
Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2: Paradox był o krok od skasowania gry

Zapowiedź Bloodlines 2 sprawiła, że fanom krew zaczęła krążyć szybciej w żyłach (co w kontekście wampirów niekoniecznie musi być czymś dobrym), ale dwa i pół roku później początkowy entuzjazm już dawno się ulotnił. Do czasu prezentacji gameplayu zdawało się, że produkcja przebiega w jak najlepszym porządku, jednak materiały z E3 i Gamescomu sprawiły, iż niektórzy zaczęli zastanawiać się, czy Hardsuit Labs faktycznie wie, co robi.
Premierę przekładano kilka razy i gracze powoli zaczęli tracić wiarę w projekt. Nie oni jedyni: w lutym Paradox poinformował, że dotychczasowi twórcy zostali odsunięci od tworzenia gry, choć samo Bloodlines 2 nie zostało anulowane. Jak jednak zdradził w rozmowie ze szwedzką Placerą Fredrik Wester, prezes firmy, wcale nie było od tego daleko:
Kiedy zabraliśmy grę pierwszym developerom, mieliśmy długą dyskusję, czy powinniśmy zakończyć projekt czy go kontynuować. Wtedy byliśmy właściwie przygotowani do całkowitego zamknięcia produkcji. Ale dostaliśmy pitch, który naszym zdaniem był wystarczająco przekonujący, by ruszyć z nim dalej. Kontynuujemy prace i mamy nadzieje, że będzie to dobra gra, która spełni oczekiwania graczy.
Wester nie wykluczył też premiery Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 w 2023, choć wolał unikać jakichkolwiek deklaracji w sprawie dat. Prezes zaznaczył również, że Paradox woli wstrzymać się na razie z robieniem kolejnych erpegów:
Chciałbym zobaczyć, jak zostanie odebrane Bloodlines, zanim zainwestujemy kolejne duże pieniądze w ten gatunek. Istnieje ogromne zapotrzebowanie na dobre gry z gatunku RPG, więc absolutnie nie chcę zamykać żadnych drzwi. Ale chciałbym zobaczyć, co się stanie, co będziemy mogli zrobić i jak odebrane zostanie Bloodlines.
Wciąż nie wiemy, jakie studio zajmuje się Bloodlines 2 w tym momencie.

Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2: Paradox był o krok od skasowania gry”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jestem w szoku
Smuci mnie to. Gra na którą czekałem bardziej niż na jakieś cyberpunki. Skoro mają takie problemy to chyba nie ma co sobie robić nadziei. I nawet jak gra wyjdzie podchodzić do niej z bardzo dużym dystansem.
Nie może być, to tak, jakby ktoś zdał sobie sprawę, jak kijowy był oryginalny pitch tej gry i postanowił wyciągnąć wtyczkę zanim za dużo by stracił na tym przedsięwzięciu. No zobaczymy, jak bardzo różni się nowa wizja od poprzedniej.
Czekam tylko na dwie gry… Fallouta od Obsidianu i właśnie Bloodlines 2
Odsunęli Briana Mitsodę, odsunęli developerów i szukają wiatru w polu. Szkoda ;/
To jest jak w tym popularnym memie „Nie zatrudniamy ekspertów, bo jak zatrudnialiśmy ekspertów to nie chcieli oni realizować naszego programu”.
@Rickerto developerów teorotycznie mogli odsunąć, bo to byli ludzie bez doświadczenia, ale po tym jak osunęli Mitsodę raczej nic dobrego z tej gry nie będzie, chciałbym się mile zaskoczyć. Poza tym nie wiem co złego było w tej prezentacji na targach poza lekko przestarzałą grafiką ? Grafikę akurat można było jeszcze bez większych problemów podrasować.
Wystraszyli się reakcji odbiorców na toporność gameplayową, ale oryginalny Vampir też był toporny – gorzej, być dziurawy i łatany przez lata fanowskimi patchami. Mimo to widać było wylane w projekt serducho, które zostanie zmiażdżone polityką wydawniczą, focus testami i nastawieniem na „rozbudowę marki”, która ma się spieniężyć na targecie w sprzedanych kopiach i pierdyliardach małych DLCków. Kasowość, a nie zrobienie sequela z ciekawą historią.