rek
rek
19.02.2013
2 Komentarze

Tribal Towers: Nowa gra od twórców Crackdowna 2 zapowiedziana

Tribal Towers: Nowa gra od twórców Crackdowna 2 zapowiedziana
Twórcy Crackdowna 2, studio Ruffian Games, zapowiedzieli swój pierwszy od dawna projekt — Tribal Towers. Równocześnie ujawnili, że pracują nad jeszcze jedną „sekretną” grą. Niestety nie jest nią trzecia część Crackdowna.

W najnowszym wpisie na blogu studia Ruffian Games jeden z jego współzałożycieli Billy Thompson ujawnił, że jego ekipa pracuje nad zupełnie nowym projektem — Tribal Towers. O grze nie wiadomo jednak nic poza tym, że istnieje (nad newsem znajdziecie jej pierwszą grafikę). Ze słów developera wynika, że będzie raczej niewielkim przedsięwzięciem traktowanym jako indyk — firma chciała bowiem sprawdzić się na rynku produkcji niezależnych.

Jednocześnie Ruffian Games pracuje nad sekretnym projektem, który powstaje we współpracy „z uznanym wydawcą”. Nie jest to jednak Crackdown 3, co na pewno zasmuci fanów tego sandboksa z Xboksa 360 — według Thompsona gra nie znajduje się w produkcji.

W dalszej części wpisu współzałożyciel Ruffian Games zdradza, co działo się ze studiem po wydaniu Crackdowna 2. Firma pomagała w pracach nad wieloma tytułami, zarówno tymi już wydanymi, jak i takimi, które dopiero mają mieć swoje premiery. Ekipa maczała palce w produkcjach opartych na silnikach CryEngineUnity, a nawet robiła grę pod Kinecta. Dzięki temu developerzy sporo się nauczyli, chociaż bardzo chcieli zająć się projektem, który od początku do końca byłby ich dziełem. Nareszcie się to udaje.

rek

2 odpowiedzi do “Tribal Towers: Nowa gra od twórców Crackdowna 2 zapowiedziana”

  1. Alphanumerix 19 lutego 2013 o 20:38

    „Twórcy Crackdowna 2, studio Ruffian Games” |”traktowanym jako indyk”|To duże studia też mogą tworzyć indyki? Jakaś growa nowomowa? Nie gram w gry, gram w indyki? ;p|Pewnie chodzi o to, że nie chcą mieć wydawcy/dystrybutora żadnego, ale no już bez przesady, przecież nie robią gier w garażu/swoich pokojach spotykając się w gronie znajomych po szkole/uczelni/pracy…

  2. Ale jakby nie patrzeć – nie mają odgórnych poleceń, nie muszą robić gier pod publikę, dostosowywać się do oczekiwań, starać się uzyskać jak najwyższą sprzedaż, mogą iść zgodnie ze swoją wizją artystyczną. Wydaje mi się że to lepsza definicja niezależności niż siedzenie w garażach czy pokojach…

Dodaj komentarz