rek
rek

Rainbow Six Siege: Operatorzy wzięli szturmem serca milionów graczy [WIDEO]

Rainbow Six Siege: Operatorzy wzięli szturmem serca milionów graczy [WIDEO]
Ubisoft chwali się świetnymi wynikami gry.

Rainbow Six Siege miało niezbyt udany start, ale dzięki licznym poprawkom i regularnym zrzutom nowej zawartości stopniowo zyskało uznanie graczy. W sierpniu zeszłego roku Ubisoft chwalił się 20 milionami zarejestrowanych graczy, dziś mówi już o 30 milionach dusz. Warto też pamiętać, że w marcu padł rekord równocześnie grających: w szczytowym momencie na pecetach bawiło się 176 tysięcy osób.

Popularność Rainbow Six Siege przełożyła się też na sukces finansowy. Według raportu SuperData w zeszłym roku gra wygenerowała 67 milionów dolarów przychodu i zajęła pod tym względem 10 miejsce wśród tytułów pecetowych.

rek

11 odpowiedzi do “Rainbow Six Siege: Operatorzy wzięli szturmem serca milionów graczy [WIDEO]”

  1. Ubisoft chwali się świetnymi wynikami gry.

  2. No i fajnie, pierwszy raz od dawna kibicuję Ubisoftowi, który przez ostatnie kilka lat wyraźnie zmądrzał. Ja sam, zachęcony darmowym weekendem, będę polował na Year 2 Edition w promocji. Martwi mnie trochę to, że celują w około 100 operatorów przez cały żywot gry ale sam fakt, że chcą wspierać R6 tak długo jest jak dla mnie sporą motywacją, żeby pierwszy raz od dawna kupić sieciowego FPSa.

  3. A ja bardzo żałuję kupna R6S i nie zamierzam kupować ani jednej gry od Ubisoftu. Można by zrobić baaaardzo długą listę tego co tej grze dolega.

  4. Możesz wymienić co jej dolega? Sam swego czasu rozważałem zakup, na razie się powstrzymałem, więc ciekawią mnie wszelkie za i przeciw.

  5. Prawdopodobnie koledze chodzi o bugi, a chyba najgorszy jest nawrót niektórych bugów po update’ach, które rzekomo miały głównie naprawiać tę grę. 😉 Co nie zmienia faktu, że to najlepszy shooter sieciowy w swoim rodzaju. Dla mnie to w ogóle pierwszy jaki mnie wciągnął, więc no cóż, ja polecam mocno, mam już 1564h wg Steama. 😉 Mimo że czasami się na grę wkurzam, że coś nie weszło, to jednak prawie codziennie wracam zagrać ze znajomymi – to chyba o czymś świadczy.

  6. Żałuję, że kupiłem tą grę. Na początku było spoko, gdy było czuć klimat RS. Każdy bohater miał zakrytą twarz (klimat), łaziło się powoli, niszczyło ściany, a umiejętności miały sens. Teraz każda kolejna postać ma jakieś przekombinowane umiejętności, wszędzie jakieś kolorowe karabinki dla dzieci, ciągłe kampienie w jednym punkcie i metoda walki to napieprzanie na przemian Q/E. Hitboxy to też dno, widać to na powtórkach, lub własnych killach, że tot jakieś kuriozum. Dno takie jak CSGO. Polecam Insurgency.

  7. I dodam, że plany na następnych operatorów jeszcze bardziej pogrążają tą grę jako tytuł Rainbow Six – co pewnie wszyscy kojarzymy jako gry nastawione na taktykę. Kiedyś może było w tej grze odrobinę taktyki, teraz nie ma w ogóle, zamiast tego „to coś” przepoczwarzyło się w kolorowe gówno.

  8. Mnie gra jakoś nie wciągnęła, ale znajomi ją uwielbiają i co drugi dzień odpalają. Jest sporo gliczy, ale ubi coś z nimi robić a gra ma jak dla mnie sporo fajnych (ale też kilka gorszych) mechanik. Mnie jednak odrzuciła ilość operatorów, po prostu przestałem nadążać z ogarnianiem jak kim grać. Największym grzechem twórców było jednak nagle odwołanie powstania polskiej mapy, na rzecz operacji health opartej na patchowaniu gry… która tak naprawdę nic nie dała. A mogliśmy strzelać w Wieliczce:(

  9. Warto dodać, że ten rekord równocześnie grających o którym piszecie to tylko na steam. A licząc z uplay 500 tysiecy pewno spokojnie padło.

  10. To coś zamiast Patriotów? Podziękuję, i to z odrazą. 🙂

  11. @pupabmx Taktyka dalej jest,rolą obrońców jest się bronić jak nalepiej więc nie czaje płacz o kampienie zwłaszcza ze odpowiednia postać coś na to moze zaradzić.Kolorowe kamuflaze są no ale nie bez przesady ze rozowe w kropki bordo czy coś.Gra się robi lepsza i lepsza,bugi są jak to u Ubi ale wielkich tragedii nie ma,przynajmniej u mnie.Mam lepszy fun niz przy Bfie czy Codzie.

Dodaj komentarz