Star Wars Jedi: Upadły zakon trafi do EA Play i tym samym Xbox Game Passa
Gracze pokochali przygody Cala Kestisa, udowadniając, że na rynku jest miejsce na singleplayerową grę w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Choć ja osobiście mocno się Upadłym zakonem rozczarowałem, należę zdecydowanie do mniejszości (a i tak bawiłem się w sumie dobrze, zapewne po paru patchach byłoby jeszcze lepiej). Jeżeli jeszcze opinii na temat Dżedaja nie macie, niedługo jej wyrobienie zostanie znacznie ułatwione.
Na kilka dni przed swoimi pierwszymi urodzinami Star Wars Jedi: Upadły zakon trafi bowiem do subskrypcji Electronic Arts: EA Play. Stanie się to 10 listopada, czyli tego samego dnia, kiedy usługa wejdzie w skład Xbox Game Pass Ultimate (wyłącznie na konsolach, pecetowcy muszą poczekać do grudnia).
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
10 odpowiedzi do “Star Wars Jedi: Upadły zakon trafi do EA Play i tym samym Xbox Game Passa”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Fajna gierka, ale liczę że sequel będzie miał trochę lepszy system walki. W jedynce bo to pokraczne i pozbawione jakiegokolwiek dynamizmu
IMO gra całkiem sympatyczna, choć z poważnymi problemami. Po naprawdę udanym, widowiskowym prologu trafiamy na Bogano, która to planeta jest, delikatnie mówiąc, pozbawiona jakiegokolwiek polotu i jako etap kampanii robi bardzo złe ogólne wrażenie. Później jest nieco lepiej, ale tak naprawdę gra rozkręca się – również fabularnie – dopiero na Dathomirze. Inna sprawa, że „soulsowe” zapożyczenia pasują do tego tytułu jak pięść do nosa i życzyłbym sobie, by w ewentualnej kontynuacji z nich zrezygnowano.
Chlopaki ja nie noszę soulsow ale z tego co pamiętam poprzednie gry singlowe z pod brandu stalkilera sprzedały się bardzo słabo… a ta nowa została dużo lepiej przyjęta. Więc może nie psuć tego?
@down ale nikt nie mówi od TFU któreś było typowym slasherem i miało swój urok w tym że wszystko tam było od cholerny potężne. Mi osobiście podobały się walki z Jedi Academy, a to jednak straty model który można byłoby fajnie polepszyć. Tutaj po prostu zbyt dużo rzeczy wyglądało na strasznie oskryptowane i powolne
@w1ntermu7e|Moim zdaniem, system walki w Upadłym Zakonie miał kilka poważnych mankamentów. Po pierwsze, miecze świetlne nie przecinały ciał humanoidów, przez co walczyło się nimi jak byle świetlówkami. Po drugie, przeciwnicy (nawet byle szturmowcy!) dysponowali zatrzęsieniem nieblokowalnych ciosów, co już samo w sobie kłóci się z ideą szermierki. Po trzecie, Jedi Academy wyznaczyło standardy, do których dzieło Respawnu nawet nie próbowało się zbliżyć. Twórcy poszli w stronę Soulsów i to, niestety, widać.
@down zgadzam się. Niestety nie ma raczej szans na odpadające ręce No ale zobaczymy. To że dostaliśmy dobra grę singlową (mi się bardzo podobała mimo wszystko!) to i tak duży krok dla EA. Jeśli wynieszaliby to jeszcze trochę z KOTOR EM czyli opcje wybierania dialogów, wyborów oraz trochę więcej do zwiedzania na planetach to będzie super
@w1ntermu7e|Tak jak pisałem wcześniej, od wizyty na Dathomirze naprawdę się wciągnąłem i koniec końców daję grze zdecydowaną „okejkę”, ale Bogano omal nie sprawiło, że wystąpiłem o zwrot pieniędzy. Na jakieś poważniejsze elementy role playing w kontynuacji raczej bym nie liczył, ale z dużym entuzjazmem przyjąłbym informację o przesiadce na nowy silnik, chociażby Frostbite.
Dla mnie ta gra była mega nudnawa tylko koń cówka z sami wiecie kim była świetna. Reszta to nudnawe skakanie po ścianach i szukanie jakichś świecących kuleczek czy czegoś tam.. No może Walki z Drugimi siostrami były ciekawe reszta nudnawa że szło przy tym zasnąć jak się kawy nie wypiło.
Nie grałem, ale odrzuca mnie zachowanie miecza świetlnego w tej grze, który zachowuje się jak świecąca pała i właśnie dlatego dlatego gry nie kupię. Nawet w Kotorach, które były rpgami broń świetlna zachowywała się dużo lepiej. O Jedi Academy gdzie szermierka mieczem świetlnym to majstersztyk (grę miałem okazję nadrobić 2 lata temu) nawet nie będę wspominał.
Nie bardzo wiem o co tu się rozchodzi, ale ja to mam od dawna w EA Play. Wcześniej było w Originu plus czy pro czy jak mu tam temu płatnemu. Potem przeszło w Play i gra też w nim była. Chyba, że to tylko na PC a na konsolach wydziwiają.