41
StarCraft II: Wersja F2P? „Matematycznie się nie opłaca”
W rozmowie z serwisem PCGamesN Mike Morhaime, prezes Blizzarda oznajmił, że jego studio nie zamierza w najbliższym czasie przenosić StarCrafta II na model F2P. Jak mówi:
Ciągłe odpowiadanie na to samo pytanie jest już trochę frustrujące, ponieważ za argumentami popierającymi wydanie darmowej wersji gry nie stoi matematyka. StarCraft II jest najbardziej wartosciową marką rozrywkową z dostępnych na rynku. Jezu, chodzi mi o to, że gdy kupisz produkcję za połowę ceny w czasie Czarnego Piątku, zapłacisz 20 dolców. Porównaj to z kwotą, którą przeznacza się na tzw. darmowe gry. Wydajesz dwadzieścia dolarów i możesz właściwie grać wiecznie.
Innymi słowy: nie ma co liczyć na StarCrafta II w wersji F2P.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
41 odpowiedzi do “StarCraft II: Wersja F2P? „Matematycznie się nie opłaca””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
We wrześniu przedstawiciele Blizzarda stwierdzili, że rozważają wydanie trybu multiplayer StarCrafta II w formie F2P, co ucieszyło sporą rzeszę graczy. Radość była jednak przedwczesna – w jednym z ostatnich wywiadów prezes „Zamieci” zdecydowanie temu zaprzeczył, twierdząc że z matematycznego punktu widzenia wydanie darmowego StarCrafta II się nie opłaca.
W pełni zgadzam się z Blizzem. Sto razy wolę kupić grę raz a dobrze niż potem przez resztę czasu bulić za różne z [beeep] wzięte punkty.
Uf, moja wiara w branżę gier wideo wraca 😉
Gry „F2P” to najgorsze co branże mogło spotkać. Najlepszym przykładem jest tutaj android i tamtejsze „bezpłatne „produkcje. W niejednej z nich widać potencjał, który zepsuty jest przez mikropłatności. Albo nie można w pełni cieszyć się z tego co gra oferuje, albo trzeba na to przeznaczać 300 razy więcej czasu bo przyspieszacze, ulepszenia itp należy dokupić za prawdziwą gotówkę. Ceny tych mikropłatności graniczą z absurdem (o zdrowym rozsądku nawet nie mówiąc). Wyszło mi coś w granicach kilku tysięcy zł…
Tu akurat się zgadzam z actizzardem (wojxar nie ma już czegoś takiego jak blizzard). F2p tylko psuje rynek.
… aby móc w pełni cieszyć się produkcją i jakieś kilkaset aby móc jako tako normalnie grać. W grze na telefon… Co najsmutniejsze produkcja znajduje się bodajże w pierwszej 10 najbardziej dochodowych produkcji, co znaczy, że ludzie nieźle z tych mikro korzystają.
„StarCraft II jest najbardziej wartosciową marką rozrywkową z dostępnych na rynku.” ….
Tak naprawdę wszyscy, którzy byli dostatecznie zainteresowani, już dawno tę grę kupili. Jeśli już mieliby przejść na F2P, to chyba wtedy, gdy Sztarkraft zacznie tracić pozycję w esporcie, żeby zachęcić osoby, które nawet nie słyszały o tej grze, co się w najbliższym półwieczu nie wydarzy :DDD.
Brawo Blizzard!
E tam, blizz pokazał jak się robi gry F2P kosztujące 200 zł, to niby z SC2 nie da rady?!
@szymon1944|A podaj mi innego rts-a który jest bardziej popularną i wartościową grą w e-sporcie jak SC:II ?
I bardzo dobrze. F2P tylko zepsułoby tę grę. Do utrzymania „darmowego” modelu biznesowego potrzebne są ciągłe aktualizacje, które można sprzedać. Działa to LoL’ach it’d, ale co takiego miałby Blizz sprzedawć w RTS’ie? Nowe Jednostki czy mapy? Rozpierniczałoby to tylko balans gry, albo dzieliło ladder. Ucierpiała by też pewnie scena modderska gry.
Ja też zgadzam się z Blizzard. Po co mi F2P? To tylko zepsuje jakość przyszłe nowe kampanie dla pojedyncze gracze i balans gry w trybie wielu graczy. Ludzie, którzy pytają i proszą o F2P, pewnie są młodzi i głupców, bo nie myślą o skutki uboczne F2P.
@Madderdin666 |Przeczytaj to jeszcze raz, nic nie pisze o RTS-ie. A zresztą to tak jak powiedzieć CoD najlepsza marka na świecie. Sprzedaje się super, dużo graczy ale czy uważasz, że jest najlepsza?
@szymon1944|To Mike’owi chodziło o RTS-y i multi w nich osadzone. Czasem trzeba pomyśleć i poszukać informacji, a nie stawiać po czyimś cytacie zasrane trzy kropeczki. Jeśli masz coś do powiedzenia to to uargumentuj, a nie stawiaj kropeczek.
@Madderdin666|Trochę skromności by się przydało, jeszcze się na tym przejadą. A co do SC2 to do jedynki się nawet nie umywa.
