiery serialu Amazonu. Pokazano pierwsze zdjęcie z produkcji”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
I have a bad feeling about this
Amazon, Tolkien – mam co do tego złe przeczucia.
Amazon? Jak na razie, to z tym, z czym spotkałem się z ich stajni, wszystko trzyma wysoki poziom.
The Expanse (S5 i 6) (S1-3 też ale to nie był Amazon), Invincible, The Man in the High Castle, The Boys, Hanna, 21 Bridges wszystko jest bardzo dobre. ST Picard to jak na razie jedyny serial Amazonu, który był mocno średni. Discovery Netflixa wypada o wiele lepiej. Z tego co dotychczas widziałem. Więc Amazon ma u mnie kredyt zaufania i czekam na serial w świecie Tolkiena. Tym bardziej, że Silmarillion jest lepszy niż słynna trylogia.
Kurczę, a ja już zapomniałem chronologii tych wszystkich Morghotów, Feanorów i ich silmarili, Berenów i Luthienów, wojen elfickich.
Ja jeśli chodzi o Amazon to tylko the ground tour i człowiek z wysokiego zamku i pierwsze 2 sezony były świetne 3 trochę gorszy ale wciąrz dobry natomiast 4 to porażka moim zdaniem oraz ten ich film ala na skraju jutra to też kicha fest natomiast na Władcę pierścieni czekam i oby tego nie spierdzielili ale też przesadnego hypu nie mam.
Amazon ma u mnie plusa za Expanse. Filmy i seriale już dawno przestałem oglądać, obecnie wałkują tematy, które mnie po prostu nie obchodzą. A wszystko co słynne poza USA, zaraz amerykanizują, co mocno traci na wartości. I tak się obawiam, że Tolkien też będzie mocno zamerykanizowany, z dodatkiem ich dzisiejszych ideologii, z którymi LoTR nie ma nic wspólnego, tudzież nie czekam na nic.