rek
rek
Twórcy Castlevania: Lords of Shadow pracują nad nowymi projektami
MercurySteam pozyskało dużego inwestora.

Nordisk Games wykupiło 40 procent udziałów w madryckim studiu MercurySteam (Clive Barker’s Jericho, trylogia Castlevania: Lords of Shadow). Jak wynika z oficjalnego komunikatu, hiszpański developer pracuje obecnie nad kilkoma projektami. Dzisiejsza transakcja jest wyjątkowa, gdyż Nordisk nigdy nie inwestowało środków poza krajami skandynawskimi. Martin Walfisz, starszy partner w strukturach duńskiego przedsiębiorstwa, odniósł się do niej w następujących słowach:

Po spotkaniu z założycielami i zespołem MercurySteam od razu dostrzegliśmy ich fantastyczny talent i kreatywność. Studio to jest niewątpliwie jednym z czołowych twórców gier na PC i konsole w Europie i jesteśmy bardzo dumni, że firma dołączyła do naszego portfolio. Osiągnięcia MercurySteam mówią same za siebie, a opracowywane obecnie gry są niezwykle obiecujące i ekscytujące.

Nordisk Games jest własnością firmy rozrywkowej Nordisk Film, która jest częścią wiodącej skandynawskiej grupy medialnej Egmont. W maju 2018 roku podmiot ten zakupił ekipę Avalanche Studios (Mad Max, Rage 2 i przede wszystkim seria Just Cause).

rek

5 odpowiedzi do “Twórcy Castlevania: Lords of Shadow pracują nad nowymi projektami”

  1. Lords of Shadow 2 część jest bardzo zła. Źle projekty leveli, niezrozumiałe mechaniki. W pewnym momencie miałem kilka umiejętności i kilkoro drzwi, i nic na niczym nie działało. Jak zobaczyłem filmik jak to przejść to w życiu bym nie wpadł na ten pomysł. A trochę już lat w gry gram. Życzę sukcesów bo jedynka fantastyczna była.

  2. Severance II by zrobili.

  3. Grałem w jedynkę i bardzo mi się podobało, do momentu kiedy przyszło mi walczyć z jednym bossem.|W pewnym momencie trzeba było wykonać pewną sekwencję QTE żywcem wyciętą z konsol, tyle, że ona nie działała. Wiele osób miało ten sam problem. |Ta wiem, że w takie gry najlepiej gra się na padzie, itd.|Ale jakoś po tym grę porzuciłem i już nie wróciłem, a szkoda bo była spoko.

  4. Fakt – sekwencje QTE były okropne, ale grałem na PS3 i jakoś dało radę. Jedynka była dobra. Jak dla mnie w top5 najlepszych Castlevanii. Dodatek nie ograłem, Dwójka była okropna, nie ukończyłem i żałowałem, że kupiłem. I o ile się nie mylę to nie ma żadnej trylogii – jest 1, dodatek i 2. Nie ma trzeciej części (co nie dziwi po dwójce..). Za to też kocham CB Jericho i nawet nie wiedziałem, że to ci sami twórcy. Będę przyglądał się temu studiu.

  5. Kontynuacja Severance Blade of Darknes poproszę lub następne Castlevania.

Dodaj komentarz