
PUBG notuje kolejny rewelacyjny wynik

Czasem aż trudno w to wszystko uwierzyć.
Gra studia Bluehole to jedna z największych niespodzianek ostatnich lat. Przyszła bez większego szumu, po czym zamiotła konkurencją podłogę i pobiła wszelkie możliwe rekordy. Po tym, jak miesiąc temu przebiła na Steamie Dotę 2, rywalizuje już w zasadzie tylko sama ze sobą. Do tej pory najlepszym zanotowanym przez nią wynikiem było ok. 1,5 miliona graczy bawiących się jednocześnie, ale według serwisu SteamCharts dzisiaj wskaźnik ten sięgnął niemal 2 milionów osób.

Czytaj dalej
40 odpowiedzi do “PUBG notuje kolejny rewelacyjny wynik”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Czasem aż trudno w to wszystko uwierzyć.
Nie mam pojęcia co ludzie widzą w tej grze i ogólnie w survivalach.
@Ata15 ja tak samo, nie ma to jak porządny singiel z fajną historią, jednakże ta produkcja mnie lekko kusi, kiedyś kupie jak bedzie taniej albo na weekend to przetestowania 😛
@ZajAranY12 musze przyznac, ze mnie rowniez udzielił sie ten fenomen, ogladalem na youtube filmiki z rozgrywki, które wciągnely mnie na tyle, że zakupiłem grę… i lamię niesamowicie hahaha 😀 Mój rekord w killach wychodzi narazie: 1 😀 Ale serce wali jak oszalałe i adrenalina uderza na maxa.
@Ata|Primo – To nie jest survival chyba, że uznamy gry typu CS/OVERWATCH/BATTLEFIELD że też są, bo przecież musisz przeżyć więcej niż inni i ich zabić ;)|Secundo – Gra ma tryb FPP i TPP, a dzięki temu łączy szersze grono osób. Ja np. nie znoszę TPP i dopiero po dodaniu FPP zakupiłem grę. |Terzo – Są trzy tryby. Solo – Duo – Quadro. I każdy oferuje nowy styl rozgrywki, który kładzie nacisk na inne elementy.PS: Mało gier oferuje tak wiele za tak niewiele tak wielu 😉
Obejrzałem kilka streamów, pomyślałem moze być fajne to sobie zakupiłem. Ale zagrałem kilka meczy i mnie odrzuciło. Pierwsze kilka minut to latanie po budynkach i zbieranie wszystkiego czego się da. Później przez większość gry kampisz i strzelasz do wszystkiego co się poruszy, a na koniec i tak dostajesz heda nie wiadomo skąd.
Gra typu, albo ją pokochasz, albo znienawidzisz. Moim zdaniem jest bardzo dobra, ale Battlefront 2 lepszy.
@Scorpix|Tekst typu: Lubie kanapki z serem, ale Iphone jest lepszy.
Dobra, niech ktoś wytłumaczy mi dlaczego w to gunwo gra tyle osób? Twórca to zapyziały bufon i kłamca, gra w early accessie ma już stos płatnych skrzynek, optymalizacja i serwery leżą, do tego ostatnio wyszła jakaś afera z chińskimi reklamami (nie wiem o co chodzi z tym ostatnim, mam nadzieję, że ktoś za mnie dopisze). btw nie rozumiem sensu tego newsa… rozumiem, że na 2 miliony będzie kolejny?
ja tam się świetnie bawię.
@XenZeu|Mi raczej chodziło, że styl gry jest inny, bo obie gry to multiplayer, więc raczej można by porównać, czy wolisz duszone ziemniaki czy frytki. Niby oba to kartofle (czyli gry multi), ale dwa różne style (Battle Royale vs team multiplayer).|@Axel93|1) To raczej ciekawa informacja, że gra jest w stanie przyciągnąć do siebie tyle osób jednocześnie.|2) Grałeś, czy po prostu oceniasz na podstawie – „bo inni powiedzieli, że…”|Kolega nie może się od tego oderwać. Poi prostu ma to coś.
