rek
rek
08.02.2013
Często komentowane 38 Komentarze

Warren Spector: Gry takie jak Lollipop Chainsaw ?nie powinny były powstać?. Dlaczego?

Warren Spector: Gry takie jak Lollipop Chainsaw ?nie powinny były powstać?. Dlaczego?
Konferencja DICE Summit, jak co roku, przyniosła wiele ciekawych wypowiedzi – mądrych, mniej mądrych i... po prostu barwnych. Sami zdecydujcie, do której włożyć tę Warren Spectora, twórcy Deus Eksa...

Warren Spector nie wymienił Lollipop Chainsaw z nazwy, ale pokazał grafikę promującą ten tytuł mówiąc o grach, „które nie powinny były powstać”. Dlaczego nie powinny? Cała jego wypowiedź odnosiła się do kwestii poruszanej na DICE Summit dość często – tej, zgodnie z którą gry powinny stać się dojrzalsze.

Spector twierdził, że wiele gier może zrażać szeroką grupę odbiorców, bo zawierają przemoc mało atrakcyjną dla dojrzałego gracza.

Jak mówi:

„[Kiedy byłem nastolatkiem] potrzebowałem tylko kopa adrenaliny i jakiegoś odjazdowego spektaklu. I na pewno nie byłem w tym sam. Kiedy jesteś w tym wieku szukasz tych szokujących obrazków. Tryskającej krwi i wszystkiego tego, co się z tym wiąże – a to dlatego, że chcesz iść na przekór większości, chcesz szokować, być inny. Teraz jest inaczej. Nie interesują mnie faceci w zbrojach, którzy machają wielkimi mieczami. Byłem już ostatnim kosmicznym komandosem broniącym Ziemi przed inwazją kosmitów. Już nie chcę tego robić. Chcę treści, które mają znaczenie w moim życiu, które odnoszą się do prawdziwego świata. Jeśli mamy sięgnąć dalej, musimy przestać myśleć o naszych odbiorcach, jako o wyłącznie nastoletnich chłopcach lub nastoletnich dziewczynkach. Musimy myśleć o rzeczach, które mają znaczenie dla normalnych ludzi, nie tylko geeków, którymi kiedyś byliśmy”.

 

Co do zasady – zgoda. Ale czy to znaczy, że nie ma być już miejsca na gry takie jak Lollipop Chainsaw?  Co o tym myślicie?
 

rek

38 odpowiedzi do “Warren Spector: Gry takie jak Lollipop Chainsaw ?nie powinny były powstać?. Dlaczego?”

  1. Konferencja DICE Summit, jak co roku, przyniosła wiele ciekawych wypowiedzi – mądrych, mniej mądrych i… po prostu barwnych. Sami zdecydujcie, do której włożyć tę Warren Spectora, twórcy Deus Eksa…

  2. Czyli mówimy nie takim grom bo matołek który już dorósł chce więcej treści? Czyli jak szanowny Pan był mały i niedojrzały to było okej, ale teraz skoro już nie jest, to wszyscy muszą dojrzeć tak jak on, bo inaczej będzie się nudził? Hipocisy much?

  3. „Chcę treści, które mają znaczenie w moim życiu, które odnoszą się do prawdziwego świata”.|Takie treści są na co dzień. Gry maja być odskocznią od realnego świata i są. W grach nie ma wyłącznie rycerzy z gigantycznymi mieczami ale różni bohaterowie. Facet zwyczajnie przynudza. Jak strasznie chce dojrzałej gry to niech ją sobie sam zrobi i się zamknie (=^.^=)

  4. Więcej wojennych FPS’ów!

  5. Jak będę chciał pożywkę intelektualną to sięgnę po Kafkę, jak będę chciał się odprężyć to sobie odpalę jakąś sieczkę jak Lollipop a jak będę miał ochotę popatrzeć na cycki to odpalę z dziewczyną coś z dorobku Sashy Grey i nic do tego jakiemuś amerykańskiemu picusiowi. Gość chyba ma za duże mniemanie o sobie, koleś rób gry i nie udawaj jakiegoś znawcy.

  6. Skoro go nie interesują, to niech nie gra. Typowe zrzędzenie zgreda… Szkoda, co to się stało z takim wizjonerem. Przecież istnieje masa ambitnych gier i nie mówię tu tylko o indie. Dlaczego obok nich mają nie powstawać takie absurdalne „odmóżdżacze”?

  7. „Chcę treści, które mają znaczenie w moim życiu, które odnoszą się do prawdziwego świata”. |Polecam Symulator Farmy.

