22
The Division 2 oficjalnie zapowiedziane
W niedzielę pisaliśmy o tym, że studio Ubisoft Massive chętnie zatrudni utalentowanych ludzi na kilku istotnych stanowiskach. Dziś natomiast wiemy, że developer pracuje nad pełnowymiarową kontynuacją gry The Division. Projekt może liczyć na wsparcie ze strony innych ekip developerskich – Massive współpracuje z kolegami z Ubisoft Annecy, Redstorm, Reflections, Ubisoft Bucharest oraz Ubisoft Shanghai.
Julian Gerighty, dyrektor kreatywny w Ubisofcie Massive, nazywa pierwszą odsłonę cyklu początkiem większej sagi. Kolejny rozdział tej ostatniej zostanie oficjalnie przedstawiony na czerwcowych targach E3. W dalszej części komunikatu prasowego czytamy:
The Division 2 powstaje w oparciu o zaktualizowaną wersję technologii Snowdrop Engine, która pomoże nam zrealizować ambicje związane z tym tytułem. Co ważniejsze, możemy także zainwestować w ten sequel całe doświadczenie zgromadzone w ciągu ostatnich dwóch lat, aby mieć pewność, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Szwedzkie studio nadal pamięta o swoim obecnym projekcie. Już po okresie świętowania drugich urodzin The Division otrzyma dwie kolejne aktualizacje. Znajdziemy w nich dwa globalne eventy, kilka misji rozgrywanych na najwyższym stopniu trudności oraz aktualizację parametrów graficznych dla konsoli Xbox One X. Piękno Nowego Jorku zostanie ukazane w rozdzielczości 4K.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
22 odpowiedzi do “The Division 2 oficjalnie zapowiedziane”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ojej, no to się będzie działo, już nie mogę się docze… [przypomina sobie, jak to grał The Division]|Zieeew.
nikogomiesiącpopremierze
Podejrzewam, że będzie jak z Destiny 2. Miało być lepiej, miała być rewolucja, a wyszło, jak wyszło.
Może fabuła w the Division nie jest najlepsza, ale w miarę przyjemnie się gra, a największe wrażenie i tak robi grafika. Uwielbiam chodzić po mieście i oglądać pieczołowicie stworzone assety przez uzdolnionych artystów.
Do panów poniżej – co jest z wami nie tak? NATYCHMIAST skreślacie jeszcze nie zaprezentowaną oficjalnie grę? Ja rozumiem, Ubi miało wiele downgrade’ów i ewentualnych wpadek, no ale dajcie wy spokój, poczekamy, zobaczymy. Będzie kolejny „zawód” (podczas gdy i tak będzie grać wielu graczy), to będziecie buczeć. Będzie zaskoczenie, to będzie. Co z was za przygnębieni krytycy-malkontenci? Najlepiej to pewnie od razu wysłalibyście list do Ubi, jacy to oni źli są, bo „zabijajo marki i oszukujo klinetuf”. Żałosne.
@blade81 Wybacz, nie kierowałem tego do ciebie, za późno skończyłem pisać.
@FelixRaycher Nasz pesymizm względem tej gry jest poniekąd uzasadniony. Wszyscy nakręcali serię Destiny i The Division, jakby to miały być hity nad hitami, a rzeczywistość jest taka, że są one co najwyżej solidne.
@mosieznypatyczak A mógłbyś uzasadnić czemu the Division jest conajmniej solidne? Grałem z kumplem i nie mam grze nic do zarzucenia.
Ile lat musi minąć od śmierci Toma Clancy’ego, żeby Ubisoft przestał sygnować swoje gry jego nazwiskiem?
@1wariat1 CO NAJWYŻEJ, nie co najmniej, to raz. A dwa – ja nie jestem zbyt rozgarnięty i nie potrafię dobrze ubrać w słowa moich doznań odnośnie gier. Do zarzucenia mam grze mniej więcej to samo, co zarzucają jej wszyscy recenzenci.
