rek
rek
30.01.2021
Często komentowane 42 Komentarze

Valve pozwane za nadużywanie swojej siły rynkowej

Valve pozwane za nadużywanie swojej siły rynkowej
W gronie współoskarżonych znajdziemy Ubisoft, CD Projekt i Devolver Digital.

W ubiegły czwartek pięcioro graczy złożyło pozew zbiorowy przeciwko Valve. Sąd Federalny w Kalifornii ma orzec, czy właściciel platformy Steam rzeczywiście nadużywa swojej siły rynkowej. Chodzi o domniemane zmuszanie developerów do zaakceptowania kontrowersyjnej klauzuli:

Steam jest dominującą platformą, która jest wykorzystywana do dystrybucji i sprzedaży gier na komputery klasy PC w Stanach Zjednoczonych. Jednak platforma Steam nie utrzymuje swojej dominacji dzięki lepszym cenom. Zamiast tego Valve nadużywa siły rynkowej, wymagając od twórców gier zaakceptowania klauzuli największego uprzywilejowania, którą znajdziemy w Umowie dystrybucyjnej Steama. Na podstawie tej klauzuli programiści zgadzają się, że cena pecetowej wersji gry na Steamie będzie taka sama, jak cena, po której developerzy sprzedają swoje gry na innych platformach dystrybucji cyfrowej.

Autorzy pozwu twierdzą, że wspomniana klauzula „ogranicza innowacje, tworząc sztuczną barierę dla pozostałych platform dystrybucji cyfrowej”. W innych warunkach konkurenci Steama mogliby „zapewnić takie same (lub wyższe) marże twórcom gier, jednocześnie oferując niższe ceny konsumentom”.

W gronie współoskarżonych znajdziemy Ubisoft, CD Projekt, Devolver Digital i jeszcze kilka innych podmiotów. Jak czytamy w pozwie, firmy te „bezprawnie zawarły umowy, zjednoczyły się lub spiskowały w celu bezzasadnego ograniczenia handlu”:

W interesie ekonomicznym ekip developerskich byłoby oferowanie swoich gier po niższych cenach u cyfrowych dystrybutorów, którzy pobierają niższą prowizję niż Steam [jak wykazano w pozwie, Microsoft i Epic pobierają odpowiednio 15 i 12 procent prowizji – dop. red], ponieważ mogłoby to generować takie same lub nawet większe przychody. Opisywana klauzula sprawia, że twórcy gier muszą brać pod uwagę wyższą niż normalnie [30% – dop. red] prowizję platformy Steam i tym samym nie mogą obniżać cen na konkurencyjnych platformach.

Pozew ma na celu orzeczenie, że klauzula, jaką stosuje się na Steamie, ma wpływ na utrzymanie monopolu. Sąd miałby zakazać Valve prowadzenia działań antykonkurencyjnych.

rek

42 odpowiedzi do “Valve pozwane za nadużywanie swojej siły rynkowej”

  1. Czekamy na zadymka, który o wszystkim wiedział od 50 lat i dlatego wiedział że nie będzie korzystał ze steam’a

  2. A klauzula o wyłączności na X czasu dla Epica już nie „ogranicza innowacje, tworząc sztuczną barierę dla pozostałych platform dystrybucji cyfrowej”? No chyba, że ta „5 graczy” (ciekawe skąd zwykli gracze wiedzą takie rzeczy?) będzie po kolei pozywać sklepy.

  3. Pięciu losowych frajerów strollowało, i już news.

  4. CzlowiekKukurydza 30 stycznia 2021 o 11:45

    Naprawdę się zawiodłem. Pięć postów i ani jeden nie należy do zadymka. Call 911, może coś mu się stało.

  5. @down chyba cHiPoWanIem

  6. „”Wyższe niż normalnie prowizję…”, a tymczasem w realnym świecie „Report: Steam’s 30% Cut Is Actually the Industry Standard”. Swoją drogą, jak gra jest wystawiona za taką samą cenę na platformie, która ma mniejszą prowizję to chyba developer zarabia więcej, czyż nie? Jak chce się zachęcić graczy do zakupu na tej platformie, to wystarczy dorzucić jakąś atrakcyjną zawartość dodatkową (dlc – jako osobny produkt dorzucany na EGS – bo wiemy, że o niego chodzi…).

