03.02.2018

Space Hulk: Tactics – Turowe potyczki w świecie Warhammera 40,000 [GALERIA]

Świetna propozycja dla fanów kultowej gry planszowej.

Francuskie studio Cyanide (Styx, planowane na ten rok Call of Cthulhu) zajmuje się projektem osadzonym w uniwersum Warhammera 40,000. Space Hulk: Tactics stanowi ciekawą interpretację bitewniaka.

Turową grę podzielono na dwie kampanie. Pierwsza z nich obraca się wokół Space Marines, a dokładnie Krwawych Aniołów. Scenariusz jest tak skonstruowany, by oddział stopniowo otrzymywał nowe zdolności. Druga kampania skupia się na Genokradach.

Reguły zabawy znane fanom bitewniaka zostaną wzbogacone systemem specjalnych kart. Te ostatnie pozwalają na dostosowanie przed rozpoczęciem potyczki cech naszego oddziału, które odpowiednio wykorzystanie mogą rozstrzygnąć losy starcia.

Nie zabraknie również rywalizacji w rozbudowanym trybie wieloosobowym. Ten podzielono na kilka odmiennych wariantów. Wiadomo, że znajdziemy w nim cztery zakony kosmicznych marines: Space Wolves, Ultramarines, Dark Angels oraz Blood Angels. Developer do całości dorzuci również intuicyjne narzędzia do tworzenia własnych map. Gracze ukształtują środowisko, wyznaczą cele do realizacji, a na koniec rzucą wyzwanie społeczności fanów. Zabawa z AI także jest możliwa.

Space Hulk: Tactics pojawi się w tym roku na PC, PS4 oraz Xboksie One. Gra jeszcze w tym tygodniu zawita na paryską imprezę Le What’s Next de Focus. Premierowy pokaz powinien dostarczyć dodatkowych informacji.

(Kliknij, aby powiększyć)

Czytaj dalej

11 odpowiedzi do “Space Hulk: Tactics – Turowe potyczki w świecie Warhammera 40,000 [GALERIA]”

GolemDorfl 3 lutego 2018 o 09:19

Nie rozumiem. To w końcu kampania traktować będzie tylko o Blood Angels czy też o innych legionach? A może pozostali będą do wyboru tylko w multi?
CormaC 3 lutego 2018 o 09:30

@GolemDorfl Chodziło o multi. Poprawiłem. Dzięki za zwrócenie uwagi.
CzlowiekKukurydza 3 lutego 2018 o 13:14

To będzie coś w stylu X-Coma czy kolejna toporna budżetowa turowa strategii?
Bronnson 3 lutego 2018 o 13:55

Kocham Warhammera i uwielbiam turówki, ale trochę już tego za dużo. Znacznie bardziej interesuje mnie kolejna część Battlefleet.
Kkrieger 4 lutego 2018 o 10:24

3 razy Space Hulk… a nie… 4. Nic nowego ale zawsze coś 🙂
Evocatus 4 lutego 2018 o 11:38

Jest tyle fajnych zakonów SM, a twórcy gier trzymają się tylko tych oklepanych. Może by tak Żelazne Dłonie, Czarnych Templariuszy czy Salamandry kiedyś ruszyć.
Lyzwa92 4 lutego 2018 o 13:38

@Evocatus – to jest kwestia tego,że oryginalny SH traktował o tych zakonach. Za dużo tych gier 40k imo, za dużo miernoty :/
Evocatus 4 lutego 2018 o 13:51

@Lyzwa92 – Oryginalny skupia się na Krwawych Aniołach. Do pierwszej edycji wyszedł dodatek z Mrocznymi Aniołami, a do drugiej parę misji dla Kosmicznych Wilków dodanych w piśmie „White Dwarf”. Także oklepani i nijacy Ultramarines są zbędni i zajmują miejsce komuś fajniejszemu.
xcver 5 lutego 2018 o 19:46

@Evocatus SH: Ascension miał dodatek z salamandrami
xcver 5 lutego 2018 o 19:50

Ale rzeczywiście, przydało by się więcej gier poświęconym ciekawszym zakonom(czy nawet innym frakcjom). Jak już są jakieś gry z innymi zakonami, to najczęściej są to zmiany kosmetyczne (patrz chociażby multi w DoW). Ale co zrobić, widocznie jakoś to się sprzedaje i będą biednego SH klepać na różne sposoby, a poza tym wydawać jakieś mobilne krapiszcza. Pozostaje tylko wierzyć w Inkwizytora
Evocatus 5 lutego 2018 o 22:19

Ogólnie to w bitewniaku, od jakiegoś czasu, dodają nowe frakcje i dzielą istniejące na mniejsze znacznie zwiększając różnorodność, a w grach na kompa ciągle trzymają się 2-3 oklepanych już chyba wszędzie. Kiedyś DoW dawał radę pod tym względem, ale z każdą częścią obcinają dość sporo frakcji, tak, że teraz też są tylko 3 (w tym chyba najgorszy zakon SM, jaki kiedykolwiek powstał).