rek
rek
18.04.2013
Często komentowane 26 Komentarze

Team Bondi zamknięte! Twórcy L.A. Noire poszli na bezrobocie

Team Bondi zamknięte! Twórcy L.A. Noire poszli na bezrobocie
Niepotwierdzone jeszcze plotki donoszą, że australijskie studio Team Bondi – twórcy L.A. Noire, którzy w ostatnim czasie pracowali nad grą Whore of the Orient – zostało zamknięte.

W okolicach premiery L.A. Noire w sieci wybuchła awantura, w ramach której anonimowi członkowie studia zaczęli oskarżać jego szefa, Brendana McNamarę, o mobing i wykorzystywanie pracowników. Zamieszanie udało się wyciszyć i wkrótce potem, po znalezieniu nowych źródeł finansowania, Team Bondi rozpoczęło pracę nad kolejnym projektem, grą Whore of the Orient.

Produkcję miał wydać koncern Warner Bros., ale jak wygrzebał gdzieś w internecie bloger superannuation w grudniu tego roku wydawca wycofał się z tych planów. Rozpoczęły się poszukiwania nowego wydawcy, ale wygląda na to, że spełzły one na niczym. Dziś nad ranem kilka serwisów – w tym KotakuMCV Pacific – poinformowało o tym, że studio zostało rozwiązane. Na razie jest to jednak plotka, czekamy na oficjalne potwierdzenie tej informacji.
 

rek

26 odpowiedzi do “Team Bondi zamknięte! Twórcy L.A. Noire poszli na bezrobocie”

  1. Niepotwierdzone jeszcze plotki donoszą, że australijskie studio Team Bondi – twórcy L.A. Noire, którzy w ostatnim czasie pracowali nad grą Whore of the Orient – zostało zamknięte.

  2. NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!|Dlaczego to się stało! L.A Noir jest świetne, można powiedzieć że to jedyna w swoim rodzaju gra tego typu. Liczyłem na ich nową grę… Świetnie dalej zamykajcie innowacyjne studia które nie robią wtórnych mózgotrzepnych strzelanek typu Cod czy BF czy innego badziewia. Jak tak dalej pójdzie to nie wróżę w branży żadnych innowacyjnych gier. -_-

  3. @ Belsen- oni sami się zamknęli.

  4. @ aleksdraven Owszem ale warto wspomnieć że ich nowymi projektami nikt się nie interesował automatycznie skazując ich na rozwiązanie studia z powodu braku pieniędzy.

  5. Co do gry to jest super 😉 minus gry to brak polskiego języka!!

  6. w grudniu tego roku wydawca wycofał się z tych planów ? 🙂

  7. @Anczaj moze to news z 2012? ;p

  8. @anczaj bo oni byli w przyszłości xD

  9. @Mustivio tak i w tej przyszlosci chinskie ciasteczka wywrozyly im zla przyszlosc, wiec dostali dola i sie zamkneli ;d

  10. @Gwynbleidd11 chodziło mi o redakcję a nie Team Bondi

  11. A R* ich czasem nie wykupił?

  12. R* nie chcial miec znimy nic wspolnego po tej calej aferze, szef sam firme pogrzebal. Ten biznes jest dosc maly, w koncu kzde gownienko do ciebei wraca.

  13. @Janek – patrząc na spolszczenia gier, które zostały wydane w ostatnim czasie, to może jednak dobrze, że nie ma wersji PL, bo jeszcze by ci całą grę zdubingowali bez możliwości zmiany języka… A tak to gierka świetna jak znasz angielski.

  14. Wymaniakowany 18 kwietnia 2013 o 17:03

    I znowu dobra ekipa może się rozbić. LA Noire było bardzo dobre, pomysł z mimiką twarzy w wszystkich postaciach był genialny i dobrze wykonany. Eh…

  15. Wielka szkoda! Jak dla mnie L.A. noire było jedną z ciekawszych gier w jakie grałem!

  16. Whore of the Orient przenosi nas do roku 1936, do Szanghaju, kiedy to miasto nazywane było „Paryżem Wschodu” lub, nieco dosadniej, „Dziwką Orientu”. Wcielamy się w policjanta, który musi pilnować porządku w tym pełnym bezprawia i korupcji miejscu.

  17. @Belsen Raczej nie chciałbyś pracowac z takim człowiekiem jak szef tego studia, jak dla mnie to dobra wiadomość bo chłopaki mogą pozbyć sie balastu i spróbować swoich sił gdzieindziej tudzież odnowić studio pod inna nazwą i z innym szefem.

  18. Przepraszam, ale ostatnio jak patrzyłem to rynek gier nie spadał. To czemu w takim razie firmy zwalniają ludzi lewo i prawo?

  19. Przepraszam, ale gdzieś mi umknął „grudzień tego roku”, bo coś nie go pamiętam.

  20. Szkoda, dobrą grę wydali. Choć z drugiej strony co to się dzieje. Studio za studiem upada..

  21. Niestety na tym polega kapitalizm i trzeba się z tym oswoić – to normalne. Nie ma zysków nie ma pracy. Szef niezadowolony nie ma pracy. Wolny rynek to niestety nie to samo co pewna pensyjka w budżetówce (zaleciało wp…) i trzeba się starać bo ryzyko upadku firmy, straty pracy zawsze istnieje. Plotka o upadku studia też może być zagraniem rynkowym… 🙂

  22. My jako Polacy mamy małe pojęcie o kapitalizmie i o tym jak to działa (szczególnie, że typowe roszczenia Polaków w tv to roszczenia czysto socjalistyczne, można powiedzieć, że Polska dalej kręci się na komunie). Niestety, ale to, że wydali jedną dobrą grę nie znaczy, że kolejna będzie jeszcze lepsza. Wydawca ma na sobie ogrom odpowiedzialności i nie może sobie pozwolić na ryzyko.

  23. Smutne to ale prawdziwe, że jeden na kilkadziesiąt nowatorskich pomysłów się sprzedaje dobrze, a nie można „trochę zainwestować”. Albo się daje kilka milionów albo się nie daje. A co do tego, że rynek gier dobrze stoi – niestety dobrze stoi w liczbach, ale milion sprzedanych kopii ni jak nie odzwierciedla tego, że na przykład dzisiaj 120 złotych jest dużo mniej warte niż 3 lata temu i mniej za to się kupi (normalna zasada rynku)…

  24. … ale normowanie ceny gry do wartości pieniądza niestety nie przejdzie u konsumentów, którzy nie liczą inflacji i innych trudnych słów, a 120 złotych to 120 złotych i koniec. Dodatkowo gry, filmy, książki, muzyka, to towar luksusowy, czyli ostatni w kolejce do zakupu (pula dajmy na to 2000 złotych musi starczyć na cały miesiąc jedzenia, opłaty itp. bo nie można kupić gry za 120 złotych, a potem tydzień nie jeść).

  25. @AoS znałem takich co potrafili do gara nie włożyć żeby sobie coś do kompa kupić:)

  26. @EZptrE – to już się nazywa uzależnienie 😉

Dodaj komentarz