
Ubisoft: „Odbiorcy są gotowi na obowiązek stałego połączenia z internetem”

Nieoficjalne doniesienia, z których wynikało, że nowy Xbox do działania będzie wymagał stałego połączenia z internetem, wywołały w sieci gorącą dyskusję związaną z tym mechanizmem. W jego obronie stanął niedawno Cliff Bleszinski, teraz głos zabrali twórcy Assassin’s Creeda.
W rozmowie z portalem The Guardian Yannis Mallat, prezes montrealskiego studia Ubisoftu, został zapytany, czy jesteśmy gotowi na obowiązek stałego połączenia z internetem. Oto jego odpowiedź:
Cóż, to pytanie powinniście zadać Microsoftowi i Sony! Powiedziałbym tylko, że wiele osób ma swoje urządzenia na stałe podłączone do sieci — podejrzewam, że odbiorcy są już na to gotowi.
Ale czy słowa Mallata powinny nas dziwić? W końcu to właśnie Ubisoft jako jeden z pierwszych próbował forsować obowiązek stałego połączenia z internetem.

Czytaj dalej
75 odpowiedzi do “Ubisoft: „Odbiorcy są gotowi na obowiązek stałego połączenia z internetem””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nieoficjalne doniesienia, z których wynikało, że nowy Xbox do działania będzie wymagał stałego połączenia z internetem, wywołały w sieci gorącą dyskusję związaną z tym mechanizmem. W jego obronie stanął niedawno Cliff Bleszinski, a teraz głos zabrali twórcy Assassin’s Creeda.
No i prawdę prawi. Tylko co kiedy chcę zabrać Xboxa ze sobą na wakacje? W dzień na plaży a przed snem już nie pogram, bo nie ma internetu? Porażka.
To ja wraca do swojej głuszy w środku europy bez neta po kablu i bez zasięgu marnego 3g 🙁
Jak dadzą wszędzie normalny internet minimum 5MB, czyli te 500kb/s download to sobie mogą robić stałe łącze do gier, ja niestety zanim kupię sprawdzam DRM, jak stałe łącze to podziękuję… i wolę inny tytuł. Nie każdy posiada internet UPC itp.
Watch_Dogs i AC4 będą wymagać stałego połączenia z netem – Potwierdzone. Here we go again.
Ja mam dobry internet, jak na Polskie standardy: nawet bardzo dobry. Może nie 5MB/s ale 2 MB/s bez problemu wyciągam w domu. ALE w życiu bym nie kupił gry single player, a tym bardziej: Konsoli która wymaga stałego połączenia z internetem. Przecież to absurd. A co jak linia padnie? A co jak będą kłopoty na centralce? A co jak router się sfajczy? A co jak po prostu najzwyczajniejsze w świecie Ping Spyke’i będą mnie rozłączać? Nie mam mowy, naprawdę na łeb trzeba upaść, żeby coś takiego proponować.
Skąd oni biorą takie wypowiedzi, w ogóle pomysły, na takie wypowiedzi…
Pan z Ubisoftu chyba nie wie co mówi. Jakby ich serwery były w 100% sprawne i nieawaryjne to może bylibyśmy gotowi. Ale tak nie jest i nie będzie, a do tego jeśli będę chciał sobie pograć na laptopie odłączony od internetu to co? Nic. Nie kupiłem od czasu pierwszego AC żadnej gry od Ubi z ich DRM. -_-
Szkoda że firmy nie są gotowe na obowiązek utrzymania serwerów.
Moje ciało jest gotowe. Bring it on, Łubisoft!
Mam gry na Steam, jednak po mimo, iż ich tryb offline jest awaryjny to da się go włączyć. To jest znaczna różnica od gier Ubi, które nie mają żadnych, ale to żadnych wskazań do stałego połączenia, co by ich twórcy nie mówili/kłamali.
szkoda, że o ile sprzęt do grania ze sobą wezmę to kabla wszędzie nie pociągnę -.-
@RedEvil – to żeś mnie wprawił w chwilowe zdziwienie XD Masz awatara takiego jak ja przed zmianą (i który od czasu do czasu wskutek błędu jest wyświetlany w komentarzach 🙂 ) Co do tematu – ja jestem stanowczo na nie jeżeli chodzi o stałe połączanie wymagane przy graniu, to jest IMO największe zło
FACEPALM. Ide sie modlić tylko by Sony nie wprowadziło czegoś takiego.
