rek
rek

The Elder Scrolls Online: Szczegóły na temat nowego DLC

The Elder Scrolls Online: Szczegóły na temat nowego DLC
W jego skład wejdą między innymi dwa dungeony.

The Horns of the Reach ukaże się w przyszłym miesiącu i będzie dostępne w Crown Store oraz dla subskrybentów ESO Plus. Już w tym tygodniu rozszerzenie będzie można sprawdzić na serwerach testowych. Co będzie zawierało? Przede wszystkim dwa nowe dungeony. Bloodroot Forge zabierze graczy do pradawnej kuźni, stworzonej jakoby przez daedrycznego księcia Hircyna, pana polowań i likantropii. Jej sale mają umożliwiać stworzenie broni o niewyobrażalnej mocy, ale obecnie zajmują je minotaury. Druga lokacja, Falkreath Hold, pozwoli przełamać oblężenie byczogłowych i uchronić pewne miasteczko przed zakusami Domihausa. Do tego dochodzi nowa arena do trybu Battlegrounds, czyli pełne ciasnych korytarzy i sprytnie rozmieszczonych teleporterów Arcane University, oraz świeżutki rodzaj meczu: Chaosball. Zabawa polega na tym, by jak najdłużej trzymać przy sobie piłkę i w ten sposób zasilać punktami konto swojej drużyny. Niestety im dłużej przetrzymujesz cenny towar, tym groźniejszy debuff do pancerza i leczenia otrzymujesz.

rek

17 odpowiedzi do “The Elder Scrolls Online: Szczegóły na temat nowego DLC”

  1. W jego skład wejdą między innymi dwa nowe dungeony.

  2. „dwa dungeony” – w jakim to jest języku…? Rozumiem, że gdy jest jakaś nazwa własna, lub nie ma polskiego odpowiednika (albo jest tragiczny), to jak najbardziej używamy oryginału. Tutaj chyba jednak tak nie jest i można napisać „lochy”.

  3. Chaosball tłumacząc na język wowa temple of kotmogu…

  4. @Dj Ogi Powinno być: „Przede wszystkim dwa nowe dungeony. Bloodroot Forge zabierze plejerów do pradawnego fordża, stworzonego jakoby przez daedrycznego princa Hircyna, pana huntingu i likantropii. Jej hale mają umożliwiać stworzenie łeponów o niewyobrażalnym pałerze, ale obecnie zajmują je minotaury 😉

  5. Trochę smutno, że nie piszecie o obecnych i nadchodzących rozszerzeniach do Warframe’a, a zajmujecie się miernymi grami w stylu ESO.

  6. @GolemDorfl |Hitnąłeś w samego ten pointa 😉

  7. @Dj Ogi @GolemDorfl|Trochę to nie po polskiemu, ale to jest słownictwo używane powszechnie przez graczy w MMO i raczej mało kto mówi „lochy” zamiast „dungeony”.|Dla porównania powiem, że w branży IT ludzie używają słowa „framework”, mimo iż istnieje polski odpowiedni „zręb”. Sami oceńcie dlaczego. 😉

  8. @SerwusX |Framework należy tu raczej tłumaczyć jako struktura. Mogę się jednak zgodzić, że jest to trudne w translacji, gdyż jest to tzw. język branżowy (pomijając fakt, iż sama nazwa „IT” to jakieś nieporozumienie). Koszmarków w stylu „dungeonów” nie wybaczę jednak nigdy. |Jakiś czas temu, gdy byłem z synem na spacerze, minęło mnie dwóch chłopaczków w wieku około maturalnym. Jeden drugiemu odpowiedział na śmieszną anegdotę: „lol”. Podkreślam, odpowiedział. Ja pier@$%!, mam nadzieję że matury nie zdali…

  9. …i właśnie używanie „dungeonów” jest jak mówienie „lol”. Też jestem graczem, używam wielu zapewne niepoprawnych określeń w trakcie rozgrywki, ale wszystko ma swoje granice. Nigdy nie mówię w ten sposób, są lochy, podziemia, co tam chcesz ale nie „dungeony”. Koszmar! To forum, jak i CDA czyta wiele dzieciaków i potem przyjmują to za (zły) wzorzec. Gdzie rzetelność dziennikarska i dbałość o język?

  10. Super, ktoś wywalil 200zł za dodatek i teraz musi bulić za tak podstawowy dla mmo content. Jak ktoś chce porządne b2p mmo to lepiej grać w GW2 a najlepiej teraz wskoczyć do Final Fantasy XIV ewentualnie od biedy do WoWa

  11. @SiopeR 1. ludzie którzy płacą eso+ mają to w cenie abonamentu. Ja nie płacę ale to nie są duże pieniądze za taki dodatek |2. GW2 jest bardzo dobre, ale jak wszystko potrafi się znudzić.|3. Również polecam FFIV świetna gra, szczególnie jak komuś jeszcze się nie znudził system walki w stylu WoWa. Eso ma świetny system walki. Gra na premierze była beznadziejna, natomiast bardzo dużo poprawili, do tego stopnia, że w tym roku dałem jeszczę jedną szansę i nie żałuję. Masa contentu do zrobienia.

  12. @Dj Ogi nie rozumiem twojego czepialstwa. Zgadzam się że nie wszędzie powinno się wrzucać język angielski, ale w języku graczy przyjęło się po prostu mówić niektóre rzeczy po angielsku i nie widzę powodu zeby się z tego powodu pluć. Byłem w wielu gildiach, w różnych mmo i nikt nigdy nie powiedział: |-chodźmy zrobić lochy, tylko zawsze dungeony. W takim lolu też nikt nie mówi idę na środek, tylko idę na mida. Nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma.

  13. Szanuje TESO bo to nawet dobry MMORPG (chociaż nie wybitny) ale z tym dzieleniem Morrowinda na kilka małych kawałeczków-DLC stanowczo przesadzili. Wprawdzie Morrowind szybko spadł z ceny i teraz idzie go kupić nawet za te ~80 zł, ale współczuje tym co dali się złapać na hype train i wybulili na niego 170 zł, bo absolutnie tyle nie był wart. Tak czy siak tymi DLC mogą jednak w przyszłości mocno zaszkodzić temu tytułowi.

  14. DJ Ogi wywołał ciekawą dyskusję, aczkolwiek myli się w kilku aspektach. Jest to język, który wykształcił się u społeczności międzynarodowej graczy MMO i sprawdza się doskonale w komunikacji między ludźmi z różnych krajów. Jeśli uda Ci się przetłumaczyć – Tankowie trzymają bossa na krawędzi i switchują się co 3 stacki, podczas gdy range dps stoi w jednym miejscu razem z healerami. Dawać buffy i lecimy – to będę pod wrażeniem.|Dzisiaj popularne jest używanie skrótowców i tego nie zmienisz.

  15. Chyba muszę wyjaśnić – nie czepiam się używania takiego slangu między graczami w trakcie rozgrywki. Nie podoba mi się tylko, iż jest używany przez dziennikarza (?) w artykule magazynu, który chyba stara się promować poprawny język. Przynajmniej przez część redakcji… Jak dla mnie taki tekst nadaje się do AR. Ciekawe co o tym myśli Smuggler i 9kier? Jakoś tak oni kojarzą mi się właśnie z tą dbałością o język.

  16. @Dj Ogi|Oj, Miodek czepiasz się, czepiasz :F

  17. zapowiada sie ciekawie.

Dodaj komentarz