rek
rek
05.07.2013
Często komentowane 15 Komentarze

Shadowrun Returns: Ponad 90 minut gameplayu z wersji alfa. Pełen „oldskul” [WIDEO]

Shadowrun Returns: Ponad 90 minut gameplayu z wersji alfa. Pełen „oldskul” [WIDEO]
Cżęść z was zapewne już to widziała, ale prawdopodobnie wielu nie miało okazji. Niedawno niejaki Loserific opublikował na swoim kanale YouTube trzy filmiki z Shadowrun Returns - "oldskulowego" RPG-a sfinansowanego za pośrednictwem Kickstartera - składające się w sumie na ponad półtorej godziny gameplayu pochodzącego z wersji alfa gry. Warto poświęcić 90 minut swojego życia na jego obejrzenie.

Gameplay z Shadowrun Returns:

#1:

#2:

#3:

rek

15 odpowiedzi do “Shadowrun Returns: Ponad 90 minut gameplayu z wersji alfa. Pełen „oldskul” [WIDEO]”

  1. Cżęść z was zapewne już to widziała, ale prawdopodobnie wielu innych graczy nie. Niedawno niejaki Loserific opublikował na swoim kanale YouTube trzy filmiki z Shadowrun Returns – „oldskulowego” RPG-a sfinansowanego za pośrednictwem Kickstartera – składające się w sumie na ponad półtorej godziny gameplayu pochodzącego z wersji alfa gry. Warto poświęcić 90 minut swojego życia na jego obejrzenie.

  2. Gier tego typu w dzisiejszych czasach jak na lekarstwo, każdą więc przyjmuję z dużą dozą optymizmu.|Zwłaszcza jeżeli chodzi o tytuł taki jak Shadowrun, teraz tylko czekać na premierę.

  3. 1. To wszystko są misje tworzone przez graczy, warto zaznaczyć.|2. @Pan Dzikus – po pierwsze, to nie jest finalna gra, to misje tworzone przez graczy i to na edytorze w wersji alfa. Po drugie, czy naprawdę „znikalność” ciał to wyznacznik dobrego RPG? 😛

  4. Heksy są lepsze od kwadratów? Bzdura. Z heksa możesz ruszyć się w sześciu kierunkach. Z kwadrata w ośmiu. Tyle.

  5. „Nieznikalność ciał to warunek konieczny ale nie wystarczający dobrego RPG”? Serio? Zawsze myślałem, że grywalność i klimat grają dość ważną rolę w RPG-ach. Widocznie się pomyliłem…A w walce mogę się przemieszczać nawet po trójkątach, jeśli zasady byłyby sensowne. Takie drobnostki nie powinny być powodem do narzekań w fazie alfa. Mnie tam się podoba, czekam na premierę.

  6. @Pan Dzikus ok,ok…czyli np. Might and Magic, Wizardry (czy w zasadzie 80% dungeon crawlerów z lat 80-90) to serie crapów, bo nie można w nich obejrzeć pary unoszącej się nad stygnącym truchłem zarąbanej poczwary?. Z całym szacunkiem, ale plecie kolega okrutne bzdury.

  7. KubiTheGamer 6 lipca 2013 o 13:26

    Zapraszam do zapoznania się z przygotowaną przeze mnie zapowiedzią Shadowrun Returns. Z góry dzięki za poświęcony czas. Pozdrawiamhttp:youtu.be/JpJnFRGWFd8http:www.youtube.com/user/BattleAxeInn

  8. Niech mi ktoś wytłumaczy co to jest ten Shadowrun (nie interesuje mnie to co piszą w necie, a chcę żywy opis fana). No i czemu jest „Returns?” To niby kiedyś już powstała taka gra RPG? Bo z tego co pamiętam to był tylko słaby Shadowrun na PC i X360…

  9. Shadowrun to system RPG. Weź Cyberpunka i dodaj do tego elfy, krasnoludy, orki, trolle, magię i smoki. Najkrótszy możliwy opis. A sami Shadowrunnerzy to osobniki przemykający się pomiędzy wszechobecną inwigilacją społeczną, żyjący w cieniu i w półświatku. |Ciekawostka – smoki tutaj to nie komary jak w skyrimie ale przepackerne, wiekowe, chytre i bogate bestie, które obecnie rządzą większością korporacji.

  10. @DUSTDEVIL Przecież można sobie sprawdzić na wiki, ciężko? Co do serii, to Returns dlatego, że gra nie pamiętam jak (twórcy, czy co), ale nawiązuje podobno bardzo dobrego rpga z SNESa bazującego na systemie Shadowrun. FPS to taki potworek zapomniany przez większość fanów, kolejna marka zabita przez Microsoft.

  11. Ograniczenia ograniczeniami, ale co ma niby piernik do wiatraka?. Ciągle nie rozumiem czemu Twoim zdaniem „nieznikające trupy” są jakimkolwiek wyznacznikiem „dobrego rpg”?. Na jakość tytułu wpływa olbrzymia ilość elementów, a Ty się uczepiłeś akurat pierdółki o tak marginalnym znaczeniu?

  12. Dzięki

  13. Wygląda bardzo interesująco.

  14. Paladyn_Rage 8 lipca 2013 o 09:29

    @Dexter666|Kolega szanowny nie docenia stopnia w jakim gracz współczesny znacznie bardziej wrażliwy od gracza dajmy na to wychowanego na latach dziewięćdziesiątych, zżywa się z odgrywaną postacią. Wszak nie na darmo wspomniane parujące truchło musi realistycznie paść, a potem leżeć, swą milczącą powagą stanowiąc pomnik postawiony śmiertelności istot żywych. Dziś nawet idziemy o krok dalej. Gdy bohater udaje się do łożnicy, towarzyszy mu wierny druh, gracz.

  15. Paladyn_Rage 8 lipca 2013 o 09:32

    Lat parę i dzisiejsi wrażliwcy otrzymają zapewne możliwość ujrzenia nie tylko parujących ciał żywych i martwych, ale także inne parujące elementy życia wewnętrznego ich bohaterów! Bo niby czemu nie? Dodać mini gry, związane z podobnymi procesami! Dodać acziki! A pomyślcie panowie, szlachta, ileż to wyzwań dla grafików i programistów! Promienie słońca połyskujące w wartkiej strudze! Realistyczne zachowanie nowych obiektów! Wpływ zmiennych warunków atmosferycznych! Zaprawdę złota era nam niedługo nastanie!

Dodaj komentarz