rek
rek
27.09.2013
Często komentowane 13 Komentarze

Szef Forda nowym dyrektorem generalnym Microsoftu?

Szef Forda nowym dyrektorem generalnym Microsoftu?
Steve Ballmer odchodzi z Microsoftu, ale nim to nastąpi, najpierw namaści swojego następcę. Wybór odpowiedniego kandydata wciąż trwa, w sieci pojawiły się jednak niepotwierdzone informacje, z których wynika, że poważne szanse na objęcie steru w gigancie z Redmond ma… obecny szef Forda.

Serwis All Things D powołując się na swoich informatorów twierdzi, że poważnym kandydatem do objęcia stanowiska nowego dyrektora generalnego Microsoftu jest Alan Mulally, obecny głównodowodzący Fordem. Sam zainteresowany początkowo nie rozważał zmiany miejsca zatrudnienia, ale w ciągu ostatnich tygodni miał zmienić zdanie. Jednym z głównych powodów jest fakt, że dzięki temu mógłby powrócić do rodzinnego Seattle, gdzie kiedyś szefował koncernowi Boeing Commercial Airplanes. Poza tym od długiego czasu jest w bliskich kontaktach ze Stevem Ballmerem, któremu doradzał w kwestii wprowadzenia nowej struktury zarządzania.

Redakcja All Things D twierdzi, że głównym rywalem Mulally’ego w walce o fotel dyrektora generalnego Microsoftu jest Stephen Elop, szef Nokii, która niedawno została wykupiona właśnie przez Microsoft. Wśród innych kandydatów są też jeden z wysoko postawionych pracowników giganta z Redmond, Tony Bates (były głównodowodzący Skypem) oraz Paul Maritz stojący na czele Pivotal.

Mimo to największe szanse ma właśnie Mulally. Na jego korzyść działa fakt, że ma doświadczenie w zarządzaniu firma w trudnych czasach poważnych zmian. Teoretycznie jego kontrakt w Fordzie obowiązuje do końca 2014 roku, ale na początku września Reuters donosił, że zarząd koncernu samochodowego pozwoli swojemu dyrektorowi generalnemu opuścić stanowisko wcześniej.

Microsoft odmówił komentarza w tej sprawie. Podobnie jak przedstawiciel Forda.

rek

13 odpowiedzi do “Szef Forda nowym dyrektorem generalnym Microsoftu?”

  1. Steve Ballmer odchodzi z Microsoftu, ale nim to nastąpi, najpierw namaści swojego następcę. Wybór odpowiedniego kandydata wciąż trwa, w sieci pojawiły się jednak niepotwierdzone informacje, z których wynika, że poważne szanse na objęcie steru w gigancie z Redmond ma… obecny szef Forda.

  2. Rudawy niczym Tusk, to raczej nie wróży nic dobrego 😉

  3. @Dan2510|Nie ma to jak pchac sie z polityka na portal poswiecony grom… Czy byloby lepiej, jakby byl niski, konfliktowy, zacofany technologicznie i mial wiecznie niezadowolona mine? 😛

  4. Dla mnie to może być nawet Stevie Wonder ,I don’t care.

  5. chwila a co mają auta do konsol i komputerów bo nie rozumiem co to teraz wystarczy wiedzieć jak zarządzać dużą korporacją by przechodzić z jednej do drugiej obojętnie co wytwarza jak dla mnie to trochę głupota bo człowiek zarządzający powinien się znać nie tylko na finansach i zarządzaniu ludźmi ale także co dana firma robi i jak jest postrzegana a nie czy to samochody czy to oprogramowanie nie ważne byle miał w CV że zarządzał jakąś korporacją.

  6. @Arturus31|Niestety widac, ze niewiele wiesz. Szef korporacji nie musi nawet wiedziec jak sie obsluguje produkty wytwarzane w jego firmie. Jego zadaniem jest zarzadzac ludzmi (a dokladniej tylko kilkoma wiceprezesami, ktorzy im podlegaja) oraz wyznaczac generalny kierunek w jakim ma podazac firma w porozumieniu z jej zarzadem. Cala reszta zajmuje sie armia ludzi z wiedza w swoich wyspecjalizowanych dziedzinach – prawnicy, ksiegowi, inzynierowie, ludzie od wizerunku, obsluga klienta itd.

  7. *zarządzaniu firmą|Wkradła się litrówka

  8. Czyli pewnie antysemici zacierają rączki że dostaną kolejna narzędzie do prania mózgów ;p

  9. Ktoś kto szefuje firmą produkującą samochody ma być szefem firmy która robi software i sprzęt komputerowy? Nie chce krakać ale nie wrózy to niczemu dobremu.

  10. I ♥ Ford.

  11. Wyczuwam nowego Forda ktorym kieruje sie padem a cala elektroniczna obsluga samochodu bedzie mozliwa dzieki Kinectowi, wystarczy ze zamkniesz oczy na wiecej niz 3 sec podczas jazdy i fura chamuje (O.o w sumie dobry pomysl), na tylnych siedzeniach 2 telewizorki z Xbox One. Poza tym padem to mi sie podoba ;D

  12. @paladyn300 To nie ma żadnego znaczenia. Równie dobrze mógłby być wcześniej ceo firmy produkującej wykałaczki – jeśli odniosła ona pod jego rządami sukces, to znaczy, że jest dobry w te klocki. Tak jak na przykład Daniel Akerson – od firmy komunikacyjnej do General Motors bodaj. Obie (firmy) jeśli dobrze pamiętam jeszcze istnieją. 😛

  13. Przegra? |Nie sądzę

Dodaj komentarz