CD-Action Newsy

10.10.2016

• Wasteland 2
• Wasteland 3

10

Wasteland 3 zdążył się ufundować

10 odpowiedzi do “Wasteland 3 zdążył się ufundować”

1. 
   newsbot 10 października 2016 o 10:08

   Ujawniono cele dodatkowe.

2. 
   pawel0482 10 października 2016 o 11:12

   Szlag mnie trafia jak czytam:”Nieco ponad tydzień temu inXile, autorzy najlepszego rolpleja 2017″, czy to jest wróżenie z fusów???? Serio???? Jeszcze nie ma 2017 roku a tu taki tekst, szkoda słów…

3. 
   ubol 10 października 2016 o 11:28

   taaa…ale Ty tak poważnie…okej

4. 
   Shaddon 10 października 2016 o 12:42

   „Dorzućcie nam sto tysięcy dolarów ekstra, a pozwolimy waszym postaciom nosić modną zaczeskę. Dorzućcie kolejnych 250 i na flagach Rangersów będzie dumnie powiewać wybrany przez was znaczek”. Zaiste, Największy Biznesmen Kickstartera wie jak zachęcić do przelewania kolejnych funduszy na swe konto, żeby później nie musieć się narobić w rewanżu. Zachęcam do porównania tej kampanii z tą prowadzoną przez Larian przy okazji zbierania funduszy na Divinity 2. Można się ubawić.

5. 
   GGrzebyk 10 października 2016 o 13:07

   torment jest beznadziejny

6. 
   Silvaren 10 października 2016 o 14:27

   @Shaddon|Różnica jest taka, że wkład własny InXile to około 7 milionów $, a dozbierać chcieli do 9 bo widocznie na tyle wyliczyli biznesplan produkcji, utrzymania studia i marketingu. Weź jeszcze pod uwagę, że FIG to nie Kickstarter. Brian Fargo to jeden ze współzałożycieli platformy, omija więc pośredników, którzy inkasowaliby kasę na jego projekcie. Poza tym FIG to platforma inwestycyjna. Ludzie, przestańcie mylić crowdfunding z preorderem czy kupnem gry w early accesie. Crowdfunding to zawsze inwestycja

7. 
   Silvaren 10 października 2016 o 14:30

   Podoba Ci się projekt? Sądzisz, że w danym budżecie są w stanie go zrealizować? Możesz go wesprzeć – przy czym Kickstarter umożliwia Ci tylko wsparcie studia, za co w zamian dostajesz kopię gry albo jakieś gadżety (co służy na zachętę i rekompensatę wsparcia) Powtarzam – to inwestycja. FIG od Kickstartera różni się tym, że inwestorzy w zależności od wkładu własnego mają później udział w zyskach. Ludzie mają głupią mentalność ładowania hajsu w kickstarter z błędną mentalnością. Inwestycja to zawsze ryzyko.

8. 
   Silvaren 10 października 2016 o 14:37

   O crowdfundingu ciekawie wypowiadał się m. in. Chris Avellone czy Colin McComb. Otwarcie kampanii to nie tylko zbieranie pieniędzy na produkcję. To również dialog z graczami, oczekiwania, feedback, stała relacja między społecznością a developerami, która rozwija grę w wybranym przez jej odbiorców kierunku. Obsidian przykładowo wypuścił w minionym tygodniu betę patcha 3.04 do Pillars of Eternity i ogłosił konkurs na najciekawszy feedback. Poza tym mają wypłacić nagrody pieniężne ludziom najbardziej…

9. 
   Silvaren 10 października 2016 o 14:40

   zaangażowanym w wyłapywanie bugów. Stretch goals nie jest najistotniejszym punktem kampanii crowdfundingowej. Nawet gdy ta zostaje zamknięta, dialog między graczami i developerami wciąż istnieje. Poza tym, to co i Brian Fargo i Feargus Urquhart podkreślali w wywiadach – najważniejsze przy crowdfundingu i wyznaczaniu celów to być szczerym z samym sobą. Nigdy nie zaniżać kwoty jaka jest potrzebna i nigdy nie obiecywać czegoś, czego nie da się zrobić. Widocznie Brian podchodzi do Wasteland 3 ostrożnie.

10. 
    Shaddon 10 października 2016 o 17:39

    @Silvaren|Wszystko co piszesz jest prawdą i doskonale zdaję sobie sprawę z przedstawionych przez ciebie faktów, co jednak nie zmienia postaci rzeczy – dodatkowe cele zbiórki to w przypadku Wasteland 3 kpina. Divinity 2, podobnie jak poprzednia część, również powstaje w oparciu przede wszystkim o fundusze firmy, ale prośba o dodatkowe wsparcie nie była motywowana takimi bzdurami jak „dodatkowe fryzury”. A jak wygląda „dialog” z graczami inXile pokazało chociażby „balansem” broni i statystyk w Wasteland 2.