rek
rek
23.11.2020
8 Komentarze

Watch Dogs: Legion pobiło rekord serii, Genshin Impact najlepiej zarabiającą grą świata w październiku

Watch Dogs: Legion pobiło rekord serii, Genshin Impact najlepiej zarabiającą grą świata w październiku
A tegoroczna FIFA przegoniła poprzedniczkę.

Październik był dla branży gier niezwykle udany, choć stanowił tylko preludium do wydarzeń z listopada. Mimo wszystko w minionym miesiącu mogliśmy zagrać w kilka istotnych produkcji: Watch Dogs: Legion, nową Fifę czy Star Wars: Squadrons. Scena należała jednak do innego tytułu.

Genshin Impact chińskiego miHoYo przebiło wszelkie oczekiwania – zarówno jakościowe, jak i sprzedażowe. Nie spodziewaliśmy się chyba, że „darmowy klon Zeldy” okaże się tak dobrą oraz rozbudowaną produkcją. Oparcie modelu biznesowego na systemie gacha (w skrócie: odpowiedniku loot boksów) pozwoliło wygenerować szokująco wysokie przychody. Wydany pod koniec września tytuł po dwóch tygodniach miał już na koncie 100 milionów dolarów. W październiku Genshin Impact było zaś według danych analitycznego SuperData najlepiej zarabiającą grą na świecie (przede wszystkim dzięki wersji mobilnej, którą pod tym względem przygoniło jedynie Pokémon GO; edycja konsolowa zameldowała się w swojej kategorii dopiero na 9. miejscu, pecetowa zaś nie załapała się do pierwszej dziesiątki).

Jak pokazują dane SuperData, bardzo dobre wyniki odnotowywały również inne pozycje. Watch Dogs: Legion cieszyło się największą popularnością wśród nabywców cyfrowych kopii w historii całej serii – po edycję tę sięgnęło w ciągu trzech dni 1,9 miliona osób (dla porównania: „dwójkę” w pierwszych dwóch tygodniach na rynku kupiono w „cyfrze” 431 tysięcy razy).

Podobnie FIFA 21 przegoniła w tym segmencie swoją poprzedniczkę. W październiku (czyli w nieco ponad trzy tygodnie) jej wersja cyfrowa trafiła do 1,5 miliona graczy. To o 300 tysięcy więcej niż przed rokiem, choć „dwudziestka” miała na osiągnięcie takiego rezultatu zaledwie tydzień.

Dobrze poradziło sobie także Star Wars: Squadrons. 1,1 miliona sprzedanych kopii to o 10% więcej niż wynik nieporównywalnie głośniejszego Battlefronta II (po raz kolejny zaznaczę: chodzi o wersje cyfrowe). Z drugiej strony wydane w zeszłym roku Star Wars Jedi: Upadły zakon w premierowym miesiącu znalazło – jak donosi SuperData – aż 2,9 miliona nabywców.

Ciekawie wygląda za to sytuacja Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas. Dzięki wyższej cenie gra zarobiła więcej niż N. Sane Trilogy czy Crash Team Racing Nitro Fueled, ale jednocześnie sprzedała się w mniejszej liczbie cyfrowych egzemplarzy – 402 tysięcy (w porównaniu z, kolejno, 520 tysiącami i 552 tysiącami).

Wydatki na gry cyfrowe wyniosły w październiku 10,6 miliarda dolarów, co jest wzrostem o 14% względem 2019 (jak zauważa SuperData, to o tyle imponujące, że rok temu w październiku ukazało się m.in. Modern Warfare). Wśród najlepiej zarabiających produkcji znalazły się League of Legends, Crossfire i Fantasy Westward Journey Online (PC), NBA 2K21, FIFA 21 i Watch Dogs: Legion (konsole) oraz Pokémon GO, Genshin Impact i Free Fire (platformy mobilne).

rek

8 odpowiedzi do “Watch Dogs: Legion pobiło rekord serii, Genshin Impact najlepiej zarabiającą grą świata w październiku”

  1. Super wiadomość! Fajnie że innowacja się opłaciła i WDLegion jest sukcesem również pod względem sprzedanych egzemplarzy.

  2. Genshin Impact jest wspaniały. Po ogrywaniu Snowrunnera, Control, Mortal Shell i Microsoft Flight Simulatora to była miła odmiana. Pełen relaks. Normalnie gra-zen. Kilkadziesiąt godzin bez wydawania ani złotówki, bez grindu. Owszem, gram okazjonalnie, mam raptem 28 poziom AR, ale do tego momentu uważam, że bardzo zgrabnie Chińczycy to zaprojektowali. Jest równowaga, bez nachalnego wyciągania ręki po moje pieniądze. A jeśli już przeleję jakąś kwotę, to raczej w nagrodę dla twórców. Tak powinno się robić F2P.

  3. https:youtu.be/yncmSQgy-k8|;)

  4. innowacja, sukces i Legion w jednym zdaniu hahahha

  5. @geek|”Nie wiem, nie znam się, ale obśmieję”.

  6. Legion to fajna gra na kilka godzin. Potem wieje nudą bo robi się ciągle to samo, a potencjał możliwości rekrutowania wszystkich nie został w pełni zrealizowany.

  7. @Amigos jedynym wielkim minusem Legionów jest to, że Middle-Earth: Shadow of Mordor/War wyszło już wcześniej.

  8. @tommy50 najgorsze jest to, że Ubisoft wcale nie optymalizuje swoich gier a gracze jak lemingi kupują wciąż ich gry napędzając szkodliwą działalność, większość młodych i część starszych graczy daje się nabrać na te same chwyty marketingowe stosowane od lat, cytując klasyka rak na bezrybiu to też ryba 😛

Dodaj komentarz