przy Ac2 już kombinowali i wytrzymali miesiąc albo dwa. Potem Crack i tak i tak był
To, że są gotowi, nie znaczy, że tego chcą. Chyba wszechobecny problem z SimCity nikogo nic nie nauczył, a szkoda :/
@Kawalorn|Ha, ha, ha. Dobre to było. Strzał w dziesiątkę! 😀
Ubisoft – świetny przykład. Szczególnie po ich awariach serwerów w m.in. AC2…
Czyli będziemy w koncu dziekować crakerom że istnieja. hah kto by pomyslal.
Co z tego, że są gotowi? Mnie to nie obchodzi, ja tego nie chcę i koniec. Chcę móc sobie pograć gdzieś gdzie nie będę miał połączenia z internetem to co wtedy? Dlaczego mam być ograniczany do mojego domu tylko?
Nie nie są gotowi. tako rzecze Zaratustra.
Pamiętajcie, to iluminaci, Kotick i żydo/gejo/rusko-masoneria (niepotrzebne skreślić) chce infiltrować w co gramy i w jaki sposób gramy. Nie można im na to pozwolić! Głosujcie na Korwina! A na serio, to sytuację na piecach może jeszcze uratować (o ironio) istnienie piractwa, in Skidrow Games we trust. A dla konsol to ja śmierć czuję, może nie w sensie marketingowym, ale śmierć w sensie końca konsol jako przystępnych urządzeń do gier.
Jestem odbiorcą i stwierdzam, że nie jestem gotowy.
Problemem konsol w Polsce są drogie gry. Bo jeżeli mam do wyboru komputer za 3000zł a konsole za 1500zł to wybiorę komputer bo gry są tańsze. Kupisz 7 gier na konsole i konsola zaczyna być nieopłacalna. Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że na zachodzie gry są droższe. Problem w tym, że Polska to nie Zachód ;-(
Hakerzy znowu zaatakują i na miesiąc nie będzie mowy o żadnym graniu. Jeśli Xbox będzie wymagał stałego połączenia z internetem każdy poważny atak hakerów jest dla Microsoftu ciosem w krocze i dla graczy przyczyną frustracji !
Odbiorcy – w przewazajacej wiekszosci – sa gotowi. Sa jednak dwa DUZE problemy. Jak udowodnily premierowe fiaska Diablo 3, SimCity, a takze ACII od (niespodzianka!) UBI, problem lezy po stronie producentow. To ONI nie sa w stanie zaopatrzyc sie w odpowiednie serwery, ktore sa stale dostepne dla uzytkownikow. Dodatkowo dyskusja nt tego, czy technologia jest juz w odpowiednim miejscu unika drugiego waznego problemu – to, ze wiekszosc ludzi ma stale polaczenie NIE znaczy, ze interesuje ich taki produkt.
Ludzie wysoko postawieni w growych firmach zawsze będą mówić że wymóg stałego poł. z internetem to coś dobrego bo to leży w ich interesie. Niestety nie słyszałem by któryś z nich mówił jakie korzyści takie rozwiązanie daje nam- konsumentom.
A ja pamiętam co było w przypadku takiego wymogu z piątym Splinter Cellem. Co prawda po roku, ale Ubi wypuściło cra… ekhm, patch, który usuwał konieczność łączenia z siecią by móc sobie weń pograć bo nie opłacało im się ich utrzymywać. Podobnie sprawa ma się ze wspomnianym ograniczeniem gdzie i kiedy będzie można sobie pograć na konsoli jak nie będzie neta. Tylko uciążliwy wymóg dla użytkowników.
Powinna zostać utworzona ankieta dotycząca tego, czy odbiorcy są gotowi na taki wymóg. Jeśli rozeszłoby się to wzdłuż i wszerz w internecie i zdecydowana większość odbiorców byłaby przeciwko wymogowi stałego połączenia to firmy zrozumiałyby jak wiele by mogły stracić potencjalnych kupców gry/konsoli.