  7. Dziesiątki tysięcy developerów na steamie i nikt było ani jednego „dmuchającego w gwizdek”, a 5 randomowych graczy ujawniło straszny spisek. *Szok! Zobacz zdjęcia*

  8. Szkoda tylko, że gry pojawiające się na innych platformach, a których nie ma na Steamie, wcale nie mają niższej ceny niż miałyby na Steamie, szczególnie że na Epicu mają niższa marżę. To wydawców powinno się oskarżyć o stworzenie sztucznej bariery jako „standardowej ceny”, poniżej której gry AAA się nie pojawiają.

  9. Poza tym zarówno wydawcy jak i Valve mieli wywaleni na ten fragment umowy, bo jednak niektóre gry pojawiły się taniej u konkurencji (chociażby ostatnio Among Us na Epicu). Dobrze będzie jeżeli ten zapisek zniknie z umów, ale jednak i tak nic to nie zmieni z cenami, bo wydawca nie będzie obniżał ceny żeby przypodobać się graczom, a nawet zapowiadane są podwyżki cen.

  10. @lastmanstanding jeżeli czipy by dawały zniżki na steamie to czemu nie, wzialbym kilka takich szczepionek.

  11. @TheMerowing jeden z głównych argumentów podnoszonych przeciwko EGS i ich haśle o działaniu „dla dobra graczy” jest właśnie cena identyczna do steamowej, gdzie mogłaby być niższa i wciąż dawać więcej zarobku wydawcom. Jeśli to Valve wymuszało taką sytuację, to nagle piłka jest po drugiej stronie boiska.

  12. ee tam… ja tu widzę tylko reklamę „Ori and the Will of the Wisps” ;P, które miałem do wczoraj na liście życzeń, bo walnęli promke weekendową (widoczną na screenie) i za ~35zł już nabyłem :D. Oczywiście wszystkiemu winne CDA i te pochlebne recenzje, oceny i nagrody, a teraz taka reklama… no ładnie ładnie „pogrywacie” 😉

  13. @Rincewind Główny argument przeciwko Epicowi to wymuszanie na wydawcach ekskluzywów, za co powinno im się bardzo mocno oberwać. Jakoś żaden ekskluzyw nie ma niższej ceny niż podobne gry pojawiajace się na Steamie, a przecież tych ekskluzywów nie dotyczą umowy z Valve.

  14. Ten pozew brzmi lewo strasznie.

  15. MagickStalker 30 stycznia 2021 o 13:36

    Czemu czuję, że jeden z podmiotów pozywających to jakaś Chińska firma-duch?

  16. MagickStalker 30 stycznia 2021 o 13:39

    Czekaj. Tu serio chodzi o „graczy” jako graczy a nie jakichś „graczy rynkowych”? xDDDD Sorki za automatyczny hejt na chinków, ale nie sądziłem, że po przejęciu CD-A będziemy dalej dostawać tyle pudelkowych newsów

  17. @lee32147|Nikt nie karze developerom ekskluzywności. To epic pisze do X developera: „Słuchaj damy ci X dolarów za 6/12 miesięcy exclusive na naszym sklepie, co ty na to?” A ten czy się zgodzi czy nie to już jego sprawa* |* większość się zgadza bo jednak gry to biznes i każdy chce zarobić

  18. MagickStalker 30 stycznia 2021 o 14:04

    @MikeyView|I mean… Sony każe* swoim studiom wydawać tylko na PS. A co do EGS – nie wiesz dokładnie ile studiów dostaje oferty ex’owania, ale niektórzy wolą nie dostać tej kasy a wydać się na wszystkich platformach.

  19. 3 strony komentarzy i nadal nie widać zadymka, co do cholery!?

  20. @MikeyView Intel czy Qualcomm również płacili za ekskluzywność produktów i zostali o to oskarżeni (Intel nawet przegrał), ponieważ próbowali tworzyć monopol. A przecież żadna firma nie musiała zgadzać się na ich warunki, a jednak się zgodzili. Dokładnie tak samo jest z Epiciem i tak samo Epic powinien za to oberwać. A Epic tak tworzy swoje regulaminy i umowy, że nie można jego grupowo zaskarżyć i przez to może robić co chce. Jakby Epic nie wywalał grubej kasy, to już dawno poszłyby pozwy przeciwko niemu.

