
Reżyser „Dystryktu 9” dołącza do studia tworzącego wieloosobowego shootera AAA

Neill Blomkamp w 2009 zachwycił widzów swoim „Dystryktem 9”, stając się z miejsca wielką nadzieją kina science fiction. Niestety, jego kolejne produkcje, „Elizjum” i „Chappie”, nie dorównały kinowemu debiutowi reżysera. Twórcy w żaden sposób to jednak nie zraziło – nie tylko przygotowuje się on teraz do premiery swojego najnowszego dzieła („Demonic”), ale także ochoczo sięga po inne media.
Blomkamp dołączył bowiem do powstałego w zeszłym roku studia Gunzilla Games (gdzie swoje miejsce znaleźli developerzy z Cryteka, Ubisoftu czy EA) jako Chief Visionary Officer. Jak opisuje swoje stanowisko sam zainteresowany, będzie odpowiednikiem „egalitarnego reżysera filmowego”, współpracując z różnymi częściami zespołu i wskazując kierunek, w jakim powinni zmierzać.
Jego zadaniem jest też stworzenie tła fabularnego dla debiutanckiej produkcji Gunzilla Games: wieloosobowego shootera AAA kładącego nieco większy nacisk na narrację. W rozmowie z IGN-em padło porównanie do roli, jaką George R.R. Martin odgrywał przy Elden Ring (stworzenie podstaw uniwersum etc.) – Blomkamp przyznał, że to właściwy trop.
O samej grze niczego nowego się nie dowiedzieliśmy, choć reżyser podkreślał swoje zainteresowanie science fiction związanym z najbliższą przyszłością.
Warto przypomnieć, że nie jest to pierwszy kontakt Blomkampa ze światem gier. W 2007 stworzył krótkometrażowe „Halo: Landfall”. Wraz z Peterem Jacksonem miał też nakręcić pełnometrażową ekranizację hitu Bungie, ale produkcja ostatecznie nie została zrealizowana.

Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “Reżyser „Dystryktu 9” dołącza do studia tworzącego wieloosobowego shootera AAA”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Warto przypomnieć, że nie jest to pierwszy kontakt Blomkampa ze światem gier.”|Jak rozumiem, o tym „kontakcie”|https:www.youtube.com/watch?v=wka5RovFEo8|wolimy nie pamiętać? 😉
Lubię jak wieloosobowe shootery usiłują udawać że mają fabułę.
@zadymek|A czemu mielibyśmy nie chcieć pamiętać?
Dżyzys tak bardzo czekałem na kontynuacje Dystryktu 9 ale chyba nigdy się nie doczekam…
@Shaddon Nie wiem ;)|Ale skoro wspominają próbkę kręconą w tekturowych lokacjach z udziałem byle kogo, a zapominają o zwiastunie live action o prawdziwie Hollywood’zkim rozmachu, to chyba jest jakiś powód.