Panu prezesowi zadałbym pytanie: „Ma pan dziurę w d…e, w którą można wsadzić palec. Czy to oznacza, że chciałby pan non stop łazić z palcem w d…e?”. Jeżli gość nie widzi różnicy pomiędzy posiadaniem kompa podłączego do netu, a OBOWIĄZKIEM bycia podłączonym by móc grać, to niech sobie wsadzi… palec. I Wy już dobrze wiecie gdzie 😉
Ciekawe jest to, że wszystkie gry Ubisoftu zawierające to zabezpieczenie i tak są piracone (dowodem jest ich obecność na piratebay), te piraty nie potrzebują internetu do gry, jest mniej problemów z uruchomieniem (na własnym przykładzie nie jestem w stanie odpalić oryginalnego farcry3 przez uplay gdyż „autopatch.exe przestał działać”, gdzie po wgraniu cracka gra działa bez zarzutu i wtedy daje się normalnie patchować).
W/g mnie na konsolach opcja stałego połączenia z internetem mija się z założeniem istnienia konsol. W poprzednie generacje(licząc oczywiście z PS3 i X360) w zasadzie nie potrzebowały jakoś specjalnie internetu by móc na nich grać. Z założenia miało być, że konsole można zabrać wszędzie do prądu, TV i można było grać. A teraz będzie „A czy macie tam dostęp do internetu? Bo nie wiem czy brać konsole.”, no oczywiście jeśli nic w tej kwestii się nie zmieni.
Tak więc morał z tego taki, że gdy coś i tak nie działa, a jedynie pogarsza sprawę(uczciwym nabywcą) nie powinno mieć racji bytu.
Jeszcze co do tego o czym tu mowa. Czy odbiorcy są gotowi na coś takiego. No może są, ale nie znaczy to także, że tego chcą. To jest ta subtelna różnica.
super, niedługo internet będzie potrzebny do załatwania potrzeb fizologicznych w łazience, nice
Stałe połączenie z internetem, przy moim necie który lubi się ucinać na 2h codziennie… The Pirate Bay, nadchodzę!!
Pół biedy z odbiorcami, pytanie czy twórcy są na to gotowi. Marzy mi się tak spektakularna klapa jak w przypadku SimCity, tyle że na większą skalę – może to ich czegoś nauczy.
@bichang to może Ci się wydawać śmieszne, ale w ameryce już prowadzą testy nad takim „domem podłączonym do internetu”, gdzie wszystko od zegarka po czajnik działa sterowane przez program, wysyłajacy sygnał poprzez internet. Śmieszne to, ale w tę strone to zmierza 🙂
Załóżmy nawet, że każdy ma szybki i stabilny internet. Oczywiście wiemy, że nie ma, ale załóżmy. Pozostaje jednak ciągle możliwość problemów z netem w domu (awaria modemu), problemy z netem w centrali (pozdrawiam panie i panów z „partyline” Neostrady), czy w końcu może być problem z serwerem (premiery Diablo 3 i SimCity dość dobitnie pokazały, że jest to znaczące zastrzeżenie). Dlaczego nikt nie zwraca uwagi na takie „detale”?
Boże co oni znowu wymyślą, teraz współczuję tym, którzy nie mają neta .No naprawdę ludzie zlitujcie się |:(
Tak an serio to nie ma sensu w stałym połączeniu z netem, kumam ze aktywacja przez net, aczki, friend list. Ale mozan by to było zaprogramować tak ze to od nas zależy czy chcemy wysyłać dane czy nie.
No i niepotrzebnie obciąża to sieć, nie raz amnie krzyczą ze nawet jak gram w sp w jakąs grę na steamie to mają problem z połączeniem do neta( mam bezpośrednio kabel, reszta z routera w moim pokoju)
@gutol12- a to ciekawe że na ściąganie neta ci starczy.
@temptation|Mroczny triumwirat (Ubi, EA i Acti) jest zbyt w siebie zapatrzony aby nie zauważyć takich detali jak zdanie klienta. Dopóki firmy są na plusie bo strategia marketingowa, zalej rynek grubą warstwą reklamowego lukru, i ładnie opakuj a i tak lud to kupi się stale sprawdza. W końcu klienci kupili grę, nie chodzi… cóż jest nam z tego powodu bardzo przykro. Kiedyś to naprawimy.
