
The Elder Scrolls VI jest wciąż w fazie projektowania

Chcieliśmy wierzyć i nie można nas za to winić, ale – Bogiem a prawdą – krótki teaser pokazany w 2018 podczas E3 nie dawał solidnych podstaw, by spodziewać się rychłej premiery The Elder Scrolls VI. Nawet najwięksi pesymiści nie myśleli jednak, że trzy lata później debiut „szóstki” będzie równie odległy co w chwili zapowiedzi.
Zagranie Bethesdy było cyniczne (w końcu trzeba było uspokoić fanów singleplayera zdenerwowanych prezentacją sieciowego Fallouta 76), ale nie da się zaprzeczyć, iż firma komunikowała, byśmy nie nastawiali się na szybkie efekty prac. Zresztą nawet wcześniej Todd Howard przestrzegał przez zbytnim optymizmem, zaznaczając, iż studio wciąż nie dysponuje odpowiednimi narzędziami do stworzenia nowego TES-a.
Cóż, najnowszy wywiad The Telegraph z Howardem pokazuje, że sytuacja zmieniła się od tamtego czasu nieznacznie.
Odpowiednia technologia, Creation Engine 2, jest stworzona z myślą o obu grach [Starfieldzie i TES VI – red.]. To jak nowy fundament technologiczny. Zdecydowana większość naszych prac developerskich ma związek ze Starfield, ale wszyscy pracują nad wszystkim, więc projekty przeplatają się ze sobą. […] Dobrze jest myśleć, że The Elder Scrolls 6 jest wciąż w fazie projektowania… ale sprawdzamy technologię: „Czy to poradzi sobie z rzeczami, które chcemy zrobić w tej grze?” Każdy tytuł będzie miał kilka nowych zestawów technologii, więc Elder Scrolls 6 ma zawierać pewne dodatki do silnika Creation Engine 2, których będzie potrzebować.
Więc tak, nie nastawiajcie się na jakiekolwiek konkrety na temat „szóstki” w najbliższym czasie.
Howard zdradził też, że pomysł stworzenia gry na podstawie „Indiany Jonesa” pojawił się już ponad dekadę temu. Jak wiecie, na realizację trochę musiał zaczekać.
Sądzę, że pierwszy raz przedstawiłem ten projekt Lucasowi w 2009 roku i od tamtej pory starałem się znaleźć sposób, aby to zrobić.
Nad grą z Indianą Jonesem pracuje MachineGames. Również w tym wypadku nie powinniśmy nastawiać się na szybką premierę.

Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “The Elder Scrolls VI jest wciąż w fazie projektowania”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nie udawajcie zaskoczenia.
Może przynajmniej będzie to serio gra a nie miszmasz bugów jak zawsze u Bety
@KarczekWieprzowy To się okaże, najpierw muszą wziąć się do roboty bo jak mówią z pustego to i Salomon nie naleje 😀 ja już mówiłem że ta gra wyjdziesz w 2025
Optymistycznie. Ja obstawiam 2027.
W sumie po co 3 lata temu wypuścili ten teaser TES6? Pobudzali niepotrzebnie zainteresowanie żeby ludzie ich nowego skyrima na telefony nie hejtowali? Takie trochę naplucie na graczy.
patrzac z perspektywy takiej, ze TES6 z gory jest zapowiadany jako gra na minimum dekade, a widzac i wiedzac, ze skyrim strzeli w tym roku swoja pierwsza dyche; ja mam 28l.. [..], to do 50tki bedzie meczone jak w koncu wyjdzie, a wciaz dragonborn DLC nie zrobilem. z bethesda do trumny bedzie mozna sie klasc. i o ile oba tytuly wypala i sie przyjma, to ciekawi mnie ile przez te 22 lata ubisoft natworzy asasynow.
Co będzie pierwsze, TES VI czy szósta odsłona GTA? Odpowiem Wam na to pytanie ze stuprocentową pewnością za 10 lat.
Jak to :O
Podejrzewam, że najwcześniej w 2026 roku dostaniemy ten tytuł i to przy optymistycznych założeniach.
(°o°;)
@goliat Czyli już na PS5 Pro. I jaka miała być kolejność wydawania gier przez Bethesdę na najbliższe lata? Starfield, TES6 i Fallout 5 czy Fallout po Starfieldzie?
@CzlowiekKukurydza Piąty Fallout to już po Starfieldzie, bo ta druga pozycja ma już datę premeiry ustaloną na listopad przyszłego roku.
Błagam, niech oni do Fallouta już się nie dotykają… Niech oddadzą go Obsidianowi.
Nie dziwię im się.
@tommy50 Ależ ludzie są zamknięci tylko na swój punkt widzenia. Jedni lubią to, a drudzy tamto. Gry multiplayer są potrzebne tak samo jak gry singleplayer.