  21. @MagickStalker, ale tu jest inna sytuacja, nikt by EPICA się nie czepiał że wydaje swoje gry na tylko swojej platformie, tu chodzi że oni przekupują devów/wydawców niepowiązanych w żaden sposób z epickiem do ekskluzywności na ich platformie, co za tym idzie sztucznie tworzą monopol, inna sytuacja też by była jak jakiś wydawca sam by zdecydował że wyda gre tylko na epicu(co by się nie stało raczej).

  22. MagickStalker 30 stycznia 2021 o 14:21

    @TheFrediPL Spokojnie, o to się nie kłóciłem, a chinoli nie znoszę (biznes, polityka, żadnej rasowej nienawiści). Po prostu kolega napisał jakby każdy jeden developer nie jest do niczego zmuszany i mi się poprawianie odpaliło. Co do Steama samego, byłbym skłonny uwierzyć, że jakby EGS, Origin, Ubi i inni padli, to w sumie Steam, by został w starych czasach, tak jak jego launcher xD

  23. @TheMerowing Zabawne, że wspominasz o dodatkowej zawartości, bo umowa dystrybucyjna Steamworks wyraźnie zabrania takich bonusów (bez rekompensaty dla Steam).Co do samej sprawy, to bez jakichś szczegółów nie bardzo mam do czego się odnieść. Eg mam przed sobą umowę dystrybucyjną Steamworks i nie znalazłem tam nic zbliżonego do tego, o czym artykuł wspomina, więc może przydałby się jakiś cytat.

  24. Jest i on xd

  25. W sumie nie zdziwiłbym się gdyby tak było, steam aż za długo milczał bez żadnych większych zmian gdy egs się rozrastał, co jest trochę podejrzane.

  26. @taz159357 Jak to się nie rozwijał? Dodanie olbrzymiego Steam Labs, niemal całkowicie zmieniona biblioteka, przebudowane centrum aktualności (Steam News Hub), interaktywny doradca Steam, dziesiątki mniejszych dodatków (jak chociażby nagrody społeczności). Ty chyba naprawdę nie wchodziłeś na Steama przez ostatnie 5-6 lat jeżeli nie wiesz jak dużo się tam zmieniło. I żadna z tych zmian nie była wynikiem „konkurencji” Epica. O tym zapisku w umowie mówiono już 6-7 lat temu jak Epic nie wydawał nawet gier na PC.

  27. Widać też, że oskarżyciele bardzo mocno naciągnęli, że Microsoft bierze tylko 15% marży, bo ta marża nie dotyczy gier, a to właśnie gier dotyczy ta sytuacja. Dla gier dalej wynosi 30%. twitter.com/ductionist/status/1102990274203127811

  28. @MikeyView Raczej wątpię, by epic płacił za ekskluzywność w taki sposób jak opisałeś.|Myślę, że po prostu exy epica mają dużo mniejszą marżę, bo to bezpieczna opcja w razie słabej sprzedaży.

  29. @Shunex Tak właśnie to jednak działa. Dają im kasę za ekskluzywność. A dokładniej dają im kasę z góry za X sprzedanych z góry gier, natomiast dopóki to się nie wyrówna, sprzedaż idzie w całości do Epica. Można to porównać z kredytowaniem

  30. @tommy50 Skoro Epic jest taki prokonsumencki, to niech wprowadzi odsprzedaż i przywróci rynek wtórny. Wtedy na pewno wielu graczy go polubi, bo wydawcy odejdą z niego pewnie w ciągu tygodnia i nie będzie ekskluzywów na PC.

  31. A Nintendo potrafi przez lata sprzedawać gry i konsole w premierowych cenach i nikt nawet się nie zająknie, żeby na to narzekać. Nie, to Valve jest złe, że można u nich coś kupić taniej.