@Scorpix: nie grałem i nie sugeruję się opiniami innych… no chyba, że jednoznacznych opinii jest tak dużo, że coś jest na rzeczy. A dobrze się bawić to i można w grze 1/10, zależy od podejścia.
@Axel93 ” nie grałem i nie sugeruję się opiniami innych” „niech ktoś wytłumaczy mi dlaczego w to gunwo gra tyle osób?” Axel, Ty strasznie smutny człowiek jesteś, co?
„jednoznacznych opinii jest tak dużo, że coś jest na rzeczy…”|Ok, ale to w takim razie oznacza pójście za tłuszczą, samemu nic nie myśląc. Jak coś takiego jest, to ja sprawdzam ile prawdy w tym jest – patrz afera pewnego streamera, którego internauta oskarżył o nieprzyznanie mu nagrody. Była to nieprawda, ale kogo to obchodziło.
„dlaczego w to gunwo gra tyle osób?”, potem „optymalizacja i serwery leżą”, potem „nie grałem”. Nie grałem, ale słyszałem i widziałem to się wypowiem, jakie to złe, popierając to jeszcze swoim nachalnym subiektywizmem („Twórca to zapyziały bufon i kłamca”) i „wyszła jakaś afera z chińskimi reklamami (nie wiem o co chodzi)”. Jakaś afera. Jakaś optymalizacja, jakieś serwery, jakaś słabo przekonujesz ludzi do swojego zdania. Jakoś tak nie chce się aż tłumaczyć.
No dobra, jeszcze propo popularności – duża część azjatyckich streamerów/graczy H1Z1 przeszła na PUBGA, bo ten pierwszy dostał bana na streamowanie w Chinach. To właśnie ten rejon świata spowodował, że w H1Z1 grało tyle graczy swego czasu, a teraz gra troszkę podumarła.
LoL patrzy na te wyniki i uważa, że to urocze. Jak dwoje dzieci walczące w piaskownicy czyj zamek jest lepszy 😛
Obecnie na liczniku jakieś 60h. Parę dni temu nareszcie wygrałem swój pierwszy mecz i chociaz czynnik losowy czasem jest strasznie irytujący a tekstury po wyladowaniu czasem potrafią się nie wczytać to gra jest cholernie grywalna i tego odebrac jej nie można. Chociaż sam nie rozumiem skąd az taka popularność. Chyba skrzynki i streamowanie robi robotę tej produkcji.
sorry ale tak się śmieje z waszych wypowiedzi i nie jestem w stanie niczego sensownego napisać więc tylko powiem tyle: Ostry Ból Dolnej Części Pleców xDD
Gdybym ogral PUBG zanim trafilem na bete Escape from Tarkov, to pewnie by mnie wciagnal. A ze stalo sie inaczej, to PUBG pozostaje dla mnie tylko bardzo uproszczona i zrecznosciowa wersja tego drugiego.
Dla mnie PUBG to świetna gra. Nie rozumiem ludzi potrafiących spędzić w niej 400 albo i więcej godzin ale wygodne dla mnie jest wejście do meczu na maksymalnie 30 minut i powrót do obowiązków. |Być może wielu graczy, podobnie jak ja, zwyczajnie nie znalazło w ciągu wielu ostatnich miesięcy gry która w jakiś sposób po prostu by cieszyła. Nawet bez taktyk, nauki mechaniki, planów albo „nauki” grania przez kilka miesięcy przeglądania youtuba.
@Axel93 ty xhyba pod każdym newsem o PUBG’u piszesz i pod każdym się ośmieszasz, nie grałem, ale słyszałem i oceniam. Mnóstwo skrzynek? Pomyliłeś grę z H1Z1, w PUBG masz dostępną obecnie jedną skrzynię którą możesz kupić tylko za walutę w grze (którą możesz zdobyć tylko grając, inaczej nie możesz jej kupić za prawdziwą gotówkę) z nich losowo dostajesz jedną z dwoch skrzyń w których znajdują się itemy. I co najlepsze: nie kupujesz do nich kluczy.