  8. Ja jak chce treści to sobie szukam, jest troche interesujących tytułów, jak Okami czy ICO, chociaż faktycznie są to już tytuły starsze, i to jeszcze na PS2. Ale osobiście twardo czekam na Personę 5, kolejną częśc serii, której odsłony 3 i 4 po protu uwielbiam. System w którym dzień po dniu trzeba rozwijać social linki z członkami drużyny, jak i normalnymi ludźmi ze świata gry by móc wytwarzać podczas fuzji potężniejsze summony do walki mnie po prostu kupił

  9. To tak jakby branży filmowej zakazać kręcenia filmów akcji klasy B, czy bzdurnych komedyjek jak American Pie, na wszystko jest popyt i na wszystko jest miejsce, tylko trzeba znać umiar, nie wiem czego oczekuje Spector, czy na rynku brakuje bardziej ambitnych tytułów otóż nie jest ich naprawdę sporo i wcale nie trzeba szukać ich w indie. A nawet jeśli przecież, istnieją jeszcze książki, filmy. Gry to tylko rozrywka przynajmniej dla mnie 😀 . Ale czasem poruszają też głębsze tematy.

  10. Szkoda, że nie powiedział jakie to stracić robotę po tym jak spieprzyło się jedną z fajniejszych i bardziej wyróżniających się serii gier w tej generacji. Posłuchałbym/poczytałbym.

  11. cóż obecnie na rynku królują gry pokroju COD ( strzelanki ) czy inne popularne klasyki jak np. Diablo , które inne podobne gry tego samego gatunku więcej lub mniej starai się skopiować najlepsze jej elementy . Dlatego też wydaj się ciekawe , że są jeszcze producenci którzy zamiast kopiować tworzą coś nowego , a zarazem zwariowanego , a co do samej Lollipop Chainsaw , gdyby gra była dłuższa i nie co bardziej doszlifowana to może i gry będące połączeniem japońskiej pomysłowości …

  12. Zadam kłam, ale oczywista, potrzeba branży produkcji poważnych, może nawet takich „pseudo-gier” jak Dear Esther, które są w głównej części przeżyciami wizualnymi, opowieściami bez pointy, mową trawą, która jednak (nie wszystkich oczywiście) przyciąga. Podobała mi się i chętnie dostałbym w ręcę gry podobne.

  13. i zachodniego szlifu by zaistniało jako coś nowego , a zarazem i interesującego ..

  14. Nooo trochę pan Spector pojechał z tym swoim tokiem myślenia. O ile dobrze pamiętam, to w pierwotnych założeniach gry komputerowe miały być przede wszystkim źródłem rozrywki, a dopiero potem wyewoluowały w stronę czegoś ambitniejszego. Jeśli chciał by tworzyć gry posiadające wartości edukacyjne czy poruszające trudne, często szufladkowane jako tabu tematy to nie widzę problemu. Tylko skąd przekonanie, że każdy „szary” człowiek po ciężkim dniu pracy, zamiast chwili relaksy woli kolejną dawkę „codzienności”?

  15. Dobrze zagrać w coś poważniejszego, ale czasem zwyczajnie trzeba usiąść wygodnie przed monitorem/telewizorem i uruchomić partie mózgu z oznaczeniem „JUST FUN”

  16. Facet został starym pierdlem i marudzi na coś co w tym jego „młodym wieku” gdzie potrzebował tylko kopa adrenaliny by zapewne zagrał. Taka lekka hipokryzja. Jak dla mnie gadanie nie warte uwagi.

  17. No dobra… Jeśli chce robić coś głębokiego niech robi, ale nie każdego będzie satysfakcjonowało Dear Esther… Część ludzi chce się rozerwać.

  18. Dobra, poważne gry są potrzebne, ale gry typu Lollipop Chainsaw też. Tak samo jak z filmami. Oglądamy Atlasa Chmur, ale oglądamy też American Pie. Balans we wszechświecie musi być i takie tam.

  19. A co to ujż kuffa nie ma kolejnych pokoleń „młodych ludzi”? Poza tym jak już nadmieniono – szare, nudne życie mam na co dzień i już nim rzygam. Nie pojmuję jak można oglądać czy czytać dramaty / romanse. Strata czasu. Od gier domagam się odskoczni, czegoś niecodziennego, innego. A nie tylko pociechy, ze :inni mają gorzej”.

  20. aMermanIshouldTurnToBE 8 lutego 2013 o 12:01

    On chce dojrzalszych gier to niech w nie gra a rozwałek nie tyka – nie podoba mi się gra więc jej nie mam, ależ to proste. Tak samo jak on – bardzo lubię gry z dojrzalszą fabułą (np. Deus Ex, Spec Ops The Line) ale co ja się będę tylko do takich ograniczał? Nikt mi nie każe.

  21. „Chcę dojrzałych gier” powiedział facet który ostatnio zrobił 2 gry o myszce Miki. Nie to żebym miał coś przeciwko Mikiemu, ale Spectorowi odbija na starość.

  22. Gość się nie zna na współczesnych grach dla nastolatków. 🙂

  23. Nie zgadzam się w grach powinna przodować różność , ludzie potrzebują gier z poważna fabułą i pewną głębia jaki dziwnych tytułów które swoją odmiennością są tak zakręcone a czasami głupie że aż fajne ;p.

