
Spider-Man: Miles Morales w 60 fps-ach i z ray tracingiem. Gra w czołówce najchętniej pobieranych tytułów na PS Storze

Fanom pierwszego Spider-Mana Miles Morales powinien – i w wielu przypadkach faktycznie tak jest – przypaść do gustu. Nowa gra nie wprowadza rewolucji do znanej formuły, ale za sprawą kilku świeżych elementów całość sprawia wrażenie pełnoprawnej produkcji, a nie DLC (choć oczywiście jest to sporo krótsza przygoda niż historia Petera Parkera).
Pewnym rozczarowaniem w wersji na PS5 mógł być wymuszony wybór między obrazem wyświetlanym w 60 fps-ach bez wodotrysków, a tym sporo ładniejszym, ale niestety trzymającym tylko 30 klatek na sekundę. Choć miło mieć taką możliwość, wcale nie po cichu liczyliśmy, że nowa generacja pozwoli na płynniejszą rozgrywkę łączącą olśniewającą grafikę.
Insomniac pokombinował, pokombinował i wpadł na rozwiązanie. Za sprawą nowej łatki do gry dodano trzeci tryb wyświetlania: łączący wydajność z ray tracingiem. Dzięki temu gra utrzymuje 60 klatek na sekundę, kosztem niższej rozdzielczości, nieco gorszej jakości samych odbić czy mniejszej liczby przechodniów na ulicach.
Sony podzieliło się też danymi dotyczącymi najchętniej ściąganych gier na PS Storze w listopadzie. Wynika z nich, że Miles Morales triumfował w Ameryce, a na Starym Kontynencie przegrał tylko z nowym Call of Duty.
Najchętniej pobierane gry na PS5 w Europie:
W USA i Kanadzie kolejność prezentowała się odrobinę inaczej:
Nowy Spider-Man w ogólnym rozrachunku ustępuje jednak pola CoD-owi, ponieważ w podobnym rankingu na PS4 znajduje się dopiero na 4. (Europa) i 3. (Ameryka) miejscu, gdy Cold War otwiera stawkę na obu kontynentach.

Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “Spider-Man: Miles Morales w 60 fps-ach i z ray tracingiem. Gra w czołówce najchętniej pobieranych tytułów na PS Storze”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Można? Można!
PS Storze 😉
Taki mały zgrzyt… nowa konsola już nie daje rady… pc pozamiata w kilku następnych latach…
PC zawsze w końcu pozamiata wydajnością konsole. Ale nie o to w konsolach chodzi.
To prawda, choć do góra czterech lat, należy spodziewać się wypuszczenia mocniejszych wersji konsol. Sony już kilka tygodni temu zastrzegło nazwę PS5 pro w biurze patentowym. Niby takie zastrzeganie nazwy nie musi jednocześnie oznaczać prac nad danym produktem, ale wraz z patentem Sony podało sporo danych technicznych (m.in. PS5pro ma mieć wbudowane dwa układy graficzne i dwa procesory). Co by mnie bardzo ucieszyło, bo PS5 to zdecydowanie za słaba konstrukcja, żeby przejechać na niej 7 lat.