
Shadowrun Returns: Premiera niezależnego RPG przełożona

W kwietniu tego roku informowaliśmy o przybliżonej dacie premiery Shadowrun Returns, niezależnej produkcji opartej na staroszkolnym systemie RPG. Gra nie zostanie jednak wydana w czerwcu, jak twórcy informowali nas pierwotnie.
Twórcy gry oświadczyli, że gra ukaże się dopiero 25 lipca. Jak powiedział przedstawiciel Hairbrained Schemes, studia pracującego nad Shadowrun Returns,
Wiemy, że przez jakiś czas mówiliśmy o czerwcu, ale teraz, kiedy już dotarliśmy do ostatecznej fazy tworzenia gry, to, choć nasze finanse z Kickstartera wyczerpały się już jakiś czas temu, zdecydowaliśmy, że zainwestujemy trochę czasu w naprawianie bugów i szlifowanie gry. To oznacza więcej ciężkiej pracy dla zmęczonego zespołu, ale wszyscy zgadzają się, że gra jest warta tego dodatkowego wysiłku.
Gracze też chyba zgodzą się, że lepiej poczekać miesiąc dłużej, niż otrzymać produkt wymagający poprawek.

Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Shadowrun Returns: Premiera niezależnego RPG przełożona”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
i dobrze, miesiąc czekania nikomu nie zaszkodzi, a gra będzie bardziej dopracowana
A liczyłem na to, że pogram sobie niedługo 🙁 No nic, pozostaje czekać lekko ponad miesiąc, a mam nadzieję, że produkt będzie el fantastico.
Szanuje każdą firmę która opóźnia premierę gry bo chce żeby była lepsza. Niech mają tyle czasu ile chcą, ważne żeby mogli być zadowoleni z owoców ciężkiej pracy 🙂
Jaka szkoda…czekałem jak głupi bo dziś miała być premiera na Steam… No ok poczekam jeszcze miesiąc! 🙂
Cóż, czekam z niecierpliwością.
Szkoda że trzeba dłużej czekać ale na pewno będzie warto
Takie opóźnienie, to jeszcze można przeboleć, szczególnie, że gra zacna;)
Z 400.000$ które chcieli uzbierać dostali aż 1.836.447$ i już wszystko przepuścili? -.-’ Ciekawe…
>nie ma skradania się >nie ma zarządzania amunicją >nie ma różnych typów amunicji >nie ma drużyny, jedynie tymczasowi NPC >nie ma sejwów, jedynie checkpointy >nie ma żadnego wsparcia dla moderów|naprawdę nie ma się czym rajcować
Wszystkie gry z kickstartera to czeka. Setki tysięcy dolarów na każdy nakręcany tytuł, a każdy okaże się kichą.
Przynajmniej FTL jest bardzo dobry.
Każdy? Bzdurna generalizacja.