rek
rek
15.09.2013
12 Komentarze

Watch Dogs „w realu” bez smartfona? To możliwe

Watch Dogs „w realu” bez smartfona? To możliwe
Cuda wyczyniane przez głównego bohatera Watch Dogs wydają się mieć wyjątkowo wysoką zawartość fiction w porównaniu do science. Tymczasem niemieccy studenci pokazali, że wcale nie trzeba wybierać się w świat wirtualny, by zwykłym telefonem samodzielnie narobić bałaganu.

Po raz kolejny gry przewidziały przyszłość. Jak informuje Niebezpiecznik, studenci opracowali metodę, dzięki której stareńką Motorolą z serii C1 można zablokować możliwość wykonywania rozmówi wysyłania SMS-ów wielu osobom na obszarze 120 kilometrów kwadratowych. Ofiarą może jednak stać się tylko osoba podpięta do tej samej sieci, co „niesforny” telefon.

W skrócie – trik polega na „ogłupieniu” systemu i połączenia ze stacją bazową przez sieć 2G. 

Nie da się jednak przechwycić rozmów i SMS-ów w ten sposób – atak uniemożliwia odbiór ofierze, jednak nie przekierowuje połączeń. Ale! Podobno po modyfikacji oprogramowania przechwytywanie stałoby się możliwe. 

Jeśli wierzyć studentom – wystarczy jedenaście telefonów, by odciąć od rozmów i wiadomości obszar wielkości Berlina. 

Redaktor Berlin nie potwierdza tych pogłosek.

rek

12 odpowiedzi do “Watch Dogs „w realu” bez smartfona? To możliwe”

  1. Cuda wyczyniane przez głównego bohatera Watch Dogs wydają się mieć wyjątkowo wysoką zawartość fiction w porównaniu do science. Tymczasem niemieccy studenci pokazali, że wcale nie trzeba wybierać się w świat wirtualny, by zwykłym telefonem samodzielnie narobić bałaganu.

  2. „Jeśli wierzyć studentom – wystarczy jedenaście telefonów, by odciąć od rozmów i wiadomości obszar wielkości Berlina. Redaktor Berlin nie potwierdza tych pogłosek.”Dobre 😛

  3. Im więcej tym mniej? Jedną Motorolą kontrolowali obszar 120 km kwadratowych, a trzeba aż 11 żeby kontrolować obszar wielkości Berlina. A może chodzi o Berlina po rozwałkowaniu?

  4. nic nowego i odkrywczego w sumie, choć niewielu sobie zdaje sprawę. Kiedyś dało się nawet jednym smsem zablokować pół centrali telefonicznej

  5. „Ofiarą może jednak stać się tylko osoba podpięta do tej samej sieci, co „niesforny” telefon.” Temu trza 11 telefonów.

  6. Gdyby to nie byli Niemcy to może byłbym pod wrażeniem.

  7. W sieci można znałeś wiele innych telefonów które również mają takie możliwości. Są to wbudowane komendy telefonu, wystarczy po po prostu znać procedurę uruchomienia konsoli czyli kombinacja numeryczna ze znakami.Oni soft odpowiednio zmodyfikowali, aby uprościć całość. Ogólnie jestem pod małym wrażenie ponieważ widziałem jak polak przedstawiał podobne rzeczy w innym modelu komórki, a naleprze że prawdopodobnie każda komórka ma taką zdolność, tylko nie pokazuje się tego w instrukcjach obsługi.

  8. Czy po zrobieniu czegoś takiego nie bylibyśmy automatycznie namierzeni i poszukiwani (lub rozstrzelani) przez wszystkie służby porządkowe w kraju?

  9. @vimes|A co, chciałeś spróbować?

  10. „Jak spełnisz moje wygórowane wymagania, to shackuje ci telefon!”. Wciąż postuluje o dodanie ramki z boku strony, gdzie umieszczane byłyby takie ot małe ciekawostki, byle redaktorzy nie musieli na siłę szukać powiązania z grami no i żeby faktyczne tematy o grach nie znikały w serii nie istotnych ciekawostek.

  11. @Hackind: Zaiste, zacny suchar milordzie.

  12. Wyczuwam wzrost sprzedaży Motoroli C1 wśród domorosłych hackerów.

Dodaj komentarz