  24. nie rozumiem geekowi lollipop nie pasuje a on powołuje się na geekostwo, lepiej przyczepić się do nowego dmc i gejo-gansterów w seintrow

  25. LouisFreakman 8 lutego 2013 o 13:21

    Problem szowinizmu, seksizmu czy ogłupiającej pop-kultury to rzeczywiście tematy odległe od naszego świata…

  26. Ja wolę fabułę niż krew. Ale chyba dobrze że gry są różne ? Jednym się podoba jedno, a drugim co innego.

  27. Czyli gościu wyżala się że nie chce mu się grać w gry bo nie są dla niego dość dojrzałe, hmm… to może zamiast narzekać niech ją zrobi xD

  28. No i w tym jest caly problem tej branzy. Mamy ludzi, ktorzy zdaja sie naprawde wierzyc i nie wahaja sie o tym glosno mowic, ze zwykla rozwalka to ZUO, a gry powinny byc artystyczne i miec przekaz. Zasrane CoD staralo sie miec przekaz kilka razy w ostatnich latach. Wciaz wole Quake’a i czekam na jego kontunuacje. Ale sie wkurzylem. Najpierw jakis gosc na tym samym evencie mowi, ze gry powinny byc dla wszystkich, a potem wyskakuja z takim debilizmem… ufff…

  29. „Gry, które nie powinny były powstać” Nazywam się Warren Spector jestem wielkim twórcą gier i mówię że taka a taka gra nie ma prawa powstać. Bez przesady. Myślę że gry dla tego są ciekawe i dla tego nas przyciągają że oferują podróż do światów, których nigdy nie ujrzymy, poza tym dojrzała fabuła i realizm to nie są rzeczy nierozłączne.

  30. Zgadzam się z jednym – jestem dojrzałym graczem i jako taki potrzebuje dojrzałych produkcji. Mimo to… przy Lollipop Chainsaw bawiłem się znakomicie! Fakt, Deus Ex to bardzo dobra seria, ale czasem każdy potrzebuje jakiejś odskoczni od poważnych produkcji, aby odstresować się po ciężkim dniu w pracy.

  31. Ja tam wole żeby gra była ciekawa i wciągała fabułął a nie tony krwi i nawalanie piłął mechaniczną jako baba bez żadnego powodu

  32. Ja tam lubię jak gra zapewnia po prostu „fun”, liczy się żeby grywalność była na jak najwyższym poziomie. Lubię gry, które pozwolą mi bezmózgo powyrzynać hordy wrogów, co nie zmienia faktu, że lubię również dojrzałe fabularnie produkcje. Dobrze jeśli na rynku będzie wybór, nie chciałbym żeby były tylko „dojrzałe” gry. To chyba jeśli klient ma w czym wybierać, prawda? 🙂

  33. Czyli|”Jak ja bylkem mlody to mi mozna bylo i lubialem takie rzeczy, ale teraz innym nie wolno i nie moze cos takeigo sie podobac”|Co za cholerny dziad. Nienawidze ludzi jak on.

  34. Jak dla mnie jego metoda przypomina muzłumański szariat troche. Nie chcesz tworzyć płytkich gierek, to nie twórz, ale zostaw to pole innym. Lolipop nie jest czymś wybitnym, ale nigdy bym nie powiedział, że nie powinien powstać.|Powstawać to nie powinny tylko gry kiepskie, ale temu to sie nie zaradzi

  35. Jak zwykle żale jakiegoś starzejącego się dziada, sam mówi, że jak był jeszcze pryszczatym nastolatkiem sam chciał w takie gry grać. Teraz nagle są dla niego „fuj”, bo chce coś poważniejszego dorślejszego. No wiocha. A ten tekst: „Chcę treści, które mają znaczenie w moim życiu, które odnoszą się do prawdziwego świata…”, to już w ogóle żal. Przecież ma prawdziwego świata pod dostatkiem od treściach już nie wspominając. Znaczenia on chce też! HA! Dobre sobie! GRY TO ROZRYWKA!!!!!!!!!!!!!|Żenujące to jest.

  36. Żeby mnie od razu nikt nie obsmarował. Jest miejsce na gry o poważniejszej treści, ale jest ono także dla takich gier jak „Lolipop Chainsaw”. Nie rozumiem po co ten koleś płacze na ten temat. Ja tam nie grałem w to, uważam że gra jest debilna(to tylko moja opinia), ale są ludzie którzy lubią ten typ rozrywki i im nie bronię. W ogóle się nie przejmuje, że coś takiego wyszło, a nie płaczę, że to głupie. Każdy ma prawo grać w co chce.

  37. Dojrzałość gatunkowa jest wtedy, kiedy tworzy się wszystko bez ogródek: gdy nie muszą dorastać, to twórcy muszą chcieć robić dojrzałe produkcje. Poza tym nie wydaje mi się, że ktokolwiek ze zdrowym stosunkiem do wszystkiego będzie np. LC oceniał miarą produkcji ambitnych i głębokich.

  38. niech tworzą wszystko każdy będzie miał w czymś wybierać takie jest moje zdanie.

Dodaj komentarz