Btw. „Nie rozumiem tego news’a” to tak gdybbym napisał „Nie rozumiem newsów o grach które mnie nie interesują”. Ludzi to ciekawi inaczej news ten nie byłby hitem.
Sytuacja z tą grą przypomina mi jak kupowalem BMW. Każdy słyszał że drogie naprawy, że dużo pali, tył napęd to się zabijesz a nikt nie miał i nie wie z praktyki. Sam nie rozumiem fenomenu tej gry ale gadanie że jest słaba bo „słyszałem” to żenada.
Panowie, to dobrze, że cieszycie się grą, którą kupiliście – oby wasza radość trwała jak najdłużej. Niezależnie od tego nie da się jednak ukryć, że przyłożyliście rękę do psucia branży i, choć jeszcze tego nie zauważacie, kręcicie bicz na samych siebie – i przy okazji na całą resztę społeczności. Żeby było śmieszniej, wielu z was lubuje się w krytyce gier ze stajni dowolnego z dużych wydawców, bo niby „pocięte na kawałki” i „niedopracowane”. Rozumiem, że płatne wersje beta są tu sensowną alternatywą?
@shaddon|co innego kupić grę i wspomoc twórców już na etapie producji i być świadomym tego ze gra nie jest finalnym produktem a co innego narzekać na twórców którzy wciskają Ci „gotowy” produkt z wycieta zawartością i ogólnie o bardzo wątpliwej jakości. |Pubg gram już 50h i bawię się świetnie a taki ostatni batman był dla mnie grywalny dopiero rok po premierze, gdzie do tego czasu gra się kurzyla
@AlojzyPachucy Scorpix tirtel smyntek: wy naprawdę jesteście takimi (sry, że tak to ujmę) debilami? Mając grę mogę sobie wyrobić opinię o gameplayu, mechanice, o tym jak gra jest zoptymalizowana na mój sprzęt… ale nie potrzebuję gry, żeby dowiedzieć się czegokolwiek o mikrotranzakcjach, zawartości, oprawie, dźwięku, czy wcześniej wymienionych reklamach… to wszystko jest w INTERNECIE (takie coś do szukania informacji). Idąc waszym tokiem myślenia to muszę kupić ryż, żeby móc powiedzieć, że jest biały.
Poza tym, tak jak mówiłem nie sugeruję się opiniami innych, ale jeśli na 12k pozytywów gra dostaje 30k negatywów w przeciągu tygodnia to chyba coś nie pykło co? A jak było z ostatnią aferą z modami do GTA5? A nie dobra, nie mam gry to przecież na pewno jestem w błędzie.@smyntek: to mój drugi news o PUBG, który skomentowałem. I tak, nie widzę sensu pisania newsa o tym, że gra ma 1,984mln graczy, skoro napisanie o 2mln graczy wydaje się o wiele bardziej sensowne a i jest bardzo możliwe, że do tego dojdzie.
@deathcross|Fantastycznie. To teraz popatrzmy, ile z tych gier w fazie wczesnego dostępu doczekało się do tej pory oficjalnej premiery, a ile z nich tkwi w fazie „permanentnego rozwoju” od długich lat? Wykładając pieniądze na płatną wersję alfa/beta tak naprawdę płacisz a obietnicę, że ktoś kiedyś doprowadzi ten projekt do szczęśliwego końca i cieszysz się z posiadania ewidentnie nieukończonej gry, a później idziesz wyzywać BioWare za koślawe animacje w Andromedzie. No jest tak?
@ Shaddon|Ponownie powiem, PUBG kupiłem mając świadomość tego, że gra jest wciąż w trakcie tworzenia i byłoby idiotyzmem gdybym miał pretensje o doczytujące się tekstury, bugi itp. Zrobiłem to świadomie. W zamian otrzymałem zabawy na 50h i nawet gdybym teraz porzucił grę to nie żałowałbym wydanej kasy. Co do narzekania na Bioware, oni wyadali GOTOWY produkt, który technicznie był kpiną. Więc tak, takie rzeczy trzeba piętnuje.
