rek
rek
Skyrim & Doom: Jak prezentują się wersje VR? [WIDEO]
Która z gier zapewni nam w listopadzie chorobę lokomocyjną?

Redaktorzy GameSpotu mieli okazję położyć łapy na szykowanych przez Bethesdę VR-owych wersjach ultrapopularnego rolpleja i znakomitego shootera.

Przypomnijmy, że The Elder Scrolls: Skyrim VR pojawi się na PlayStation VR już 17 listopada. Gra ma oferować z grubsza to samo, co tradycyjna wersja (uzupełniona o dodatki) oraz interfejs dostosowany do potrzeb rzeczywistości wirtualnej. 

Łapcie blisko pół godziny rozgrywki.

Nieco później, bo 1 grudnia, na PC i PS4 ukaże się Doom VFR. Gra ma oferować dwie nowe lokacje oraz pachnący świeżością system sterowania: zamiast swobodnie manewrować bohaterem, będziemy teleportować się po kilku bazowych miejscówkach. 

Długi materiał z rozgrywki możecie obejrzeć poniżej.

Korzystając z okazji: 17 listopada Skyrim zadebiutuje na Nintendo Switchu, oryginalny Doom stawi się zaś na konsoli Nintendo nieco wcześniej, bo 10 listopada. W przyszłym roku posiadacze konsoli Wielkiego N dostaną zaś Wolfensteina II: The New Colossus.

rek

Czytaj dalej

7 odpowiedzi do “Skyrim & Doom: Jak prezentują się wersje VR? [WIDEO]”

  1. newsbot 1 listopada 2017 o 11:58

    Która z gier zapewni nam w listopadzie chorobę lokomocyjną?

  2. nietrol 1 listopada 2017 o 12:42

    Poruszanie skokowe w Doom, lol koleś w drzwi nie może trafić. Co za bezsensowne rozwiązanie.

  3. Admati 1 listopada 2017 o 13:09

    dokładnie, po prostu bez sensu

  4. Jacek112 1 listopada 2017 o 14:08

    Tak patrzę na obie te gry i mam wrażenie, że w ich przypadku same gogle są bez sensu, potrzebna jest ta specjalna bieżnia.

  5. Eniggma84 1 listopada 2017 o 16:26

    skyrim jeszcze ma sens ale doom z tym skakaniem to już jest przekombinowane

  6. nietrol 2 listopada 2017 o 18:19

    jasne, dopóki w vr nie będzie się dało grać przynajmniej tak samo jak w normalne wersje, to będzie to postrzegane tylko jako ciekawostka dla nikogo, jak te wszystkie kinecty i inne których nikt już nie pamięta

  7. sbak4 3 listopada 2017 o 12:26

    Widzę, że nikt z was nie ma headsetu VR. Powiem szczerze wrażenie jest świetne i bieżnia to tylko akcesorium które aktualnie nie jest warte zachodu. Nie wyobrażacie sobie jak bardzo wiarygodny bardziej wydaje się świat wirtualny, co prawda przyznam że doom z teleportowaniem to troszkę wydaje się porażką. Jeżeli dorwiecie się do hełmu, to polecam BAM, VTOL, PAVLOV, czy THE LAB. A co przyniosą tytuły AAA, zobaczymy w krótce. Skyrim po tylu latach ssieeeeee, ale póki zarabia, bethesda będzie dalej go wydawać.

Dodaj komentarz