rek
rek

Star Wars Battlefront II: Nadchodzi gruntowna przebudowa systemu rozwoju

Star Wars Battlefront II: Nadchodzi gruntowna przebudowa systemu rozwoju
Po prawie pół roku od premiery gracze wreszcie wywalczyli sobie wolność od mikropłatności.

Stało się – EA rezygnuje z dających przewagę mikropłatności w Battlefroncie II. Na 21 marca zaplanowano dużą aktualizację zmieniającą sposób zdobywania gwiezdnych kart i innych wartościowych przedmiotów, które dało się znaleźć w skrzynkach kupowanych za prawdziwe pieniądze.

Przede wszystkim progresja zostanie przywrócona na klasyczne tory – wspomniane wyżej fanty będzie można otrzymać wyłącznie poprzez granie, a konkretniej: przez nabijanie kolejnych poziomów doświadczenia dla poszczególnych klas żołnierzy, bohaterów i statków. Tym samym znikną one z niesławnych skrzyń, które będzie się zdobywało, logując się codziennie do gry czy wykonując wyzwania. Znajdziemy w nich jednak wyłącznie kredyty i przedmioty kosmetyczne – te drugie będzie też można kupić za wirtualną walutę.

EA uspokaja, że gracze zachowają na swoich kontach wszystkie przedmioty odblokowane do tej pory, i obiecuje, że już niedługo do Battlefronta II trafią nowe ciuszki, a także „szereg nowych trybów gry, oferujących nietuzinkowe i zupełnie nowe podejście do zabawy”. Nie można było tak od razu?

rek

25 odpowiedzi do “Star Wars Battlefront II: Nadchodzi gruntowna przebudowa systemu rozwoju”

  1. Po prawie pół roku od premiery gracze wreszcie wywalczyli swoje.

  2. Chyba w końcu się skuszę i zakupie na ps4 🙂

  3. Czekajcie, czekajcie, czyli teraz będzie system rozwoju jak w Battlefieldach 3 i 4? Kurde czekam i cieszę się, że EA przejrzało na oczy! Teraz tylko poproszę klasyczny battlefieldowy duży podbój, z możliwością wybrania gdzie chcemy się zrespić i będę szczęśliwy.

  4. Musiałem sprawdzić na 4 innych stronach, aby uwierzyć w ten CUD :D|Widzicie drodzy gracze. Razem jesteśmy w stanie pokonać nawet goliata jakim jest EA 🙂

  5. Obserwując reakcje na tę wiadomość można odnieść wrażenie, że EA nie myliło się uważając graczy za skończonych frajerów. Ta cala „przebudowa” nie ma żadnego znaczenia – Battlefront pozostanie symbolem korporacyjnej chciwości, a sięganie po niego teraz byłoby niczym innym jak podawaniem pomocnej dłoni tym samym dupkom, którzy chwilę wcześniej próbowali robić z nas jeleni. Grupka cwaniaków w garniturach spędziła pół roku na obmyślaniu planu minimalizacji poniesionych strat, a wystarczyło nie być pazernym.

  6. Trza bedzie kupic w takim razie…w koncu:)

  7. @Shaddon|Decyzja oczywiście jest za późno, ale twierdzenie, że jest to oznaka, iż ludzie są głupi, bo być może kupią grę w stanie, który jest bardziej atrakcyjnym jest nadużyciem.|Ta gra powinna wyglądać tak już na początku i przez to ponieśli klęskę finansową, bo zamierzali zarobić na grze o wiele więcej.

  8. gamingman21 16 marca 2018 o 16:47

    Nie tknę tego kijem. Nic nie zmieni mojego zdania, nawet gdyby rozdawali to za darmo.

  9. również tego nie tknę, ale raczej ze względu na to że rozgrywka w poprzedniej cześci nie przypadłą mi zupełnie do gustu 😛

  10. @Scorpix|Tu nie chodzi o samą grę, a o to, co ona sobą reprezentuje. Który to już raz EA udaje poprawę? Pytam poważnie: który to raz? Tu chodzi tylko i wyłącznie o ograniczenie strat, pokazanie inwestorom, że być może firma próbowała najeść się zbyt dużą łyżką, ale przecież to mogło się udać, a że się nie udało, to nic, bo lekka modyfikacja strategii wystarczy, by znów zacząć liczyć zyski. Następnym razem spróbują tego samego, tylko delikatniej, by znów przesunąć granicę naszej tolerancji.

