The Medium: Marcin Dorociński i wąż [WIDEO]

Po tym zwiastunie nie chcielibyście zostać zamknięci w pokoju z żadnym z nich.

Krakowskie Bloober Team nie boi się wciągać polskich aktorów do swoich horrorów. Już w Observerze spotkaliśmy przecież Arkadiusza Jakubika, a przy okazji swojej najnowszej produkcji studio zatrudniło dwie rodzime gwiazdy: Weronikę Rosati do roli głównej bohaterki Marianne oraz Marcina Dorocińskiego, który wcieli się w… no, „tego, którego imię poznacie, gdy przyjdzie na to czas”. Jak widać, twórcy zamierzają zachować to w sekrecie jeszcze przez chwilę.

Nowy zwiastun ukazujący graną przez Dorocińskiego postać jest więc jeszcze bardziej tajemniczy (a towarzyszący bohaterowi wąż wcale sytuacji nie rozjaśnia).

The Medium miało pierwotnie ukazać się 10 grudnia, ale z powodu pandemii (bo przecież nie przesunięcia na ten sam dzień premiery Cyberpunka, prawda?) studio zdecydowało się opóźnić nieco debiut gry. Produkcja trafi na pecety i Xboksa Series X/S 28 stycznia.

Czytaj dalej

3 odpowiedzi do “The Medium: Marcin Dorociński i wąż [WIDEO]”

newsbot 25 listopada 2020 o 08:12

Po tym zwiastunie nie chcielibyście zostać zamknięci w pokoju z żadnym z nich.
Kyen 25 listopada 2020 o 14:29

Z tego co widać gra jedzie równo po znanych schematach, więc nie liczyłbym na coś wybitnego. Do tego pełno w grze różnych cudów wianków i fantastyki, która w przypadku horrorów jest dość często gwarancją zaliczenia wtopy. Obawiam się, że The Medium skończy jak reszta gier tego typu jako zwykły średniak, o którym nikt nie będzie pamiętał tydzień po premierze. Chciałbym się jednak mylić…
zielonyfenix 27 listopada 2020 o 12:26

Żaden z nowych horrorów mnie nie ruszył od dawna, obecnie stawia się za mało na dobrą historie lub unikalne mechaniki a za dużo na ładną ale „nudną” grafikę, która zazwyczaj mimo wysokiej rozdzielczości tekstur wygląda słabo. Przy możliwościach jakie dają niektóre silniki mogli by zrobić naprawdę niesamowite efekty specjalne. Np. zrobić grę w kolorystyce podobnej do filmu „Kolor z przestworzy”, albo jakieś zaburzenia przestrzeni, stacja kosmiczna orbitująca na około czarnej dziury jak z interstellar’a itp.