rek
rek
13.11.2012
Często komentowane 13 Komentarze

Star Citizen: Gameplay z wczesnej wersji duchowego następcy Wing Commandera [WIDEO]

Star Citizen: Gameplay z wczesnej wersji duchowego następcy Wing Commandera [WIDEO]
Chris Roberts, twórca Wing Commandera, opublikował pierwszy gameplay z duchowego następcy tego tytułu – finansowanego przez datki graczy projektu Star Citizen. Film pochodzi z wczesnej wersji gry i koncentruje się przede wszystkim na sztucznej inteligencji w niej zastosowanej.

Roberts zaznacza, że to, co widzimy na poniższym filmie w znacznym stopniu odbiega od tego, co ujrzymy w finalnej wersji Star Citizen. Developer nie chciał skupiać się na fajerwerkach graficznych, a raczej na działającej w tle AI. Dlatego też niektóre obiekty zostały zastąpione tymczasowymi elementami graficznymi.

rek

13 odpowiedzi do “Star Citizen: Gameplay z wczesnej wersji duchowego następcy Wing Commandera [WIDEO]”

  1. Chris Roberts, twórca Wing Commandera, opublikował pierwszy gameplay z duchowego następcy tej gry – Star Citizen. Film pochodzi z wczesnej wersji gry i koncentruje się na sztucznej inteligencji.

  2. Eksplozje statków są świetne 🙂 Bardzo mi się podobają. Nie przekombinowane, a jednocześnie fajnie wyglądające. Co do formacji – osobiście chciałbym zobaczyć taką pulę jak w Homeworldzie – wliczając w to Sphere do eskorty dużych celów i Wall dla korwet (ale jak widzę – Claw i X, czyli najpopularniejsze, już są 🙂 )

  3. Trochę przypomina X, bardzo mi się podoba możliwość tworzenia formacji.

  4. Od premiery Freelancera w 2003 roku ŻADNA inna gra space-sim nie wywołała we mnie takich emocji jak zapowiedź Star Citizena! Niby powstało mnóstwo produkcji osadzonych w kosmosie i pozwalających na swoisty sandbox ale żadna nie miała w sobie tego… czegoś co miał Freelancer. Wielka szkoda, że zrezygnowano z sequela… Mimo to czekam z wielką niecierpliwością na następne materiały przedstawiające rozgrywkę z SC, to będzie mój osobisty Freelancer 2 🙂

  5. Co do formacji tworzonych przez graczy – na forum RSI gracze dzielą się hipotezami jak miałoby to działać, nie ma jednak żadnej oficjalnej informacji. Ale liczę, że w najbliższym czasie Chris Roberts podzieli się z nami tą informacją w którymś z wpisów na swojej stronie głównej 🙂

  6. Ja pewnie nadal pozostanę przy serii X (zwłaszcza że na horyzoncie majaczy Rebirth 😀 ) ale cieszy mnie, że w końcu rośnie dla EgoSoftu jakaś konkurencja. Odrobina zdrowej rywalizacji może wyjść im tylko na dobre.

  7. Powinni sobie zerknąć do Hawken’a jak powinno wyglądać wnętrze kokpitu.

  8. Smugi kondensacyjne w przestrzeni kosmicznej trochę jednak mnie mierżą, a i te niemrawe lasery lekkawo dynamizm sabotują….

  9. CZEKAM!

  10. aoetje – lol. Już większej głupoty nie można było palnąć. mnichv10 – smugi kondensacyjne powinny Ciebie mierzić tak samo jak widoczne wiązki laserów. To jest ten sam poziom realizmu i fizyki. A lasery (podobnie jak i eksplozje) to placeholdery. W gotowej grze będą zupełnie inne.

  11. SportCiekawyJest 14 listopada 2012 o 10:37

    2 lata ;-/

  12. SkywalkerPL- wiem, ale do widocznych (i to w przerywanych wiązkach!) laserów już się dawno przyzwyczaiłem, tylko to lekko dziwnawo wygląda, jeśli są one niewiele szybsze od myśliwców. Ja się już od czasów Gwiezdnych sam oszukuję, że to tak naprawdę nie są lasery, tylko jakieś jeszcze nie istniejące super hiper nowoczesne pulsacyjne wiązki niszczące czy coś;)

  13. Do narzekających: ludziska, to przecież nader wczesna wersja gry (ergo: wiele może, i pewnie się jeszcze zmieni), w newsie pisze jak byk co głównie twórcy chcą tu pokazać.|Nie czepiajcie się tych smug kondensacyjnych i widocznych wiązek laserowych – to są rzeczy, powiedziałbym, umowne. W sensie: były zawsze pokazywane, i nikomu jakoś to nie przeszkadzało – przypomnijcie sobie choćby genialnego Freelancera – było i jedno i drugie, i co? I latało się genialnie i wcale, imho, nie psuło to wrażenia w grze.

Dodaj komentarz