  11. Cieszę się, że zmieniają system, ale mam wrażenie, że jest za późno (i nie tylko w ramach „poprawy wizerunku”). Jeżeli ktoś ma zamiar z tego powodu kupić grę niech zda sobie sprawę, że ta nowa zasada nie działa wstecz, a więc wszyscy co już się „nachapali” najlepszych kart nadal je będą mieli. Gra nadal będzie strasznie nierówna w przypadku „nowy vs stary gracz” i nie mówię tu o różnicy ze względu na umiejętności graczy. Myślę, że nowi gracze będą musieli się naprawdę napracować, żeby cokolwiek ugrać.

  12. @Shaddon Gra ma wartość jeśli dla gracza daje rozrywkę. Niezależnie od producenta. Nazywaj sobie graczy debilami czy kim tam chcesz, komu zależy na konkretnej rozrywce i ona go bawi, to ja nie widzę żadnego problemu. W szczególności, że w tej grze chcą naprawić sytuację. Jak przesadzą w innej to i tak odbije się to na producencie wizerunkowo i finansowo. Zatem mamy tutaj zwycięstwo 😉 Ale możesz unikać gier od EA, nikt Ci nie broni.

  13. @ZajAranY12 Akurat gameplay w porównaniu z poprzednią częścią jest zupełnie inny.

  14. Usuwają to pewnie dlatego że przestali już na tym zarabiać i im się nie opłaca tego prowadzić. W następnej części pewnie znowu wprowadzą.

  15. @sabaru|Z tego co sie orientuje, to mikroplatnosci zawiesili szybko po premierze (3 dni?), wiec od dawna na tym nie zarabiali. Teraz tylko ostatecznie z modelu P2W zrezygnowali i przywroca mikroplatnosci tylko dla zawartosci kosmetycznej.

  16. StarDiabloGothic 16 marca 2018 o 20:16

    Lepiej późno niż wcale…

  17. teraz to mnie mogą w du.ę cmoknąć

  18. lordshaitis 16 marca 2018 o 21:32

    Hej EA ..i.. i tyle w temacie, już po zabawie z BF 2142 stwierdziłem że ea ma graczy w du..e. Tak samo mam ich teraz ja 🙂

  19. @Tesu|Inna sprawa to fakt, że zrobili to w wyniku ostrej reakcji firmy Disney (podejrzewam, że pogrozili odebraniem praw).

  20. XanderMorhaime 17 marca 2018 o 03:17

    Taka tam wolność od mikropłatności. Nadal będą, tylko teraz będziemy po staremu bulić jak za zboże za co ciekawsze wyglądy wojaków.

  21. paintball_X 17 marca 2018 o 05:32

    Nie gram w ich gry chyba od czasu Dead Space 2, a zraziłem się do nich już w czasach NFS Undergroud 2. EA nie można ufać, nigdy. Zobaczycie, że z kolejną grą będą próbować na nowe sposoby wyciągnąć od was pieniądze.

  22. Niech gruntownie przebudują gameplay, dodając większe mapy, większy nacisk na kooperacje, wolniejszy styl rozgrywki nie przypominający CoD, pojazdy kooperacyjne i tryby rozgrywki typu conquest, wtedy będzie można się ekscytować.

  23. @IAtarenl Tak jest! Ja również pragnę czegoś jak duży podbój z Battlefielda, wtedy gra stałaby się bardziej taktyczna itp. Kiedy ostatnio grałem każda bitwa w trybie eskorty/zniszczenia pojazdu polegała na parciu na oślep, bo po prostu mapy są skonstruowane tak, żeby nie dało się flankować.

  24. @Jacek112 Miałem na myśli tryb Conquest z poprzednich odsłon Battlefronta, ale w sumie to prawie to samo co Battlefieldowy Conquest 😀

  25. @IAtarenl Dokładnie, to jest praktycznie bez różnicy, oba tryby w obu grach mają te same założenia, no może z wyjątkiem tego, że w starym Battlefroncie można wygrać utrzymując wszystkie punkty kontrolne przez bodajże 20 sekund).

Dodaj komentarz