07.01.2018
19
Steam bije kolejny rekord liczby jednocześnie zalogowanych użytkowników
W dużej mierze przyłożył się do niego PUBG.
Pod koniec listopada informowaliśmy Was, że w szczytowym momencie na Steamie jednocześnie zalogowanych było ponad 17 milionów użytkowników. Najnowsze dane dowodzą, że nowy rok zapowiada się dla Valve jeszcze lepiej. Między 6 a 7 stycznia wspominana liczba wynosiła nieco ponad 18,5 miliona. Do pobicia rekordu walnie przyczynili się miłośnicy PlayerUnknown’s Battlegrounds. Według serwisu SteamCharts w omawianym okresie przy grze bawiło się nawet 3,1 miliona osób.
(Kliknij, aby powiększyć)
Przy okazji: TUTAJ możecie zapoznać się z listą laureatów ostatniej edycji Nagród Steama.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
19 odpowiedzi do “Steam bije kolejny rekord liczby jednocześnie zalogowanych użytkowników”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Do rekordu w dużej mierze przyłożyło się PUBG.
Moim zdaniem Fortnite jest lepszym Battle Royal, więc szkoda, że to jego nie ma na Steam.
@Scorpix|Powaznie? Nawet nie wiedzialem o tym. Swoja droga ciekawe, ilu sposrod tych 18,5 miliona logowalo sie z Chin.
Fortnite to marne popłuczyny po pubgu,za bardzo uproszczone
@Revy No właśnie Fortnite (w przeciwieństwie od PUBGa) wyróżnia się na tle innych br systemem budownictwa, destrukcją otoczenia, oraz dystansem do formuły (o wyskoczniach i przebraniu krzaka w innej grze jeszcze nie słyszałem). Te elementy moim zdaniem gry nie ułatwiają, a ją urozmaicają.
Zacznijmy od tego, że PUBG ma skopaną optymalizację, w odróżnieniu od Fortnite.
@Jacek112: Fortnite ma taką oprawę, że tam nie ma co optymalizować. Do tego PUBG ma większe i bardziej urozmaicone w detale mapy i więcej contentu oraz czynników zależnych.
Crafting w Fortnite bardzo dużo wnosi do podstawowej formuły Battle Royal. Może dlatego Playerunkwon obawia się, że konkurencja w końcu wyskoczy z pomysłem, który odciągnie graczy od PUBG.|Obie gry mają swój styl, ale ten Fortnite jest moim zdaniem bardziej urozmaicony.
@Axel93 Dokładnie, wymieniaj, co ta gra prócz aut ma, czego Fortnite nie ma. PUBG może i ma więcej detali na mapie (choć wydaje mi się, że nie tyle więcej detali, co fakt, że grafika stawia na realizm), ale to go nie usprawiedliwia.
@lastmanstanding: więcej broni, więcej dodatków, kilka rodzajów pojazdów (w tym łódki), więcej strojów do postaci, opadające pociski z travel-timem, więcej obiektów, które można penetrować… nie wiem jak w F:BR ale w PUBG można pływać pod wodą a przed 1.0 były również zjawiska pogodowe (nie wiem czemu je usuneli). Wspominałem, że mapa jest większa i znacznie bardziej urozmaicona?
Nie hejtuję F:BR bo to zupełnie inny target i tam można sobie pozwolić na śmieszki heheszki z oprawą, jednak sama mapa jest bardzo nudna. Góry, domki, góry, domki, parking, góry, domki. Rzeka chyba też… ale mówienie, że 'łojezu pubg to gunwo a nie dobra optymalizacja omg’… stary, zrób tak wielką pełną detali mapę (a nawet dwie), przetestują ją i wydaj. Jak Ci sie uda wszystko cacy na 100%… to idź do Ubisoftu. Przypomnieć Ci ile czasu wydawano GTA5?
@Axel93|Fortnite jest bardziej kontaktowy i właśnie dlatego mapa jest mniejsza, co dla niektórych może być wadą, a dla innych zaletą. Pamiętajmy, że Fortnite jest młodszy, ale wciąż jest aktualizowany i dochodzą nowe rzeczy, więc różnorodność nie będzie problemem.|Duża różnica jest w zachowaniu broni, bo o ile w PUBG jest większy realizm, to Fortnite można porównać do połączenia Minecrafta z Unreal Tournament w skali makro.|PUBG chyba stoi nieco w miejscu teraz, bo nowa mapa nieco zawodzi i mało jest nowośc
Po miesiącach opierania się namowom, wczoraj ostatecznie uległem i kupiłem to rzekomo „epokowe” dzieło Brendana Greene’a. Plus z tego taki, że przy tej okazji przetestowałem w praktyce system zwrotu pieniędzy na Steam – działa zaskakująco szybko i sprawnie. Minus, że upewniłem się przekonaniu, iż miliony much jednak mogą się mylić, a społeczność graczy jest większym zagrożeniem dla tej branży niż wszystkie te EA i Activisiony razem wzięte. Ta gra jest tak szokująco niedopracowana, że sam nie wiem co rzec.
@Scorpix: „PUBG chyba stoi nieco w miejscu teraz”… oczekujesz tony nowego contentu co tydzień? Jak dla mnie to CSGO stoi w miejscu, bo tam w przeciągu 2,5 roku dali na pół roku pare nowych map (zrobionych przez community), ze 6 nowych skrzynek ze skinami (zrobionych przez community) i 2 rimejki map (czyli to samo z ciut lepszą oprawą). Poza tym weź pod uwagę ile czasu potrzeba na zrobienie mapy w PUBG.
@Shaddon: a tam… mam 70 godzin i póki co poza bugiem, gdzie zsiadając z motoru pod kątem wywaliło mnie w powietrze i zginąłem to nie widziałem żadnego buga. Ile i jakich bugów widziałeś w przeciągu tych 'mniej niż 2 godzin’?
@Shaddon|Przez graczy nie mamy dobrych gier.|Od kiedy zobaczyliśmy grafikę na poziomie Xbox/PS2 to od tego momentu developerzy zostali zmuszeni do pompowania kasy i pracy w przepychankę w grafice. Limity sprzętowe zostały zniesione (jako tako) i twórcy nie mieli jak się wykazywać sprytem w tworzeniu mechaniki, fabuły, interakcji – byli zmuszeni pokazywać na slajdach i filmach ile cząsteczek i polygonow da się wykrzesać w grze. Stad wysyp gier zamkniętych w ładnych ale ciasnych korytarzach. Czekam na
(Kont) |Czekam na powrót staroszkolej metody tworzenia gier pokroju MGS, DeusEx, ChronoTrigger, MOTHER…
@Axel93 „…ma taka poprawę że nie ma co optymalizować”|What. Dziękuje. Nie ma pan pojęcia co pan mówi.
@hexenisalive: chyba mi nie powiesz, że zoptymalizowanie komiksowo-kreskówkowej casualowej gierki jest 20x trudniejsze od gry nastawionej bardziej na realizm.