
Resident Evil VII: Szykuje się wielki sukces?

Do tej pory do sklepów trafiło ponad 2,5 miliona kopii gry, a ona sama zbiera całkiem niezłe oceny. W chwili, gdy to, piszę średnia dla wersji PS4 to 86% wśród recenzentów i 75% wśród graczy. Wyniki wersji PC i XBO są bardzo zbliżone, ale póki co próba jest zbyt mała, by mówić o konkretach. Capcom trąbi więc o sukcesie, ale przy okazji radośnie zakłamuje rzeczywistość, uznając kopie wysłane do sklepów za sprzedane, co może (ale nie musi) okazać się nazbyt optymistyczne. Jednocześnie chwali się sukcesem dema, które pobrano ponad 7 milionów razy:
Tytuł zdobył rozgłos na całym świecie, jego demo pobrano 7,15 miliona raza – co stanowi rekord serii – a gra sprzedała się w ponad 2,5 mln kopii.
Capcom ogłosił również, ze łączna sprzedaż wszystkich gier spod znaku Resident Evil sięgnęła ponad 75 milionów egzemplarzy.

Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Resident Evil VII: Szykuje się wielki sukces?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Przypomina trochę historię z nowym Doomem, też fani narzekali że gra będzie do dupy i się nie sprzeda, mimo tego że obie gry od początku się świetnie prezentowały, sukces RE7 będzie jak najbardziej zasłużony.
Świetna gra,właśnie robie speedrun by zdobyc perki do trybu madhause który zrobie też dla perka 😀
Czuje osobistą satysfakcję, że płacz fanów na nic się nie zda, bo gra zapowiadała się wyśmienicie. :)|Bardzo dobrze, że porzucili styl gry rozpoczęty od RE4 (choć i ta część była świetna).
Jako że, nerwy mam za słabe na horrory (a przynajmniej by w nie samemu grać) to oglądam u Rojsona. I muszę przyznać, że z wszystkich RE co widziałem, ten jest w końcu godny swojego tytułu.
@Nezi23 Znana marka i ultra hype robi swoje jak zwykle. W porządnych recenzjach nas steamie, oczywiście bardziej w tych negatywnych, można poczytać co jest z grą nie tak. Ciekawe też ile ludzi „przeszło” grę wraz ze swoim ukochanym youtuberem zamiast ukończyć samemu.
Po gameplayach widziałem że gra jest naprawdę dobra, sam osobiście nie zagram bo nie przepadam za horrorami ale gra ma klimat i trzyma w napięciu.
Gra jest dobra i pomimo niezbyt dobrego początku jest w stanie zaoferować całkiem niezła historię (aczkolwiek niestety są dziury fabularne) oraz mocny klimat, który podtrzymuje przez większą część gry. Wadą jest krótki czas przejścia gry – około 10 godzin, a jest achieve za zrobienie tego poniżej 4!|Czyżby RE co 3 części zmieniał całkiem podejście do rozgrywki (1-4-7). Co nas czeka jako część 10? Piaskownica? 🙂
Twierdze ze to bardzo solidna gra z malymi minusami jak grafika z bliska ale ma jeden duzy problem. Moze i jest calkiem nowym spojrzeniem na serie ale to kolejny klon Penumbry a dla tych co sie nie znaja zamiencie sobie slowo penumbra na Amnesia albo Outlast i juz wiecie…
@Sylfa: Bullshit. Prawdopodobnie nawet nie grałeś w grę. Ja grałem – i to częściowo jako materiał do pracy magisterskiej, bo piszę o mechanikach w grach horrorowych. RE7 to zdecydowanie kontynuacja serii. Struktura typu metroidvania, walka, inventory management, wszystko to cechy starych residentów, właśnie w przeciwieństwie do opartych głównie na skryptach Outlastów itp. Jeśli miałbym porównywać RE7 do jakiejkolwiek współczesnej gry, to raczej do Alien: Isolation.
Tą giere trzeba przejść dwa razy, na normalu i na insane. Inne rozlokowanie przeciwników daje inne doznania bo myślimy, żę znamy grę na pamięc a tu zonk. Ta część klimatem i opowieścią stoi, a kto przeszedł wie już, że dużo tu motywów tragicznych jak historia Bakerów, los żony protagonisty itp. Nie wiem czy ktoś przeszedł tą grę na VR ale jeśli tak to powinien dostać achiva za cojones 😀
@Kodaemon przecierz Alien Isolation jest jak klon Penumbry tylko z wiekszym arsenalem i mozliwosciami walki…
Sylfa serio? Penumbra? Ona była raczej grą logiczną, kompletnie odmienną od re7. Re najbliżej jest do aliena (druga połowa od znalezienia miotacza ognia) i starych RE (od 1 do namesis)
Zastanawia mnie tylko dlaczego w demie miałem ładną grafikę na full a pełna wersja cały czas wygląda u mnie jak na niskich detalach.
@gieszu acziwmenta za cojones? przeciez ta gra w ogole nie jest straszna (bo jest przewidywalna) ani logiczna (strzel gosciowi w glowe a on dalej idzie( tak wiem ze to potwor ale bohater tego nie wie) albo odcieta stope polal sobie srodkiem odkazajacym i przykleil do nogi (wiem ze to gra no ale ludzie wiecej realizmu prosze)
@kiogu1 Wlasnie o tym mowie. Alien jest zbudowany na bazie pomyslow z Amnesii, ktora jest oparta o Penumbre. W kazdej z tych gier i Re 7 jest horro, kombinowanie, zagadki logiczne, mala ilosc broni etc. Nie widzisz podobienstw? 🙂