  32. Inna sprawa, że każda firma ma swoją politykę cenową, a cenę ustala tak naprawdę wydawca. Valve nie ma tutaj nic do gadania, EA jak wróciło na Steam niczym syn marnotrawny, ceny ich gier są wszędzie takie same na PC, ale już na starsze pozycje Elektronicy podnieśli ceny, w dodatku ich gry na Steamie wymagają Origina, więc to dopiero działa antykonsumenckie.

  33. Ludzie broniacy Valve mnie bawia. To wlasnie Valve zarzucilo lanuch na PCtowych graczy z ktorego jarzma do dzis poza GOGiem sie nie wyzwolili. No ale to taki Syndrom Sztokholmski, ofiary zaczynaja identyfikowac sie z oprawca i go bronic.

  34. ZwyklyJanusz,|No i za ten ruch powinniśmy być wdzięczni Valve, bo dzięki niemu uratowało granie na PC, tamując eksodus wydawców i producentów z rynku PC. Przed pojawieniem się Steama, sklepy stacjonarne brały około 50% marżę za sprzedaż gier fizycznych, a to w połączeniu z przytłaczającym piractwem skutecznie zniechęcało wydawców do bawienia się w wydawanie swoich gier na PC. |Zabrało Ci rynek wtórny? Ciesz się, że go nie ma, za grę na premierę płacisz na PC 200-250 zł, nie 350 jak na konsolach.

  35. ludzie widać kochają monopole i płacić więcej za to samo. epic przyszeł robić konkurencje to płacz. steam kantuje jak sie da, to własną piersią bronią. dobre

  36. @Moooras a co ma do tego Nintendo? od kiedy to Nintendo zabrania producentom sprzedawać taniej niż w ich sklepie?

  37. Przeceny są organizowane częściej i w bardziej atrakcyjnych cenach, głównie dlatego, że klient mający PC jest ostrożniejszy co do zakupów (nie idzie odsprzedać, jeśli gra się nie spodoba), daltego wydawcy muszą przedstawić mu korzystniejszą ofertę, żeby go skusić. Raz kupioną grę przypisuję sobie do konta, nie muszę zastanawiać się czy wybudować kolejny dom, tym razem dla samych gier (ludzie z kolekcjami 1000+ tytułów), ani czy nośnik fizyczny nie ulegnie degradacji pod wpływem samego upływu czasu.

  38. Trzeba oddzielić obecne Valve od tego czym było na początku i jaki wpływ miało na branżę. Fakty są takie, że branżę PC uratowali swoim planem na współpracę z wydawcami, producentami i twórcami. NIe wszystkie ich ruchy mają moje poparcie. Sam nie mam zbyt wiele do zarzucenia ich konkurentom, choć również nie wszystkie zagrywki takiego Epika mi się podobają, to jednak sam fakt pojawenia się konkurencji na rynku, jest na pewno dobrym zjawiskiem. Mam nadzieję że rynek PC stanie się dzięki temu lepszym miejscem

  39. @lee32147 Mnie to też śmieszy. Jak największy tak robi to źle i niedobrze, a jak ktoś nowy, mały tak robi to dobrze. Rzucanie się do steama że wymaga tej samej ceny jak w innych sklepach, a nie rzucanie się do epika że zabrania wydawania gry na innych platformach jest dziwne.|Steam zwiększa swoją wartość konkurencyjną to źle, Epic niszczy konkurencje przez zakaz wydawania gry w innych sklepach to ludzie mówią że dobrze robi.

  40. CzlowiekKukurydza 1 lutego 2021 o 08:24

    @pawcio1212 No bo…, nooo bo, nobonbo… No bo dali gjetea pięć za darmo. Nie mogę być źli.

  41. AmberMozart 2 lutego 2021 o 11:03

    @pawcio ta, nikt nie krytykuje epica, ta. ciekawe w jakim świecie. jak narazie to po epiku jadą wszyscy pod każdym tekstem, a steama bronią tutaj jak swojej ręki

  42. Pierniczenie, wygląda to tak, jakby niektórym firmom zadano niewygodne pytanie „jak to jest, ze Epic wam mniej zabiera, ale nie oferujecie tam gry taniej?” i trzeba było na szybko znaleźć wyjaśnienie inne niż „bo chcemy wiecej dla siebie i co nam zrobisz?”

Dodaj komentarz