Rozważałem kupno konsoli ale po tym co tutaj zobaczyłem to już bym nawet nie chciał ubić z nimi muchy w kiblu…
a zeby kiedys, cos to Ubi w koncu trafilo ;[
Gość od marketingu z Ubisoftu, przychodzi do tego odpowiedzialnego z DRM-y i mówi: „Dobra, jeszcze raz dajmy to [beeep] co w ACII”. „Ale szefie- przemawia spec od DRM- przecież ostatnio to nie wypaliło, wszyscy się o to wściekali i to głównie ci, którzy grę kupili legalnie!”. Wtedy marketingowiec go uspokaja: „Spoko, spytałem dwóch kumpli, powiedzieli, że są na to gotowi. Weźmiemy i to uśrednimy i nikt się nawet nie skapnie”.Czyli polityka Ubisoftu w kilku zdaniach.
@Demonir: Nie, to byla profesjonalna ankieta na stronie internetowej. Kazdego kto na nia wszedl przywital popup z pytaniem „czy uzywasz internetu”. Okazalo sie, ze 100% respondentow uzywa internetu, wiec wszyscy go maja.
W Polsce? Gry non stop online w singlu to jeszcze nie dla Polski. Za kiepskie mamy łącza w tym kraju. Np. Ja, mam kiepskie łącze mimo, że sieć światłowodowa jest ode mnie oddalona o około 800 metrów to i ta mam tylko 2mbps w szarpiącej nerwostradzie.
a ja podejrzewam że panowie z sony i Microsoftu po nie udanej premierze obu konsol wypuszczą zewnętrzne napędy i przeproszą graczy za swoją głupotę i usuną ten wymógł i gracze będą im wdzięczni bo przecież w końcu ich posłuchano ale jak gracze mówią przed etapem projektowania że stałe podłączenie konsol jest głupie to ci sami panowie mówią że gracze się nie znają i w ogóle zobaczymy jak będzie ale nie wróże obu konsolom wielkiego sukcesu na polskim rynku 😛 cena
Do ludzi jest połaczonych. dużo tez mieszka w takich miejscach ze bywa losowo. Bardzo.|Co nie zmienia oczywistego pytania które się samo podsuwa w takiej sytuacji – NO I PO CO?|(czyt. pirates gonna pirate)
A, no i pytanie czy wydawcy są na to gotowi… *erhm*… premiery Diablo 3 i Simcity… *erhm*…
http:pl.memgenerator.pl/mem-image/tu-sie-jebnij-pl-ae0808-1
A mnie się ta cała idea podoba.. Gdyby tak jeszcze poprawili zabezpieczenia konsol (chociaż te na PS3 są już wystarczająco dobre) to była by bajka. Może to nie na polski rynek.. ale przepraszam, kogo obchodzi to? Liczą się rynki takie jak USA, Japonia albo Zachodnia Europa. Poza tym, kto będzie chciał to i tak kupi. A są w tym duże plusy, wystarczy popatrzyć na Ubi właśnie i ich Watch Dogs. Niby gra ma tylko singiel ale dzięki połączeni z siecią inni gracze mogą ingerować w naszą rozgrywkę.
A tak w ogole, widze ze sporo osob nie wie, na czym ma polegac to „always online” konsol. To nie bedzie Diablo 3 czy Sim City, na dzien dzisiejszy zapowiadaja Steam. Czyli jestes Online, super, a jak nie, to nie masz multi i graj se w single’a. |Jedyny problem moze byc z tym, ze coraz wiecej gier bedzie upierac sie na niepotrzebne multi (vide Sim City)…
@Ozzek|Ale to nawet o biednych polakow bez neta chodzi. Nawet w towim „USA” dużo ludzi ma do d internet, mają też, O DZIWO, tak samo jak my czasami problemy, czytaj burze lub nawet gorzej, tornada i inne. I wtedy jak kabel walnie to zegnaj konsolo. Po drugie to czemu mamy wierzyc ze Microsoft da rade utrzymac swe serwy przy dosc duzym oblozeniu, po ich epickim Games for Windows i innym ciekawym decyzjom. Microsoft to ostatnia firma ktorej wierze ze da rade by to dzialalo.
@bohater jedynie steam pozwala ci grac w singla bez neta. Ani diablo3 ani simcity nie mialy singla(wedlug wydawcow).
Za tydzień usłyszymy. Wiele osób gra w angielskie wersje gry. Podejrzewam że gracze są gotowi na tylko angielską wersję językową. Za dwa lata. Wiele osób nie ma czasu zastanawiać się nad grą, ma mało czasu na granie więc wprowadzimy gry które nie wymagają myślenia (90% czasu strzałka do przodu) i aby przejść wystarczy 90min. Myślę że odbiorcy są już na to gotowi.