@Shaddon,|Akurat nie widzę wewnętrznej sprzeczności w takiej postawie. Jeśli płacisz za early access, wiedząc że graj jest w early accessie, to nikt nikogo tutaj w wała nie robi. Obie strony są że sobą szczere i nikt nie czuje się oszukany. W przypadku kupowania gry od wielkiego wydawcy o uznanych standardach płacisz za gotowy produkt, bo…Tak też jego wydawca utrzymuje. Jeśli po zakupie okazuje się, że zamiast wersji finalnej, masz półprodukt, to masz prawo być wk…Bardzo zdenerwowany.
Czy kupowanie gier w early accessie psuje rynek? Potencjalnie tak, bo twórcy gier mogą olać swoją grę gdy już zapełnią swój portfel, nie doprowadzając projektu do końca, jednak sił regulującą rynek była, jest i będzie satysfakcja konsumenta. Skoro tak wielu ludzi kupił PUBG i liczba nabywców rośnie skokowo, to znaczy, że gra jest wystarczająco dobra i pomyślnie przeszła weryfikację rynku. A że nie ma stempla na niej „produkt końcowy”? Kogo to obchodzi? W grach zawsze chodziło o dobrą zabawę.
@Axel93|Ja nic nie mówiłem o kupowaniu produktu, ale stwierdziłem, że czasem warto sprawdzić, czy hejt jest uzasadniony, jak w przypadku DOTA 2, której dostało się za to, że nie wydano HL3. Nie zawsze większość ma rację. Sprawdź prawdziwość tych informacji, a potem oskarżaj.|@Shaddon|On wiedział na co się piszę i twórcy ryzykowali również, bo gdyby ich gra miałaby za dużo bugów, to zniechęciłaby ludzi do zakupu.
@Scorpix DOTA 2 oberwała za to że robią kanciarkę w świecie DOTY
@Shunex|Jak się przyjrzysz, to wielu narzeka na ów patch 7.0 (i społeczność, ale to inna sprawa), ale też możesz znaleźć niemało negatywów takich jak: „HL 3”, „Where is HL3”, „We need a man with crowbar”.|To samo z aferą 2K. Tryb single GTA V jest dobry, ale całej grze się dostało za działania 2K przeciw modom.
@Scorpix: ale tutaj z daleka widać bezsensowność recenzji. To są dwa różne przypadki. W przypadku PUBG nie ma mowy o hejcie z głupiego powodu.
GTA sie oberwało za mody i to był bardzo dobry powód… wiele osób gra w tą gre dla modów i bez nich ta gra ma mało sensu… więc negatywy uzasadnione.
Edycja komentarzy bardzo… w pierwszym mówię o Docie jakby co.
@Axel93, ty mnie chyba nie zrozumiałeś więc napiszę Ci wprost jak debilowi (twoje słowa i odrazu poprę to tym, że nic nie pisałem o kupowaniu gry by ją oceniać): hejtujesz mikropłatnosci/multum skrzynek, których NIE MA. NIE ISTNIEJĄ. Wytłumaczę ci jeszcze raz: w tej grze nie możesz kupić skrzyń, ani kluczy za prawdziwą gotówkę, bo takowych nie ma. Była limitowana seria skrzynek które już wycofali i również były dostępne za walutę w grze (swoją drogą dzięki nim ta gra mi się zwróciła).
Aaa i przy okazji pozbawię was argumentu (przynajmniej w moim wypadku), nie będę żałował kupna gry, bo mam ją tak za cobbla z cs’a, także ta gra dostarczyła mi jak na razie 100 godzin rozgrywki za darmo i nie mogę narzekać, jeżeli twórcy nie spełnią obietnic. Swoją drogą, za to, że się przy niej dobrze bawię będę miał cyberpunka/civke VI za darmo. Więc czego mam żałować? Wiem kiedy mogę kupować gry w EA, a kiedy nie, bo staram się sprawdzić wczesniej kto za nie odpowiada.