
Splinter Cell: Blacklist – Co dwie głowy to nie jedna – będzie co-op [WIDEO]
![Splinter Cell: Blacklist – Co dwie głowy to nie jedna – będzie co-op [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/13d3d61e-b0d7-4168-8539-b9875c3e53c6.jpeg)
Tryb dla pojedynczego gracza i multi nie będą jedynymi atrakcjami w Splinter Cell: Blacklist. Ubisoft właśnie ujawnił, że w grze pojawi się także tryb kooperacji dla maksymalnie dwóch graczy, w którym bawić się będzie można zarówno przez sieć jak i lokalnie na podzielonym ekranie.
Tryb kooperacji w Splinter Cell: Blacklist składać się będzie z czterech typów misji, które będzie można rozegrać na czternastu mapach. Wcielając się w Sama Fishera i agenta CIA Isaaca Briggsa gracze będą musieli działać razem, by wykonać poszczególne zadania. Współpraca ma być – i nic dziwnego – kluczem do sukcesu. Każdy poziom przejść będzie można na kilka sposobów – to od nas zależeć będzie, jaką taktykę wybierzemy.
Co-op w Splinter Cell: Blacklist bardzo dobrze prezentuje najnowszy trailer gry:

Czytaj dalej
22 odpowiedzi do “Splinter Cell: Blacklist – Co dwie głowy to nie jedna – będzie co-op [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tryb dla pojedynczego gracza i multi nie będą jedynymi atrakcjami w Splinter Cell: Blacklist. Ubisoft właśnie ujawnił, że w grze pojawi się także tryb kooperacji dla maksymalnie dwóch graczy, w którym bawić się będzie można zarówno przez sieć jak i lokalnie na podzielonym ekranie.
prawie jak dead space 3 kurde
A mnie się podoba, że w nowym SC będą trzy style gry, począwsz od tradycyjnego, po przez likwidowanie przeciwnika po cichu, a skończywszy na strzelaninach. Czyl każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Wszystko ekstra, pieknie – ale gdzie Ironside? Przez ten glos Sama brzmi tak bezosobowo.
Byłem wielkim fanem serii dopóki nie kupiłem Conviction. Z tego co widzę, Blacklist będzie bardzo podobne. Ja podziękuję.
Modern Generic Shooter: Splinter Cell Edition
Cenię sobie powrót takich rzeczy jak coop czy Spies vs Mercs, ale gdy widzę takie trailery, to mimo wszystko jestem strasznie zniechęcony.
Coop w Teorii Chaosu to było mistrzostwo. Mam nadzieję, że Blacklist sięgnie po ten tytuł ponownie
zgadzam się, coop z Chaos Theory był wspaniały, do dzisiaj znajdzie sie trochę osób które w to grają 🙂 szkoda, że tutaj w coopie gra się Fisherem i tym Briggsem, a nie „agent 1” i „agent 2”. Ciekawe co z nimi się stało?
„Split-screen”. Suddenly excited.
Coop na jednym ekranie? Shut up and take my money 😀
Jak to się mówi – co sześć zielonych patrzałek, to nie trzy ;D Grałem w coop’a tylko w Conviction (czy jak to się piszę) z bratem i obaj byliśmy zadowoleni. Mam nadzieję, że tu też będziemy zadowoleni.
ciekawe czy ten co-op będzie na pc ze split screenem czy tylko przez sieć… bo co to za problem podpiąć pc pod większy telewizor?
Dla mnie bomba! W conviction grało się świetnie z bratem, mam nadzieję, że tu również będziemy się świetnie bawić.
Conviction bylo swietne pod wzgledem narracji i fabuly. W koncu dano mozliwosc wyboru – albo przejsc brutalnie (W stylu „Uprowadzonej”; „Bourne’a”) lub skradajac sie, jak dawniej. Mimo, ze pole manweru i planowanie poszlo w odstawke, gra nadal trzymala poziom. Blacklist bedzie stal na rozstaju – i to mi sie podoba.
@ Lyzwa92 „agent 1” i „agent 2” czyli ci z conviction ? ostatnia misja jest taka w której do siebie strzelają i w zależności który gracz wygra to chyba zakończenie inne jest
Sam Fisher jak rozumiem to krewny Krzysia Ibisza?
@sebko96PL|Łyżwie chodziło o bezimiennych bohaterów co-op’a z Chaos Theory, których kampania toczyła się równolegle z tą z signla. Ach, ta misja w Seulu…
Ale [beeep]! W Convition nie grałem coopa w coopie tylko sam, ale i tak fajnie się grało.
Co-op w Conviction był świetny, spędziłem przy nim kilka razy więcej czasu niż w single, a przeszedłem je 3 razy. Tylko ten Sam… na prawdę wolał bym jakieś nowe postacie.
A gdzie Wy widzieliście split-screena na PC w grze akcji? 😛
Z tego, co słyszałem od znajomego ( a on bajek nie opowiada ), to mają być dwa co op – y w grze. Ja SC Conviction z 10 razy kampanię na singlu, to spokojnie przeszedłem. Z 6 razy, to na Realistycznym przeszedłem, i parę razy opowieść współpracę ze znajomymi na Realistycznym. Najczęściej gram na trybie łowca na singlu, bo za dużo noob – ów gra po sieci, oraz cwaniaczków. W Conviction podoba mi się zakończenie, bo w żadnej innej grze takiego zakończenia nie ma, chociaż jest poniekąd smutne zakończenie 😀