@ szymon1944|Nie wiem czemu, ale gloryfikacja starych gier/muzyki jest dzisiaj bardzo na topie… według mnie ten SC jest naprawdę dobry, porównywanie tych dwóch części to bezsens. |Co do samego F2P, ta gra na niego nie zasługuje bo zniszczyłby ją napływ retardów – nie użyję tu słowa „gimbusy” bo jak widzę zwykle tak piszą niedowartościowani studenci/licealiści których bito w szkole.
Ja bym się ucieszył, gdyby to chociaż na chwilę mógł spróbować pełną wersję SCII, ponieważ trochę strach wydać te 70 złotych dla samej kampanii. Nie wiem czy trudno jest się wbić w multi, kiedy jest się kompletnym laikiem, bo starter nie pozwala na granie w ligach.
@szymon1944|Ehh skoro widać, że gra jest świetna to dlaczego mają to ukrywać?|A powiedz mi grałeś w SC? Bo nie wygląda na to, z tego co widzę po profilu i wypowiedziach jesteś kolejnym „hejterem” Blizza. SC II jest tak samo dobry jak SC. Pod paroma względami lepszy pod paroma gorszy. A mówisz „się nie umywa” grałeś, czy kierujesz się innymi „hejterami”,a tak naprawdę [beeep] wiesz co mówisz?
Jedyne co w Starcrafcie mozna zF2Powac, to single player. Ale multi? Nie da sie w zaden rozsadny sposob.
Chłop ma 100% racje a Blizz jest ostatnią ostoją starego i uczciwego grania multi. Prosta kalkulacja jest taka, że SC2 kupisz raz za 200 zł i grasz do SC3, WoWa raz na 2 miechy opłacisz za 80zł i masz wszystko, a żeby w jakimkolwiek F2P mieć cały content płaci się 2x więcej w 2x krótszym czasie. |Jedyna darmowością jaką bym widział, to darmowy single, żeby ludzie mogli się zarazić a za klucz do multi bulić jak za całą grę.
Pierwsza gra na moim pierwszym kompie wyszła od Blizzarda (Warcraft) i od tamtego czasu Blizz jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Ich gry zawsze stały na najwyższym poziomie. Według mnie jest to obecnie najlepszy,zarówno pod względem jakości gier jak i stosunkami z fanami zespół.|A Porównywanie SC2 do SC1 to jak porównywanie D3 do D2. Obie gry niby są o tym samym i kontynuują serię a w rzeczywistości obie dość mocno się różnią. A jedyną rzeczą nad którą SC1 nieznacznie góruje nad SC2 to głosy niektórych postaci
Yaper? Co Ty tam robisz ^^ ?
@Madderdin666|Może się trochę uspokój? Z tego co widzę jesteś jakimś fanatykiem. Gość mówi, że jest to najlepsza marka. Trochę pokory by się mu przydało bo po ilości sprzedanych egzemplarzy na pewno nie jest najlepsza. A co do turniejów to w CS-a, LoL-a też są i co? Może nawet LoL jest bardziej popularny. A w SC1 grałem i względem SC2 jest jaki jest.
@Wojxar|Zgadzam się z większością kwestii. Co do głosów postaci to różne są zdania.|Nie da się jednak ukryć, że pod względem jakości i słuchania opinii graczy Blizzard nie ma sobie równych. Chłopaki naprawdę się poświęcają temu co robią i każda nowa produkcja jest szlifowana przez lata żeby zaspokoić potrzeby swoich klientów. A po wydaniu gry cały czas pracują nad usprawnieniami i balansem w taki sposób aby każdy mógł mieć równe szanse w rozgrywce wieloosobowej…
… Co do rozgrywki jednoosobowej to zarówno fabularnie jak i animacyjnie gry Blizza dają sążnistego kopa. Tak mocnego, że nie ma takiego tytułu spod ich marki, którego bym z 15 razy nie ukończył. Tylko po to, żeby móc jeszcze raz przeżyć niesamowitą przygodę….|A co do tematu to f2p… NIE! Po raz: na dodatki, mapy i inne pierdoły gracze wydadzą więcej niż na samą grę, która jest obecnie w bardzo niskiej cenie (jak na Blizza). Po dwa: przyciągnie masę ludzi, którzy zainstalują bo jest za darmo i usuną…
… bo im się znudzi. A jak im się nie znudzi to patrz – „po raz”. Bo w f2p na bank byłyby na początku dostępne max 2-3 mapy, które najzwyczajniej znudzą się po jakimś czasie… I nie sądzę, żeby opłacalne było udostępnianie za darmola rozgrywek rankingowych…
Wolę raz zapłacić za pełniaka, niż potem wiecznie bulić za jakieś itemki, jak to mają w zwyczaju gracze F2P, albo raczej może P2W – Pay To Win.
Lepiej niech dadza f2p.I tak polowa polski ta gre spiratowala.
