rek
rek
24.11.2020
5 Komentarze

Twórca Dragon Age’a zakłada nowe studio wraz z weteranami z Ubisoftu, Activision Blizzard i BioWare’u

Twórca Dragon Age’a zakłada nowe studio wraz z weteranami z Ubisoftu, Activision Blizzard i BioWare’u
Prace nad pierwszym projektem już się rozpoczęły.

Mike Laidlaw przez lata odgrywał kluczową rolę w BioWare. Był scenarzystą Mass Effecta czy Jade Empire, jako główny projektant zajmował się dwoma pierwszymi częściami Dragon Age i ostatecznie został dyrektorem kreatywnym Dragon Age: Inquisition. W 2017 opuścił po 14 latach macierzyste studio, a po roku dołączył do Ubisoftu, by stanąć na czele tajnego projektu. Współpraca z francuskim wydawcą nie układała się jednak za dobrze, przez co niedługo później odszedł ze spółki. Dopiero niedawno dowiedzieliśmy się, że developer pracował w tym czasie nad grą o królu Arturze.

Laidlaw postanowił w końcu porzucić wielkie korporacje i założył własne studio: Yellow Brick Games. U jego boku stanęli Frederic St-Laurent B. (wcześniej Activision Blizzard), Jeff Skalski (BioWare) i Thomas Giroux (Ubisoft). Firma z Québecu już zaczęła prace nad pierwszym projektem, a zespół liczy w tym momencie 15 osób. Założyciele podkreślają, że chcą porzucić „rzemieślnicze podejście”, z jakim stykali się w dawnych miejscach zatrudnienia, i powrócić do podstaw: czerpania satysfakcji z robienia gier.

Na informacje dotyczące debiutanckiej produkcji Yellow Brick Games musimy jeszcze zaczekać.

rek

5 odpowiedzi do “Twórca Dragon Age’a zakłada nowe studio wraz z weteranami z Ubisoftu, Activision Blizzard i BioWare’u”

  1. Prace nad pierwszym projektem już rozpoczęto.

  2. Te projekty weteranów rzadko kończą się spektakularnym sukcesem, a częściej spektakularnym odcinaniem kuponów od znanego nazwiska. Będę przyglądać się pracom nad nową grą, ale nie robię sobie zbyt wielkich nadziei.

  3. @Xellar to samo pomyślałem weterani branży zazwyczaj są wypaleni lub twardo trzymają starych schematów, patrząc na Hideo Kojima czy Shinji Mikami dawniej tworzyli bardzo dobre gry a obecnie tworzą średnio w porywach dobre produkcje, weterani by musli zabłysnąć czymś wyjątkowym a przy obecnym poziomie tworzenia gier to mało prawdopodobne.

  4. @Edzieq Dobre gry AAA wymagają wizji artystycznej i solidnego projektu, „sporo kasy i ludzi” odpowiada za skalę i dopracowanie produkcji, dlatego większość dzisiejszych gier AAA idzie w rozmiar i ilość, a nie w jakość. A „Indyczki” to nie gatunek gier, tylko luźno wykorzystywane określenie gier mniejszego kalibru. No chyba że po prostu brzydzisz się grać w gry których budżet nie liczy się w milionach 😉

  5. Jeżeli to on odpowiada za to co zrobiono z Dragon Age w części trzeciej trzeciej to nie bardzo mnie interesuje co oni tam chcą tworzyć. Bo w to, iż mnie pozytywnie zaskoczą nie bardzo wierzę.

Dodaj komentarz