rek
rek

The Sinking City wycofane ze sprzedaży na Steamie na prośbę twórców

The Sinking City wycofane ze sprzedaży na Steamie na prośbę twórców
Już po raz drugi w ciągu ostatniego roku.

Konflikt Frogwares z dawnym wydawcą rozpoczął się jeszcze przed premierą The Sinking City. Zwieńczeniem pełnej wybojów współpracy był proces, w wyniku którego gra została usunięta ze sprzedaży w połowie 2020. W następnych miesiącach studiu udało się znaleźć nowe kanały dystrybucji, jednak nie zakończyło to problemów. Czara goryczy przelała się, kiedy w zeszłym tygodniu tytuł niespodziewanie pojawił się na Steamie – całkowicie bez wiedzy developerów. Po krótkim śledztwie oskarżyli oni Nacon o zhakowanie i kradzieży produkcji, zapowiadając skierowanie sprawy do sądu.

Firma szybko podjęła też inne kroki przeciwko francuskiemu wydawcy. Wystosowała do Valve wezwanie do usunięcia gry ze swojego sklepu, oskarżające w nim Nacon o łamanie praw autorskich. Na odpowiedź nie trzeba było czekać – w nocy produkcja zniknęła ze Steama i na pecetach można ją w tej chwili zakupić tylko za pośrednictwem wspieranego przez Frogwares Gamesplanet.

W przesłanym Vice’owi oświadczeniu Valve tak tłumaczyło tę decyzję:

The Sinking City jest od jakiegoś czasu przedmiotem sporu we francuskim sądzie. Jesienią ubiegłego roku udzielono – jak się wydawało – praw Naconowi do tymczasowej dystrybucji gry na Steamie na czas postępowania sądowego. Dzisiaj jednak otrzymaliśmy powołujące się na ustawę o prawach autorskich wezwanie do usunięcia niedawno udostępnionej przez Nacon wersji produkcji, dlatego na nie odpowiedzieliśmy.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach twórcom udało się udostępnić The Sinking City na PS5.

rek

2 odpowiedzi do “The Sinking City wycofane ze sprzedaży na Steamie na prośbę twórców”

  1. Ta sytuacja to fajny temat do działu publicystyki? Może któryś z redaktorów CDA podejmie się opisania tego tematu?

  2. To się robi śmieszna – Frogwares samo powiedziało, że w dwóch osobnych procesach sąd przyznaj im rację w ich sporze o własność intelektualną i prawa do dystrybucji, niech wynajmą firmę, która zacznie to egzekwować i złoży wniosek o popełnieniu przestępstwa przez nielegalne użycie własności intelektualnej przez Nacon – inaczej, to Nacon będzie cyklicznie piracił i wypuszczał coraz to nowsze, nielegalne wersje tej gry, kto wie, może nawet pod innym tytułem

Dodaj komentarz