@szymon1944|Ja nie muszę się uspokajać bo ja spokojnie staram się wytłumaczyć jakie głupoty piszesz.|Dlaczego fanatykiem? Znajdź sobie definicje słowa fanatyk, a potem nazywaj mnie jak chcesz.|Po raz kolejny NAJLEPSZA MARKA RTS (kiedy załapiesz?) Pokaż mi lepiej sprzedającego się RTS-a|I kolejna prośba nie porównuj LoL-a czy CS-a do StarCrafta ok? Chyba w miarę ogarniasz różnicę między tymi grami.|I takie pytanie mówisz że SC: II „nie umywa się” do SC. Dalej czekam na uargumentowanie.
@PEEPer|Interpretacja komentarza:|”Lepiej niech dadzą f2p. Spiratowałem tę grę a pograłbym na multi”Twoja logika mnie powaliła 🙂 Jaką korzyść miał by mieć blizzard z tego że udostępni tą grę dla złodziei? Kto spiratował tę grę jest frajerem, gra bez multi nie istnieje.|Co do tematu: żadna gra F2P nie przyciągnęła mnie na więcej niż kilka dni (do pierwszej próby skoku na kasę). Jeżeli taki model miałby być wprowadzony w SC to nie wiem na czym Blizzard chciałby zarabiać. IMO: bez sensu.
chciałem się rozpisać, ale skomentuję to w jeden sposób – uff. Wyobraźcie sobie dwunastolatków grających w Starcrafta. Pięć razy więcej nowych graczy, więc pewnie dopiero od mastersa zaczynałby się jako taki poziom. Sam gram raczej każualowo, ale jesli mialbym możliwość macrowania raz na dziesięć gier, bo początkujący otwieraliby 6pool into mass rouches, to ja dziękuję.
@Bodzio87 |Ja akurat jestem wielkim przeciwnikiem piractwa.Wszyscy moi znajomi piratuja gry traktuje ich jako steorotyp polakow.To taka jakby ironia…( P.S Mam neta 5GB a gra wazy 2.7GB nie wiem czy reszta by mni wystarczyla na reszte miesiaca,to ze w domu masz neta stacjonarnego to sie ciesz,nie wszyscy maja tak dobrze).
@PEEPer|Rozumiem piracenie gry stojącej na singlu jak hmmm.. TES, Far Cry3 ale SCII za nic nie pojmę 😛 |Lubię Blizzard bo jako jedni z niewielu nie dali się porwać marketingowemu szitowi i robieniu gier taśmowo. F2P jest skokiem na kasę, nie lubię takich gier i chyba jedyną w którą grałem jest World of Tanks który jeszcze jakoś wyważyli.
Taak wielki przeciwnik piractwa, walczysz z piratami na miecze jak wszyscy odwiedzający tą stronę… prosze, nie musisz się z tym obnosić. Skrajne antypiractwo jest jak dla mnie śmieszne, tak samo jak piraci chcący się tłumaczyć że nie kradną – bo kradną, tylko co jest nie tak. Może ktoś jest po prostu tym złym i nie potrzebuje usprawiedliwienia. Nie mówię po której stronie sam stoję bo zaraz znajdzie się nadgorliwy moderator.
@ aMermanIshouldTurnToBE tak ci tylko powiem, że Activision Blizzard co roku wypuszcza nowego CoDa, także chyba dali się porwać robieniu gier „taśmowo”
@velvetekk|Najpierw spójrz przez kogo i jakie serie/gry są robione. Ferrari należy do Fiata ale czy robią tanie samochody dla rodziny? Raczej nie
Dla mnie piractwo to dobry syf prevent. Wielokrotnie bardziej zdenerwowałbym się na grę gdyby była kiepska a zapłaciłbym za nią 100+ zł, tak tylko tracę przepustowość łącza na kilka godzin. A zabezpieczenia antyużywkowe tylko bardziej motywują do piracenia a nie spowodują spadku cen gier.
@velvetekk|Ale mnie rozbawiłeś!!! Nie masz pojęcia co to Activision Blizzard… BTW to tylko wspólna nazwa na giełdzie papierów wartościowych. Co do produkcji gier żadna z nich nie ma ze sobą nic wspólnego… Poprostu Vivendi Games (właściciel Blizza) podjął taką decyzję aby zwiększyć wartość akcji na giełdzie…
Facet ma rację. Ja co prawda w SC2 gram raczej okazjonalnie i to z komputerem, hehe (kampanię przeszłam i jakoś nie mam odwago wejść na arenę e-sportową) ale stanowczo wolę model „kupuję grę raz i gram kiedy i jak długo chcę” niż „dostaję grę za darmo, dochodzę do jakiegoś poziomu, a potem muszę płacić by ruszyć dalej”… Tak, wiem, zdarzają się gry z mikropłatnościami, w które da się grać bez płacenia, ale to margines. Swoja drogą mnóstwo ludzi na mikropłatności wydaje więcej niż płaciłoby abonamentu…
Piracenie SC2 (pomijając fakt, że jest złe w ogóle) jest dla mnie zwyczajnym idiotyzmem… ta gra bez multi dawno by juz pewnie umarła… I odpada tu jak mantra powtarzany argument: „Piracę, żeby wypróbować”… Blizz pozwala wypróbować wszystkie swoje gry. Ćwiekoszczak, od czego są dema, recenzje i gameplaye? Ech… ręce opadają.