Ubi ostatnio wzięło się za swoje gry wiec może i z tego coś będzieee, mam taką nadzieję (.)(.)
@mosieznypatyczak No to w twojej wypowiedzi napotykam sprzeczność – nie wiem jak dobra jest gra twoim zdaniem jeśli jest (przepraszam, poprzednio faktycznie popełniłem omyłkę) CO NAJWYŻEJ solidna, ale musi być… naprawdę dobra! A wnioskuje to po tym, że „wszyscy recenzenci” zarzucili jej bardzo mało, oceniając ją (wg metacritic) średnio na 79%, co jest bardzo dobrym wynikiem.
@1wariat1 Mam bardzo wysokie standardy 😉 A co do recenzentów, to najbardziej zapadł mi w pamięć materiał Angry Joe, w którym dał grze 5/10 i to głównie na nim opieram swoją opinię.
The Division? Aaaa, te The Division…| Rzeczywiście, >było< coś takiego.
Jako wielki fan produkcji sygnowanym nazwiskiem Toma wiązałem wielkie nadzieje z Division. Jednak gdy tylko sie pojawiło i… okazało sie, że to mmorpg w „obecnych” realiach a nie taktyczna symulacja/strzelanka wszelkie zachwyty, ochy i achy zniknęły. |Rozumiem, że druga część niewiele zmieni pod tymi względami, nadal trzeba będzie np władować 10 magazynków w super hiper bosa :/
Oh nie! drugi raz się nie nie dam nabrać miałem wielkie oczekiwania co do tej gry a wyszła wielka (‿ˠ‿)
Co jak co, ale fabuła/kampania jest ostatnią rzeczą, do której bym się przyczepił. Według mnie była świetna w division1. Nie rozumiem komentarzy z tym związanych.
Wszyscy piszą tutaj swoją ocenę po złym starcie gry w dniu premiery, gra przeszła wiele zmian i według mnie jest teraz znacznie lepszym wyborem niż w dniu premiery. Nowości które wniosły aktualizację spowodowały, że ludzie tłumnie wrócili do gry. Polecam zagrać raz jeszcze, zapoznać się z nowościami bo warto I wtedy wyrazić swoją opinię. 2 jeśli ulepsza fabułę i poprawia kilka wad 1 będzie to (tak mi się wydaje) hit
@ mosieznypatyczak|Z tego co piszesz widać, że w grę nie grałeś więc nie ośmieszaj się podawaniem oceny Angry Joe. On z góry założył że gra jest d… Oglądałem te jego „popisy” w trakcie kiedy sam grałem w TD i łapałem się za głowę jak można być takim „pajacem” no ale to jego opinia. |The Divison „ma magię”, grą byłem zachwycony, chociaż fabuła pisana była raczej jako wstęp do multi. Przestałem grać w TD dopiero wtedy kiedy naprawdę trudne misje (multi) wymagały zgranego teamu a ja takiego nie miałem.
Niedawno „wyrwałem” w promocji z dodatkami i jestem zachwycony, o dziwo wciągnęło mnie bardziej niż Destiny! Wiec niecierpliwie czekam na 2 i dziwie sie czemu tak niektórzy na ta grę marudzą 😛
Jak dla mnie jedynka miała ciekawie zarysowaną fabułę i to tyle. Gameplay z początku miły i przyjemny okazywał się strasznie wtórny, okropnie się wymęczyłem z kumplem starając się skończyć podstawkę. Pierwszy raz gra w coopie wywołała u mnie takie zniechęcenie. Ale najgorszy był sam gunplay, kompletnie nie czułem mocy stojącej za bronią, skillami czy gadżetami. W starciach z niezliczonymi falami wrogów (o tankach ze sryliardem hp nie wspomnę) czułem jakby kazano mi pokonać pistoletem na wodę.
Dwa lata po jedynce już zapowiadają dwójkę. Za chwilę zapewne zapowiedź For Honor 2. Czy ktoś im powiedział co to MMO?