Spider-Man: Miles Morales – Tak powinno się rozpoczynać nową generację [RECENZJE]

Wygląda na to, że to najlepszy tytuł startowy PlayStation od dawna.

Nic nie ucieszyłoby graczy bardziej niż Spider-Man 2 jako tytuł startowy nowego PlayStation 5, dlatego gdy Sony zapowiedziało Miles Morales, wszyscy… mieliśmy mieszane uczucia. Zamiast pełnoprawnej „dwójki” czeka nas bowiem Spider-Man 1,5 (czyli coś à la Uncharted: Zaginione dziedzictwo).

Z drugiej strony podstawy tytułu wciąż identyczne, jak w grze, którą pokochaliśmy dwa lata temu – być może nie powinniśmy więc aż tak marudzić. Optymistycznie nastawiać mogą też oceny:średnia z 40 recenzji wynosi w tym momencie 86/100. Jest więc dobrze, nawet jeśli mogłoby być lepiej.

A oto część wybranych ocen:

EGM – 5/5

GamesBeat – 5/5

God Is a Geek – 9,5/10

IGN – 9/10

Game Informer – 9/10

Destructoid – 9/10

Wccftech – 8,5/10

VG24/7 – 4/5

GamesRadar+ – 4/5

VGC – 4/5

Jeuxvideo.com – 16/20

We Got This Covered – 3,5/5

Poniżej znajdziecie kilka opinii.

GamesBeat (5/5) akcentuje fakt, że Spider-Man jest tytułem startowym nowego PS-a:

Nie jestem pewien, czy stacjonarna konsola Sony miała kiedykolwiek lepszy tytuł startowy niż Spider-Man: Miles Morales. To z pewnością przebija Knacka i Killzone: Jakkolwiek-się-nazywał z PlayStation 4.

EGM (5/5) zauważa, że jest to mniejsza produkcja od poprzedniczki, ale i tak gra się w nią jak sequel:

Nie dajcie się zwieść opinii, że Spider-Man: Miles Morales to niewielki spin-off. Jasne, nie jest tak długi jak pierwowzór, ale doświadczenie to pełne jest nowych pomysłów na rozgrywkę i udoskonaleń projektu, dzięki czemu wydaje się prawdziwym i konkretnym następca. Dorzućcie historię, która oddaje sprawiedliwość Milesowi jako postaci, i technologię pokazującą moc PlayStation 5, a dostaniecie jeden z najlepszych tytułów na konsole dzisiejszych czasów.

IGN (9/10) zwraca uwagę, że gra świetnie wykorzystuje możliwości PS5, choć także „czwórce” sprawia dużo radości:

Spider-Man: Miles Morales może nie jest tak wypełnione treścią jak pierwowzór, ale broni się jako samodzielna i ważna historia w pajęczym uniwersum Insomniaca. Zasłużyła na to miejsce jako fantastyczna kontynuacja, opowiadająca świetną historię skrojoną pod Milesa, która jednocześnie ulepsza podstawy poprzedniczki dzięki nowym wyjątkowym ruchom i przeciwnikom. To doskonały sposób na rozpoczęcie przygody z PlayStation 5: wygląda spektakularnie, ładuje się szybko i pozwala czerpać przyjemność z korzystania z kontrolera DualSense, kierunkowego dźwięku i innych cech konsoli. Ale niezależnie od tego, na której generacji w nią grasz, jest to godna kontynuacja jednej z najlepszych gier o superbohaterach, jakie kiedykolwiek powstały.

Ociupinkę sceptycyzmu serwuje nam VG24/7 (4/5), ale nie jest go za wiele:

Tytuły startowe rzadko wspominane są po latach jako wstrząsające doświadczeniem, ale w chwili debiutu ich elementy zawsze wydają się magiczne. Miles Morales na PS5 serwuje obie te rzeczy: wydaje się znajomy i nie zaskakuje, ale niektóre jego techniczne zagrywki mimo wszystko was zachwycą. Jeśli kupujesz PS5 w dniu premiery, gra z pewnością spełni wasze oczekiwania.

Tylko We Got This Covered (3,5/5) nie wydaje się przekonane:

Chociaż robi niewiele, by zmienić coś więcej w całej serii, Spider-Man: Miles Morales zarówno odgrywa rolę bardzo potrzebnego chwilowego zastępcy, jak i służy jako techniczna wizytówka tego, co PlayStation 5 może nam wszystkim zaoferować.

Spider-Man: Miles Morales w Polsce trafi na PS4 i PS5 19 listopada, czyli w dniu premiery PlayStation 5. Na rynek trafi też Spider-Man: Miles Morales Ultimate Edition zawierająca w pakiecie Spider-Man Remastered.

Czytaj dalej

13 odpowiedzi do “Spider-Man: Miles Morales – Tak powinno się rozpoczynać nową generację [RECENZJE]”

BartDeath 6 listopada 2020 o 14:04

Sądząc po tych ocenach gra jest takim trochę lepszym średniakiem.
Shaddon 6 listopada 2020 o 14:13

@BartDeath|…?
kamil999666 6 listopada 2020 o 14:24

Expansion Packiem?
HeklusDwa 6 listopada 2020 o 15:37

Niemalże 90% średnich, trochę lepszy średniak. Upadłeś na głowę czy jak, nawet jak gra nie dla Ciebie to nie znaczy, że nie może być świetna :p
ManiakGier 6 listopada 2020 o 15:53

Dodatek za 60 euro w ramach tytułu startowego. PAY HAS NO LIMITS! Nadstawiajcie tyłki na knagę SONY
Scorpix 6 listopada 2020 o 16:22

Warto też wspomnieć, że darmowy Astro Playroom też ma wysokie oceny, choć ta gra jest tak naprawdę pokazem funkcjonalności PS5.
PROX 6 listopada 2020 o 23:48

Jak wiemy to wszystko zagrywka Sony i skok na kase aby cos pokazac na niby te nowej generacji ktora mielismy dostac 8 lat temu. Tytul bedzie tez na obecnej generacji wiec szalu nie ma na to aby sie slinic i leciec kupic PS5.
Windcaller 7 listopada 2020 o 11:16

Warto kupić dla Remastera zwykłego Spidermana z PS4, bo okazuje się że wersja płytowa ładuje się na PS5 o 30 sekund dłużej niż na PS4 Pro… Podobnie jak większość gier działąjących w wstecznej kompatybilności.
KadwaO 7 listopada 2020 o 17:18

@ManiakGier przynajmniej nie za (nową) pełną cenę…
widelec251 8 listopada 2020 o 01:25

Generacje to się powinno zaczynać jak Nintendo pokazało przy Zeldzie, a tutaj mamy samodzielny dodatek w cenie przekraczającej zdrowy rozsądek. Solidny tytuł, nic ponad to. Zelda sprzedała konsole, być może gdyby nie ta gra konsola byłaby dziś w zupełnie innym miejscu niż jest obecnie, a o tym Spider Manie za miesiąc nikt nie będzie pamiętał.
CzlowiekKukurydza 8 listopada 2020 o 11:27

@widelec251 Jestem tego samego zdania. Nintendo zawsze zaczyna jakiś swoim flagowym tytułem typu Zelda czy Mario i praktycznie zawsze jest to system seller. Teraz mamy dlc w cenie pełnej gry, a zaraz remake Demon Souls. Myślę, że to doskonały początek generacji pokazujący jak będziemy dymani. I to na wszystkich platformach.
CzlowiekKukurydza 8 listopada 2020 o 11:36

*jakimś
JJJJ 16 listopada 2020 o 16:12

BartDrath@ Słaby bait kolego. xD