Coś czuje, że tego rodzaju DRMy nie przyczynią się do spadku piractwa, a wręcz na odwrót
cóż, odbiorcy są pewnie gotowi na taki obowiązek, bo kto tak naprawdę nie ma jeszcze stałego połączenia z internetem? Zwłaszcza na zachodzie.|Pytanie powinno brzmieć: Czy producenci są w stanie zapewnić nam stałe połączenie z ich serwerami podczas naszej rozgrywki? Albo: Czy będziemy mogli grać w gry (głównie single) jeżeli serwery zostaną odłączone przez „widzimisię” producenta?
OBOWIĄZEK – fajny onetowy tytuł newsa.
@Arturus31 PS4 nie będzie wymagać stałego połączenia z netem. było już to zapowiedziane że konsola będzie działała offline.
@Rankin. Jak kupisz grę to masz prawo w nią pograć ale masz obowiązek połączyć się z netem.|@Priest. Ostatnia padło mi łącze (24h awaria usunięta) i nie mogłem grać w moją grę za którą zapłaciłem. Rozumiem jakby to był MP ale przy SP mogę chyba grać gdzie chce.
@Priest|Mają stałe łącze i ja też mam w miare szybkiego neta (50mb) z tym, że mam go w domu a w przypadku wyjazdu kabla ze sobą nie pociągnę, z resztą tak jak niemiec czy francuz (bo wątpię, żeby na zachodzie wszyscy śmigali na bezprzewodowym necie)
Powiem tak, to nie tylko jest problem ze niektorzy „nie maja dobrego neta” ale tez problemem (jesli to wprowadza naprawde) ich zasmarkane servery!, mowie o serverach ktore maja utrzymac miliony osob polaczone online, widzieliscie start niejednego MMO np. WoW bądź SimCity czy nawet D3 to były katastrofy! i to tylko z jedną grą, wyobrażacie sobie jakie gromy polecą jak ludzie nie będą mogli nic zrobić z konsolą bo servery wywala w odchłań ?. Pytanie powinno być czy Microsoft i Sony są gotowi a nie my.
Nie jestem. Amen.
Pamiętajcie najlepszym wydawcom gier Ubisoft jest SKIDROW. Po użyciu patcha Skidrow obowiązek stałego połączenia z netem zniknie 😉
Więc Ubisoft dalej nie ma zamiaru pójść po rozum do głowy? Więc dalej będą liczyć straty i warczeć na piractwo.
Heheh, czyli oni mają obowiązek utrzymywać działające serwery gry do końca świata i jeden dzień dłużej, bo może za 10 lat albo więcej zachce mi się w coś tam pograć.
@aleksdraven|Będę ściągał pare dni ale potem bez neta cały czas
Odbiorcy może tak, ale czy serwery to wytrzymają? Czy sytuacja z EA i z SimCity niczego branży nie nauczyła?
Gry to rozrywka. Rozrywka to przyjemność. Obowiązek nie jest przyjemnością. A szefom Ubisoftu chciałbym zadać pytanie: „czy są już gotowi na obowiązek utrzymywania serwerów przez czas nieokreślony i płacenia odszkodowań za każdą nieudaną próbę uruchomienia nabytej przez każdego klienta gry?”
Jaki zwał! Wszystko zmierza do tego, że będziemy tylko użytkownikami, pozbawionymi wszystkich praw. Wszystko ma być tak, jak sobie życzą wydawcy, sprzedawcy i w ogóle.|Ech… Czas wykopać pepeszę z ogródka 😉
Jeszcze czego, gry wydanej przez Ubisoft nie dotknelem przez wiele lat bo sa poprostu slabe, ale zeby takie pierdoly gadac to juz przesada. Jest wciaz wiele krajow z slabym polaczeniem, np. ta wielka i zaawansowana USA albo Kanada. Net tam jest o wiele gorszy niz w zachodniej europie, wiec wydawac gre nawet tam to strzal w stope. Zycze bankructwa kazdej firmie ktora proboje takie trendy wprowadzac.
jezeli bedzie wymagalo polaczenia z netem do prawdopodobnie kupie ps 4